Czosnek zimowy cz.6
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Czosnek zimowy cz.6
Wg mnie można czosnek już wykopać
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 14 kwie 2020, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Czosnek zimowy cz.6
Na jednym z filmików na YT, ogrodnik doradzał, aby wyrywać czosnek jak 4 liście od dołu zaschły lub mają przewagę koloru żółtego.
Re: Czosnek zimowy cz.6
Jak te liście zaschły od suszy to można czosnek wyrwać za wcześnie, np tak jest u mnie.
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Czosnek zimowy cz.6
Również powodem żółknięcia dolnych liści mogą być niedobory azotu, ataki śmietki cebulanki lub choroby grzybowe
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6586
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.6
Ja właśnie mam znowu jakaś chorobę grzybowa chyba dam sobie spokój z czosnkiem
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 956
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Czosnek zimowy cz.6
Mój już suchy leży w skrzynce
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2498
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Czosnek zimowy cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7074
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Czosnek zimowy cz.6
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czosnek zimowy cz.6
Mam pytanie.
Czy zaprawiacie czosnek po zbiorze?
Chciałam w tym roku część czosnku zostawić do kiszenia ogórków a resztę "na później" moczyć i tu mam dwie możliwości:
-w PW na bazie propionianu wapnia, 20ml koncentratu na 1 l wody i moczyć 30 minut,
-w nadmanganianie potasu , 4 tabletki na 1 l wody i też moczyć przez pół godziny.
Do sadzenia na jesieni kupię nowy i też przy okazji proszę o podpowiedź w czym moczyć przed sadzeniem.
Dziękuję bardzo.
Czy zaprawiacie czosnek po zbiorze?
Chciałam w tym roku część czosnku zostawić do kiszenia ogórków a resztę "na później" moczyć i tu mam dwie możliwości:
-w PW na bazie propionianu wapnia, 20ml koncentratu na 1 l wody i moczyć 30 minut,
-w nadmanganianie potasu , 4 tabletki na 1 l wody i też moczyć przez pół godziny.
Do sadzenia na jesieni kupię nowy i też przy okazji proszę o podpowiedź w czym moczyć przed sadzeniem.
Dziękuję bardzo.
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 5 maja 2019, o 17:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Czosnek zimowy cz.6
Po co chcesz moczyć czosnek do przechowywania? A tym bardziej po co do sadzenia? Wszyscy narzekają na chemię w sklepowych warzywach a sami ladujecie w swoje warzywa ile wlezie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10197
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Czosnek zimowy cz.6
To wcale nie jest zły pomysł , też się zastanawiam czy nie wymoczyć np . w chitozanie ,
lub wodzie utlenionej .
Tym bardziej , że ja swój sadzę i zależy mi by go zabezpieczyć .
Do jedzenia przechowywałam w piwniczce w słoiach i w soli .
lub wodzie utlenionej .
Tym bardziej , że ja swój sadzę i zależy mi by go zabezpieczyć .
Do jedzenia przechowywałam w piwniczce w słoiach i w soli .