Wszystko o pomidorach cz. 13

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
biksi
100p
100p
Posty: 116
Od: 6 mar 2011, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beograd/Serbia

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Obrazek

ellow ruffled
Jest to naprawdę dobry pomidor, dobrze urodzony, wilgotne, łagodny smak. :D
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4926
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Witam.
Po trzech sezonach uprawy pomidorów w gruncie,dojrzała we mnie decyzja o kupnie "foliaka"
Mam więc do Was wielką prośbę ze wskazówkami odnośnie dobrego "foliaka"
Czym się kierować w kupnie,gdzie kupić,jaka firma itd...
Bardzo proszę o poradę.
Pozdrawiam Magda :wit
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5138
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Nie jest jak zbudować samemu tunel foliowy.
wera95
50p
50p
Posty: 78
Od: 8 maja 2007, o 22:23

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Pytanie laika.

W tym roku dostałem w prezencie 2 krzaczki jakichś koktajlowych w doniczkach, poza tym pozwoliłem wyrosnąć kilku samosiejkom. Koktajlowe są doskonałe w smaku, samosiejki różnie - częściowo zżarła je zaraza.
W przyszłym roku chcę podejść do sprawy z głową, chciałbym coś wysiać ale przeraża mnie bogactwo odmian. Czy ktos ogranięty mógłby mi zasugerować odmianę niekarłowatą - łatwo dostępną w handlu - która będzie

1. Smaczna - o to jest priorytet absolutny, te koktajlowe są słodziutkie i dla mnie smaczny to znaczy właśnie słodki (pomidor). Nie musi byc piękny ani duży (ale normalny a nie karłowy).
2. Niska - czytałem o 3metrowych pędach, chciałbym coś niskiego a najlepiej nie wymagającego palikowania.
3. Względnie odporna na nienajlepsze nasłonecznienie i przeciętną glebę

Starałem sie znaleźć cos tutaj, ale tego jest po prostu za dużo do przejrzenia i ogarnięcia.
Awatar użytkownika
nalini
200p
200p
Posty: 215
Od: 10 lip 2015, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Też mam pytanie początkującego hodowcy pomidorów.
Kiedy zbieracie ostatnie pomidorki? Jaka jest temperatura graniczna przed którą należy zebrać owoce? Kilka krzaków, które zakończyły plonowanie już usunęłam, na innych jest od 1 do kilkunastu owoców - to co się podkoloruje to zrywam w razie opadów, ale tak z około 5-8 kilo zielonych pomidorów jeszcze wisi. Nie chciałabym ich zmarnować przez niedopatrzenie.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5138
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Na dniach zacznę zrywać większe owoce, a małe nawet jeśli zmarzną, to zbyt dużej straty nie będzie.
vikii
200p
200p
Posty: 216
Od: 15 wrz 2013, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Ja właśnie dziś zrobiłam jesienne porządki i usunęłam ostatnie krzaczki.
Stwierdziłam, że noce coraz chłodniejsze i nie ma na co czekać, bo jak zaraza wejdzie na owoce to po pomidorkach będzie.
Owoców za dużo już nie było - poukładałam je w tekturowe pudła (po pomidorach z marketu) i wyniosłam do ciemnego pomieszczenia. Tam będą sobie powolutku dojrzewać :)
Pozdrawiam, Aneta:)
Awatar użytkownika
nalini
200p
200p
Posty: 215
Od: 10 lip 2015, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

W takim razie też muszę pozrywać to co zostało na krzakach i uporządkować trochę poletko po pomidorach.
W ostatnim miesiącu miałam mały remoncik, który uniemożliwił mi zajmowanie się ogródkiem, a ziele skorzystało z okazji i rozprzestrzeniło się gdzie tylko się da.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Jolek napisał :

kogra - chemii w codziennym życiu nie ominiesz i nie wiesz co Ci w przyszłości zaszkodzi. Wszyscy patrzą na ,,zdrową żywność" gdy tymczasem sami moczą się w płynach do kąpieli, nacierają ciała balsamami, wklepują kremy, używają płynów zmiękczających do tkanin itd. Nie zdają sobie sprawy ile jest wszelkiego świństwa w obuwiu, kapciach oraz plastykach gdzie tak chętnie pakowane są artykuły spożywcze. I tu jest cały ból,my staramy się w naszych hodowlach nie stosować chemii ale sąsiedzi chętnie z niej korzystają i nie wiem nieraz sama czym np sąsiad opryskuje swoje pola i ile tego wpadnie do mojego ogródka :D

