Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw3
Re: Rozsada- wszystko o produkcji rozsady warzyw
Chcę dzisiaj pikować papryki. Czy jeśli popikuję do kubeczków jednorazowych, takich 200 ml jak u Rzepki, to wystarczy, czy przed wysadzeniem do gruntu trzeba będzie jeszcze raz pikować? A może lepiej pikować do większych, np. po dużych jogurtach?
Jak może być jeszcze lepiej???
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Rozsada- wszystko o produkcji rozsady warzyw
Niedawno Whitedame odpisała mi, że papryki, w przeciwieństwie do pomidorów, nie lubią pikowania, ja pikowałam od razu w duże półlitrowe kubki (zupełnie przypadkiem, bo mniejszych chwilowo nie miałam), ale teraz trochę mądrzejsza, już na pewno nie będę nigdy pikować w małe
Weszłam się pochwalić pomidorkami, najładniej wyrosły Bawole Serca. Siane pod koniec lutego, z przeznaczeniem do pojemników na taras obok koktajlówek.
Kolor na pierwszym zdjęciu trochę prześwietlony, nie są żółtawe, tylko zielone
Weszłam się pochwalić pomidorkami, najładniej wyrosły Bawole Serca. Siane pod koniec lutego, z przeznaczeniem do pojemników na taras obok koktajlówek.
Kolor na pierwszym zdjęciu trochę prześwietlony, nie są żółtawe, tylko zielone
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rozsada- wszystko o produkcji rozsady warzyw
Fajne kurczaczki, moje dopiero wykluwają się ze skorupek .
Maraga
Jeśli uzupełnisz poduszkę elektryczną o prosty termostat za 25 zł, taki do akwarium lub terrarium, to będziesz miała full wypas bezobsługową aparaturę do kiełkowania nasion i ukorzeniania sadzonek.
W podobnej cenie możesz kupić grzałkę akwarystyczną z termostatem, np. tutaj albo w każdym sklepie z rybkami.
Maraga
Jeśli uzupełnisz poduszkę elektryczną o prosty termostat za 25 zł, taki do akwarium lub terrarium, to będziesz miała full wypas bezobsługową aparaturę do kiełkowania nasion i ukorzeniania sadzonek.
W podobnej cenie możesz kupić grzałkę akwarystyczną z termostatem, np. tutaj albo w każdym sklepie z rybkami.
Re: Rozsada- wszystko o produkcji rozsady warzyw
Ja trzymam w 200 ml aż do wysadzenia.vanilia pisze:Chcę dzisiaj pikować papryki. Czy jeśli popikuję do kubeczków jednorazowych, takich 200 ml jak u Rzepki, to wystarczy, czy przed wysadzeniem do gruntu trzeba będzie jeszcze raz pikować? A może lepiej pikować do większych, np. po dużych jogurtach?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13819
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Rozsada- wszystko o produkcji rozsady warzyw
Vanilia, wszystko zależy. Jeśli papryki będą mieć super warunki i papu, przez co korzonki szybko przerosną całą ziemię i jeszcze będzie sporo czasu do wysadzenia w docelowe miejsce, to można przesadzić do 500 ml, ale jak ziemi mocno nie przerosną i czasu już nie będzie na tyle, aby korzenie te nową ziemię przerosły, to nie ma sensu i chyba lepiej by zostały w tych co są. Musisz to sama ocenić podczas ich wzrostu po przesadzeniu.
- KornelkowaMama
- 50p
- Posty: 78
- Od: 29 maja 2015, o 07:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: Rozsada- wszystko o produkcji rozsady warzyw
Witam,
mam problem, a w zasadzie obawy co do mojej rozsady.
Miałam w tym roku zamysł wypróbować kilka odmian pomidorów i papryk. Ręce mnie swędziały do siania już w lutym. Zaopatrzyłam się w nasionka (niektóre tylko po 5 szt. z hodowli indywidualnych). I wykiełkowało mi wszystko bardzo ładnie, ale....
No właśnie, to "ale" nie daje mi spokoju. Moje pomidorki są bardzo małe, jak na fakt, że były siane ok. 20 lutego. Niektóre mają zaledwie po parze liści właściwych i wydają się rosnąć jakby w zwolnionym tempie.
