Mój ogród wśród łąk część 6
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42318
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgoś masz wspaniałego malarza! U mnie biało ale szronu (szadzi) w tym roku nima Czy na tym owocowych drzewku wilki tak wyrosły?
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Taki masz widok z okna?
Fajnie wyglądają iglaczki posypane takim cukrem-pudrem ;)
Zazdroszczę trochę wszystkim, którzy mają już podrośnięte drzewa, takie piękne tło tworzą. Choć trzeba na to mieć większą przestrzeń

Zazdroszczę trochę wszystkim, którzy mają już podrośnięte drzewa, takie piękne tło tworzą. Choć trzeba na to mieć większą przestrzeń

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7165
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Witajcie
Po sobotnim, bajkowym świecie już śladu nie ma. Na zewnątrz panuje plucha i widoki mało zjawiskowe. Ale ogród poszedł w odstawkę, bo wiadomo jaki ważny czas przed nami. Mam małe życzenie tylko o troszkę śniegu na zbliżające się święta....
Madziu - Tak, to prawda. Zimowy ogród to przede wszystkim urok ośnieżonych iglaków, zaschnięte kępy traw. Stanowczo mam za mało ciekawych iglaków, dlatego kosztem kilku nędznie owocujących jabłoni ten stan się zmieni już niebawem. Mam takie plany, że ho ho....S już się boi.
Soniu - Podeślij tego śniegu, nie bądź taka
U mnie to raczej kąpiele błotne mogę obecnie zażywać.
Ptaszki to ja lubię rozpieszczać. Mam potem co oglądać, jak się uwijają w karmiku.
Mateusz - Fakt, miechunka może robić za ozdoby, nawet nie zauważyłam jej tak bardzo wtopiła się w ten iglak. Żyją tak w symbiozie już kilka lat. Dlaczego mróz mało fotogeniczny? Jest piękny w tym skomplikowanym układzie.
Anido - Prawda? Ja też kocham takie widoki.
Monia - Dzięki, aż urosłam kilka ładnych centymetrów
Jagoda - Nawet nie wiesz ile mnie zachodu ten stolik kosztował ..zdrowia. Chciałam takie coś, ale nigdzie nie mogłam dostać, a jak były to ceny zaporowe. Dlatego kowal mi zrobił nogi, a szklarz szybę. I co? I można
Uwielbiam zimę jak jest zimą, ale pomarzyć można....Życzę nam obu takiej pięknej, zimowej aury
Marysiu - Tak, to wilki. Te drzewka były od początku źle prowadzone, i dlatego każde moje cięcie powoduje takie nadmierne zarastanie. Owoców mało rodzą, bo ja je mocno tnę. Lubię je, bo rosną w szpalerze, ale sporo przy nich pracy. Cięcia dopiero przede mną.
Aguś - I Tobie urosną roślinki, jeszcze troszkę. Zobaczysz, że to będzie już wkrótce.Uwielbiam jak mój ogród wtapia się z domem, dlatego duże okna salonu nie mają firan. Mam rośliny zawsze pod ręką i mogę przez okno zmieniać i planować. Już zaczynam
Pięknie wyglądają oszronione owocostany czarnuszki, żałuję że tak mało znam jednorocznych roślinek z takimi ozdobnymi łepetynkami. Ślicznie wyglądają na rabatach.

Miłego wieczorku

Po sobotnim, bajkowym świecie już śladu nie ma. Na zewnątrz panuje plucha i widoki mało zjawiskowe. Ale ogród poszedł w odstawkę, bo wiadomo jaki ważny czas przed nami. Mam małe życzenie tylko o troszkę śniegu na zbliżające się święta....
Madziu - Tak, to prawda. Zimowy ogród to przede wszystkim urok ośnieżonych iglaków, zaschnięte kępy traw. Stanowczo mam za mało ciekawych iglaków, dlatego kosztem kilku nędznie owocujących jabłoni ten stan się zmieni już niebawem. Mam takie plany, że ho ho....S już się boi.

Soniu - Podeślij tego śniegu, nie bądź taka

Ptaszki to ja lubię rozpieszczać. Mam potem co oglądać, jak się uwijają w karmiku.
Mateusz - Fakt, miechunka może robić za ozdoby, nawet nie zauważyłam jej tak bardzo wtopiła się w ten iglak. Żyją tak w symbiozie już kilka lat. Dlaczego mróz mało fotogeniczny? Jest piękny w tym skomplikowanym układzie.
Anido - Prawda? Ja też kocham takie widoki.

