Moje zieloniutkie i nie tylko
Aniu ciężko mi doradzić bo nie widzę jaka jest roślinka i jaka doniczka.
Rzeczywiście roślinki nie lubią zbyt dużych donic.Lepiej rosną w ciaśniejszych,świeża ziemia nie zaszkodzi fikusowi.Ja swojego przesadziłem w doniczkę o 2 numery większą.Z tego zdjęcia widać,że kwiatek jest proporcjonalny co do wielkości doniczki,chociaż w realu może być inaczej.Jeżeli widzę,że korzenie wychodzą przez dziurki od doniczki to wtedy przesadzam.
Jeżeli nie ma zbyt dużej bryły korzeniowej to warto mu zmienić na mniejszą doniczkę.Aniu,Twój fikus się dobrze trzyma...ja mam w doniczce 3 łodygi wsadzone i nie jest aż tak gęsty.To ,że liście poopadały to może być wina nieodpowiedniej pielęgnacji podczas zimy,np przelanie wodą..
Zielone fikusy nie wymagają słonecznego stanowiska,chociaż dobrze rosną w świetle rozproszonym,gdzie promyki słoneczne do niego docierają.Nie muszą się z tym zgadzać co niektórzy,ale ja dzielę się swoimi opiniami i doświadczeniami.A troszkę roślin mam i mi nie usychają tylko rosną całkiem nieżle..
Rzeczywiście roślinki nie lubią zbyt dużych donic.Lepiej rosną w ciaśniejszych,świeża ziemia nie zaszkodzi fikusowi.Ja swojego przesadziłem w doniczkę o 2 numery większą.Z tego zdjęcia widać,że kwiatek jest proporcjonalny co do wielkości doniczki,chociaż w realu może być inaczej.Jeżeli widzę,że korzenie wychodzą przez dziurki od doniczki to wtedy przesadzam.
Jeżeli nie ma zbyt dużej bryły korzeniowej to warto mu zmienić na mniejszą doniczkę.Aniu,Twój fikus się dobrze trzyma...ja mam w doniczce 3 łodygi wsadzone i nie jest aż tak gęsty.To ,że liście poopadały to może być wina nieodpowiedniej pielęgnacji podczas zimy,np przelanie wodą..
Zielone fikusy nie wymagają słonecznego stanowiska,chociaż dobrze rosną w świetle rozproszonym,gdzie promyki słoneczne do niego docierają.Nie muszą się z tym zgadzać co niektórzy,ale ja dzielę się swoimi opiniami i doświadczeniami.A troszkę roślin mam i mi nie usychają tylko rosną całkiem nieżle..
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- karolaipiotr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1695
- Od: 5 lut 2009, o 20:29
- Lokalizacja: Malbork
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 29 lis 2008, o 18:59
- Lokalizacja: Malbork
No wreszcie mam.Moja wymarzona,wytęskniona bowiea volubilis .Po długich poszukiwaniach i zamawianiu nasionek z Włoch,które nie wzeszły ,w końcu ją mam . A do tego jeszcze jeden dzbanecznik.Jak pana w kwiaciarni zapytałam ile kosztuje,to od razu powiedział,że odda mi go za 15zł,mimo że kosztował 35zł.Nikt nie chciał go kupić,bo uschły mu dzbanki. A klonik pokazuje coraz więcej koloru.Niebawem zakwitnie.Następny też już ma malutkie pączki.WIOSNA NA CAŁEGO ;:2.
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
To niesamowite, że z takiej niepozornej cebulki wyrośnie taka piękna roślinka Fajnie,że udało Ci się ją zdobyć.
Trzymam kciuki.
Trzymam kciuki.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 29 lis 2008, o 18:59
- Lokalizacja: Malbork
- katarzyneczka
- 1000p
- Posty: 1787
- Od: 1 mar 2009, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
Piękna zdobycz Ci się trafiła Dzbanecznik tez cudny, mimo,ze bez dzbanków. Ja szukałam u mnie w kwiaciarniach dzbaneczników ale niestety nie ma Zimą widziałam jednego ale był bez dzbanków i kosztował 69 zł.
Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Moje wątki Zapraszam;)
- karolaipiotr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1695
- Od: 5 lut 2009, o 20:29
- Lokalizacja: Malbork
Aniu puszczaj te kciuki trzeba kwiaty podlać i zwierzaki nakarmić A tak na poważnie to ja też trzymam kciuki i czekam na relacje z postępów.
Karolina
Moi zieloni przyjaciele-część 1
Moi zieloni przyjaciele-część 1