Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Super, że paczka już przyszla... Czy z sadzonek jesteś zadowolona? Nie widać zbyt wiele na zdjęciu, ale chyba są bardzo ok, prawda?
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Cieszę się bardzo, że paczuszka dotarła . Czekam niecierpliwie na moje
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Jaki już u Ciebie, Gosiu, twórczy ferment panuje, aż miło. Ja niby leżę jeszcze w łóżku z kawą, ale już czuję jakieś nerwowe drgania całego ciała - do ogrodu!
Muszę posprzątać dom i jakieś żarcie ugotować, ale tak naprawdę, to mam ochotę nie wypuszczać szpadla z ręki, aż nie padnę. Będę dziś kopać doły pod róże!
Muszę posprzątać dom i jakieś żarcie ugotować, ale tak naprawdę, to mam ochotę nie wypuszczać szpadla z ręki, aż nie padnę. Będę dziś kopać doły pod róże!
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Kajka - Edulkot - katalogi sama zamówiłam, ostatnio w paczce miała 3 sztuki które rozeszły się od razu.
Ewa - pewnie Schultheis w tym tygodniu wyśle róże.
Aniu - my też już róże na pniu mamy na dworze, cieszę się że u Was też już jest ciepło.
Oliwka - trawy od Smala też chwalę - kupiłam 2 lata temu zebrinusa - ładnie rośnie i kilka innych traw.
aguniada - sadzonki są bardzo dobre - będziecie zadowolone.
Alutka - jutro będziemy je pakować.
Magorzatka - u mnie trwa wyszukiwanie miejsca na 2 róże - zamówiłam sobie Maid Marion i Wedding Bells.
Ktoś wspominał o czeskim filmie? Odezwał się Sip - wysyła róże między 19 a 23 marcem.
Ewa - pewnie Schultheis w tym tygodniu wyśle róże.
Aniu - my też już róże na pniu mamy na dworze, cieszę się że u Was też już jest ciepło.
Oliwka - trawy od Smala też chwalę - kupiłam 2 lata temu zebrinusa - ładnie rośnie i kilka innych traw.
aguniada - sadzonki są bardzo dobre - będziecie zadowolone.
Alutka - jutro będziemy je pakować.
Magorzatka - u mnie trwa wyszukiwanie miejsca na 2 róże - zamówiłam sobie Maid Marion i Wedding Bells.
Ktoś wspominał o czeskim filmie? Odezwał się Sip - wysyła róże między 19 a 23 marcem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu Sip się obudził, Schultheis też ma wysłać a co z resztą róż od Schmida, jeszcze się nie odezwał? Chyba że tych róż nie będzie teraz?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu, obejrzałam je na Rosebooku - piękne i odporne na chorobyDeirde pisze: Magorzatka - u mnie trwa wyszukiwanie miejsca na 2 róże - zamówiłam sobie Maid Marion i Wedding Bells.
-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 9 mar 2010, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Szczecinem
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu super, że różyczki już przyszły !!!!
A te preparaty do róż zamawiałaś wcześniej, czy pierwszy raz ?
Pozdrawiam
A te preparaty do róż zamawiałaś wcześniej, czy pierwszy raz ?
Pozdrawiam
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Majka - te róże miały być teraz wiosną - na razie nie mam od niego wiadomości - może być tak że nada wysyłkę i znów się zdziwię co chce ode mnie kurier.
Gosia - szczególnie angielka mnie interesuje - nowa odmiana i ciekawy kwiat.
Gosiaczek - preparaty zamawiałam pierwszy raz - jeśli się sprawdzą i będzie zamówienie jesienne znów jakiś zamówię.
Dziś większą część dnia spędziłam na dworze - na razie część trawników wygrabiona, część kopczyków padła - nie wszystkim różom zdążyłam rozgrzebać kopczyki. Czeka mnie jeszcze pryskanie miedzianem. Widziałam dziś motyle i pszczoły - kilka fotek zostawiam.
A teraz po męczącym dniu można się położyć obok kota.
Pierwiosnki wychodzą.
Gosia - szczególnie angielka mnie interesuje - nowa odmiana i ciekawy kwiat.
Gosiaczek - preparaty zamawiałam pierwszy raz - jeśli się sprawdzą i będzie zamówienie jesienne znów jakiś zamówię.