Co racja to racja.
Ale ja staram się w życiu codziennym nie używać jej, jeśli da się ją czymś zastąpić.
Mam o tyle dobrą sytuację, że mieszkam w mieście i nikt obok nic nie pryska żadnymi chemikaliami.
Poza tym uprawiam warzywa pod osłonami z racji tego, że to miasto i pyły czy kwaśne deszcze to norma.
A skoro tej chemii mamy w życiu codziennym takie multum, to po co jeszcze dokładać sobie do żywności przez nas samych hodowanej ? :uszy
Nie pomogą najlepsze medykamenty, ani najlepsi chirurdzy, jeśli żywność w sklepach nadal będzie tak przesycona chemikaliami.

Mam pytanie do tych, którzy hodowali w tym sezonie pomidory z krzyżówek z Indigo Rose.
Jak się sprawowały, plonowały, jaką miały zdrowotność i czy dobrze powtórzyły cechy z poprzedniego sezonu.
Jaką odmianę byście polecili ?
Grażyna.
kogro-linki
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1571
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Karolcia pisze:Witam.
Po trzech sezonach uprawy pomidorów w gruncie,dojrzała we mnie decyzja o kupnie "foliaka"
Mam więc do Was wielką prośbę ze wskazówkami odnośnie dobrego "foliaka"
Czym się kierować w kupnie,gdzie kupić,jaka firma itd...
Bardzo proszę o poradę.
Pozdrawiam Magda :wit
Polecam zakup stelaża wojskowego namiotu ns64 :-) Tylko zwróć uwagę, żeby były oprócz łuków elementy poziome.
Kasia
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7836
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Gdyby nie było zimy, ciekawe jak długo by rosły, świetnie się ma odmiana Sausage czerwony - na I-szej fotce i 1884 na drugiej, reszta powoli kończy żywot.

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Intryguje mnie ten Sausage czerwony.
Cream i Green miałam, pierwszy całkiem smaczny, konsystencja przyzwoita ale ten kolor jakoś nie zachęcał, drugi... szkoda słów. Oba były raczej niskie ( Green ) lub bardzo niskie ( Cream) a u Ciebie dość wysoki krzaczor.
Będziesz wysyłać nasiona na AWN?
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7836
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Nie, nie będę, rozczarował mnie. Nie pozyskiwałam nasion. Kupiłam go z myślą o przecierach i jest rzeczywiście do tego idealny, na kanapki to raczej nie :wink: . Owoc niewielki, niewiele galaretki, puste przestrzenie ale gruba ścianka jak na tak mały pomidor, i bardzo szybko się rozgotowuje . Jednak bardzo wymagający jeśli chodzi o wapno, całe pierwsze grona złapały zgniliznę wierzchołkową. Pomimo kilku oprysków saletrą wapniową na zewnątrz owoców objawów nie było ale po rozkrojeniu w większości przy czubkach były czarne plamy. Opisywałam go w wątku o pomidorach, których nie będę sadzić. Krzak najniższy z wszystkich odmian, które miałam , w tej chwili ma około 160 cm . Najpóźniej, jako jeden z ostatnich złapał alternariozę. Musisz jednak wiedzieć, że u mnie rosną jakieś giganty krzaki, około 3 m każdy, nie wspominam już o koktajlówkach- bo tych nie mogłam w ogóle opanować. W Polsce nigdy takich krzaczysków nie miałam, chyba tu jest jakaś szczególna gleba, a dostały tylko i wyłącznie obornik przykopany jesienią.
Mam nasionka oryginalne, posiałam tylko 4 szt, a w torebce było chyba 20 szt, jeśli chcesz się pobawić to Ci wyślę jak podasz adres na pw. :)
Pozdrawiam! Gienia.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”