Monia - Dzięki, aż urosłam kilka ładnych centymetrów


Jagoda - Nawet nie wiesz ile mnie zachodu ten stolik kosztował ..zdrowia. Chciałam takie coś, ale nigdzie nie mogłam dostać, a jak były to ceny zaporowe. Dlatego kowal mi zrobił nogi, a szklarz szybę. I co? I można

Uwielbiam zimę jak jest zimą, ale pomarzyć można....Życzę nam obu takiej pięknej, zimowej aury

Marysiu - Tak, to wilki. Te drzewka były od początku źle prowadzone, i dlatego każde moje cięcie powoduje takie nadmierne zarastanie. Owoców mało rodzą, bo ja je mocno tnę. Lubię je, bo rosną w szpalerze, ale sporo przy nich pracy. Cięcia dopiero przede mną.
Aguś - I Tobie urosną roślinki, jeszcze troszkę. Zobaczysz, że to będzie już wkrótce.Uwielbiam jak mój ogród wtapia się z domem, dlatego duże okna salonu nie mają firan. Mam rośliny zawsze pod ręką i mogę przez okno zmieniać i planować. Już zaczynam

Pięknie wyglądają oszronione owocostany czarnuszki, żałuję że tak mało znam jednorocznych roślinek z takimi ozdobnymi łepetynkami. Ślicznie wyglądają na rabatach.

Miłego wieczorku

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11949
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu czarnuszki urocze.
Swoim pościnałam kwiaty, bo z siewkami bym oszalała.
Niestety do mnie też dociera ciepło, śniegu nie nazbieram dla ciebie.
Plany wiosenne już mamy w głowach, ile z nich zrealizujemy. 




- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu, z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Tobie i Twoim bliskim dużo miłości, zdrowia, pogody i radości, a na Nowy Rok powodzenia , sukcesów i wszystkiego, co najlepsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7165
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Soniu i Izuś
Dziękuję
Kochani Moi, Ci zaglądający i zostawiający ślad i Ci co wiszą na płocie jak to Jagoda Pomorska mówi
Chciałabym zostawić tu dla Was życzenia pogodnych, spokojnych Świąt. Niech Ten, co się rodzi złagodzi wszystko co złe i przyniesie pokój i ukojenie dla całej ludzkości. A ja zapalam dzisiaj świecę wigilijną i ślę moje myśli w kierunku mieszkańców miasta Aleppo. Niech Dobry Bóg i ludzie dobrej woli pomogą
https://www.youtube.com/watch?v=KS5DRqEIaFU


Kochani Moi, Ci zaglądający i zostawiający ślad i Ci co wiszą na płocie jak to Jagoda Pomorska mówi


https://www.youtube.com/watch?v=KS5DRqEIaFU
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu, kolęda piękna, widoki już nie
możemy się tylko solidaryzować z biednym narodem 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Witaj, Małgosiu
Zawędrowałam do Ciebie od Basi-apus. Pisałaś u niej, że nie kwitną Ci piwonie. Sprawdź czy nie masz ich posadzonych zbyt głęboko. One tego nie lubią. Na wszelki wypadek zrób jak doradza Basia, część ziemi po prostu zdejmij. Najlepiej zanim zacznie się wegetacja roślin.
Czuprynki czarnuszki są śliczne, ale żeby to dostrzec trzeba mieć dom z ogrodem
Dla mnie takie widoki dostępne tylko w Waszych ogrodach i za to Wam dziękuję
Pozdrawiam 

Zawędrowałam do Ciebie od Basi-apus. Pisałaś u niej, że nie kwitną Ci piwonie. Sprawdź czy nie masz ich posadzonych zbyt głęboko. One tego nie lubią. Na wszelki wypadek zrób jak doradza Basia, część ziemi po prostu zdejmij. Najlepiej zanim zacznie się wegetacja roślin.
Czuprynki czarnuszki są śliczne, ale żeby to dostrzec trzeba mieć dom z ogrodem



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7165
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Karolka - Taki jest świat
Gdzieś jest wojna, cierpią ludzie...Boli bo najbardziej dotyczy to dzieci. Moja ulubiona poetka powiedziała kiedyś, że wojnę szatan spłodził...
Iwonko - I jak nie kochać ludzi z forum
Mam problem i zaraz pojawia się elf i pomaga zrozumieć i pomóc w problemach kwiatowych. Byłam na chwilkę u Ciebie, zaraz lecę dalej ale muszę już powiedzieć, że ie wielkość się liczy. Masz małe cacuszko
Wiosną będę grzebała przy piwoniach. A tak na marginesie, ja je postraszyłam kompostownikiem
Muszę wszystkie możliwości wypróbować, bo kocham te kwiaty, a one mnie nie 


Iwonko - I jak nie kochać ludzi z forum


Wiosną będę grzebała przy piwoniach. A tak na marginesie, ja je postraszyłam kompostownikiem


- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
A podsypujesz piwonie nawozem potasowym po kwitnieniu?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7165
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Madzia jak kwitnienia nie ma to jak mam podsypywać
A dlaczego po a nie przed?

