Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka - część 1

[xrob]

Witam , jeśli jest taka możliwość to bardzo chętnie przyjmę sztorby winogron. Interesują mnie słodkie odmiany zarówno białe jak i ciemne, jestem laikiem i w tej kwestii zdaje się na doboru odmian na twoją pomoc.Pozdrawiam Aga

[jurek16a]

Aga - Dolnoślązak kocha winogrona przerobowe raczej i w dodatku szlachetne odmiany, które są trudne i wymagające.
Skoro jesteś początkującą hobbystką proponuję abyś zaczęła od odmian np. hybrydowch , równie słodkich.
Przede wszystkim musisz wiedzieć jakie odmiany chcesz, na forum jest wielu którzy chętnie się z Tobą podzielą sztobrami i doradzą.

[kapitan]

Dziękuję , fajnie prosto i b.zrozumiale objaśnione . Lepiej sobie nie wyobrażałam.

Dzięki

[Dolnoslonzok]

Aga - Dolnoślązak kocha winogrona przerobowe raczej i w dodatku szlachetne odmiany, które są trudne i wymagające.
Skoro jesteś początkującą hobbystką proponuję abyś zaczęła od odmian np. hybrydowch , równie słodkich.
Przede wszystkim musisz wiedzieć jakie odmiany chcesz, na forum jest wielu którzy chętnie się z Tobą podzielą sztobrami i doradzą.

jurku, to prawda, ale mam również lokalne odmiany, jak opisane wielokrotnie blauery, czy domniemany ( również granatowy ) alzacki Oberlin Noir, który jest dość plenny i odporny na choroby.
xrob, jeżeli reflektujesz na takie odmiany, to chętnie wyślę Ci ich sztobry. Może warto sprawdzić ich przydatność w Twoim siedlisku. Proponuję również, z białych, parę patyków Chrupki.
Dla czystego eksperymentu, mógłbym wysłać Białego Burgunda, czyli Weissburgunder ( Pinot Blanc ), jednak tu jest już ryzyko, że może nie dojrzeć u Ciebie lub wmarznąć podczas zimy.

[Dolnoslonzok]

Kolejny raz przedstawiam małą uprawę lokalnego pasjonata. Wczoraj, jadąc z rodziną do Kościerzyc na grób bliskich, zajechałem do szkółki krzewów w tej wsi po kwiaty. Było to miejsce, o którym pisałem w ubiegłym roku, gdzie widziałem krzewy prowadzone dość ładnie wzdłuż płotu, które jeszcze w październiku miały pełnię owocowania. Pracownik szkółki, widząc moje zainteresowanie winoroślą, poprosił do mnie właściciela, mężczyznę blisko czterdziestoletniego. Okazał się on nie tylko pasjonatem kwiatów i krzewów, ale i winorośli. Jak przyznał, krzewy prowadzi intuicyjnie, ale ucieszył się, widząc w jednym z krajów winiarskich podobną formę. Część z nich to jakaś lokalna hybryda, która owocuje ciemnogranatowymi owocami, których resztki widniały gdzieniegdzie, natomiast połowa to krzewy ukorzenione ze sztobrów naciętych u sąsiada, gdzie winorośl mateczna rośnie przy domu dziesięciolecia. Krzewy pochodzące z tego starego kultywaru wymagają jednak, podobnie jak ten krzew mateczny, ochrony przed mączniakiem. W tym, jak i poprzednim roku, owocowanie było dość zadowalające. Z obydwu odmian uzyskano 200 kg owoców. Różowe grona pochodzą właśnie z krzewów pozyskanych u sąsiada. Okazał się nim być kolega ze szkolnych lat mojej mamy, zatem może uda się mi porozmawiać i z tą osobą i zobaczyć tę winorośl.

[Dolnoslonzok]

W ubiegłym tygodniu zadołowałem sztobry odmian, które otrzymałem od Grzegorza ( kt 70 ). Część to takie białe kruki, jak Chrupka Viberta, czy Feteasca Alba. Wczoraj natomiast naciąłem pod Brzegiem blauery w Pępicach ( mam trzy krzewy tej winorośli ) i Żłobiźnie, o których wielokrotnie pisałem. Należy pozyskać jak największą ilość materiału, by takie cenne okazy ratować od zapomnienia i zagłady. Wkrótce podjadę do podbrzeskiego Przylesia po tamtejszego blauera i natnę również ciemną odmianę rosnącą w moich Oldrzyszowicach przy płocie opuszczonego domu.

[jars]

@Dolnoslonzok
Pisząc o "blauerach" z Twoich okolic masz na myśli ogólnie niezidentyfikowane odmiany niebieskoowocowe, czy też jest to coś, co można uznać za jeden kultywar? Jeśli to drugie, to masz jakieś typy, co to za klasyczny szczep może być? (np. Oporto, Blaufrankisch?)

