Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Miałem dzisiaj gradobicie, kulki 1cm średnicy. Bardzo ładnie na czarnej agrowłókninie wygląda ściółka ze zmielonych liści pomidora - z daleka. Owoce nie ucierpiały, przynajmniej na oko. Słoneczniki i pacioreczniki wyglądają jak przeszyte seriami z karabinu.
Jutro prysnę Mildexem.
Czy jeszcze coś mogę dla nich zrobić? Dadzą radę z takimi poszarpanymi liśćmi? Trzy piętra zawiązane, dwa piętra kwiatów, pierwsze grono prawie do zerwania - rozmiar dobry, tylko nie zapalone. Do dziś zdrowe, żadnych chorób.
Kilka lat mam pomidory w gruncie i dopiero pierwszy raz takie atrakcje.
Jutro prysnę Mildexem.
Czy jeszcze coś mogę dla nich zrobić? Dadzą radę z takimi poszarpanymi liśćmi? Trzy piętra zawiązane, dwa piętra kwiatów, pierwsze grono prawie do zerwania - rozmiar dobry, tylko nie zapalone. Do dziś zdrowe, żadnych chorób.
Kilka lat mam pomidory w gruncie i dopiero pierwszy raz takie atrakcje.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6455
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Z gruntu?????? ja na swoje poczekam jeszcze ze dwa tygodnie Mniam mniam..wyglądają smakowicie
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Współczuję karthyer
Trudno cokolwiek powiedzieć, nie miałem do czynienia z gradobiciem. Oprysk będzie wskazany, a dalej bedą musiały sobie radzić. Pomidory to twarde rośliny.
Trudno cokolwiek powiedzieć, nie miałem do czynienia z gradobiciem. Oprysk będzie wskazany, a dalej bedą musiały sobie radzić. Pomidory to twarde rośliny.
Pozdrawiam, Maciek.
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
U mnie w zeszłym roku, po gradobiciach jakoś w czerwcu chyba, bardzo ładnie odżyły. Tyle, że z tydzień stały w miejscu, więc i owoce później.
Karthyer zerknij na drugi post z tej strony, dwa ostatnie zdjęcia postu. pomidory to twarde bestie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=168
Karthyer zerknij na drugi post z tej strony, dwa ostatnie zdjęcia postu. pomidory to twarde bestie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=168
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Tula, Maciek dziękuję za wsparcie moralne.
Zmieniam zdanie. Moje są właściwie wcale nieuszkodzone. "Prawie nówka nieśmigane". Jeżeli te z tego zdjęcia dały radę, to moje mogą jeszcze w konkursie piękności wystartowaćTula pisze: zerknij na drugi post z tej strony, dwa ostatnie zdjęcia postu
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Ja w tym sezonie mam Betalux, Malinowy Henryka F1, Rumbę Ożarowską i Koralika wczoraj byłam zobaczyć czy może już dojrzewają ale jeszcze są zielone jedynie Rumba robi się zółta a ja 19-go wyjeżdżam na 2 m-ce i niestety nie zjem swoich pomidorków powiedziałam siostrze żeby zapamiętała które najlepsze w smaku i na przeszły sezon będzie ta odmiana na pewno,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
karthyer
Nie jest przyjemny widok po gradobiciu ale roślinki poradzą sobie
PUMA72 to miłego wyjazdu ale pewnie zateskisz za pomidorkami, takimi smakowitymi z grządki.
U mnie problem bo susza a w tą noc to tyle popadało co kot napłakał, ale mam nadzieję ze i do mnie taki rzęsisty zawita ale gradu nie chciałabym w pakiecie
Nie jest przyjemny widok po gradobiciu ale roślinki poradzą sobie
PUMA72 to miłego wyjazdu ale pewnie zateskisz za pomidorkami, takimi smakowitymi z grządki.
U mnie problem bo susza a w tą noc to tyle popadało co kot napłakał, ale mam nadzieję ze i do mnie taki rzęsisty zawita ale gradu nie chciałabym w pakiecie
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
U mnie na razie są same kwiaty na Maskotce, która przezimowała. Z kupnych odmian Bawole Serce ma owoce na 3 z 9 roślin. Pozostałe (6 sztuk) przeważnie dopiero kwitną, i chyba muszę uznać, że ta "odmiana" jest późniejsza niż inne, które według opisu są tak samo półwczesne.
pozdrawiam, Gunnar
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Ją malinowe ożarowskie już zjadłem, było ich 6 wielkich szt. Faustyna F1 już dojrzewa, a koralika objada moja luba
.
.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Wy sie macie dobrze z pogodą w tym roku. U was cieplutko.
A u mnie pomidory kwitną, ale nie zawiązują owoców Pewnie dlatego że mamy cięgiem tak po 15 stopni C. Jak na lato to zimno.
Tylko te co mam pod folią mają owoce.
Inaczej nie mogę sobie tego wyobrazić, dlaczego w tym roku nie mam dotychczas owoców. Czekam na ocieplenie.
A u mnie pomidory kwitną, ale nie zawiązują owoców Pewnie dlatego że mamy cięgiem tak po 15 stopni C. Jak na lato to zimno.
Tylko te co mam pod folią mają owoce.
Inaczej nie mogę sobie tego wyobrazić, dlaczego w tym roku nie mam dotychczas owoców. Czekam na ocieplenie.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- KasiaPuk
- 200p
- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Odkrylam dzis pierwsze zawiazki, czyli teraz juz powinno byc z gorki. I jakos tak wyszlo ze wszystkie krzewy rosna na dwa pedy, mam nadzieje ze sie to na owocach nie odbije. No i rozgladam sie za trzmielami, bo juz przepadly, a nie wiem co jeszcze zapyla. Pszczol mam duzo w ogrodzie, ale slyszalam ze trzmiele to najlepsi "zapylacze".
Mam nadzieje ze spostrzezenie o owadach "miesci sie" w temacie watku, Szanowny Moderatorze/Moderatorko.
Mam nadzieje ze spostrzezenie o owadach "miesci sie" w temacie watku, Szanowny Moderatorze/Moderatorko.
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
U mnie trzmieli dosyć a i tak nic z tego. Jak nie ma owadów to potrząsaj chociaż roślinami, to też coś da
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Pomidorom trzmiele i inne owady są niepotrzebne, bo rośliny są samopylne, i wszystko jest "idealnie" w każdym kwiatku.
pozdrawiam, Gunnar