U mnie z
Czekistą to było tak:
Tura 1. Wysiew nasion prosto do ziemi. Zawsze sieje płytko. Wyszły w kaskach i nie miały siły ich zrzucić. Nawet nie szło zdjąć tych skorupek. Stały same kikuty bardzo drobne.
Tura 2. Kiełkowanie na wacikach. Kiełkowały długo. Pierwsze kiełki po 6 dniach, a reszta później. Znowu posiałem płytko i wyszły w kaskach. Nie szło tych skorupek zdjąć.
Tura 3. Ostatnie nasiona spisane na straty. Kiełkowały na wacikach. Posiałem je głębiej. Wyszły bez kasków.

Najpierw wyszły dwie normalne. Jakiś czas później pojawiły się jeszcze trzy, ale takie bardzo drobniutkie.
Chyba tylko te dwie z kilkunastu wyszły normalne. Reszta taka drobniutka. Jedno co się przy tym nauczyłem to sianie głębiej. Dwa dni dłużej wschodzą, ale znika problem z kaskami. Najwięcej kasków zawsze miała moja papryka. Teraz problem znikł.