[Dolnoslonzok]

Kolego jars, opisując blauery, mam na myśli odmiany niezidentyfikowane niestety. Są to krzewy, które przywodzą na myśl klon "Pinot Noir", jak w Przylesiu, czy Żłobiźnie pod Brzegiem, czy też są takie, które przypominają znaną "Młynarkę" vel "Młynarza" ( winorośl z Myśliborzyc w okolicach Brzegu ). Są i takie zagadki, które przy spojrzeniu na liście i koronki wskazują na Chrupkę ( Gutedel ), a owocowanie rozwiązuje problem lub dopiero przysparza pytań, bo krzew rodzi ciemne owoce ( Pępice ). Podobnie rzecz się ma z ciemnoowocowym kultywarem z Lipek nad Odrą, czy odkrytym w Oldrzyszowicach, gdzie mieszkam, krzewem owocującym granatowymi jagodami, a co kieruje przypuszczenia w kierunku "Tauberschwarz", czyli Karmazyna". Z pewnością nie uda się orzec, co to za odmiany bez rzeczowych badań genetycznych, które jak wiemy są drogie, a dodatkowo należałoby zainteresować nimi np. znanego niemieckiego ampelografa - p. Junga. Dlatego mogę jedynie snuć przypuszczenia, posiłkować się opiniami podobnych mi winiarzy-amatorów i pasjonatów starych odmian, którzy mogą wskazać ślad pochodzenia krzewu. Dostępne w internecie niemieckie tablice ampelograficzne podpowiadają niektóre odpowiedzi, jednak nie można na ich podstawie jednoznacznie stwierdzić, co jest czym. Najważniejsze dla mnie jest to, że odmiany te owocują i dojrzewają każdego roku, a ja mam to szczęście, że część z nich posiadam już w swojej kolekcji, a część dopiero pozyskuję. Z pewnością należy je ratować od zapomnienia, ponieważ są unikatowymi okazami w skali kraju, poza oczywiście płn. zach. rubieżami Śląska, tzn. zielonogórskim okręgiem winiarskim. A doprawdy, czy ważne jest do końca ustalenie faktycznej nazwy krzewu ? Można uznać, że taki a taki blauer, np. z Lipek nad Odrą, będzie nosić nazwę "Odrzański Ciemny", "Nadodrzański Czarny", jak blauer znad rzeki Tauber, czyli "Tauberschwarz" ( 'Karmazyn" ). Poniżej spójrz proszę na zdjęcie przykładowego blauera z Myśliborzyc i Oldrzyszowic :






Wczoraj zadołowałem sztobry blauerów z Pępic i Żłobizny. Dół o gł. ca. 40 cm zupełnie wystarczy, aby sztobry przezimowały bez przeszkód. W Kościerzycach mam glinę, a tu, w Oldrzyszowicach, piasek i to w formie krzemowej ( potok opływający mój teren to Krzemionka). Piach jest czerwony do głębokości ca. 50 cm, a głębiej jest już żółty :

[Dolnoslonzok]

...............mod./jokaer

Wczoraj odwiedziłem Kościerzyce i zajechałem o pobliskich Myśliborzyc, gdzie naciąłem stary kultywar, który może być "Młynarzem", czyli "Pinot Meunier", lub klonem tej odmiany. Zdjęcia liści zamieściłem w poprzednim poście. Wczoraj pozyskałem 10 sztobrów dwuoczkowych, które zadołowałem. Gospodarstwo z ponad 80 letnim krzewem znajduje się u stóp północnego zbocza Winnego Wzgórza, gdzie od XVI do pol. XIX w. istniała winnica. Wzgórze jest starą łachą rzeczną Odry i kryje w sobie takie tajemnice, jak choćby pozostałości po siedliskach człowieka neolitycznego. Pozostałością po dawnej restauracji jest ruina małego domku ( zabudowania winiarni ). Obecnie teren objęty jest ochroną przyrody. Pod koniec XIX.w. nasadzono na wzgórzu świerki i sosny, ale i tak przebija się naturalna roślinność, czyli stare dęby i dwustuletnie robinie akacjowe.
Riesling w grudniu
Weissburgunder ( Biały Burgund )

Kultywar z Myśliborzyc ( Młynarz ? )

i jego sztobry przed zadołowaniem

I na koniec. Północne zbocze Winnego Wzgórza w Myśliborzycach ( opisany domek winiarni w centrum zdjęcia ) i dwustuletnie robinie akacjowe :

[kapitan]

Kto tak tnie materiał na sztobry? Proszę nie naśladować!

[xrob]

uote="Dolnoslonzok"]Ależ oczywiście. Dziś i jutro kończę wysyłkę tegorocznych cięć. Jak pisałem natnę dla Ciebie nieco Białego Burgunda, Karmazyna ( Taubershwarz ), a także blauera z Lipek i Gutedel, czyli Chrupkę. Przepraszam, ale będzie to zaledwie po parę sztobrów, ponieważ wiosną planuję w Oldrzyszowicach rozpocząć uprawę przerobową po 100 krzewów danych odmian. W Kościerzycach zostaje ogród winoroślowy z odmianami, które ratuję. mod./jokaer

[Dolnoslonzok]

W porządku. Już odebrałem. Dzisiaj przed wschodem Słońca temperatura spadła do -5 st. C, a zapowiadany mróz ( -10 st.C ) na noc z soboty na niedzielę i z niedzieli na poniedziałek spowodowały, że już dziś kopczykowałem miejsce szczepienia winorośli, ale jedynie u dwulatków Rieslingów, Weissburgunderów ( czy polska nazwa "Biały Burgund" nie byłaby tu adekwatna ? ), Veltlinerów i Tauberschwarz, czyli Karmazynów.
Riesling :




Weissburgunder :

[Dolnoslonzok]

Wczoraj zdołałem pozyskać kolejny raz sztobry blauera z Przylesia pod Brzegiem. Krzew odkryłem w 2011 r., jednak dopiero w ubiegłym sezonie naciąłem pierwszą partię, jednak ukorzenianie nie zakończyło się sukcesem. Teraz mam ponowną ilość materiały, by pozyskać, choć mieć nadzieję, parę sadzonek. Winorośl plonuje każdego roku , a słodki smak nabiera z końcem września i w początku października. Zdjęcie z przełomu sierpnia i września mijającego roku :