Uratowane storczyki (Art) :)

Zablokowany
Awatar użytkownika
Ewelinka
100p
100p
Posty: 117
Od: 4 lut 2007, o 13:21
Lokalizacja: Mysłowice

Post »

Joasiu- ja też niestety mam do dyspozycji tylko południowe okno więc też nie trzymam ich na parapecie tylko pod nim( tzn. w pewnej odległości) na podłodze bo tam mam wolny skrawek gzie nikt nie chodzi... Mam co prawda jeszcze północne okno ale tam parapet jest zbyt wąski i większe rośliny spadają :? A odnośnie cieniowania okien to widziałam kiedyś takie ażurowe rolety z bambusa albo czegoś podobnego więc światło przez nie przenika i wygląda estetycznie :) wydaje mi się ze były ikeii albo jakimś podobnym markecie z rzeczami dla domu :wink:
Pozdrawiam,
Ewelinka
Awatar użytkownika
renata75
1000p
1000p
Posty: 1604
Od: 5 kwie 2008, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Joanno bardzo zdrowo wyglądają twoi podopieczni,dzięki za pamięć.
Awatar użytkownika
renata75
1000p
1000p
Posty: 1604
Od: 5 kwie 2008, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Mam jeszcze jedno pytanie z której strony masz balkon,bo ja ma od południa i mam problem żeby wystawić storczyki,planowałam posadzić pnącze żeby trochę zacienić,ale okazuje się to w tym roku niemożliwe ponieważ ocieplają mi blok, więc z jednej srtony mam rusztowania i ciemno ,a z drugiej na razie duzo słońci i tak przekładam te moje maleństwa z miejsca na miejsce,nie wiem gdzie im będzie najlepiej.
Pozdrawiam
:P
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Balkony są po tej samej stronie co to nieszczęsne okno, które chciałabym czymś półprzeźroczystym osłonić od słońca.
Czyli strona południowo-zachodnia. Ale jak widzisz na zdjęciu za oknem ze storczykami, mam barierki balkonowe
osłonięte płotkiemz deseczek. One tworzą półcień, a ponieważ są szpary między nimi, to jest też niezbędny przewiew powietrza.
Poza tym mogę tam otwierać duży przeciwsłoneczny parasol, który ma w barierce specjalne mocowanie.
To robota mojego M. :)

Ewelinko, dzięki za podpowiedź - zajrzę przy okazji do Ikei
Wanda, może podpowiedz sąsiadce, że jeśli jej zawadza w domu przekwitnięty storczyk, to może by Ci go
dała, a Ty już sobie z nim poradzisz...
Marta83 - ja i tak wciąż się uczę :wink:
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

Ja rzeczywiście mam przyklejony papier do pieczenia, który zacienia storczyki. Nie wygląda to pięknie ale ja nie mam sąsiadów, a mnie to nie przeszkadza. Na zachodnim oknie mam jednak taka Saharę ( mimo cieniowania), że zastanawiam się nad przeniesieniem roślin na północne okno.
Awatar użytkownika
renata75
1000p
1000p
Posty: 1604
Od: 5 kwie 2008, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Joanno dzięki za szybką odpowiedź, ja tez muszę pomysleć co zrobić z balkonem ,ale w tym roku to niemożliwe,a szkoda bo liczyłam na to że jak wystawię storczyki na powietrze to w zimie mi pięknie zakwitną.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Dziś kilka słów o osłonkach na doniczki.
Do napisania na ten temat skłoniły mnie przeczytane ostatnio w kilku postach uwagi typu:
- "mordercze klatki", "brak w nich dostępu powietrza", "brak możliwości oglądania korzeni" itp.
Nie musi wcale tak być !
Najlepszym przykładem niech będą 2 moje storczyki, które od początku ( pierwszy 3.5-letni, drugi 2-letni )
z powodzeniem trzymam w osłonkach:

Obrazek Obrazek

Czy wyglądają na "nieszczęśliwe" :?:
Nie jest moją intencją namawianie kogokolwiek do stosowania osłonek, bo wiadomo, że storczyki najlepiej czują się na wolności...
Jednak wielu z nas korzysta z osłonek i dla bezpieczeństwa naszych podopiecznych warto zwrócić uwagę na
kilka szczegółów:
1.Wybieram osłonkę o obwodzie parę cm. szerszym od obwodu doniczki (dostęp powietrza i światła )
2. Przed włożeniem doniczki do osłonki sprawdzam, czy stan korzeni storczyka jest bez zarzutu, czy jest
warstwa drenażu, jaka jest jakość podłoża i czy zapewnia ono dobrą cyrkulację powietrza wewnątrz ?
W bocznych ściankach plastik. doniczek robię po kilka dodatkowych otworków, co zapobiega dłuższemu
zaparowaniu wewnątrz nich.

Obrazek

3.Do wszystkich moich osłonek wkładam na dno po kilka zakrętek z plastikowych butelek.

Obrazek

Tworzą one pustą przestrzeń pomiędzy denkami doniczek - zapewnia to dostęp powietrza i ewentualne miejsce
na wystające przez dolne otworki korzenie.

