Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Zimowałem dwa wiązy, oba przeżyły, moim zdaniem sukces zapewnia brak liści i hartowanie. Pierwszej zimy wiąza zostawiam w temperaturze od -2 do 5 stopni (z liściami, bo w takiej nie chce zrzucić.) w następnym roku roślina stoi ciągle na dworze, przebarwia się, potem lekko ją przesuszam aby zmusić do zrzucenia liści i zimowania. Donice zabezpieczam steropianem i korą, a korone z boków np.: butelką. Działa.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Jeżeli oba przeżyły - to naprawdę gratuluję. Tzn., że przyjęta "taktyka" i zahartowanie - były prawidłowe. Myślę, że powinny już mieć przynajmniej nabrzmiałe pączki i ciekawi mnie czy wszystkie gałęzie są zdrowe - mógłbyś je nam pokazać.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
OK - wszystko w miarę dobrze widać. Z przesadzeniem dałeś sobie doskonale radę. Grubsze korzenie mogły zostać częściowo odkryte ale to się stanie samo. Po prostu podczas zraszania - a proponuję go nie podlewać "normalnie" - a właśnie zraszać spryskiwaczem, korzenie odsłonią się same.
Przycięcie korony - wytnij wszystkie suche gałązki (na pniu i konarach). Na samym czubku widać chyba tylko jedną z liśćmi - więc ją delikatnie tylko skróć.
Oczywiście mogłem coś ominąć ale na pewno dasz sobie radę.
Zalecenia.
Drzewko nie może być ani zalane ani przesuszone (ziemia).
Codziennie (najlepiej z rana) należy spryskiwać koronę (liście). Nie wiem czy podlewasz kranówą i jaka ona jest. Może lepiej przegotowaną.
Na razie nie wystawiaj absolutnie na słońce - drzewko musi się wpierw zregenerować. Niech stoi w mieszkaniu na widnym oknie.
Powinno być OK.
Przycięcie korony - wytnij wszystkie suche gałązki (na pniu i konarach). Na samym czubku widać chyba tylko jedną z liśćmi - więc ją delikatnie tylko skróć.
Oczywiście mogłem coś ominąć ale na pewno dasz sobie radę.
Zalecenia.
Drzewko nie może być ani zalane ani przesuszone (ziemia).
Codziennie (najlepiej z rana) należy spryskiwać koronę (liście). Nie wiem czy podlewasz kranówą i jaka ona jest. Może lepiej przegotowaną.
Na razie nie wystawiaj absolutnie na słońce - drzewko musi się wpierw zregenerować. Niech stoi w mieszkaniu na widnym oknie.
Powinno być OK.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Bardzo ładne drzewko i najważniejsze, że zdrowe.
Nie jestem na 100 % pewny - przydałoby się zbliżenie liści. Ale jest to najpewniej Sageretia Sageretia theezans. Pochodzi z południowych Chin. Lubi wilgoć (i w ziemi i wokół drzewka). Zdecydowanie unikać gorącego słońca (cieniować). Za to bardzo dobrze znosi uszczykiwanie i z tego co wiem kwitnie maleńkimi białymi kwiatkami.
Jeżeli ktoś jest pewniejszy nazwy (mogę się przecież mylić) to prosimy o odzew.
Nie jestem na 100 % pewny - przydałoby się zbliżenie liści. Ale jest to najpewniej Sageretia Sageretia theezans. Pochodzi z południowych Chin. Lubi wilgoć (i w ziemi i wokół drzewka). Zdecydowanie unikać gorącego słońca (cieniować). Za to bardzo dobrze znosi uszczykiwanie i z tego co wiem kwitnie maleńkimi białymi kwiatkami.
Jeżeli ktoś jest pewniejszy nazwy (mogę się przecież mylić) to prosimy o odzew.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Dam sobie ręce i nogi uciąć, że to nie jest sageretia. LENKA jak dla mnie to Ilex crenata (ostrokrzew buszpanowy).
