
Zaczynają kwitnąć

Witajcie.maxx pisze: ↑9 maja 2013, o 22:24 Sianie w grunt jest dość ryzykowne bo żagwin wschodzi tylko kiedy nasiona leżą na wierzchu i mają dostęp do światła. Lepiej na jakąś doniczkopaletę, do szklarenki a w ostateczności nawet do płaskiej donicy na parapecie. Jeszcze jest czas na siew do końca maja ale szansa na zakwitnięcie siewek w tym roku jest mała. W fazie 2-3 liści właściwych trzeba przepikować żagwin do niedużych doniczek i tak musi postać aż się dobrze ukorzeni. Delikatnie nie uszkadzając bryły korzeniowej można sadzić nawet pod koniec października i od kwietnia.
Tyle wyczytałem własnych doświadczeń mam więcej z gęsiówkami niż żagwinem. Gęsiówki są znacznie łatwiejsze nie trzeba ich chłodzić (nasiona z własnych zbiorów) i są długodystansowe (długowieczne).
Kupiłem sadzonkę i nie dopilnowałem zawiązała bardzo dużo nasion, to ją wykończyło ale są jej "dzieci" "kremówki". Niestety taki kolor utrzymuje się krótko po zakwitnięciu potem bieleją.
Przepraszam za mały OT.