Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Grażynko otóż... do Solca nie dotarły ulewy. Nie spadła ani kropla deszczu Od tygodnia mamy upalne, słoneczne dni i zimne noce. Wprawdzie pryskałam PW w jeden jedyny bardziej pochmurny dzień,a zaraz potem wylazło słońce i bałam się że mi liście poparzy, na szczęście nic się nie stało. Oprysk czysto profilaktyczny, bo mam spore zagęszczenie.
Zrobiłam przegląd tego buszowiska.
Znalazłam rodzinkę gąsienic w sałacie i dwa ślimaki
Trochę przerzedziłam krzaki pomidorów.
Raf
Black Sea Man
Bołoto
Glacier
Ten ostatni wygląda jak totalny zdechlak a na wilkach ma grona, każdy wilk jest ukwiecony, niektóre już zawiązały owoce
więcej nie zdążyłam, bo miałam w planach ...sadzenie pomidorów na jesienne zbiory z bocznych pędów. Pięknie się ukorzeniły i czas im było do ziemi. Gdyby ktoś chciał poczytać relację to zamieściłam tutaj:
http://balkonowywarzywnik.pl/pomidory-n ... -z-wilkow/ chociaż to raczej skrótowiec.
Nadszedł tez definitywnie czas na posadzenie melonów. Ten pomysł poddała mi grządka warzywna właśnie Twoja Grażynko
Wycięłam więc dna w kubkach i posadziłam je między sałatami, melony w kubkach nie dna od kubków . Jak sałaty zjemy, dosypię ziemi, ewentualnie przetnę z boku kubki i wyciągnę, choć nie wiem czy to potrzebne
werutka cieszę się, że wpis się przyda. Może też zainteresuje Cię to:
http://balkonowywarzywnik.pl/news/olejk ... alkonowym/
Zrobiłam przegląd tego buszowiska.
Znalazłam rodzinkę gąsienic w sałacie i dwa ślimaki
Trochę przerzedziłam krzaki pomidorów.
Raf
Black Sea Man
Bołoto
Glacier
Ten ostatni wygląda jak totalny zdechlak a na wilkach ma grona, każdy wilk jest ukwiecony, niektóre już zawiązały owoce
więcej nie zdążyłam, bo miałam w planach ...sadzenie pomidorów na jesienne zbiory z bocznych pędów. Pięknie się ukorzeniły i czas im było do ziemi. Gdyby ktoś chciał poczytać relację to zamieściłam tutaj:
http://balkonowywarzywnik.pl/pomidory-n ... -z-wilkow/ chociaż to raczej skrótowiec.
Nadszedł tez definitywnie czas na posadzenie melonów. Ten pomysł poddała mi grządka warzywna właśnie Twoja Grażynko
Wycięłam więc dna w kubkach i posadziłam je między sałatami, melony w kubkach nie dna od kubków . Jak sałaty zjemy, dosypię ziemi, ewentualnie przetnę z boku kubki i wyciągnę, choć nie wiem czy to potrzebne
werutka cieszę się, że wpis się przyda. Może też zainteresuje Cię to:
http://balkonowywarzywnik.pl/news/olejk ... alkonowym/
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Aniu, Million Bells to w sumie odmiana petunii albo surfinii:? nigdy nie pamiętam, która jest która i czym się różnią piękne sałaty towarzyszą melonom! moje nie mają szans tak duże urosnąć, jak tylko odrosną od ziemi, to trafiają do konsumpcji
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
- Prymulka
- 100p
- Posty: 171
- Od: 17 lut 2015, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Wpisuję się bo nie chcę zgubić wątku, jest naprawdę bardzo ciekawy i jestem pod wrażeniem, Twojej pracy i efektu. Chciałabym mieć taki balkon, szczególnie zdjęcie z jesieni z postu z 2016 roku jest niewiarygodne. Warzywa wydają się być w super formie. Gratuluje
Zawsze podobały mi się i robiły wrażenie warzywa uprawiane w pojemnikach ( do tego stopnia, że zastanawiałam się nad kupnem jakiegoś miniaturowego drzewka owocowego) jednak jakoś nie potrafiłam się do tego zabrać. W tym roku kupiłam pomidory koktajlowe miniaturowe do uprawy w doniczkach, rozsady robiły wrażenie, póki nie przyszły upały. Pomidorki trochę cierpią, zawiązały mało owoców, chodź dokarmiane. Za to te same w gruncie robią fajne wrażenie, małe krępe i do tego intensywnie zielone, więc dlatego myślę, że nie służy im lokalizacja.
