Haworthia - haworcja
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 17 paź 2016, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Haworthia - cykl roczny?
Witam wszystkich, jest to mój pierwszy post na forum, entuzjastą sukulentów i innych roślin jestem od kilku miesięcy. Od tego czasu zebrałem już około 30 gatunków sukulentów, w tym posiadam kilka różnych gatunków haworsji. W internecie na zagranicznych forach znalazłem informację że haworsje (przynajmniej niektóre odmiany) mają nieco inny cykl roczny niż większość sukulentów czy kaktusów - niektórzy pisali że one mają okres spoczynku latem (tracą wtedy korzenie i nie należy ich prawie podlewać) za to zimą rosną i właśnie wtedy potrzebują wody. Czy to prawda? (inne źródła opisywały haworsje dosyć podobnie jak inne sukulenty, czyli jednak zimą minimalnie podlewać...) Moje rośliny stoją sobie na południowo-wschodnim parapecie, zimą będą mieć pewnie temperaturę około 15 albo i lekko mniej stopni (nie mam grzejnika pod parapetem, co jest chyba dobre dla tych roślin), są posadzone w przepuszczalnym podłożu z dużą ilością składników mineralnych (lawa wulkaniczna, pumeks) i domieszaną mniejszą ilością ziemii do kaktusów/sukulentów na bazie torfu i piasku (Compo Sana). Proszę o wskazówki i z góry bardzo dziękuję P.S. Słyszałem też że Gasterie (których mam 6 różnych gatunków) mają podobne wymagania jak Haworsje - czy one również mają taki inny niż większość sukulentów cykl roczny? Przyznaję że jestem trochę skonfudowany. Część moich haworsji i gasterii jest we wspólnych doniczkach jako kompozycje z innymi gatunkami (Euphorbia, Aloe, Sedum, Echeveria, różne kaktusy) - czy to jest niedobre dla tych roślin, skoro wg niektórych źródeł mają inne wymagania w różnych okresach roku?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Haworthia - cykl roczny?
Od wielu lat uprawiam Haworsje i traktuję je tak samo, jak inne sukulenty, czyli latem wegetacja, zimą spoczynek. Pierwszy raz słyszę, żeby miały odmienny cykl.
W kwestii podlewania tak samo, z tymże trzeba uwzględnić (jak w przypadku wszystkich sukulentów) im niższa temperatura, tym podlewamy rzadziej.
Pozostałe wymienione rośliny mniej więcej uprawia się w tych samych warunkach.
Zapraszam do lektury tego wątku, znajdziesz tutaj podstawowe informacje w kwestii uprawy tych roślin.
W kwestii podlewania tak samo, z tymże trzeba uwzględnić (jak w przypadku wszystkich sukulentów) im niższa temperatura, tym podlewamy rzadziej.
Pozostałe wymienione rośliny mniej więcej uprawia się w tych samych warunkach.
Zapraszam do lektury tego wątku, znajdziesz tutaj podstawowe informacje w kwestii uprawy tych roślin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20238
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Haworthia - haworcja
Prawdopodobnie chodzi o fakt, że haworcje pochodzą z Afryki gdzie w czasie naszej zimy jest przecież lato...
Faktem jest, że duża część afrykańskich roślin (np. przypołudniki) ma okres wzrostu i kwitnienia podczas jesieni.
Doczytywałem też w swoim czasie aby podobnie traktować haworcje. Ponieważ jednak warunki mam jakie mam czyli w zimie w szklarence gdzie stoją jest zimno więc podlewam je do grudnia a potem dopiero kiedy robi się ciepło czyli na koniec lutego czy na początku marca.
Ogólnie to bardzo wytrzymałe rośliny i oprócz najbardziej kapryśnych - których podejrzewam nasz nowy forumowy kolega nie ma - wytrzymują dość poważne błędy i uchybienia w pielęgnacji.
Faktem jest, że duża część afrykańskich roślin (np. przypołudniki) ma okres wzrostu i kwitnienia podczas jesieni.
Doczytywałem też w swoim czasie aby podobnie traktować haworcje. Ponieważ jednak warunki mam jakie mam czyli w zimie w szklarence gdzie stoją jest zimno więc podlewam je do grudnia a potem dopiero kiedy robi się ciepło czyli na koniec lutego czy na początku marca.
Ogólnie to bardzo wytrzymałe rośliny i oprócz najbardziej kapryśnych - których podejrzewam nasz nowy forumowy kolega nie ma - wytrzymują dość poważne błędy i uchybienia w pielęgnacji.
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2344
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Haworthia - haworcja
Spójrzmy na to inaczej.
