Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
marunia
100p
100p
Posty: 134
Od: 4 cze 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Ja w tym roku super hot'ów nie sadzę więc nasiona do kiełkowania wylądują na kaloryferze dopiero w weekend albo nawet za tydzień, nie mając growbox'a zabawa na parapecie jest trochę męcząca bo i tak zeszłoroczne habanero musiałem doświetlać po kilka godzin dziennie, żeby się za bardzo nie powyciągały. Na razie pochwalę się dwoma z zeszłorocznych habsów, które staram się przezimować na parapecie na klatce w bloku, trochę niższa temperatura, w miarę jasno i oczywiście ograniczone podlewanie. Mniejszy to habanero red, większy to habanero orange ;:136
Obrazek
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Witam :wit Do tej pory z nad ziemi łebki wychyliły u mnie:
Habanero mustard x2
Bhut jolokia x2
Aji Imbambura x2
Habanero big sun x2
Thai hot culinary x1
Trifetti x1
Tabasco x1
Brown bhutlah x1
7 Pot Katy x1
7 Pot Lucy x1
Black Stinger x1
Lemon drop x1
Czyli plan co do tych odmian właściwie wykonany, bo takiej liczby sadzonek mniej więcej oczekiwałem. Bez doświetlania trochę sie wyciągnęły, ale nie wyglądają najgorzej. Zdjęcie większości:
Obrazek
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
marunia
100p
100p
Posty: 134
Od: 4 cze 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Andrzej i właśnie teraz zaczyna się problem, ponieważ jest mało światła dziennego a niebo jest przez większość czasu pochmurne to z każdym kolejnym dniem roślinki będą się wyciągać coraz bardziej i będą bardzo mikre, ja nie mam growbox'a więc moje habsy od rana do 16-17 stały na parapecie i łapały to co natura dała a od 17 stej otaczałem je mini parawanikiem od wewnątrz oklejonym srebrną folią a od góry doświetlałem zwykłą lampką biurową z tym, że żarówkę wymieniłem na 25w, 1520 lumenow i temperatura 6500K. I tak się opalały do 23. Różnica na plus była imponująca a inwestycja minimalna. Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
kamil211a
200p
200p
Posty: 413
Od: 17 sty 2014, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisko Dolne
Kontakt:

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Dlatego trzeba mieć growboxa, wtedy nie ma problemów
Pasjonat olbrzymich warzyw, ostrych papryczek i wszystkiego co zielone
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Ja nie mam growboxa i jakoś leci. Annumy się bardziej wyciągają wiec będę je siać w połowie marca. Teraz chinense i baccatum. Juz trzecia odmiana wykiełkowała i poszła do ziemi.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Całkowicie zgadzam się z Tobą ;:333
Też "jadę" bez doświetleń i nie narzekam.
Dla kilkunastu krzaków "gra nie warta świeczki"
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
welkam
1000p
1000p
Posty: 1491
Od: 24 maja 2009, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Witam, ja tez zapisuję się do tej grupy, która radzi sobie bez growboxa. Moje papryczki rosną w kubkach po jogurtach nakrytych słoikami. Takie szklarenki. Podlewam ciepłą wodą.
Pozdrawiam i zapraszam
Historia pewnej donicy
Moje storczyki
Awatar użytkownika
stecu
50p
50p
Posty: 66
Od: 3 lip 2008, o 13:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina jezior

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Zależy kto gdzie ma okno, parapet, balkon. Ja wysiewam zawsze koniec marca a koniec maja/czerwiec do ziemi. Nie uprawiam superhotów. Jalapeno, Serrano, Padron, Santa fe grande, Garden salsa pepper, Kozi róg, Cyklon, Lemon Drop. Rosną, owocują, jestem zadowolony i polecam te odmiany. Przerobiłem wiele, lubię umiarkowaną ostrość, cokolwiek to znaczy. :)

stecu
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11337
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Więcej jezior jest na Pojezierzu Pomorskim :wink:
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13798
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Są już miłośnicy naturalnego doświetlania, to pojawiam się jako zwolennik sztucznego. :D

Doświetlam tylko i wyłącznie sztucznym światłem. Moje rozsady nigdy nie widziały słońca. Czy te 20papryk to za mało by się opłacało doświetlać?? A kto każe doświetlać tylko papryki. Przecież można i przy okazji inne podtuczyć. :wink:

Ja jestem z sztucznego światła zadowolony. Już kolejny rok z rzędu tak zaczynam uprawe i plony zawsze były dobre. :) Jak ktoś ma swój sposób, to niech nie zmienia ale dajmy nowym alternatywe. :) Niech sam zdecyduje, czy jego okna pozwalają na wyprodukowanie zdrowej rozsady, czy musi wspomóc się sztucznym światłem.

To kilka moich papryk dziś:
Obrazek
Obrazek
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Ożywiłem dyskusję trochę. Papryczki wysiane przeze mnie to test. 1 i 2 nasionka wyłożone na wacik. Nasionka na próbę, właściwy siew w połowie lutego. Żal było wyrzucić to co już wyrosło. W tamtym roku pierwsze papryczki wysiałem 8 lutego, ale tak szybko jak w tym roku nie kiełkowały :shock:
4 lata radziłem sobie bez growboxa, ale siew był późniejszy. Gdzieś pod koniec lutego, 2 lata wstecz i wcześniej. Teraz widzę, że papryczki wyciągają się bardziej, już w fazie liścieni. Nie zachęcam, bez doświetlania niedoświadczonych do siewu już teraz. Warto poczekać przynajmniej do połowy lutego. Zwłaszcza, że dni mamy ostatnio pochmurne. Lata wcześniejsze takie nie były ;:174 .

To co mam zostawię, ale jak zbytnio się wyciągną lub zmarnieją to wysieje nowe i wiem, że coś zdąży dojrzeć na pewno. Co roku mam około 70 sadzonek i na ilość plonów nie narzekam. I tak niektóre papryki da się przerobić w fazie zielonego owocu. Część na krzaku dojrzeje i będzie na nasiona, do bieżącego spożycia, na sosy i marynaty. A niedojrzałe papryki na susz, ale nie tylko. W sezonie też zrywam zielone owoce w celach konsumpcyjnych ;:108
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Turtle
200p
200p
Posty: 355
Od: 14 mar 2011, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Ja tak jak BobejGS rośliny trzymam w growboxie. Papryki i później w marcu pomidory.
A czy warto..?
10 krzaków papryki x 300g = 3kg (bez problemu w doniczce, w tunelu i 4x więcej)
3kg x 30zł (superhoty bywają i po 40zł) to 90zł
Miesiąc mojej lampy x15h/dobę to około 40zł. Dwa miesiące to 80zł - ale mój growbox mieści prawie 100sadzonek :lol:
Odpowiednio mniejszy to mniejsze zużycie.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11337
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

To ile masz zainstalowane, 150 watów? ;:oj
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”