Dodatkowo zaczynają gubić liścienie.
Z liścieniami mam podobnie przy części papryki. Ona natomiast ładnie rośnie, ale nieco się krzywi i kładzie.
Jutro postaram się zrobić kilka zdjęć, aby zobrazować problem.
Może macie jakieś rady? W zeszłym roku robiłam rozsadę na dużo mniejszą skalę i później, ale pomidory rosły mi znacznie lepiej. Co jest nie tak?
mam problem, a w zasadzie obawy co do mojej rozsady.
Miałam w tym roku zamysł wypróbować kilka odmian pomidorów i papryk. Ręce mnie swędziały do siania już w lutym. Zaopatrzyłam się w nasionka (niektóre tylko po 5 szt. z hodowli indywidualnych). I wykiełkowało mi wszystko bardzo ładnie, ale....
No właśnie, to "ale" nie daje mi spokoju. Moje pomidorki są bardzo małe, jak na fakt, że były siane ok. 20 lutego. Niektóre mają zaledwie po parze liści właściwych i wydają się rosnąć jakby w zwolnionym tempie.
Dodatkowo zaczynają gubić liścienie.
Z liścieniami mam podobnie przy części papryki. Ona natomiast ładnie rośnie, ale nieco się krzywi i kładzie.
Jutro postaram się zrobić kilka zdjęć, aby zobrazować problem.
Może macie jakieś rady? W zeszłym roku robiłam rozsadę na dużo mniejszą skalę i później, ale pomidory rosły mi znacznie lepiej. Co jest nie tak?
- LaKamila
- 200p
- Posty: 427
- Od: 20 lut 2016, o 12:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Rozsada- wszystko o produkcji rozsady warzyw
Kornelio, poczytaj w wątkach dedykowanych pomidorom, pomidorom koktajlowym, do donic czy grubtu, w zależności co cię interesuje.
Powodów może być wiele, więc najlepiej opisz dokładanie gdzie stoją, jaką mają temperaturę, jaką ziemię do wysiewu zastosowałaś i jak podlewasz, czy czymś nawoziłaś już. Do tego kilka zdjęć i na pewno ktoś szybko zdjagnozuje problemy
Powodów może być wiele, więc najlepiej opisz dokładanie gdzie stoją, jaką mają temperaturę, jaką ziemię do wysiewu zastosowałaś i jak podlewasz, czy czymś nawoziłaś już. Do tego kilka zdjęć i na pewno ktoś szybko zdjagnozuje problemy
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Rozsada- wszystko o produkcji rozsady warzyw
KornelkowaMama! Przeczytaj wątek Eli151, strona 61. U niej powodem słabego wzrostu, a wręcz zamierania rozsady była ziemia Substral.
Jeśli to nie gleba jest przyczyną, musisz podać więcej szczegółów uprawy. W czym rosną, jak są podlewane, nawożone, temperatura itd. Bez tego to możemy długo zgadywać.
Tracenie liścieni na pewnym etapie rozwoju rozsady jest zjawiskiem normalnym. Aczkolwiek nie wiem, kiedy pomidory i papryki zwykle gubią liścienie, bo ja się mojej rozsadzie specjalnie nie przyglądam ani nią nie przejmuję. Jak liście zielone, to wszystko jest OK. Podleję nie za często i to wszystko. Za dużo tego mam, by chuchać i dmuchać na nią.
Pozdrawiam
Bea
Jeśli to nie gleba jest przyczyną, musisz podać więcej szczegółów uprawy. W czym rosną, jak są podlewane, nawożone, temperatura itd. Bez tego to możemy długo zgadywać.
Tracenie liścieni na pewnym etapie rozwoju rozsady jest zjawiskiem normalnym. Aczkolwiek nie wiem, kiedy pomidory i papryki zwykle gubią liścienie, bo ja się mojej rozsadzie specjalnie nie przyglądam ani nią nie przejmuję. Jak liście zielone, to wszystko jest OK. Podleję nie za często i to wszystko. Za dużo tego mam, by chuchać i dmuchać na nią.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Rozsada- wszystko o produkcji rozsady warzyw
Podejrzewam przelanie - wskazują na to objawy. Sama kiedyś ten błąd popełniałam i właśnie moje rozsady przestawały rosnąć, gubiąc liścienie, teraz podlewam dopiero, gdy wierzchnia warstwa ziemi jest sucha. Na obecnym etapie - bywa, że podlewam co 2-3 dzień.