Prosiłeś o zdjęcie wiązów, wrzucam zdjęcie numeru jeden, który wcześniej był wybudzany, wygląda tak:
(pusta gałązaka którą widać ma na sobie pąki które się rozwijają) Wiąz numer 2 stał bez przerwy na dworze, nadal na dworze stoi i powoli rozwijają mu się pąki, jak ruszy, moge pokazać.
Prosiłeś o zdjęcie wiązów, wrzucam zdjęcie numeru jeden, który wcześniej był wybudzany, wygląda tak:
(pusta gałązaka którą widać ma na sobie pąki które się rozwijają) Wiąz numer 2 stał bez przerwy na dworze, nadal na dworze stoi i powoli rozwijają mu się pąki, jak ruszy, moge pokazać.
Witam serdecznie, jestem nowy na forum. W dniu dzisiejszym zakupiłem sobie drzewko Bonsai w biedronce (tak wiem wiem ) i prosił bym znawców o identyfikacje. Na opakowaniu było tylko" Bonsai InDoor". Proszę także o napisanie czy drzewko jest zdrowe/w dobrym stanie, no i może o kilka jakichś cennych rad dla niedoświadczonego w tym temacie ogrodnika. Bo trzeba wam wiedzieć że uwielbiam kwiaty, mam do nich "rękę" i postanowiłem spróbować swoich sił z Bonsai.
Zdjecia wykonane telefonem 2Mgp więc jakość nie za ciekawa ale powinno wystarczyć, jeśli będzie potrzebne jakieś dodatkowe zdjęcie to mówcie. Martwią mnie te przebarwienia na liściach, nie ktore listki są postrzepione lub dziurawe, ale tylko kilka. Drzewko spryskalem dużą ilością wody, ponieważ miało taką susze, ze chyba przy zmianie temp. (w biedronce chłodniej, Ja mieszkam w blokach) liście nie wytrzymały by do rana.
Więc podsumowując mój przydługawy post, proszę o garść porad, identyfikację i może jakiegoś linka do poczytania co z tym moim Bonsai'em można zrobić ;)
Pozdrawiam.
Zdjecia wykonane telefonem 2Mgp więc jakość nie za ciekawa ale powinno wystarczyć, jeśli będzie potrzebne jakieś dodatkowe zdjęcie to mówcie. Martwią mnie te przebarwienia na liściach, nie ktore listki są postrzepione lub dziurawe, ale tylko kilka. Drzewko spryskalem dużą ilością wody, ponieważ miało taką susze, ze chyba przy zmianie temp. (w biedronce chłodniej, Ja mieszkam w blokach) liście nie wytrzymały by do rana.
Więc podsumowując mój przydługawy post, proszę o garść porad, identyfikację i może jakiegoś linka do poczytania co z tym moim Bonsai'em można zrobić ;)
Pozdrawiam.
O i to mi wygląda bardziej na sageretie. Jeśli ma nieco sztywne, błyszczące liście. to jest to na pewo sageretia. Pewnie zgubi teraz dużo liści, nie przejmuj się, to aklimatyzacja. Dbaj o nią jak o inne rośliny, podlewaj gdy górna warstwa ziemei przeschnie lekko. Stanowisko dla Sageretii powinno być jasne, latem należy ją chronić przed silnym słońcem. Temperatura optymalna dla tego gatunku zimą około 15 st, można jednak ciągle hodować bez zimowania. Przycinaj dość często ze względu na szybki przyrost. Korzystne i porządane jest zraszanie rośliny, ponieważ sageretie wymagają dużej wilgotności. Aktualnie to tyle powodzenia! No a za jakiś miesiąc po przejściu aklimatyzacji możesz zacząć myśleć o formie Aha i teraz jeszcze nie przycinaj.
Zrobiłem jeszcze dla Ciebie zdjecie liści mojej sagereti, żebyś mógł porównać Mam nadzieje, że się nie pomyliłem:
Zrobiłem jeszcze dla Ciebie zdjecie liści mojej sagereti, żebyś mógł porównać Mam nadzieje, że się nie pomyliłem: