Bananowce - pielęgnacja,uprawa Cz.2

[Adzior]

Witam wszystkich serdecznie.
Pisze z prośbą o pomoc w identyfikacji tego bananowca - niestety nie był opisany i głowie się co to za odmiana.. Mam kilka Musa Basjo i to ewidentnie nie ta odmiana. Czy ktoś wie może co to może być? Będę wdzięczny za pomoc.

Przepraszam za odwrócone zdjęcia - nie wiem jak wstawić je poprawnie...

[Senior]

Mnie przypomina bananowca Musa Acuminata, ale na sto procent nie jestem pewny.

[NINa]

Nawiązując do mojego pytania i otrzymanej odpowiedzi z 13 kwietnia 2020 r. (skrzywiony wierzchołek wzrostu u 'Superdwarf Cavendish' po zimie w mieszkaniu) wklejam foto, stan na dzień dzisiejszy. Wyprostował się trzymany w ogrodzie, wytwarza już duże liście, ale i tak musiałam usunąć sporo dolnych, starszych liści, bo były poniszczone. Wytworzył bardzo dużo nowych odrostów korzeniowych, zostawiłam tylko najmłodsze, reszta na sadzonki.
Pytanko - podczas oddzielania młodych sadzonek, przypadkiem urwałam sobie dwie, ale niestety bez korzeni. Trzymam w słoiku z wodą. Czy jest jakaś szansa, że z czasem wypuszczą korzenie?

[Senior]

Moim zdaniem szanse na wypuszczenie korzeni są nikłe, ale możesz próbować.

[NINa]

@Senior Uparci jesteśmy, i ja i banan ;) Udało się, w obu sadzonkach puścił korzenie po prawie miesiącu, gorące lato, stanowisko na werandzie wystawa północna, woda zmieniana co tydzień, liście uschły, przycięłam.

[Senior]

Wszystko zależy od odległości cięcia do korzeni które banan miał. Im mniejsza tym szanse na wypuszczenie korzeni większe. Gratuluję
Mój bananowiec Ensete Ventricosum Maurelli aktualnie co cztery dni wypuszcza liść. Wcześniej trwało to do 3 tygodni. Widać że rozbudował układ korzeniowy. Pogoda również mu sprzyja. Długość liści to przeszło 1,6 metra, a szerokość ok. 0,7 metra.

[NINa]

Dziękuję. Przepiękny ten Ensete VM, no ale to Ci pewnie każdy mówi. A ślimaki, nie żreją go? Miałam kupić sadzonkę, bo mam ogród i lubię bordowe, czerwone rośliny, ale nie wiem nic o uprawie bananowców w zimie. Muszę zagłębić się w ten wątek. Ten mój to chyba już nie pójdzie na jesieni do domu, bo znowu mi się wykrzywi do wiosny, tylko utnę mu liście i przechowam w piwnicy w tej donicy, w której rośnie. Tak się to robi?

[Senior]

NINa nie wiem dlaczego, ale ślimaki nie uszkadzają bananowców chociaż w ogrodzie jest ich pełno. Wcześnie rano walczę z nimi. Bananowce możesz zimować w doniczce na dwa sposoby. Pierwszy to domowa temperatura zimą i podlewanie bardzo skąpe. Zimowe liście przeważnie zostaną spalone przez słońce wiosną.
Drugi sposób to zimowanie w temperaturze ok. 15 stopni i podlewanie raz w miesiącu. Trzeba pilnować podlewania aby nie przelać i nie przesuszyć. Ten sposób jest trudniejszy.
To mój bananowiec Musa Basjoo. Na zimę pozostanie w gruncie. W ubiegłym roku był dwa razy wyższy i miał pień minimum 5 razy grubszy. Niestety miał wypadek i został złamany ok. 50 cm nad ziemią.

[NINa]

@Senior W piwnicy mam max +4C jak na polu zimno, mrozów ostatnio nie było, więc ciężko powiedzieć do ilu by spadło. W domu znowu ogrzewanie, schną liście wrażliwych roślin, np. podobne Calathei, więc też nie wiem co lepsze? To na jesieni wziąć go do pokoju i podlewać tak minimalnie, żeby jednak zasuszył liście, ale nie zdechł całkiem? Czy musi stać w jasnym miejscu przy oknie, czy może być tak kilka metrów dalej, pod ścianą?

A jak Ty wykopujesz takie wielkie bananowce? W jedną osobę, czy Ci ktoś pomaga? Ja miałam hosty w gruncie, dosyć duże, jak mi przyszło przenosić do doniczek z powodu ślimaków, to strasznie ciężko było je wyciągnąć po odkopaniu.

[Senior]

Bananowce nie są odporne na mróz, minimalny przymrozek ścina liście, lecz banan będzie dalej rosnąć. Czyli w twoim przypadku piwnica odpada. Najlepiej trzymać go w jasnym pomieszczeniu z dostępem do okna. Minimalne podlewanie zmusi bananowca do wolnego wzrostu - musisz to wyczuć.
Jeżeli będzie miał za dużo liści to możesz dolne obcinać. Z obciętych liści tworzy się nibypień. Jest jeszcze jeden sposób na zimowanie dużych egzemplarzy. Jesienią należy wykopać banan, obciąć wszystkie liście, przyciąć drastycznie korzenie do długości ok. 1 centymetra, opryskać miedzianem i zimować w niskiej temperaturze bez ziemi w pozycji leżącej, podobnie jak zimujemy np. Canny, Dalie itp.

[MartisM]

Czy ktoś próbował zimować bananowca pod folią? Chyba się pokuszę w tym roku, tylko nie wiem jeszcze jak to zrobię, bo obecnie pnie dochodzą do dwóch metrów. A mój foliak niski

[Senior]

Ja widziałem na innym forum jak zimowano bananowce w foliaku. Zbudowany był z drewna i pociągnięte było do niego centralne ogrzewanie z domu. Ważną rzeczą jest to, że ten forumowicz mieszka w Gdyni blisko morza gdzie temperatury są wyższe.

[martin79]

U mnie na jednym z niby pni basjoo w najstarszej kępie pojawiła się kolba i dzisiaj otwarły się pierwsze kwiaty. Zobaczymy ile się rozwinie przed przymrozkami.