- LaKamila
- 200p
- Posty: 427
- Od: 20 lut 2016, o 12:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Rozsada- wszystko o produkcji rozsady warzyw
Ja też podlewam co 2-3 dni. Ale dałam na dno keramzyn i na wierzch wermikulit to razem dobrze trzymają wilgoć. Te, w których nie zastosowałam tej metody, szybciej wysychają i ziemia wygląda jakby jałowiała.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rozsada- wszystko o produkcji rozsady warzyw
Najbezpieczniej jest podlewać jak już więdną. Po pierwsze tym sposobem na pewno nie uda się pomidorków przelać, po drugie będą trochę odporniejsze na stres spowodowany brakiem wody w "dorosłym" życiu.
W zeszłym roku (chyba w zeszłym) ktoś napisał o kłopotach z rozsadą, bo zakupiona ziemia była o wiele kwaśniejsza niż producent podał na opakowaniu.
W zeszłym roku (chyba w zeszłym) ktoś napisał o kłopotach z rozsadą, bo zakupiona ziemia była o wiele kwaśniejsza niż producent podał na opakowaniu.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Rozsada- wszystko o produkcji rozsady warzyw
Najczęściej u tak młodych egzemplarzy liścienie żółkną i opadają na skutek niedoborów. Niedobory te mogą być spowodowane wieloma przyczynami i wcale nie znaczy to, że danych składników mineralnych nie ma w glebie, tylko coś zakłóca ich pobieranie.
Może to być temperatura, brak światła, nadmiar wody, nieodpowiednie pH, nadmierne zasolenie itd.
Swoje pomidory (do tunelu) siałam w 3 turach od 7-20 marca i wszystkie są już po pierwszym pikowaniu. W związku z ciągłymi problemami z podłożem pikowałam w torf odkwaszony, a fertyguję azofoską.
O kilku egzemplarzach wciśniętych w kąt przy hipesastrum zapominałam i podlewane były sama woda, natychmiast zareagowały na brak jedzonka podobnie jak pisała koleżanka.
Może to być temperatura, brak światła, nadmiar wody, nieodpowiednie pH, nadmierne zasolenie itd.
Swoje pomidory (do tunelu) siałam w 3 turach od 7-20 marca i wszystkie są już po pierwszym pikowaniu. W związku z ciągłymi problemami z podłożem pikowałam w torf odkwaszony, a fertyguję azofoską.
O kilku egzemplarzach wciśniętych w kąt przy hipesastrum zapominałam i podlewane były sama woda, natychmiast zareagowały na brak jedzonka podobnie jak pisała koleżanka.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- KornelkowaMama
- 50p
- Posty: 78
- Od: 29 maja 2015, o 07:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: Rozsada- wszystko o produkcji rozsady warzyw
Wątek Eli czytam na bieżąco, ale u mnie to nie wina Substrala, choć też zastanawiam się, czy to nie podłoże.
Generalnie wysiewałam do Sterluxa do wysiewów, ale potem jak już przesadzałam do kubeczków, mąż miał mi kupić uniwersalną ziemię, a przywiózł nieszczęsną do rozsady z Agrotorfu, z Brico, tę ziemię miałam i uważałam, że była do niczego. Ciężka, jakaś taka gliniasta i do tego zachodziła mi pleśnią przy rozsadzie papryki. Nie spodobało mi się, że akurat taką mi przywiózł, ale głupia byłam, bo do niej te nieszczęsne pomidory przesadziłam. Myślę, jednak że nie mam co obwiniać podłoża, bo jakieś duszące dla korzeni nie jest, przerastają dość ładne i nie są oblepione (sprawdzałam dzisiaj).
Zasilać ich jeszcze nie zasilała, dopiero dzisiaj dałam im tego nawozu: https://www.mall.pl/nawozy-nasiona-traw ... -do-warzyw
Wydawało mi się, że w ziemi są już jakieś składniki, bo czytałam, że niby coś tam już na start jest.