A dlaczego po a nie przed?
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Po - dlatego, że pąki na przyszły sezon kształtują się już latem poprzedniego roku i wtedy piwonia potrzebuje potasu.
Jeżeli nie kwitną, to trzeba je zasilać tak samo - na przełomie lipca/sierpnia podsypać saletrą potasową, bo inaczej nigdy nie wykształcą pąków.
Do tego trzeba by było pewnie wykopać i posadzić płycej, tak żeby kiełki znajdowały się na poziomie guntu.
Jeżeli nie kwitną, to trzeba je zasilać tak samo - na przełomie lipca/sierpnia podsypać saletrą potasową, bo inaczej nigdy nie wykształcą pąków.
Do tego trzeba by było pewnie wykopać i posadzić płycej, tak żeby kiełki znajdowały się na poziomie guntu.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42318
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu nasza Marta królowa piwonii tak nawozi swoje ślicznotki:
Wszystkie rośliny na wiosnę i później zasila przefermentowanym obornikiem od gołębi, przefermentowanym żeby odparował azot. Piwonie nawozi nawozem sztucznym z małą ilością azotu,czyli stosunek NPK, N-azot musi być mało,P-fosfor dużo i K -potas też dużo, można kupić sól potasową i superfosfat wymieszać po połowie i podsypać rośliny. Oczywiście oprócz tego znaczenie ma dla nich głębokość sadzenia
Wszystkie rośliny na wiosnę i później zasila przefermentowanym obornikiem od gołębi, przefermentowanym żeby odparował azot. Piwonie nawozi nawozem sztucznym z małą ilością azotu,czyli stosunek NPK, N-azot musi być mało,P-fosfor dużo i K -potas też dużo, można kupić sól potasową i superfosfat wymieszać po połowie i podsypać rośliny. Oczywiście oprócz tego znaczenie ma dla nich głębokość sadzenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7165
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Madzia - O nie wiedziałam, że taka bylina też pączki rok wcześniej wytwarza. Postaram się coś zmienić, może się uda. Ja stosuję na rabatach kwiatowych kompost...może jest za ubogi
Marysiu - Tak, dziękuję za te informacje, czytałam kiedyś jak Marta wyjaśniała tajniki uprawy swoich cudnych piwonii. Myślę, że nie mam ich za głęboko, ale może coś nie teges mają z tym nawożeniem?
Kurczaczki, a kiedyś babcie nasze nie miały potasu i jakoś im pięknie kwitły....
Ostatnio ciągle przesiaduję w szkółkach wiadomych, w sklepach nasiennych, szykuję sobie doniczki, zakupuję ziemię .....zaczyna się
Ale póki co, osładzam sobie fotkami moich ulubienic






Nie wiem dlaczego białe róże trafiły do mojego ogrodu jako ostatnie. Są takie subtelne i takie eleganckie.

Marysiu - Tak, dziękuję za te informacje, czytałam kiedyś jak Marta wyjaśniała tajniki uprawy swoich cudnych piwonii. Myślę, że nie mam ich za głęboko, ale może coś nie teges mają z tym nawożeniem?


Ostatnio ciągle przesiaduję w szkółkach wiadomych, w sklepach nasiennych, szykuję sobie doniczki, zakupuję ziemię .....zaczyna się

Ale póki co, osładzam sobie fotkami moich ulubienic






Nie wiem dlaczego białe róże trafiły do mojego ogrodu jako ostatnie. Są takie subtelne i takie eleganckie.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu białe róże są cudowne
. Też mam u siebie kilka ale sporo im brakuje do Twoich
. Widzę, że powoli zaczyna się nasionkowe szaleństwo
. Ja też przesiaduję przed komputerem i buszuję po ofertach szkółek z różami
. Wzięło mnie
. Przynajmniej w taki sposób można poprawić sobie nastrój w taką niefajną pogodę
. Jeszcze trochę i zaczniemy odliczanie do wiosny
. Udanej końcówki roku Ci życzę
.







