Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Powiem tak jeśli chcesz potnij je i pokaż mi je tak bym widział miejsca cięć w miarę ze zbliżenia(ocenię) a co do ukorzeniania jak korzenie będą miały ok 1-1,5 cm wtedy wsadzisz do ziemi, często zdarza się tak że najpierw nim wybiją korzenie wybijają młode rozety nie zwracaj na to uwagi dopóki nie wyrosną korzenie.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 22 lis 2008, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Xch (UK)
tylko z 1 Pieńka tego najwyższego pozostałkawałek tylko ok 15cm (zdj., nr1) górna jego część (zdj. nr 1) rozumiem powinna zostać zalana woskiem, a dolna (zdj. nr3) do wody do ukorzenienia. Ta dolna część jest jakby lekko szara (mokra) i nie wiem czy powinnam dalej przyciąć czy mogę włożyć do wody?
Czy te pieńki rosną?
Czy te pieńki rosną?
Przytnij jeszcze z centymetr, pinki nie rosną ale jak wybiją młode rozety z tego jednego one utworzą swoje pinki w miarę wzrostu i z czasem zrzucania dolnych starzejących się zbędnych liści. Rozumiem że reszta nie nadawała się do ukorzenienia czyli nie miała w sobie takiej zielonej żywej miazgi(wnętrza)? były zgniłe i szare w środku całkiem tak? Co zaś do kolejności tak górę zalewasz woskiem a dół tam gdzie jeszcze przytniesz do wody.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 22 lis 2008, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Xch (UK)
tak, właśnie sprawdziłam.
Tylko ze środkowego pnia udało się wyselekcjonować ok. 15cm kawałek, który zalaliśmy woskiem z góry i po podcięciu jesze ok 1cm, włożyliśmy do wody. Niestety najmniejsza częśc od razu była do wyrzucenia (całą miekka) a ten najwyższy pień, pomimio, że wydawał się do odratowania to właśnie sprawdziłam i był cały szary (bardzo łatwo się ciął nawet nożyczkami). Wydaje się więc, że jeśli w ogóle coś z tego będzie to tylko z tej srodkowej części.
No zobaczymy, zdam relacje w najbliższych kilku dniach/tygodniach czy cokolwiek udało si odratować.
Natomiast co do drugiej draceny - to czeka na przesadzenie, niestety w dalszym ciągu nie wiem jak dokonać oceny korzenia - czy nadaje się od razu do zasadzenia czy jednak powinnam potraktować ją węglem. A swoją drogą to jakie właściwości ma węgiel? Jeżeli obsypię ją miałem ( o ile znajdę, bo dziś objechaliśmy 3 sklepy i nigdzie już nie było węgla na grill) to czy powinno to poprawić stan ukorzenienia?
Tylko ze środkowego pnia udało się wyselekcjonować ok. 15cm kawałek, który zalaliśmy woskiem z góry i po podcięciu jesze ok 1cm, włożyliśmy do wody. Niestety najmniejsza częśc od razu była do wyrzucenia (całą miekka) a ten najwyższy pień, pomimio, że wydawał się do odratowania to właśnie sprawdziłam i był cały szary (bardzo łatwo się ciął nawet nożyczkami). Wydaje się więc, że jeśli w ogóle coś z tego będzie to tylko z tej srodkowej części.
No zobaczymy, zdam relacje w najbliższych kilku dniach/tygodniach czy cokolwiek udało si odratować.
Natomiast co do drugiej draceny - to czeka na przesadzenie, niestety w dalszym ciągu nie wiem jak dokonać oceny korzenia - czy nadaje się od razu do zasadzenia czy jednak powinnam potraktować ją węglem. A swoją drogą to jakie właściwości ma węgiel? Jeżeli obsypię ją miałem ( o ile znajdę, bo dziś objechaliśmy 3 sklepy i nigdzie już nie było węgla na grill) to czy powinno to poprawić stan ukorzenienia?
Jeśli korzenie nie będą gniły, śmierdziały i będą w miarę kremowego do lekko pomarańczowego koloru to sadź w nową ziemię(jak wyjmiesz bryłę korzeniową z starej doniczki zobaczysz gnijące korzenie z pewnością jeśli takie będą (będą całe brązowe i odpadną po dotknięciu). Węgiel grillowy niejako odkaża i zabezpiecza częściowo przed rozwojem chorób grzybowych częstych przy przelaniu roślin ale nie jest on konieczny można później to skorygować również. Jeśli chcesz zrób zdjęcie bryły korzeniowej i pokaż ją tylko nie rozwalaj jej całkowicie tylko razem z ziemią jak wyjmiesz z doniczki pokaż.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 22 lis 2008, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Xch (UK)
ale ja juz wyciągnełam moja roślinkę, zeskrobalam ziemię i wlaśnie 3 pędy stoją w wodzie... od jakichs 3 godzin..
gdyż nie wiem co dalej z nimi zrobić... czy węgiel czy nie węgiel. .dlatego pytam
w ziemi było znowu kilka robaczków niestety z tego co wyczytałąm japrawdopodobniej skoczygonki (1mm, białe długie ale nie skaczące)
Co do korzeni - część gruba, spulchniała jakby (ale zauważyłam, że te grube korzenie odchodzące jakby pod wpływem napęcznienia - to są te stare, które były wcześniej zanim podcięłam kwiatka przy przesadzaniu jakies 2 miesiące temu), natomiast nowe, są znacznie cieńsze, wydają się na zdrowe.