Pozdrawiam i na pewno będę częstym gościem .
Zawsze podobały mi się i robiły wrażenie warzywa uprawiane w pojemnikach ( do tego stopnia, że zastanawiałam się nad kupnem jakiegoś miniaturowego drzewka owocowego) jednak jakoś nie potrafiłam się do tego zabrać. W tym roku kupiłam pomidory koktajlowe miniaturowe do uprawy w doniczkach, rozsady robiły wrażenie, póki nie przyszły upały. Pomidorki trochę cierpią, zawiązały mało owoców, chodź dokarmiane. Za to te same w gruncie robią fajne wrażenie, małe krępe i do tego intensywnie zielone, więc dlatego myślę, że nie służy im lokalizacja.
Pozdrawiam i na pewno będę częstym gościem .
Pragnę i potrzebuje większego ogrodu:)
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Prymulko witaj w wątku mam nadzieję, że będziesz częstym gościem. Tak na jesieni taras wyglądał zjawiskowo, chociaż dynia nie była tarasowa dostałam ją od przemiłej forumki Marty, u której miałam okazję gościć i na tarasie hartowała się przed zimowym przechowywaniem.
Martuniu w końcu o to chodzi Moje są wielkie bo mam ich taką ilość, że nie przejadamy.
Dzisiaj będzie o opryskach. Jako, że sezon w pełni postanowiłam zrobić rachunek sumienia dotyczący wspomagania i ochrony jaką stosuję na tarasie. Jest tego trochę. Może dzięki temu rośliny mam w całkiem niezłej kondycji do późnej jesieni, a może po prostu "pańskie oko konia tuczy".
Od początku okresu wegetacyjnego stosuję Em Farma oraz Em5. Zazwyczaj 1 raz w tygodniu, wczesnym rankiem. Oprysk dostają wszystkie rośliny oraz po wierzchu gleba w donicach i pojemnikach. Jeśli jakieś poletko jest już lada moment do zbioru odpuszczam mu, ale cała reszta mikroorganizmy dostaje. O mikroorganizmach efektywnych trochę na forum jest więc nie będę się powtarzać. Skrobnę o nich na blogu w wolnej chwili. Uważam jednak, że działają i są warte polecenia.
Kolejnym specyfikiem, który stosuję regularnie jest aspiryna. Oprysk z aspiryny również dostaje cały ekosystemik balkonowy , raz na 3 tygodnie w godzinach wczesnoporannych. Jakby ktoś chciał poczytać to tutaj jest o tym więcej http://balkonowywarzywnik.pl/news/aspiryna-w-ogrodzie/
3 środkiem prewencyjnym, kupnym jest Septovital ( wyciąg z grapefruita), stosuje go głównie w fazie rozsady, ale również gdy przesadzam jakieś rośliny, lub gdy ewidentnie wydają się słabsze i podatne na mikrobiologiczne ataki. Wyciąg z grapefruita działa grzybobójczo, ale również ogranicza populacje przędziorków i innych paskudków. I jest naturalnym stymulatorem wzrostu. Nie szkodzi pszczołom, ani innym zapylaczom. Wcześniej kupowałam Citrosept, (to suplement diety ) i też spełniał swoje zadanie.
Do walki z niechcianymi gośćmi mam uszykowane HT (herbatka tymiankowa) ale stosuje ją tylko w sytuacjach zmasowanego ataku, gdy inne pomysły mi się wyczerpią. Zdarzyło mi się kilka razy poparzyć nią liście warzyw, szczególnie tą na bazie tymolu. Od tej pory robię jednak tą z wyciągu ziołowego na wódce (trąconej żeń-szeniem ) i daję mniejsze stężenie. Zauważyłam jednak, że do walki z grzybami nadaje się tak samo jak inne specyfiki które stosuje, a do walki ze szkodnikami no niestety nie zawsze są efekty zadowalające. Mączliki na przykład miały ją głęboko w poważaniu.
