Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gracha
1000p
1000p
Posty: 4328
Od: 23 maja 2012, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

Miło popatrzeć na kolorowe kwiatki o tj porze roku ,od razu lepszy humor, u na dzisiaj od rana do 13 padał spokojny równy deszczyk a teraz wieje niemiłosiernie okna chce nam powyrywać :wit
Pozdrawiam Gracha
Mój Raj cz.5
Moje wątki
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12466
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

gracha pisze:Miło popatrzeć na kolorowe kwiatki o tj porze roku ,od razu lepszy humor, u na dzisiaj od rana do 13 padał spokojny równy deszczyk a teraz wieje niemiłosiernie okna chce nam powyrywać :wit
Pomimo wiatru spokojnego wieczoru Grażynko :wit
Awatar użytkownika
reniusia20
1000p
1000p
Posty: 1859
Od: 2 kwie 2012, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

Liliowce cudowne! :tan
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12466
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

Dziękuję,choć zdjęcia wspominkowe z pełni sezonu
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17270
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

Dorotko :wit
Piękne liliowce ;:108
To moja ostania miłość. ;:167
Ja w tym roku sporo ich dokupiłam,poszerzyłam rabaty, na drugi rok powinno być juz pięknie---liliowcowo bardzo,,,bo mam ich ponad 60 ;:7
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12466
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

Liliowce sa piękne,zachwycam się nimi tu na forum,ale mam wiele innych gatunków roślin które z kolei ja kocham a miejsca coraz mniej,więc tyle liliowców co bym chciałam mieć nie mogę :wit
Awatar użytkownika
Kochammmkwiaty
1000p
1000p
Posty: 2921
Od: 25 maja 2012, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

śliczne te bordowe - ciepło pozdrawiam :wit
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
Mój blog - zapraszam :),
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20149
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

dorcia7 pisze:Liliowce sa piękne,zachwycam się nimi tu na forum,ale mam wiele innych gatunków roślin które z kolei ja kocham a miejsca coraz mniej,więc tyle liliowców co bym chciałam mieć nie mogę :wit
No właśnie Dorotko, miejsca coraz mniej, a roślin tyle cudnych na świecie, nie wszystko można mieć, ale marcinki żółte to i ja bym sobie sprawiła, jeśli możesz, podpowiedz gdzie można kupić :wit
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

DOROTKO :wit
Obie nazwy lilii,na którą czekasz to nazwy ludowe :!:
A jest to l.candidum,obojętnie co to znaczy :!:
Pozdrowienia,
Sławek
Awatar użytkownika
edzywiec
200p
200p
Posty: 258
Od: 23 paź 2011, o 04:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kotlina Żywiecka

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

Witaj Dorotko dawno mnie tutaj nie było. :oops: Liliowcami rzeczywiście dałaś po oczach. Jak szkoda że lato to już tylko wspomnienie. Pozdrawiam :wit
Pozdrawiam i zapraszam na Starą/nową działkę- Ed
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12466
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

slanka-flora pisze:DOROTKO :wit
Obie nazwy lilii,na którą czekasz to nazwy ludowe :!:
A jest to l.candidum,obojętnie co to znaczy :!:
Pozdrowienia,
Sławek
Tak myślałam że to potoczna nazwa,ale najważniejsze że wiadomoo jaką lilię chodzi ;:7

-- 31 paź 2013, o 19:38 --
edzywiec pisze:Witaj Dorotko dawno mnie tutaj nie było. :oops: Liliowcami rzeczywiście dałaś po oczach. Jak szkoda że lato to już tylko wspomnienie. Pozdrawiam :wit
No faktycznie dawno Cię nie gościłam,ale nie gniewam się :wink: ,teraz kiedy już popołudnia krótkie i chłodniejsze-u mnie w nocy był przymrozek-trzeba sobie nastrój poprawiać,choćby fotkami kwiatów prawda ?? :wit
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12466
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

Może mi się wydaje ale tak cicho na forum,adekwatnie to tych dni,które wzbudzają nostalgię,zadumę i smutek..ja też odwiedzam Wasze watki ale na wpisy nie ma się nastroju,wczorajszy dzień spędzony na cmentarzu,do południa zanieśliśmy kwiaty i znicze a po południu uroczystości związane ze świętem zmarłych, wieczorem tradycją jest że też idziemy na cmentarz ,nie ma juz tego niepowtarzalnego nastroju jaki tworzyły dawne znicze tego zapachu wosku i łuny nad cmantarzem,kamionkowe odkryte znicze zastąpiły wymyślne lampiony ale i tak te dwa dni w roku rozświetlają ciche cmentarze blaskiem i tym dziwnym nastrojem ,szliśmy tak alejkami i chyba w serce każdego wtedy wkrada się zaduma nad kruchością życia i nad przemijaniem ,na nagrobkach widnieją różne napisy i sekwencje ale mnie najbardziej uderzył napis" dzieli nas tylko czas " , bo to szczera prawda tak prosta w słowach i smutek ogarnia gdy patrzy się na opuszczone mogiły gdzie nikt nie zapalił lampki ,a przecież ludzie którzy tam leżą też byli kiedyś kochani i ważni dla kogoś,a teraz pozostali samotni ,szybko nam przemija życie a my pędzimy do przodu często go nie doceniając ,dzisiejszy dzień sprawdził się jeśli chodzi o prognozę pogody,od rana siąpi,raz mocniej raz mniej i ta szarość za oknem dopełnia mój nastrój...nie lubię listopada , mam nadzieję że szybko przeminie i wprowadzi nas w nastrój przedświąteczny o ileż inny od tego listopadowego ,a potem gorączka świąteczno-noworoczna i...bedziemy czekac na wiosnę
Obrazek
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

Myslałam, że tylko mi ten czas dosłownie przecieka miedzy palcami - jak woda. Dopiero wakacje, a tuż już Święto zmarłych, zaraz Mikolaj i Nowy Rok...pedzi wszystko do przodu, nie ma kiedy pomysleć o sobie. A człek z roku na rok coraz starszy i ciągle coś odkłada na jutro, bo nie ma czasu....
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12466
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

Nie Aniu to nie tylko Tobie ,dopiero były święta a za chwilę już kolejne ,życie nabiera coraz większego tempa a my gonimy,gonimy,czasu nie mamy ..a w tym wszystkim często zapominamy o najważniejszych rzeczach ,nie potrafimy doceniać drobiazgów,ludzi ,a budzimy się często wtedy gdy jest już zbyt późno
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie

Post »

Zdałam sobie z tego sprawe kiedy kilka tygodni temu pochowano u nas dziewczynke w wieku mojej Zuzi.
Jej mama opowiadała, że z córką była w górach w tym roku na wakacjach, nad morzem, że dziewczynke smieszyły mewy, że myliła nazwy miejscowosci i na Krupówki mówiła Kaczerki (u nas jest taka wieś, gdzie kończy się droga i zimą nie można tam dojechac)....ja nigdy nie zwracałam uwagi na to, że Zuzie śmieszy jakiś kotek czy piesek, że Kuba myli nazwy...a okazuje się, że takie drobne rzeczy tak bardzo zapadają w pamieci i później tak bardzo cieszą.

Nie mamy czasu na spostrzeganie, pedzimy. Na czas świąt zmieniono ruch w okolicy cmentarza - z dwukierunkowej drogi zrobiono jedno.. i stoja znaki. Nikt z mieszkanców ich nie widzi. Pędzimy, aż wstyd...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”