Mogę zrobić zdjęcia, ale już bez ziemi niestety. Za późno.
ta dracena też ma 3 pnie. najniższy, z któego najbardziej opadają liście, jest pomiędzy korzeniem a pniem miękki, średni pień, z którego opada mniej liści i wyższy gdzie odpada najmniej liści, są całkiem twarde i posiadają wiele nowych, cienkich korzeni ( po podcięciu)
zrobię zdjęcia i prześlę
gdyż nie wiem co dalej z nimi zrobić... czy węgiel czy nie węgiel. .dlatego pytam
w ziemi było znowu kilka robaczków niestety z tego co wyczytałąm japrawdopodobniej skoczygonki (1mm, białe długie ale nie skaczące)
Co do korzeni - część gruba, spulchniała jakby (ale zauważyłam, że te grube korzenie odchodzące jakby pod wpływem napęcznienia - to są te stare, które były wcześniej zanim podcięłam kwiatka przy przesadzaniu jakies 2 miesiące temu), natomiast nowe, są znacznie cieńsze, wydają się na zdrowe.
Mogę zrobić zdjęcia, ale już bez ziemi niestety. Za późno.
ta dracena też ma 3 pnie. najniższy, z któego najbardziej opadają liście, jest pomiędzy korzeniem a pniem miękki, średni pień, z którego opada mniej liści i wyższy gdzie odpada najmniej liści, są całkiem twarde i posiadają wiele nowych, cienkich korzeni ( po podcięciu)
zrobię zdjęcia i prześlę
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 22 lis 2008, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Xch (UK)
my się po prostu do wszystkiego bardzo przykładamy:)
a poważniej
poniżej zdjęcia korzeni draceny nr 2 od pnia najdłuższego do najkrótszego.
Długi i średni, tak jak pisałam wcześniej całkiem twarde, niestety najniższy pień od korzenia do 3cm nad korzeniem miękki, jakby kora odchodziła... i temu najniższemu najbardziej opadają liście... z 5-7 dziennie, pozostałe -1-3 na dzień, odchodzą nie tylko zółte liście ale i nawet zielone
co do korzeni, rosną nowe.. nie śmierdzą, ale te najbliżej pnia (te grubsze) można łatwo teraz uszkodzić, bo są miękkie.
To może spróbuję znaleźć jutro węgiel. rozumiem, że wystarczy je posypać i od razu posadzić do ziemi.. ?
a poważniej
poniżej zdjęcia korzeni draceny nr 2 od pnia najdłuższego do najkrótszego.
Długi i średni, tak jak pisałam wcześniej całkiem twarde, niestety najniższy pień od korzenia do 3cm nad korzeniem miękki, jakby kora odchodziła... i temu najniższemu najbardziej opadają liście... z 5-7 dziennie, pozostałe -1-3 na dzień, odchodzą nie tylko zółte liście ale i nawet zielone
co do korzeni, rosną nowe.. nie śmierdzą, ale te najbliżej pnia (te grubsze) można łatwo teraz uszkodzić, bo są miękkie.
To może spróbuję znaleźć jutro węgiel. rozumiem, że wystarczy je posypać i od razu posadzić do ziemi.. ?
Fatalnie to wygląda obydwie zalałaś okropnie usuń zgniłe korzenie i posadź do suchej ziemi z dodatkami o jakich pisałem wcześniej, wlej 200 ml czystego biohumusu na ziemię i nie podlewaj wodą przez najbliższe trzy tygodnie potem malutkimi dawkami zacznij dawać wodę jeśli system korzeniowy się odbuduje jest szansa że je uratujesz ale uprzedzam nikła z uwagi na stan w jakim są rośliny, jeśli będzie przez kolejne dwa tygodnie zrzucała liście pozostaje cięcie by odzyskać chociaż nie zgniłe jeszcze pnie do ukorzenienia.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 22 lis 2008, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Xch (UK)
to nie ja.. to ten co sie tymi kwiatkami "opiekowal" podczas naszej nieobecnosci echh
sprobuje kierowac sie zgodnie z twoimi radami i po obsypaniu weglem, posadze kwiatka w ziemi do dracen wymieszanej z piaskiem i z 1-2 cm warstwa zwirku jako drenaz oraz podleje 200 ml biohumusem... a zobaczymy co z tego wyniknie
w razie czego juz jutro koledze zapowiem, ze odkupuje kwiatki
a tobie Czarodzieju (Przemku) serdeczne Dzięki za wszystkie porady
jestes THE BEST :*
sprobuje kierowac sie zgodnie z twoimi radami i po obsypaniu weglem, posadze kwiatka w ziemi do dracen wymieszanej z piaskiem i z 1-2 cm warstwa zwirku jako drenaz oraz podleje 200 ml biohumusem... a zobaczymy co z tego wyniknie
w razie czego juz jutro koledze zapowiem, ze odkupuje kwiatki
a tobie Czarodzieju (Przemku) serdeczne Dzięki za wszystkie porady
jestes THE BEST :*