Próbowałam stosować IF (preparat na bazie jodyny), ale jakoś nie mogę go zmieścić w grafik oprysków, tym bardziej, że w międzyczasie zazwyczaj muszę jednak robić pomidorom opryski z soli gorzkiej (siarczanu magnezu). No nie da rady, bo wychodziłby prawie co dzień jakiś oprysk
W momencie gdy pomidory osiągają już słuszną wielkość zaczynam stosować PW (Propionian wapnia) wg przepisu znanego na forum by zapobiegać ewentualnym atakom ZZ, choć na balkonie zdarza to się rzadko.
Profilaktycznie stosowałam również oprysk z sody oczyszczonej z dodatkiem mleka UHT ale odkąd mam worek Propionianu kupiony w hurtowni spożywczej już się w to nie bawię, jest tak samo skuteczny, a nie plami mi mlekiem całego tarasu.
Robię też od czasu do czasu oprysk z olejku cytronelli i drzewa herbacianego. Te są fajne bo nie dość, że antygrzybowe to jeszcze fajny zapach dają.
Od niedawna testuję olejek neem (z miodli indyjskiej) oraz olej rydzowy, oba doskonale radzą sobie z przędziorkami, mączlikami i mszycami, działają też grzybo- i bakteriobójczo.
Wszystkie te środki są w pełni ekologiczne, nie potrzebują żadnego okresu karencji, nie wykluczają się nawzajem a wręcz wspierają.
Wczoraj ogródek balkonowy dostał aspirynkę, dziś chyba polecę PW bo popadało sowicie, a jest ciepło.
Martuniu w końcu o to chodzi Moje są wielkie bo mam ich taką ilość, że nie przejadamy.
Dzisiaj będzie o opryskach. Jako, że sezon w pełni postanowiłam zrobić rachunek sumienia dotyczący wspomagania i ochrony jaką stosuję na tarasie. Jest tego trochę. Może dzięki temu rośliny mam w całkiem niezłej kondycji do późnej jesieni, a może po prostu "pańskie oko konia tuczy".
Od początku okresu wegetacyjnego stosuję Em Farma oraz Em5. Zazwyczaj 1 raz w tygodniu, wczesnym rankiem. Oprysk dostają wszystkie rośliny oraz po wierzchu gleba w donicach i pojemnikach. Jeśli jakieś poletko jest już lada moment do zbioru odpuszczam mu, ale cała reszta mikroorganizmy dostaje. O mikroorganizmach efektywnych trochę na forum jest więc nie będę się powtarzać. Skrobnę o nich na blogu w wolnej chwili. Uważam jednak, że działają i są warte polecenia.
Kolejnym specyfikiem, który stosuję regularnie jest aspiryna. Oprysk z aspiryny również dostaje cały ekosystemik balkonowy , raz na 3 tygodnie w godzinach wczesnoporannych. Jakby ktoś chciał poczytać to tutaj jest o tym więcej http://balkonowywarzywnik.pl/news/aspiryna-w-ogrodzie/
3 środkiem prewencyjnym, kupnym jest Septovital ( wyciąg z grapefruita), stosuje go głównie w fazie rozsady, ale również gdy przesadzam jakieś rośliny, lub gdy ewidentnie wydają się słabsze i podatne na mikrobiologiczne ataki. Wyciąg z grapefruita działa grzybobójczo, ale również ogranicza populacje przędziorków i innych paskudków. I jest naturalnym stymulatorem wzrostu. Nie szkodzi pszczołom, ani innym zapylaczom. Wcześniej kupowałam Citrosept, (to suplement diety ) i też spełniał swoje zadanie.
Do walki z niechcianymi gośćmi mam uszykowane HT (herbatka tymiankowa) ale stosuje ją tylko w sytuacjach zmasowanego ataku, gdy inne pomysły mi się wyczerpią. Zdarzyło mi się kilka razy poparzyć nią liście warzyw, szczególnie tą na bazie tymolu. Od tej pory robię jednak tą z wyciągu ziołowego na wódce (trąconej żeń-szeniem ) i daję mniejsze stężenie. Zauważyłam jednak, że do walki z grzybami nadaje się tak samo jak inne specyfiki które stosuje, a do walki ze szkodnikami no niestety nie zawsze są efekty zadowalające. Mączliki na przykład miały ją głęboko w poważaniu.
