Rozwar wielkokwiatowy (Platycodon )
Re: Rozwar-co z nim zrobić?
Kiwiczanka
Jeżeli chcesz rozmnożyć to z nasion jest najłatwiej. Nie zrywaj obecnie kwitnących kwiatów (wystarczy pozostawić po jednym na pędzie) nasiona powinny dojrzeć zanim roślina zaschnie. Nasiona do wschodów nie wymagają przechłodzenia, ja zawsze wysiewam do pojemnika na parapecie w marcu i zakwitają jeszcze w tym samym roku.
Siewki tylko w części powtarzają cechy rośliny matecznej (przy zapyleniu przez owady).
Jeżeli chcesz rozmnożyć to z nasion jest najłatwiej. Nie zrywaj obecnie kwitnących kwiatów (wystarczy pozostawić po jednym na pędzie) nasiona powinny dojrzeć zanim roślina zaschnie. Nasiona do wschodów nie wymagają przechłodzenia, ja zawsze wysiewam do pojemnika na parapecie w marcu i zakwitają jeszcze w tym samym roku.
Siewki tylko w części powtarzają cechy rośliny matecznej (przy zapyleniu przez owady).
Pozdrawiam Mariusz
- Kiwiczanka
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 18 lip 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Rozwar-co z nim zrobić?
Bardzo bardzo dziekuje
Nie rezygnuj z marzenia tylko dlatego, że potrzeba czasu na jego realizacje. Czas przeminie -tak czy siak
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Rozwar
Oczywiście ja próbowałam.Wolusia pisze:Czy ktoś próbował uprawy z nasion?
Nasiona wysiewałam wiosną wprost do gruntu.
Kwitnie następnego roku.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Rozwar
Szybko wschodzi wiosną.
Zbieram nasionka i sypie je bezpośrednio po zbiorze, ślicznie wiosną kiełkują...
Kwitły mi na drugi rok uprawy.
Zbieram nasionka i sypie je bezpośrednio po zbiorze, ślicznie wiosną kiełkują...
Kwitły mi na drugi rok uprawy.
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Rozwar-co z nim zrobić?
Przeczytałam i pozostaje mi czekać.W ub.roku posiałam rozwar z akcji,rósł ,kwitł,ale...do tej pory nic nie wschodzi.Rozumiem ,że tak ma być.Póki co w jego okolicach nic nie grzebię,ale kusi mnie by siać od nowa.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6365
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rozwar-co z nim zrobić?
Rozwar jeszcze śpi
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Rozwar-co z nim zrobić?
U mnie też się jeden (biały, dwa lata w tym miejscu) nieśmiało pokazuje, a niebieski jeszcze śpi (posadzony w zeszłym roku). Trochę mnie to denerwuje, bo rosną w jednej kępie z rozchodnikiem, którego muszę w tym roku przesadzić w inne miejsce, ale nic nie zrobię, muszę jeszcze poczekać, żeby cały wyszedł.
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Rozwar-co z nim zrobić?
Mój kupiony w zeszłym roku, chyba zginął, no nie widzę go.
Chyba, że taki spóźnialski.
Chyba, że taki spóźnialski.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Rozwar-co z nim zrobić?
Mam fioletowy, biały i "majtkowy" róż. Posadziłam w zacisznym miejscu i już ładnie się zieleni.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Rozwar-co z nim zrobić?
Soniu, a czy to zaciszne miejsce jest równocześnie nasłonecznione? Bo u mnie rośnie w miejscu, w którym do wczesnej wiosny jest cień i myślę, że to przyczynia się do późnej pobudki. Dlatego też chcę go przesadzić.
Ale Twoje pięknie idą w górę.
Ale Twoje pięknie idą w górę.