
Pozdrawiam.
Szkoda, że nie masz pokrywy, bo bym Ci polecił suma krzaczastego, w dzisiejszych czasach to chyba nazywa się clarias. Raczej dobrze by się czuł w takim buszu. Sądzę, że giętkoząb też by się odnalazł w takich warunkachNa razie jest tam nieco burdelu, wrzucę fotki jak wszystko zrobię jak chcę. Mieszkają tam gupiki endlera (czekam na małe rybki), samica bojownika (wdowa). Z bezkręgów ślimaki krajowe, oraz tropikalne tilomelanie yellow rabbit i ślimak zebra. Czwarte pokolenie ampularii niestety nie dało mi potomstwa - na razie nie planuję wrócić do ich hodowli.
I tak, jest grudnik - ale nie chce puszczać nowych pędów. Za to eszki fajnie kwitną.
A podlewać wodą z akwarium próbowałeś? Ja jak kiedyś miałem akwarium to podlewałem (oczywiście tak jak to bym robił nawozem, czyli co jakiś czas) i całkiem dobry efekt dawało.Ja chyba podleję z nawozem już w ten weekend. nawozów specializtycznych nie kupuję z oszczędności - humus pasuje tak kaktusowm jak i paproci. Wszystko podlewam tym samym.
Pokrywa by mi przeszkadzała przy roślinach. A do podanych rybek mam za mały litraż.pawel1988 pisze: Szkoda, że nie masz pokrywy, bo bym Ci polecił suma krzaczastego, w dzisiejszych czasach to chyba nazywa się clarias. Raczej dobrze by się czuł w takim buszu. Sądzę, że giętkoząb też by się odnalazł w takich warunkach![]()
Czasem fikusa podlewam. Do hydro raczej nie - bo wodę z akwa mam twardą. Dodatkowo twardość może "sumować się", a większość roślin woli jednak miękką. Ja specjalnie podlewam przegotowaną.A podlewać wodą z akwarium próbowałeś? Ja jak kiedyś miałem akwarium to podlewałem (oczywiście tak jak to bym robił nawozem, czyli co jakiś czas) i całkiem dobry efekt dawało.
U mnie dracena rosła na tyle, że musiałem obciąć. Obecnie rośnie już pęd boczny. Możliwe, że miałeś w wodzie za mało związków azotu - roślina "szuka" wtedy tego pierwiastka rozbudowując potężnie korzenie.Widziałem, że masz w akwarium też bambus lub raczej lucky bamboo, ja też miałem podobną sadzonkę trzymaną w wodzie, ale posadziłem ją dziś do ziemi, bo w wodzie rosły głównie korzenie, pęd z jakiś względów rósł niezadowalająco.
A ile masz litrów? Bo na oko powiedziałbym, że 60 l.Pokrywa by mi przeszkadzała przy roślinach. A do podanych rybek mam za mały litraż.
W sumie racja. Zapomniałem zapytać czy wodę jakoś uzdatniasz.Czasem fikusa podlewam. Do hydro raczej nie - bo wodę z akwa mam twardą. Dodatkowo twardość może "sumować się", a większość roślin woli jednak miękką. Ja specjalnie podlewam przegotowaną.
Tak mi coś się wydawało, że jakiegoś składnika w tej wodzie brakuje. Tak się składa, że u mnie w kranach leci woda źródlana o bardzo dobrej jakości, ale niekoniecznie dobra do uprawy roślin w wodzie. Póki co siedzi sobie posadzona obok drzewek, które może w przyszłości zostaną bonsai.U mnie dracena rosła na tyle, że musiałem obciąć. Obecnie rośnie już pęd boczny. Możliwe, że miałeś w wodzie za mało związków azotu - roślina "szuka" wtedy tego pierwiastka rozbudowując potężnie korzenie.
Mam też drugi egzemplarz w ziemi, z ficusem.
A no to gratuluję. Jak będziesz dawać kolejną porcję fotek to koniecznie go nam tu pokaż.A ja dostałem dziś fiołeczka od lubej
Ano - tymczasem giętkozębowi dałbym co najmniej 150, z sumami podobnie.pawel1988 pisze:
A ile masz litrów? Bo na oko powiedziałbym, że 60 l.
Jutro wstawięA no to gratuluję. Jak będziesz dawać kolejną porcję fotek to koniecznie go nam tu pokaż.
Myślę, że zależy od kształtu akwarium. Miałem 80 i nie było problemów. Zwłaszcza przy ogólnie małym zagęszczeniu.Ano - tymczasem giętkozębowi dałbym co najmniej 150, z sumami podobnie.