Próbowałam stosować IF (preparat na bazie jodyny), ale jakoś nie mogę go zmieścić w grafik oprysków, tym bardziej, że w międzyczasie zazwyczaj muszę jednak robić pomidorom opryski z soli gorzkiej (siarczanu magnezu). No nie da rady, bo wychodziłby prawie co dzień jakiś oprysk
W momencie gdy pomidory osiągają już słuszną wielkość zaczynam stosować PW (Propionian wapnia) wg przepisu znanego na forum by zapobiegać ewentualnym atakom ZZ, choć na balkonie zdarza to się rzadko.
Profilaktycznie stosowałam również oprysk z sody oczyszczonej z dodatkiem mleka UHT ale odkąd mam worek Propionianu kupiony w hurtowni spożywczej już się w to nie bawię, jest tak samo skuteczny, a nie plami mi mlekiem całego tarasu.
Robię też od czasu do czasu oprysk z olejku cytronelli i drzewa herbacianego. Te są fajne bo nie dość, że antygrzybowe to jeszcze fajny zapach dają.
Od niedawna testuję olejek neem (z miodli indyjskiej) oraz olej rydzowy, oba doskonale radzą sobie z przędziorkami, mączlikami i mszycami, działają też grzybo- i bakteriobójczo.
Wszystkie te środki są w pełni ekologiczne, nie potrzebują żadnego okresu karencji, nie wykluczają się nawzajem a wręcz wspierają.
Wczoraj ogródek balkonowy dostał aspirynkę, dziś chyba polecę PW bo popadało sowicie, a jest ciepło.
- Prymulka
- 100p
- Posty: 171
- Od: 17 lut 2015, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Czy o tej porze roku mogę wysiać jeszcze do doniczek: sałaty, szpinak czy buraka ( właściwie na botwinkę). jeśli nie zapomnę o podlewaniu nie bedzie im za gorąco na moim południowym balkonie?
A może cos jeszcze polecisz, co można teraz siać .
A może cos jeszcze polecisz, co można teraz siać .
Pragnę i potrzebuje większego ogrodu:)
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Czy olej Neem ( jest bardzo tłusty) nie zatykał Ci dyszy podczas oprysku?
Wiem, że ma wiele dobrych stron ale jego zapach mnie odstrasza.
Wiem, że ma wiele dobrych stron ale jego zapach mnie odstrasza.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Super że napisałaś o opryskach i nawozach,czekałam na ten temat, będą jakieś przepisy?
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
prymulko szpinak na listki Baby leaf, sałaty liściaste, botwinkę, fasolkę szparagową, cykorię sałatową, szczypiorek, bazylię, spokojnie możesz siać. U mnie wszystko to jest jak w twarz na południe i tragedii nie ma
Grażynko faktycznie jest dość stałej konsystencji, ale rozpuszczony w wodzie nie stanowi większego problemu niż opryski z krochmalem.
Maju większość przepisów jest na blogu i na forum w dziale o tutaj :
http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=8&start=0 w wątku tym: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=254 i jeszcze w tym: "Preparaty roślinne stosowane w ochronie roślin http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=253&start=0
A no i tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1274
nie chcę za bardzo się powtarzać. Wyrazie wątpliwości pytaj, postaram się zawsze w miarę mych skromnych możliwości odpowiedzieć.
Grażynko faktycznie jest dość stałej konsystencji, ale rozpuszczony w wodzie nie stanowi większego problemu niż opryski z krochmalem.
Maju większość przepisów jest na blogu i na forum w dziale o tutaj :
http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=8&start=0 w wątku tym: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=254 i jeszcze w tym: "Preparaty roślinne stosowane w ochronie roślin http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=253&start=0
A no i tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1274
nie chcę za bardzo się powtarzać. Wyrazie wątpliwości pytaj, postaram się zawsze w miarę mych skromnych możliwości odpowiedzieć.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Witaj.