Dziś większą część dnia spędziłam na dworze - na razie część trawników wygrabiona, część kopczyków padła - nie wszystkim różom zdążyłam rozgrzebać kopczyki. Czeka mnie jeszcze pryskanie miedzianem. Widziałam dziś motyle i pszczoły - kilka fotek zostawiam.
A teraz po męczącym dniu można się położyć obok kota.
Pierwiosnki wychodzą.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Fajne wiosenne wieści o budzącym się życiu.
Czyli czekamy na niespodziankę od Schmida.
Czyli czekamy na niespodziankę od Schmida.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu,
jej ale się dzieje, aż miło tu zajrzeć. Pszczoła na kwiatku, jak nic wiosnę poczuła. Ja, jak tylko przyjechałam na działeczkę, to duży klucz gęsi przeleciał mi nad głową, a gęgały do siebie.
Też pomyślałam, że to najlepszy zwiastun wiosny w moim rejonie.
Gosiu Pashmina Biały Eden i Ednka - francuzeczki, przezimowały super. Dziś dokładnie je pooglądałam, one na gałązkach nad kopczykami mają pączusie, czerwone noski.
Oj będzie niedługo się działo??.
jej ale się dzieje, aż miło tu zajrzeć. Pszczoła na kwiatku, jak nic wiosnę poczuła. Ja, jak tylko przyjechałam na działeczkę, to duży klucz gęsi przeleciał mi nad głową, a gęgały do siebie.
Też pomyślałam, że to najlepszy zwiastun wiosny w moim rejonie.
Gosiu Pashmina Biały Eden i Ednka - francuzeczki, przezimowały super. Dziś dokładnie je pooglądałam, one na gałązkach nad kopczykami mają pączusie, czerwone noski.
Oj będzie niedługo się działo??.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
To nadzieja jest.
Ja jeszcze nie odgarniałam kopczyków.....za jedną robotą odgarniam i od razu nawożę. Gosiu czy stosowałaś Biosept?
Ja jeszcze nie odgarniałam kopczyków.....za jedną robotą odgarniam i od razu nawożę. Gosiu czy stosowałaś Biosept?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu a miedzianem pryskasz, czy tylko te niemieckie środki będziesz stosować ? Ja z kopczykami chyba raczej jeszcze poczekam, bo u mnie nigdy nic nie wiadomo....
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Przepraszam - dziś szykowałam dla Was paczki - około 19 tu. Mam nadzieję, że pochwalicie się jak róże u Was rosną.
Odpowiadam coś na szybko bo za oknem u mnie się błyska - jestem bardzo tym zdziwiona.
Majka - jak będzie coś od Schmida - od razu Was o tym powiadomię.
Druga Majka - cieszę się że francuski dały radę. Gęsi u nas też przez cały czas latają - czasem wręcz w przeciwne strony, dużo jeszcze leci żurawi.
Elizabetka - na początku używam Miedzian - potem stosuje Biochikol. Nie stosowałam Bioseptu - to wyciąg z grejfruita - ja mam jeszcze Bioczos ale go nie stosowałam.
Asiu - na początek miedzian - potem wypróbuje niemieckie środki - jestem ich strasznie ciekawa czy są skuteczne. Kopczyki już rozgarnięte, a róże budzą się do życia.
Dziś zakwitła pierwszy kwiat przylaszczki, wystarczyła chwila słońca - zdjęcia jutro.
Odpowiadam coś na szybko bo za oknem u mnie się błyska - jestem bardzo tym zdziwiona.
Majka - jak będzie coś od Schmida - od razu Was o tym powiadomię.
Druga Majka - cieszę się że francuski dały radę. Gęsi u nas też przez cały czas latają - czasem wręcz w przeciwne strony, dużo jeszcze leci żurawi.
Elizabetka - na początku używam Miedzian - potem stosuje Biochikol. Nie stosowałam Bioseptu - to wyciąg z grejfruita - ja mam jeszcze Bioczos ale go nie stosowałam.
Asiu - na początek miedzian - potem wypróbuje niemieckie środki - jestem ich strasznie ciekawa czy są skuteczne. Kopczyki już rozgarnięte, a róże budzą się do życia.
Dziś zakwitła pierwszy kwiat przylaszczki, wystarczyła chwila słońca - zdjęcia jutro.