Jaka odmiana gruszy?

[mateos]

Kret jest mięsożercą, w korzeniach lubują się karczowniki(też robią kopce). Uśmierciły mi kilkanaście drzewek, teraz to robię kosze z metalowej siatki, aby ochronić korzenie.

[Basaltface]

Zgadza się. Karczowniki są często mylone z kretami , a to one stanowią największe zagrożenie ze wszystkich ryjących.
Najchętniej podgryzają wiśnie i jabłonie.

[ania1590]

W moim przypadku to był kret, który szedł przez ogród tam gdzie dżdżownice, a że po drodze było młode drzewko to się zaczęło ruszać w spulchnionej przez kreta ziemi.

[garom]

Kilka lat temu też miałem problem z kretami, bo tak mi podryły kilka drzewek ,że prawie uschły. Poradziłem sobie wtedy z nimi (oprócz udeptania ziemi i podlewania) wbijając w ziemię wokół tych drzewek blachę (o wysokości 50 cm i średnicy koła około 90 cm). Od tego czasu sadzę wszystkie drzewka robiąc podobne osłony z typowej siatki (plastikowej) przeciw kretom, przy czym zmniejszyłem wysokość tej osłony do 25-30 cm. Od tej pory mam spokój, jedynie czasem jak mi się "delikwent" wbije w ten okrąg od spodu ( bo od spodu nie daję siatki by korzenie mogły swobodnie się rozwijać w dół i na boki pod tą siatką) to częstuje go ekologicznym odstraszaczem (mocno przefermentowana kiszona kapusta). Jestem przekonany ,że nie przepadają za nią okoliczne krety, bo tylko parę razy musiałem powtórzyć zabieg (w sytuacji jak "skubaniec" wypchnął poczęstunek do góry).

[KamilK02]

ania1590 udało ustalić się przyczynę miernego wzrostu komisówki i Red Wiliams?

[ania1590]

Witaj Kamilu, niestety nie, ale przypuszczam że na to złożyło się wiele elementów. Na miejscu posadzonych gruszy poprzednio rosły inne drzewka które wyjałowiły glebę, zadarnienie, mało wody, mimo nawodnienia automatycznego. Czytałam gdzieś że na kaukaskiej gruszki początkowo słabo rosną, może to prawda, a obie są na kaukaskiej.Ale powiem tak-miło byłoby żeby rosły i owocowały, ale spokojnie poczekam. Mój ogród ma walory raczej dekoracyjne, użytkowe przy okazji, ale też bardziej jako ciekawostka, bo szczepię kilka odmian na jednym gatunku jabłoni, grusz. Bawię się tym.Dziękuję za pamięć i pozdrawiam.Ania

[tmf30]

Witam. Mam problem z gruszką - odmian klapsa(faworytka) bodajże. Udało mi się pokonać parcha (chyba?) w tym roku. Owoce wyglądają super. Problem odkryłem gdy chciałem zerwać taką już w części dojrzałą. One od środka gniją czego nie widać z zewnątrz.Dopiero przy zrywaniu gdy mocniej ścisnąłem owoc to niemalże się rozleciał, rozwarstwił, popękał. Co to może być za choroba?

[gienia2000]

Dzień dobry.
Chciałbym poprosić o pomoc w doborze gruszy na suwalszczyznę. Mróz i długa zima . Szukam dwóch może trzech gruszy, które wzajemnie się zapylą i nie wymarzną podczas pierwszej lepszej zimy. Potrzebuję coś co owocuje na koniec lipca/początek sierpnia, w sierpniu (połowa) i we wrześniu (połowa). Jeżeli znajdzie się alternatywa, to nie chcę konferencji ani lukasówki, bo można je znaleźć w każdym sklepie. Myślałem o zestawie Radana, Faworytka i Carola, ale nie wiem czy one się wzajemnie zapylają i czy wytrzymają jednak przyjemne mroźne zimy. Będę wdzięczny za propozycje z uzasadnieniem. Chciałbym aby były to grusze bezobsługowe tzn nie chcę spędzać czasu na ciągłych opryskach . Podkładka grusza kaukaska. Rozstaw 6x6m.
Pozdrawiam

[leff]

Radana powinna być Ok. Carola jest ze Szwecji, mróz powinna wytrzymać ale nie wiem ile lat będziesz czekał na owoce, ja mam kilkuletnie na pigwie i powoli zaczynają owocować. Konferencja i Lukasówka sadzone w tym samym czasie owocują pełną parą. Jednak geny Komisówki robią swoje.
Fasorytka (Klapsa) będzie dojrzewać po Radanie ale też będziesz musiał poczekać na owoce. Najbardziej wrażliwa na parcha.
Ja bym się jednak zastanowił nad Konferencją, odpowiednio zebrane owoce są o niebo lepsze niż większość sklepowych, przy gruszkach różnica jest na razie olbrzymia. Na kaukaskiej rośnie umiarkowanie, wcześniej i obficie owocuje. U Babci, w okolicy Białegostoku rośnie i owocuje już ponad 20 lat.

[gienia2000]

Konferencję mam na innej działce. Co do czekania na owoce, to mam czas. Jeszcze trochę potrwa zanim się przeprowadzę na tę działkę. Chcę przygotować otoczenie, zanim tam zamieszkam. Może coś zamiast klapsy, chociaż bardzo mi smakuje? W przyszłości dosadzę może coś co będzie dojrzewać w październiku. Na razie szukam czegoś co owocuje od końca lipca do powiedzmy końca września. Zakładam, że trzy drzewka wystarczą aby pokryć ten okres. Mam też inne drzewka, więc nie będę się żywił tylko gruszami . Zależy mi na tym aby nie wymarzły i aby nie skakać nad nimi cały rok, aby utrzymać przy życiu. Przez pierwsze kilka lat będę odwiedzał je raz w miesiącu. Więc Radana i Carola wydają się być OK?

[szukacz]

Dawne odmiany drzew dawały owoce przez dłuższy czas gdyż zazwyczaj dojrzewały nierównomiernie. Dawało się znaleźć jednocześnie dojrzały owoc i kompletną zieleniznę. Są jeszcze stare drzewa i one w pierwszym rzędzie powinny zostać zbadane pod względem przydatności do twoich potrzeb. Generalnie grusze nie znoszą silnych mrozów, nie będzie łatwo znaleźć coś odpowiedniego.
Ja szukałem dobrej węgierki i znalazłem taką trzy metry od domu, kilkudziesięcioletnią.

[gienia2000]

Czy zestaw Radana, Konferencja, Dicolor będzie się wzajemnie zapylał? Da radę na suwalszczyźnie? Chyba najmniej podatne na parcha?
Pozdrawiam

[toldi]

Kupiłem na jesieni gruszkę Carola, ale teraz mam wątpliwości czy dobrze zrobiłem. Może ma ktoś własne doświadczenia co do jej odporności na choroby. Zastanawiam się też nad zapylaczem dla niej.