Dzięki nim jest również miejsce na skapywanie resztek wody po namaczaniu storczyka.
Ważne, że woda ta pozostaje poniżej dna doniczki.

Mam nadzieję, że te proste rady pomogą początkującym miłośnikom storczyków :wink:
Pozdrawiam, Joanna
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

Świetny pomysł z tymi nakrętkami. Ja nie kupuję osłonek do storczyków, mnie nie przeszkadza wygląd samych doniczek. A nie mam takiego, który wymagałby dodatkowego stabilizowania.
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Joanno piękna lekcja podglądowa w sprawie osłonek ;:138 ;:138 ;:138 Moje kwitnące storczyki też mają osłonki i tak samo jak u Ciebie są one większe od doniczki ze storczykiem, a na dnie mam też nakrętki od butelek ;:225 Storczyki reanimowane ;:147 i te odpoczywające ;:19 są bez osłonek, ale to tylko i wyłącznie dlatego, że nie posiadam takiej ilości osłonek ;:185
w sprawie cieniowania to ja opuszczam roletę, bo mam kilka storczyków na oknie od południa i właśnie dziś zauważyłam, że prawie zasuszyłam moje miniaturki ;:171 zapomniałam, że miniaturki są w malutkich doniczkach, a dodatkowo wysoka temperatura i jeden przez moją nieuwagę ma 3 zasuszone kwiatki ;:199
Twoje parapety z odpoczywającymi storczykami są śliczne, aż przykro mi jak patrzę na te moje reanimowane, ale Tobie życzę cudownych kwitnień ;:226
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Soniu, tak mi przykro z powodu Twoich miniaturek ( widziałam je - PRZEŚLICZNE !) Ale może nie jest
aż tak źle i da sie uratować resztę kwiatków ? Dorotka pisała też, ze mimo cieniowania ma bardzo gorąco ;:3
I o to się właśnie obawiam :? Dlatego do tej pory nie stoi na moim zbyt słonecznym parapecie żaden storczyk.
Ale strata, prawda ? :)
Dziękuję Soniu za uznanie dla mojej "poczekalni". Gdybyś się jednak przyjrzała tu z bliska, TEŻ znalazłabyś pośród nich
rekonwalescenta... A może go znajdziesz pośród innych ? Przyjrzyj się dobrze :idea: :)
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Joasiu ten rekonwalescent to pewnie phalaenopsis z drugiego zdjęcia stojący obok tego kwitnącego na różowo :?: To Ciebie pocieszę, bo mam bardziej chore od Twojego, a przynajmniej mi się tak wydaje ;:171 ale widzę, że drugi z moich reanimowanych wypuszcza korzonek, więc jest nadzieja :heja
3 miniaturki mają się dobrze, a ta czwarta zgubi 3 kwiaty Obrazek
strata jest, ale mam nauczkę, bo pani z kwiaciarni mówiła, że mam je częściej podlewać od tych normalnej wielkości ;:225 liście są jędrne, korzenie mają ładny zielony kolor i chyba nie ma już obaw, że coś im zaszkodziło ;:218

Chciałam jeszcze napisać, że ja moje wszystkie podziurawione doniczki zmieniłam na nowe z juź oryginalnie porobionymi rowkami Obrazek
bo przez te moje dziurki to korzenie wychodziły tak jak u Ciebie, jak kiedyś pokazałaś na moim wątku zdjęcie z ciekawskim świata korzonkiem ;:191

pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Soniu, co do rekonwalescenta, to jest nim inny (zdjęcie 1, w środku, biała osłonka ).
Tamten ma się całkiem dobrze :) . A to małe biedactwo ma tylko te korzenie powietrzne co widać i zaledwie 1 mały korzonek w podłożu. Ale walczy dzielnie, a ja mu pomagam :) !
Jestem pewna, ze Twoje powoli też wyjdą na prostą, bo dajesz im oprócz opieki sporo ;:167 .
Miniaturką się nie przejmuj. Zrzuci te uschnięte kwiatki, ale są jeszcze pozostałe. I tak najbardziej będziesz się cieszyć
jak kiedyś będzie to TWOJE kwitnienie... :wink:

A co do doniczki, to rzeczywiście lepsza, bo przez te szparki korzonki się nie przecisną.
Ciekawe, gdzie takie dostałaś ? Jak gdzieś spotkam, to zrobię sobie zapas.

Buziaki, Joanna :)
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Joasiu za chorego uznałam nie tego co miałam ;:171 ale te zwisające liście mnie zmyliły ;:182 a ten "choruszek" ginie wśród pozostałych, ale życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia ;:226
Twój rekonwalescent ma chociaż korzenie powietrzne, bo te moje pozbawione są wszystkich korzeni i żyją chyba dzięki codziennemu spryskiwaniu spodu liści, tego namiotu foliowego i tacki z zalanym wodą keramzytem ;:147
Doniczki z otworkami kupiłam w ogrodniczym w moim mieście po 2,5 zł. małe i 3,90 zł. duże i są super, bo z każdej strony mają dopływ powietrza, a otworki są malutkie, więc korzonki nie wyjdą poza doniczkę, bo potem przy przesadzaniu byłby kłopot jak je stamtąd wyjąć nie uszkadzając korzeni ;:225
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”