Mój ogródek - chatte - 3cz. 2008r
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Izus, oczywiście, możesz robic z moimi obrazkami co chcesz.
Możesz go sobie opracować i powiększyć ( odwrotnie, niż zmniejszasz zdjęcia do fotosika )
lub korzystając z bmp., przekształcić w lepszą rozdzielczość.
Albo poproś liskę -Izę, ona jest fachowcem z informatyki
A piekne zdjęcia tęcz są tez w google : " rainbow" -> grafika
I obyśmy jakoś przeżyły kolejny, upalny dzień. :P
A wciaganie pod ziemię ?
Tak, masz całkowitą rację , nawet gdzieś czytałam o obniżających się roślinach,
ale nigdy nie widziałam tego na własne oczy .
Sczęściem masz jeszcze zapasik do wysiewu.
A wibratora na nornice, próbowałaś ?
Możesz go sobie opracować i powiększyć ( odwrotnie, niż zmniejszasz zdjęcia do fotosika )
lub korzystając z bmp., przekształcić w lepszą rozdzielczość.
Albo poproś liskę -Izę, ona jest fachowcem z informatyki
A piekne zdjęcia tęcz są tez w google : " rainbow" -> grafika
I obyśmy jakoś przeżyły kolejny, upalny dzień. :P
A wciaganie pod ziemię ?
Tak, masz całkowitą rację , nawet gdzieś czytałam o obniżających się roślinach,
ale nigdy nie widziałam tego na własne oczy .
Sczęściem masz jeszcze zapasik do wysiewu.
A wibratora na nornice, próbowałaś ?
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Tessco, wibrator dla kretów i nornic ma ok.45 cm długości, napęd bateryjny lub solarny.
Wpycha się go bardzo głęboko w ziemię, a on się trzęsie i piszczy.
I co parę dni zmienia się mu miejsce, by gryzonie nie miałay zapewnionej strefy ciszy.
Grunt gliniasty, lepiej przewodzi wibracje i szybciej uciekają szkodniaki.
Na piaszczystym, zasięg jest mniejszy.
Po wibratorze uciekł karczownik i nornice i mam wreszcie spokój od stycznia ,
czyli od chwili zastosowania wibratora
Wpycha się go bardzo głęboko w ziemię, a on się trzęsie i piszczy.
I co parę dni zmienia się mu miejsce, by gryzonie nie miałay zapewnionej strefy ciszy.
Grunt gliniasty, lepiej przewodzi wibracje i szybciej uciekają szkodniaki.
Na piaszczystym, zasięg jest mniejszy.
Po wibratorze uciekł karczownik i nornice i mam wreszcie spokój od stycznia ,
czyli od chwili zastosowania wibratora
witaj Haniu te lilie są przepięknej urody no i taka kępa gratuluję
Pozdrawiam - Krystyna
Wiejski ogród - kamixsa
Wiejski ogród - kamixsa
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Hanuś, zauważyłam, że jak powiększam zdjęcia, to one tracą na jakości. Moze Liska zna jakiś sposób, zeby temu zapobiec, muszę ją spytać. Dzięki!
Przejrzałam sobie trochę zdjęć w Google, ale zadna tęcza, którą tam widziałam, nie umywa się do tej Twojej
Szczęściem faktycznie mam spory zapasik nasion powojnika Ponieważ nie czekałam długo na wschody, to liczę, ze jeszcze uda mi się wyhodować przyzwoite sadzonki przed zimą.
Wibratora nie próbowałam. Kupiłam taki solarny odstraszacz, który moze i na krety działa, ale na nornicach nie robi żadnego wrażenia Jeżeli ten wibrator, którego pokazałaś, trzęsie się, to może podziała. Kupię go jak będę mogła.
A upały to ja całkiem dobrze znoszę, gorzej z roslinkami
Witaj Krysiu!
Co prawda na imię mam Iza, ale w takim gąszczu ogrodów (i imion) wszystko może się pomieszać
Miło mi, ze podobają Ci się moje lilie. Nieskromnie powiem, ze mnie tez
Witaj Dorotko!
Lilie bardzo kocham, ale rosną sobie same, a goździk też sfiksował z własnej inicjatywy
Tak więc niewielka moja zasługa w tym co widać ;)
Buziaki!