Już na pierwszy rzut oka widać, że ten fiołek to prezent od serca. Co do fioletowego fiołka to radzę trochę przerzedzić starsze liście, bo już się robi nieco za duża rozeta. Sansewerię parę chwil musiałem szukać, bo to to po lewej przypominało mi zielistkęNowy fiołek (ten biało-purpurowy). Wsadziłem też sanswerię do żwiru, bo w ziemi kiepsko rosła.
Patrząc na nowe zdjęcia faktycznie przyda im się przycięcie. A poza tym widzę, że roślinki poszły jakby bliżej oknaTymczasem patrząc na te kalanchołki, chyba będę je musiał przyciąć po kwitnieniu - tak do ok. 10 cm. Są ogólne dysproporcje pomiędzy poszczególnymi roślinkami, w dodatku część silnie rozkrzewia się na górze, przez co przewraca się. W dodatku dwa najstarsze osobniki zdrowo pogubiły liście podczas dostosowywania się do nowych warunków.
Pomysł był taki, by zakryła ziemię w donicy z fikusem - efekt jest taki, że wygląda jak etiolowana :/ Tymczasem to zwykła S. hahni - no ale na świetle odżyje (mam nadzieję).pawel1988 pisze: Sansewerię parę chwil musiałem szukać, bo to to po lewej przypominało mi zielistkęwięc chyba faktycznie jej coś nie odpowiadało, albo to jasnolistna odmiana
![]()
Niestety bliżej okna technicznie się nie da. Planuję rozbudowę biurkaPatrząc na nowe zdjęcia faktycznie przyda im się przycięcie. A poza tym widzę, że roślinki poszły jakby bliżej okna
Raczej z tym by było ciężko - za rozbudowany system korzeniowy. Do zakrycia doniczki z ficusem to może soleirolia?Pomysł był taki, by zakryła ziemię w donicy z fikusem - efekt jest taki, że wygląda jak etiolowana :/ Tymczasem to zwykła S. hahni - no ale na świetle odżyje (mam nadzieję).
Nawet nie sądziłem, że to biurko. Wygląda ja jakiś dostawiony stolik, do części gdzie znajduje się akwarium.Niestety bliżej okna technicznie się nie da. Planuję rozbudowę biurka
No chyba, że tak. Miałem na myśli kwitnienie, dlatego doradziłem zredukowanie rozety.A rozeta fiołka właśnie jest taka jak lubię najbardziej - mam nadzieję, że mały też taką dostanie
Nom - i puszcza masę odrostów na boki. Tą nie bez powodu dałem do oddzielnego pojemnika. A u fikusa właściwie nic nie chce rosnąć - za ciemno. Za to soleirolia mogłaby być dobra u draceny, która stoi teraz wyżej. Ale znając życie wsadzę tam paproć xdpawel1988 pisze: Raczej z tym by było ciężko - za rozbudowany system korzeniowy. Do zakrycia doniczki z ficusem to może soleirolia?
Na tym stanowisku i tak kwitnie jak głupi - a taka rozeta wygląda fajnie nawet bez kwiatów.No chyba, że tak. Miałem na myśli kwitnienie, dlatego doradziłem zredukowanie rozety.
To już się zgubiłam w końcu co do czegoARHIZ pisze: Nom - i puszcza masę odrostów na boki. Tą nie bez powodu dałem do oddzielnego pojemnika. A u fikusa właściwie nic nie chce rosnąć - za ciemno. Za to soleirolia mogłaby być dobra u draceny, która stoi teraz wyżej. Ale znając życie wsadzę tam paproć xd
Fiołek bez kwiatów??ARHIZ pisze:Na tym stanowisku i tak kwitnie jak głupi - a taka rozeta wygląda fajnie nawet bez kwiatów.No chyba, że tak. Miałem na myśli kwitnienie, dlatego doradziłem zredukowanie rozety.
Znając możliwości nephropepsis - powinno wyjść, pod warunkiem, że będzie duuużo światła. Obecne stanowisko jest na to za ciemne, więc pozostaje szeflera.onectica pisze:To już się zgubiłam w końcu co do czegoARHIZ pisze: Nom - i puszcza masę odrostów na boki. Tą nie bez powodu dałem do oddzielnego pojemnika. A u fikusa właściwie nic nie chce rosnąć - za ciemno. Za to soleirolia mogłaby być dobra u draceny, która stoi teraz wyżej. Ale znając życie wsadzę tam paproć xd![]()
Paproć chcesz wsadzić do draceny? I myślisz, że to się uda?![]()
Póki stoi u mnie na biurku (jego ulubione miejsce), brak kwiatów niestraszny ;)Fiołek bez kwiatów??No ludzie to maja jednak pomysły!!...