Zakładam, że 99,9% Haworcji, które mamy w domach pochodzi z Hodowli z naszej północnej półkuli, więc warunki mają takie same jak te z południowej Tyle, że przesunięte o pół roku, ale skąd by to miały wiedziećPrawdopodobnie chodzi o fakt, że haworcje pochodzą z Afryki gdzie w czasie naszej zimy jest przecież lato...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Haworthia - haworcja
Należy do tematu podejść logicznie. Ciężko, żeby w naszych warunkach zimą przechodziły by wegetację, a latem spoczynek, skoro zimą jest mało światła - krótkie dni i mało słońca.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 17 paź 2016, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Haworthia - haworcja
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, myślę że będę Haworsję traktować tak jak inne sukulenty, zgodnie z tym jak polecacie
- Rea86
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 9 kwie 2015, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Haworthia - haworcja
Witam,
jakieś półtora roku temu kupiłam rozetę haworsji cooperi, po jakimś czasie zaczęła rosnąć jak szalona i zastanawiam się czy to jest normalne w przypadku tego gatunku czy może ma złe warunki (wschodnie okno, ziemia do kaktusów z perlitem, temperatura w zimie na parapecie ok 15 stopni). Czy ktoś ma cooperi i też tak strzela do góry? Czy te odrosty co wytworzyła jak widać na zdjęciu to można uciąć i ukorzenić w ziemi? Będę wdzięczna za wszelkie spostrzeżenia
jakieś półtora roku temu kupiłam rozetę haworsji cooperi, po jakimś czasie zaczęła rosnąć jak szalona i zastanawiam się czy to jest normalne w przypadku tego gatunku czy może ma złe warunki (wschodnie okno, ziemia do kaktusów z perlitem, temperatura w zimie na parapecie ok 15 stopni). Czy ktoś ma cooperi i też tak strzela do góry? Czy te odrosty co wytworzyła jak widać na zdjęciu to można uciąć i ukorzenić w ziemi? Będę wdzięczna za wszelkie spostrzeżenia
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20238
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Haworthia - haworcja
Rozety tej akurat haworcji faktycznie lubią się wyciągać ale przecież nie aż tak!
Za dużo wody, za mało słońca. To jest powód dlaczego roślina tak właśnie wygląda.
Również zimą 15 stopni jest zdecydowanie za dużo! 6-10 jest absolutnie konieczne aby zachować zwarty pokrój rośliny.
Za dużo wody, za mało słońca. To jest powód dlaczego roślina tak właśnie wygląda.
Również zimą 15 stopni jest zdecydowanie za dużo! 6-10 jest absolutnie konieczne aby zachować zwarty pokrój rośliny.
- Rea86
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 9 kwie 2015, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Haworthia - haworcja
Jeżeli miała za mało słońca to nie wiem naprawdę gdzie ją postawić, to najjaśniejszy parapet w mieszkaniu, chyba że znajdę jej jaśniejsze miejsce na tym parapecie. A jak w takim razie nie zabić jej latem skoro miała za dużo wody? Jak były upały to musiałam podlewać co 5-7 dni żeby nie wyschła - traciła wodę z liści jak już ziemia dobrze przeschła i było gorąco. A co do zimowania to ciężko będzie mi znaleźć chłodniejsze miejsce ale może coś wykombinuję. Teraz pozostaje mi chyba tylko ukorzenić nowe odrosty na wiosnę, może coś z tego będzie.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Haworthia - haworcja
To są sukulenty i na pewno nie zaszkodzi im niedomiar wody. Poza tym wg mojej wiedzy w upały trzeba uważać z podlewaniem i najlepiej w tym czasie nieco ograniczyć podlewanie.
Natomiast, jeśli chodzi o okres jesienno-zimowy, to możesz spokojnie podlewać dużo rzadziej (wystarczy raz na ok. trzy, cztery tygodnie), żeby roślina weszła w stan spoczynku.
Żeby obniżyć temperaturę, wystarczy rozszczelnić okno i odseparować roślinę od pomieszczenia, np. kawałkiem kartonu.
Chociaż ja zawsze Haworcje zimuję w temperaturze około +15 stopni i wystarczy im tylko rzadsze podlewanie, żeby spowolnić mocno wzrost.
Natomiast, jeśli chodzi o okres jesienno-zimowy, to możesz spokojnie podlewać dużo rzadziej (wystarczy raz na ok. trzy, cztery tygodnie), żeby roślina weszła w stan spoczynku.
Żeby obniżyć temperaturę, wystarczy rozszczelnić okno i odseparować roślinę od pomieszczenia, np. kawałkiem kartonu.
Chociaż ja zawsze Haworcje zimuję w temperaturze około +15 stopni i wystarczy im tylko rzadsze podlewanie, żeby spowolnić mocno wzrost.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20238
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Haworthia - haworcja
Przy haworcjach "miękkich" zimowanie +15 stopni absolutnie nie zdaje egzaminu. Pisze tak w literaturze ale też spraktykowałem to osobiście...
Trzeba chłodniej!
Trzeba chłodniej!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Haworthia - haworcja
Jakie to są "miękkie" Haworcje?
W każdym razie zimuję podobne w tej temperaturze od wielu lat i u mnie zimą w zasadzie nie rosną. Stanowisko - wschodni parapet.
W każdym razie zimuję podobne w tej temperaturze od wielu lat i u mnie zimą w zasadzie nie rosną. Stanowisko - wschodni parapet.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20238
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Haworthia - haworcja
Właśnie te o których piszemy - np. H. cooperi czy H. cymbiformis. To te którym pod skórką wprost widać wodę.
Haworthia emelyae czy Haworthia koelmaniorum się nie wyciągnie choćby chciała.
Haworthia emelyae czy Haworthia koelmaniorum się nie wyciągnie choćby chciała.