Witaj Jadziu w moim "nieporządnym" ogródku
Lilie niestety nie kwitna zbyt długo, ale teraz, kiedy już przekwitły, wieczorami upajam się zapachem tytoniu ozdobnego. Wysiewam go zamiast maciejki, którą zawsze wylegiwały mi koty
Przejrzałam sobie trochę zdjęć w Google, ale zadna tęcza, którą tam widziałam, nie umywa się do tej Twojej
Szczęściem faktycznie mam spory zapasik nasion powojnika Ponieważ nie czekałam długo na wschody, to liczę, ze jeszcze uda mi się wyhodować przyzwoite sadzonki przed zimą.
Wibratora nie próbowałam. Kupiłam taki solarny odstraszacz, który moze i na krety działa, ale na nornicach nie robi żadnego wrażenia Jeżeli ten wibrator, którego pokazałaś, trzęsie się, to może podziała. Kupię go jak będę mogła.
A upały to ja całkiem dobrze znoszę, gorzej z roslinkami
Witaj Krysiu!
Co prawda na imię mam Iza, ale w takim gąszczu ogrodów (i imion) wszystko może się pomieszać
Miło mi, ze podobają Ci się moje lilie. Nieskromnie powiem, ze mnie tez
Witaj Dorotko!
Lilie bardzo kocham, ale rosną sobie same, a goździk też sfiksował z własnej inicjatywy
Tak więc niewielka moja zasługa w tym co widać ;)
Buziaki!
Witaj Jadziu w moim "nieporządnym" ogródku
Lilie niestety nie kwitna zbyt długo, ale teraz, kiedy już przekwitły, wieczorami upajam się zapachem tytoniu ozdobnego. Wysiewam go zamiast maciejki, którą zawsze wylegiwały mi koty
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
A u mnie pogoda całkiem wariuje. Wczoraj i przedwczoraj było 32 stopnie a dzisiaj jest zaledwie 18. Meteopaci tego nie wytrzymują a mnie ta huśtawka wkurza - bo jak podleję, to zaraz burza poprawia i jest błoto. A jak nie podlewam, bo się mroczy i liczę na deszcz to akurat nie pada i w dodatku robi się upał.
Biedne roślinki.....
Biedne roślinki.....
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Kochanie, chialiśmy z Krzysiem, OGROMNIE podziękować za niespodziankowe ogonki!
Jakież było nasze zdziwienie, gdy na poczcie wręczono nam niespodziewaną przesyłkę.
Po rozpakowaniu - identyfikacja, więc
kichawki w opakowanie.
Teraz się moczą starannie, przed zgębianiem ogródka
Mam nadzieję, że teraz Krzysia marzenie, dzięki Tobie, przeistoczy się w pyszną,
poranną jajeczniczkę z pachnącym dodatkiem :P
Jeszcze raz , wielkie podziękowanie, Izuś.
Jakież było nasze zdziwienie, gdy na poczcie wręczono nam niespodziewaną przesyłkę.
Po rozpakowaniu - identyfikacja, więc
kichawki w opakowanie.
Teraz się moczą starannie, przed zgębianiem ogródka
Mam nadzieję, że teraz Krzysia marzenie, dzięki Tobie, przeistoczy się w pyszną,
poranną jajeczniczkę z pachnącym dodatkiem :P
Jeszcze raz , wielkie podziękowanie, Izuś.
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Grażynko, u mnie też upał na zmianę z ulewą. Wczoraj szalała burza. Krążyła nad nami cały wieczór i pół nocy, wskutek czego nie mogłam zasiąść przy komputerze
Haniutek, jeszcze raz Cię przepraszam, ze nie napisałam o paczuszce. To nie miała byc niepodzianka-zgadywanka , tylko ja strasznie roztargniona jestem
Nie musisz moczyć "ogonków". Wsadź do ziemi i podlej. Ja swoje dzis posadziłam tylko zanurzywszy korzonki w wodzie. Mam nadzieję, ze "ogonki" spełnią Twoje i Twojego Krzysia oczekiwanie
Haniutek, jeszcze raz Cię przepraszam, ze nie napisałam o paczuszce. To nie miała byc niepodzianka-zgadywanka , tylko ja strasznie roztargniona jestem
Nie musisz moczyć "ogonków". Wsadź do ziemi i podlej. Ja swoje dzis posadziłam tylko zanurzywszy korzonki w wodzie. Mam nadzieję, ze "ogonki" spełnią Twoje i Twojego Krzysia oczekiwanie