Zastanawiam się, czy może faktycznie nie za mokro, chociaż podlewam, jak mi się już sucha skorupka robi na wierzchu, więc sama nie wiem?
Może wina światła? Niestety od lutego do dyspozycji miałam tylko ekspozycję północny-zachód, bo to jedyny parapet jaki mam. W drugim pokoju (aktualnie salonie i pokoju 21-miesięcznej córki) mam całą ścianę okna z balkonem, bardzo słoneczne, ale tam całe okno jest do podłogi bez parapetu i córka rządzi, więc rozsada nie przetrwała by dnia, a nawet godziny.
Od dwóch dni, jak na dworze jest ciepło i słonecznie, pomidory bytują w miniszklarni foliowej i wygrzewają się na słońcu w dzień, a wędrują do domu wieczorem. Jak myślicie, czy mają szansę nadgonić?
Są bardzo małe jak na swój wiek, tak mi się wydaje, jak patrzę na Wasze zdjęcia młodszych rozsad. Tak mi się marzyły pomidory w szklarni tylko z mojej rozsady, a nie kupnej :-/ Chyba jeszcze wysieję coś profilaktycznie, choć części nasion już nie mam, a miałam takie fajne
Daję kilka zdjęć, abyście mogli ocenić:
Chocolate Stripes jakby w ogóle nie rośnie, i on ma ziemniaczane liście?
I znacznie większa papryka:
Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi. Będę jeszcze pytała na wątku pomidorowym, bo mam jeszcze inne dość specyficzne pytania.
Generalnie wysiewałam do Sterluxa do wysiewów, ale potem jak już przesadzałam do kubeczków, mąż miał mi kupić uniwersalną ziemię, a przywiózł nieszczęsną do rozsady z Agrotorfu, z Brico, tę ziemię miałam i uważałam, że była do niczego. Ciężka, jakaś taka gliniasta i do tego zachodziła mi pleśnią przy rozsadzie papryki. Nie spodobało mi się, że akurat taką mi przywiózł, ale głupia byłam, bo do niej te nieszczęsne pomidory przesadziłam. Myślę, jednak że nie mam co obwiniać podłoża, bo jakieś duszące dla korzeni nie jest, przerastają dość ładne i nie są oblepione (sprawdzałam dzisiaj).
Zasilać ich jeszcze nie zasilała, dopiero dzisiaj dałam im tego nawozu: https://www.mall.pl/nawozy-nasiona-traw ... -do-warzyw
Wydawało mi się, że w ziemi są już jakieś składniki, bo czytałam, że niby coś tam już na start jest.
Zastanawiam się, czy może faktycznie nie za mokro, chociaż podlewam, jak mi się już sucha skorupka robi na wierzchu, więc sama nie wiem?
Może wina światła? Niestety od lutego do dyspozycji miałam tylko ekspozycję północny-zachód, bo to jedyny parapet jaki mam. W drugim pokoju (aktualnie salonie i pokoju 21-miesięcznej córki) mam całą ścianę okna z balkonem, bardzo słoneczne, ale tam całe okno jest do podłogi bez parapetu i córka rządzi, więc rozsada nie przetrwała by dnia, a nawet godziny.
Od dwóch dni, jak na dworze jest ciepło i słonecznie, pomidory bytują w miniszklarni foliowej i wygrzewają się na słońcu w dzień, a wędrują do domu wieczorem. Jak myślicie, czy mają szansę nadgonić?
Są bardzo małe jak na swój wiek, tak mi się wydaje, jak patrzę na Wasze zdjęcia młodszych rozsad. Tak mi się marzyły pomidory w szklarni tylko z mojej rozsady, a nie kupnej :-/ Chyba jeszcze wysieję coś profilaktycznie, choć części nasion już nie mam, a miałam takie fajne
Daję kilka zdjęć, abyście mogli ocenić:
Chocolate Stripes jakby w ogóle nie rośnie, i on ma ziemniaczane liście?
I znacznie większa papryka:
Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi. Będę jeszcze pytała na wątku pomidorowym, bo mam jeszcze inne dość specyficzne pytania.