Przedstawiam moich zielonych dawców tlenu - Zuza.G

[Saraaa]

Troszkę tego nazbierałaś :P
Śliczne

[dorela]

fajny parapet,taki szeroki a jak zaopatrzony

[aconitum]

no bardzo naukowo to wygląda
widać, że nie tylko estetycznie, ale i profesjonalnie podchodzisz do sprawy!
tak trzymać!!!

[kropelka]

Fajosko!!!
szkoda, ze ja dysponuję tylko jednym parapetem, w dodatku o połowę węższym od Twojego... Wszystko wciskam na podłogę pod okna dachowe i dzieciaki ciągle coś trącają, wywalają... A ja dokupuję nowe roślinki

[effa]

Zuziu taki parapet to jest parapet tylko pozazdrościć ile tam roślin mozna poutykać. Bardzo fajnie ułozylaś te wszystkie doniczusie. Podoba mi się

[treissi]

Jaki parapet fajniusi Ja przy okazji remontu zapytałam Pana, który u mnie pracuje czy by mi takiego nie zrobił z drewna, ale powiedział, że tyrzeba było mówić zanim podłogi zrobił. A teraz to on nie będzie psuł własnej pracy...
Roślinki piękne i w ogromnej ilości

[PeggySue]

Właśnie się dowiedziałam następujących ripsaliskowych rzeczy:
-rhipsalis cassutha inaczej pisany jest cassytha i nazywany jest po polsku rypsalisem nitkowym
-rhipsalis cereuscula, synonim to Saglionis, po polsku rypsalis ramienisty
-rhipsalis pilocarpa to po polsku rypsalis kosmatojagodowy

Z nie rypsaliskowych wiadomości:
-mój senecio articulatus to w rzeczywistości KLEINIA ARTICULATA czyli zupełnie inny gatunek
-uważana za Kalonchoe-Tubiflora to w rzeczywistości BRYOPHYLLUM TUBIFLORUM ale należy do tej samej co kalanchoe rodziny: crassulaceae-gruboszowate, i nazywana po polsku żyworódką.

Wszystkie wiadomości zaczerpnęłam z książki "Kaktusy" W.Seneta, Warszawa 1957.

A tak poza tym, to kupiłam sobie u amerykańskiego hodowcy dwa nowe gatunki rypsalisków
R.Horrida i R.Cruciforme I jestem przeszczęśliwa
Teraz tylko liczyc na szybką przesyłkę i miec nadzieję, że nic im się podczas podróży przez ocean nie stanie

Dobra, idę zaczynac sobotnie porządki. Wśród dawców tlenu także

[kropelka]

Zuza, kiedy będziesz mieć te "amerykańskie"rypsiki???

[PeggySue]

Kropelka, jeszcze nie wiem, ponieważ jestem w trakcie pertraktacji o jeszcze dwa inne gatunki rypsików z tym hodowcą
Ale myślę, że w ciągu dwóch tygodni przyjdą.
Wkońcu to mój prezent na urodziny na 14 października

[kropelka]

O kurcze, masz urodzinki 14 października . To już 4 znana mi osoba urodzona tego dnia m.in moja Babcia, a tak w ogóle to u mnie mnóstwo osób w rodzinie jest z października, ale to tak nie w temacie. Mozesz zdradzić jak nawiązałaś kontakt ze sprzedawcą i ile z przesyłką wyniosły Cię te Rypsy
Coś mi się zdaję, że złapałam kolejnego bakcyla, dopiero co fascynowały mnie fiołki, skrętniki a teraz rypsy. A wiesz od czego się to zaczęło???? Od tej maleńkiej szczepki, którą przesłałaś mi razem z listkami fiołów. Listki fiołków ani drgą , ale tą uroczą gałązeczkę wsadziłam w ziemię i doniczkę ustawilam na balkonie w cieniu. Kiedy niedawno znosiłam kwiatki domowe z wakacyjnego urlopu na balkonie rypsik od Ciebie bardzo mile mnie zaskoczył Kazda gałazeczka wypuściła po trzy odnóza a te trzy znów po trzy. Przeurocze :P No i już kupiłam sobie 3 różne rypsaliki od pixar22 na allegro, a teraz poluje na kolejne
I co, udusić Cie za tego wirusa????

[PeggySue]

Uduś, uduś
Przynajmniej nie będę miała dylematu który gatunek mam wziąsc a z którego zrezygonwac ze względów finansowych
Sam koszt roślin nie jest duży, ale za to przesyłka...
A hodowcę znalazłam na amerykańskim ebayu.
Jeżeli połknęłaś bakcyla, to możemy się złożyc na te rypsiki

[effa]

Fajny prezent na urodzinki może ja też będę sobie takie sprawiać przynajmniej będzie wiadome że będę zadowolona
Już nie mogę się doczekać zdjęć Twojego prezentu

[PeggySue]

prezenty urodzine są zawsze "życzone", a w praktyce sama je sobie kupuję finansuje je tylko prezentant
A ten niestety będzie na tyle kosztowny, że trzy osoby się na niego zrzucą
Ale warto, tych odmian w Polsce się nie znajdzie. Nawet nikt do końca nie wie co to są rypsalisy.
Kiedy widzę jakiegoś w kwiaciarni i pytam się o nazwę sprzedawcy, to odpowiadają: "to patyczak"
Dobre
A nawet tu, na forum, nie widziałam prawdziwych rypsomaniaków
Ale miło wiedziec, że kogoś już "zaraziłam"