Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ren0
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 29 sty 2012, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Trzymam kciuki za wygrana walkę :) Ja na razie mam 2 cm siewkę ( reszta powoli się grzebie z pod ziemi) , modle się o słonce , ciesząc się jednocześnie z każdego promyczka :heja
Pozdrawia Aneta i zwierzyniec :)
nicrum
100p
100p
Posty: 129
Od: 6 kwie 2013, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Kiedyś zakwitną, musimy czekać i byc dobrych myśli że za rok będziemy mieli fajne kwiatuszki, a komu pierwsze adenium zakwitnie st5awia piwko ;:304
Natura naszym najlepszym nauczycielem
Awatar użytkownika
Ren0
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 29 sty 2012, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Taaa zlot posiadaczy Adenium ( kwitnących) . ;:138
Pozdrawia Aneta i zwierzyniec :)
CzarnyFM
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 8 gru 2012, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

A oto moje grubaski
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

oprócz dwóch najwyższych reszta z jednego siewu
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Piotr! Bardzo ładny kwiat ;:333
Ale jeżeli to ta sama roślina, którą pokazywałeś wcześniej, to tam było sporo pąków! Nie zapomnij pokazać całości :D

Ren0 pisze:Taaa zlot posiadaczy Adenium ( kwitnących) . ;:138
A dlaczego 'kwitnących'?? Co za dyskryminacja jakaś?? Obrazek Piwa na pewno nie braknie :wink:


Czarny - gratuluję! Widać, że część zaczęła się krzewić, tylko patrzeć aż zachcą kwitnąć! :D
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
CzarnyFM
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 8 gru 2012, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Mam nadzieje ze zakwitną ten największy już miał pąka ale brat go zepchną z balustrady i kiszka
ewa84
100p
100p
Posty: 155
Od: 14 maja 2013, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Jestem pewna, że to był zamach :wink: Pewnie z zazdrości to zrobił :)
Ewa
nicrum
100p
100p
Posty: 129
Od: 6 kwie 2013, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

A nie mógł Ci palców połamać ;:134 ;:124 a nie na kwiatuszku się mścić :D :D
Natura naszym najlepszym nauczycielem
emi_ska
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 6 kwie 2013, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bartoszyce

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Potrzebuję małej pomocy. Co na przędziorek na Adenium ? Jakieś sprawdzone opryski?
emi_ska
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Magus (polecany na wielu forach) - obecnie nim atakuję szkodnika i jak na razie jest ok. Na początku walki opryskiwałam wodą z płynem do mycia naczyń. Choć ilość widocznych przędziorków spadła niemal do zera to roślina wciąż była zaatakowana i w coraz gorszym stanie. Teraz jestem po 3 opryskach Magusem i jakoś Adenium odżywa.

Uważaj tylko - to mocna chemia, dostępna z sklepach posiadających na nią licencję.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
emi_ska
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 6 kwie 2013, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bartoszyce

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

marlenka pisze:Magus (polecany na wielu forach) - obecnie nim atakuję szkodnika i jak na razie jest ok. Na początku walki opryskiwałam wodą z płynem do mycia naczyń. Choć ilość widocznych przędziorków spadła niemal do zera to roślina wciąż była zaatakowana i w coraz gorszym stanie. Teraz jestem po 3 opryskach Magusem i jakoś Adenium odżywa.

Uważaj tylko - to mocna chemia, dostępna z sklepach posiadających na nią licencję.
Dzięki. to ciekawe czy u siebie to dostanę. Jak zdążę odprowadzić młodego wczesniej do przedszkola i zostanie mi kilka minut przed pracą to zaskoczę do sklepu. A drogie to to jest? :roll:
emi_ska
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Ja za opakowanie najmniejsze 5ml dałam jakieś 11 zł z groszami. Ale to się bardzo mocno rozrabia z wodą więc powinno starczyć na długo (oby się więcej nie przydało).
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
nicrum
100p
100p
Posty: 129
Od: 6 kwie 2013, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Na przędziorka dobra jest duża wilgotność. Wystarczy dobrze zraszać rośliny i przędziorek nie atakuje, nie nawidzi wody.
Natura naszym najlepszym nauczycielem
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”