Nieziemski świat Małgosi
Gosiu pytam, bo zawsze mnie ciekawiło jak kwitnące phalaenopsisy ( a zresztą pozostałe storczyki również) znoszą przesyłkę. Wydawało mi się, że po takich "wrażeniach" atmosferycznych jakie przechodzą w trakcie podróży, do adresata trafiają już z opadniętymi pąkami i kwiatami albo wszystko opada zaraz po otrzymaniu przesyłki.
- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
-
- 500p
- Posty: 981
- Od: 19 sie 2008, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
No to giganty te kwiaty catley'i :oAUREA pisze:O! , ciesze się ogromnie , że do mnie zawitaliście . Dziękuję Wam
Rozumiem ,że chciano wyłuskać z całości perełeczki wiadomości , ale przyznaję ,że żal iż tak tu się poważnie zrobiło . Nas przecież cieszy piękność kwiata , więc do pracy moi drodzy i róbcie zdjęcia .
Orchideomaniak cattleye uwielbiam , cudownie jest patrzeć jak rozwijają się pąki , a kwiat jest wielkości dłoni , a czasem większy.
Adiana tak , często kupuję przez internet , wszystkie cattleye , a jest ich trochę kupiłam tą drogą.
Asieńko przyszły właśnie dziś , obie paczki , jutro cyknę zdjęcia .
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Czekam na przysłnie dwóch storczków. Jak dotąd kupiłam, a właściwie syn mi zamówił - 2 tacca, z których tylko jedna żyje. Sadzonki przyszły dobrze zapakowane w pudelku i w folii kulkowej. Jak będzie tym razem - zobaczymy, bo to od innego dostawcy. Encyclia i Cambria. Jak przyjdą, to zamieszczę fotki w swoim wątku.
Mnie tu nie było , a tu tyle dziewczyn mnie odwiedziło .
Dziękuję Ci ślicznie Gosieńko i życzę by Cię szybko Twój storczyk obdarował kwieciem .
Wanda przykro mi ,że tylko jedna Tacca wytrzymała , strasznie mi się ten kwiat podoba .
Z zabezpieczeniem jest różnie , ale ja zazwyczaj trafiam dobrze . Z przyjemnością obejrzę zdjęcia .
Dziewczyny ja wolę kupować nie kwitnące , ale wiele osób kupuje i w pąkach i w kwiatach .
Kupujemy phalaenopsis kwitnące w sklepach , przynosimy do domu , a one albo się szybko aklimatyzują , albo mamy obsypanie się kwiatów . To samo jest i z przesłanymi , jednym nic nie będzie , a drugie niestety odchorują drogę.
Większość sprzedawców bardzo dobrze zabezpiecza swoje roślinki , więc i ryzyko nie jest duże.
Jeśli mogę coś podpowiedzieć odnośnie zakupów szczególnie na Allegro to kupujcie od osób ,które mają kilka ofert.
Tak wyglądała jedna z paczek , czyli zabezpieczenie
to kremowe to pianka
Dziękuję Ci ślicznie Gosieńko i życzę by Cię szybko Twój storczyk obdarował kwieciem .
Wanda przykro mi ,że tylko jedna Tacca wytrzymała , strasznie mi się ten kwiat podoba .
Z zabezpieczeniem jest różnie , ale ja zazwyczaj trafiam dobrze . Z przyjemnością obejrzę zdjęcia .
Dziewczyny ja wolę kupować nie kwitnące , ale wiele osób kupuje i w pąkach i w kwiatach .
Kupujemy phalaenopsis kwitnące w sklepach , przynosimy do domu , a one albo się szybko aklimatyzują , albo mamy obsypanie się kwiatów . To samo jest i z przesłanymi , jednym nic nie będzie , a drugie niestety odchorują drogę.
Większość sprzedawców bardzo dobrze zabezpiecza swoje roślinki , więc i ryzyko nie jest duże.
Jeśli mogę coś podpowiedzieć odnośnie zakupów szczególnie na Allegro to kupujcie od osób ,które mają kilka ofert.
Tak wyglądała jedna z paczek , czyli zabezpieczenie
to kremowe to pianka
Pozdrawiam cieplutko Małgosia.
Wszystkie moje, czyli aż ;) 4 storczyki kupowałam na allegro. Przyszły dobrze zabezpieczone, nie miały żadnych uszkodzeń. Miały wszystkie kwiaty i pąki, i nawet przy aklimatyzacji nie straciły ani jednego kwiatka czy pączka ;) Przeważnie sprzedawcy na allegro nie wysyłają paczek z kwiatami w czwartki i piątki, więc przynajmniej nie ma obawy, że roślina w pudle przeleży cały weekend gdzieś w jakimś pocztowym magazynie.orion pisze:Gosiu pytam, bo zawsze mnie ciekawiło jak kwitnące phalaenopsisy ( a zresztą pozostałe storczyki również) znoszą przesyłkę. Wydawało mi się, że po takich "wrażeniach" atmosferycznych jakie przechodzą w trakcie podróży, do adresata trafiają już z opadniętymi pąkami i kwiatami albo wszystko opada zaraz po otrzymaniu przesyłki.
Jeżeli z moimi roślinkami działo się coś niedobrego, to była to tylko i wyłącznie moja wina...
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Szamanko, największe problemy są właśnie z pocztą. Zamówiona Tacca z winy poczty doszła dopiero w 5 tygodniu. W międzyczasie sprzedawca po moim telefonie w ramach reklamacji wysłał drugą, bo stwierdził, że ta pierwsza na pewno nie przeżyła. Sadzonka przyszła po 3 dniach. Ale o dziwo, przeżyła i ładnie rośnie ta wędrująca przez 5 tygodnie bez światła i bez podlewania.
Witam.
Również wolałabym kupować przekwitnięte storczyki - jeżeli mają być wysyłane pocztą, ale jeżeli wystawiony
jest kwitnący, to raczej ryzyk-fizyk. Najwyżej odrzuci pąki. To zdjęcie które wkleiłaś - to jest dobre czy złe
zabezpieczenie ? Bo nie znam się na tym a właśnie poluje na kilka sztuk Phalaenopsisia na all... 8)
Również wolałabym kupować przekwitnięte storczyki - jeżeli mają być wysyłane pocztą, ale jeżeli wystawiony
jest kwitnący, to raczej ryzyk-fizyk. Najwyżej odrzuci pąki. To zdjęcie które wkleiłaś - to jest dobre czy złe
zabezpieczenie ? Bo nie znam się na tym a właśnie poluje na kilka sztuk Phalaenopsisia na all... 8)