Canna - Paciorecznik cz.7

[thiago]

Swoje przetrzymuje w piwnicy.pędy(to ucięte po jesieni) zczarniało i bylwy nabrały kolorku takiego jakby były wędzone. tak ma być?

[pull]

thiago, ustaw komplet opon jedna na drugiej i posadź kannę. Pamiętaj, żeby podlewać 3 razy w tygodniu.

[-Iwona-]

Thiago z opisu to chyba wszystko ok. ale lepiej byłoby coś doradzić widząc zdjęcia.
Ścięte pędy obumierają (to normalne) i wypuszczają nowe oczka, tutaj masz podział i jak wyglądają kłącza:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 0#p2034190
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p1850332

Podpieram się zdjęciami naszego Januszka, dzięki temu jest wciąż z nami, choć tak mało do nas zagląda.

Piotr przesadziłeś z tą ilością opon.

[Tomeks118]

Moje nowe nabytki już rosną:
Shenandoah

Ehemannii

[adamanna]

Duże już

[henryka]

Kanny "sierotki" o których pisałam na początku stycznia mają już po kilkanaście centymetrów. Miałaś rację Martiko, poradziły sobie. Będzie jeszcze z nich pociecha.

[Bodek]

Część siewek jest już gotowa do przesadzania.

[pull]

Bogdanie, kiedy siałeś?
Moje wyglądają identycznie.

[Rozana]

Mam pytanie do miłośników tego egoztycznego kwiatuszka. Czy kłącza mogę wsadzić do doniczki i postawić na parapet? Chodzi mi o to, żęby canna nie za póżno zakwitła. A czytałam , że ona potrzebuje przebywać w ziemi około 8 miesięcy czy jakoś tak.

[martika30]

Jak najbardziej możesz-powinnaś-wsadzić do doniczki-jak minie obawa przymrozków to można do gruntu wysadzić.

[Rozana]

A gdzie trzymać te doniczkę czy do słoneczka wystawić na parapecie czy jak. ?

[Bodek]

Piotrek, te na zdjęciu wysiane były 15 stycznia. Pozostałe wysiewałem do 5 lutego, ale już pomału zaczynają je doganiać . Większość to krzyżówki. Zobaczymy czy udane.
Pozdrawiam, Bogdan

[-Iwona-]

Rozana zanim wykiełkują nie muszą stać na parapecie, ukorzeniają się ok. trzech tygodni.
Jak już zaczną rosnąć to przenieś na parapet, wtedy potrzebują dużo światła. Powodzenia.

[Rozana]

Bo mało miejsca na parapecie. a na lodówce albo w kotłowni ? Ale w kotłowni troszkę chłodniej .

[Winter]

Patrzę na Wasze cuda i dochodzę do wniosku że też muszę spróbować i poeksperymentować z sianiem. Wychodzą Wam prawdziwe cacuszka.