Zamówienie nasion

[jokaer]

forumowicz jest bardzo dobry, ale miał być innego kształtu, podłużny z dzióbkiem.
Lubię porządek, po za tym jestem bałaganiara

[GrazynaW]

Ponad wszelką wątpliwość to Polish Linguinea.
Na balkonie tylko kilka doniczek z pomidorami. on wzeszedł tylko jeden z zakupionych nasion i to najpóźniej! Nawet nie liczyła że coś z niego będzie.Obrodził 2 owocami. Ten drugi zerwany dzisiaj rano.



Lekko kwaśny, zdecydowanie bardziej smakował mi Texas.

Ale skoro on to nie Polish to nie wydłubuje nasionek.
Na pewno ktoś jeszcze nabył jego nasionka,może zdjęcie do porównania?

[darbo]

Grażyna
Na 200% to nie Polish Linguisa. To jakiś oszust i podrabianiec. Zdjęcie widziałaś ? Nasionka zbierane, ale będzie ich niewiele.

[noka]

noka myślę, że bez problemu można z tej odmiany nasiona pozyskiwać. Zwłaszcza że sama też ją mam i jest na liście "do dłubania"

Dzięki Teresko, jutro będę pozyskiwał nasionka.
U mnie bardzo ładnie Opal E. plonuje.

[darbo]

Jak Wam udała się Julia Child ? Moje krzaki rosły jak szalone. W gronach dziesiątki kwiatów które po zawiązaniu 5-6 pomidorków lekwidowałem. Owoce duże ale bez smaku. Ciągle jakieś braki nawozowe, które miały wpływ na owoce. Podsumowując jestem za cienki na uprawę tej odmiany.

[winterek]

Grażyna
Na 200% to nie Polish Linguisa. To jakiś oszust i podrabianiec.

darbo ma rację, to nie jest "Polish Linguisa"

[GrazynaW]

Widzę, że nie podobny.
Ciekawa jestem,jak u innych?

[winterek]

Grażynko, skąd miałaś nasiona ? Pamiętasz ?

[Agulka11]

A ktoś ma Jersey -? Brałam 3 nasionka, dwa wysiałam i niestety żadna siewka mi nie wyszła...
Ciekawa jestem czy ktoś ma owocującego...

[GrazynaW]

Aguś u mnie wyrósł jeden wielkolud, potężny krzak w porównaniu z innymi,kwitnie dopiero więc nie mam zadnych szans na owoce.

[Agulka11]

Grażynka - pogoda może Cię jeszcze mocno zaskoczyć - owocki jeszcze może z nich będą Trzymam kciuki!

[jokaer]

Ja zamawiałam nasiona i przy rozdzielaniu raczej ich nie pomyliłam. Robiłam to wszystko bardzo dokładnie.
Mnie też sporo nasion nie wzeszło, niestety, w tym Polish Linguisa na którym mi też zależało.

Wykiełkował, rósł i zawiązał owoce Carol Chykos i potem padł.
Jersey - miałam pięć, dwa padły. No i ten Amish Red, nie zgadza się z opisem sklepowym,
choć w smaku jest bardzo dobry.
Tak wyglądają moje Jersey -- zaczynają dojrzewać, krzew jest b.podobny do Kalmana.

[Agulka11]

Mam Carols Chyko - ale zielone, nawet nie ofotografowane, więc jak dam znać co z nimi jak tylko będę na działeczce. To też jest odmiana ustalona, więc jeśli będzie warto to zbiorę nasionka