Mam z akcji nasionka ogórka krzaczastego Dar od Ciebie. Wysiałem i mam sadzonki. Zastanawiam się teraz gdzie je wysadzić. I ymtu pojawia się moje pytanie, jak udaje się w pojemniku?
Mam z akcji nasionka ogórka krzaczastego Dar od Ciebie. Wysiałem i mam sadzonki. Zastanawiam się teraz gdzie je wysadzić. I ymtu pojawia się moje pytanie, jak udaje się w pojemniku?
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Błażeju całkiem się udaje. Wybrałam teraz same do prowadzenia w pionie, a Dar taki jest semi, wystarczy mu mała podpora - pergolka, ewentualnie można go puścić na żywioł ale będzie jednak wyłaził z donicy. Niestety nie jest odporny na mączniaka, bynajmniej nie u mnie i bardzo go lubią przędziorki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Też mam Dara w doniczce i zastanawiam się czy potrzebuje też cięcia za trzecim liściem.
Tak się zakręciłam warzywniczo, że już mi uciekają niektóre wiadomości potrzebne w uprawie.
Jedne ogórki się tnie, inne nie, ach.....ta moja głowa, mam pamięć dobrą, ale krótką.
Cieszę się, że zainspirowałaś się moimi kubkami.
Ja właśnie melony posadziłam w kastry budowlane, tak jak kukurydzę i buraki, eksperymentalnie.
A słyszałas o zaczynie drożdżowym ?......niby ma działać rewelacyjnie, muszę na czymś wypróbować.
Tak się zakręciłam warzywniczo, że już mi uciekają niektóre wiadomości potrzebne w uprawie.
Jedne ogórki się tnie, inne nie, ach.....ta moja głowa, mam pamięć dobrą, ale krótką.
Cieszę się, że zainspirowałaś się moimi kubkami.
Ja właśnie melony posadziłam w kastry budowlane, tak jak kukurydzę i buraki, eksperymentalnie.
A słyszałas o zaczynie drożdżowym ?......niby ma działać rewelacyjnie, muszę na czymś wypróbować.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Grażynko ja Darowi nic nie obcinałam, ale nie wiem może i trzeba przyciąć. Ogólnie ogórków nie przycinam, nawet tych, które niby powinno się przycinać i rodzą i sobie nie szkodują. Może jakbym przycinała coś by się zmieniło... W sensie może byłoby więcej owoców, a może większe, nie wiem. Mi starcza tak jak jest. Tnę tylko jak zaczynają mi wędrować do teściów po barierce
O zakwasie ( takim robionym własnoręcznie jak do chleba) słyszałam, stosowanym w opryskach, chodziło bodajże o kultury bakterii, które działają na rośliny tak pozytywnie i są antagonistyczne do patogenów, ale nie zgłębiałam tematu.
O zakwasie ( takim robionym własnoręcznie jak do chleba) słyszałam, stosowanym w opryskach, chodziło bodajże o kultury bakterii, które działają na rośliny tak pozytywnie i są antagonistyczne do patogenów, ale nie zgłębiałam tematu.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
A mnie chodzi o sfermentowane zwykłe świeże drożdże piekarskie z domieszką cukru.
Podobno rośliny podlewane tym zaczynem dają obfitszy plon do 30 % nawet,a rośliny są zdrowsze i mniej podatne na choroby, muszę to spróbować.
Dzięki za spostrzeżenia, spróbuję więc część przyciąć a część zostawić jak leci i zobaczymy czy metoda przycinania się sprawdzi czy nie.
Na razie idą bujnie w górę, aż się boję czy te podpory które im zrobiłam nie są za słabe.
Podobno rośliny podlewane tym zaczynem dają obfitszy plon do 30 % nawet,a rośliny są zdrowsze i mniej podatne na choroby, muszę to spróbować.
Dzięki za spostrzeżenia, spróbuję więc część przyciąć a część zostawić jak leci i zobaczymy czy metoda przycinania się sprawdzi czy nie.
Na razie idą bujnie w górę, aż się boję czy te podpory które im zrobiłam nie są za słabe.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki