Skoczogonki - małe robaczki
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: ratunku! biale kreseczki i robaczki
I chyba wyczerpałam możliwości jednego postu, do identyfikacji ćmy potrzeba zdjęcia z góry skrzydełek oraz głowy i czułek
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: ratunku! biale kreseczki i robaczki
Jeszcze jedno, tego szkodnika z liści i pędów możesz zmyć alkoholem pół na pół z wodą z dodatkiem mydła szarego wacikami
Absolutnie nie stosuj pestycydów =chemiczne środki ochrony przed szkodnikami, przy małym dziecku, to dla niego trucizny,w dużym skrócie paraliżujące centralny układ nerwowy
Jedynie w formie tabletki( Tarcznik, Provado) ale absolutnie nie tam gdzie śpi i przebywa małe dziecko, jeżeli masz takie pomieszczenie, kuchnia też odpada, chyba nie muszę pisać,że matki karmiące piersią dotyczy taki sam rygor jak niemowląt?
Absolutnie nie stosuj pestycydów =chemiczne środki ochrony przed szkodnikami, przy małym dziecku, to dla niego trucizny,w dużym skrócie paraliżujące centralny układ nerwowy
Jedynie w formie tabletki( Tarcznik, Provado) ale absolutnie nie tam gdzie śpi i przebywa małe dziecko, jeżeli masz takie pomieszczenie, kuchnia też odpada, chyba nie muszę pisać,że matki karmiące piersią dotyczy taki sam rygor jak niemowląt?
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Re: ratunku! biale kreseczki i robaczki
Dziękuję Ci za pomoc w indefyfikacji - trudno mi powiedzieć co to za skrzydlak bo zasuszonego go znalazłam, zdjęcia jakie udało mi się zrobić prezd wyżuceniem go :
kurcze, te plamki to może i faktycznie Diaspis boisduvali -przejrzalam grafike i nawet podobne... z tym że to coś nie zaatakowało mi orchidee tylko dracene. jakies 3dni temu zauważyłam że w podłożu (na liściach nic nie ma) orchidei są białe plamki -po tym moim obfitym podlaniu -na pierwszej stronie -jest takie jedno zdjęcie -plamki na korze- ale teraz tak patrzę to orchidea ma już srebrne korzenie -wiec domaga się wody- ale plamki (nie kreski) jakby znikały
tak wiem, wiem że mam nie używać chemii -dlatego napisałam że zafunduję na wszelki wypadek wszystkim kwiatom liściastym kąpiel w płynie do naczyń z denaturatem, ale dziękuję za troskę
kurcze, te plamki to może i faktycznie Diaspis boisduvali -przejrzalam grafike i nawet podobne... z tym że to coś nie zaatakowało mi orchidee tylko dracene. jakies 3dni temu zauważyłam że w podłożu (na liściach nic nie ma) orchidei są białe plamki -po tym moim obfitym podlaniu -na pierwszej stronie -jest takie jedno zdjęcie -plamki na korze- ale teraz tak patrzę to orchidea ma już srebrne korzenie -wiec domaga się wody- ale plamki (nie kreski) jakby znikały
tak wiem, wiem że mam nie używać chemii -dlatego napisałam że zafunduję na wszelki wypadek wszystkim kwiatom liściastym kąpiel w płynie do naczyń z denaturatem, ale dziękuję za troskę
Re: ratunku! biale kreseczki i robaczki
robactwo w dalszym ciągu na innych kwiatach nie zidentyfikowane... ale kuracja zwalczająca naturalnymi sposobami trwa
Wracajac do orchidei
tak jak mi polecono wyciagnelam ze starego podłoża
powycinałam brzydkie korzenie i podsypałam cynamonem
obecnie leżakuje na stole, a jutro przesadzam w nowe podłoże.
Zrobiłam test na robaki w starym podłożu. Zawarość doniczki wysypałam do miski, zalałam woda i moje przypuszczenia potwierdzily sie - robaczki ktore widziałam 3 dni temu to byly SKOCZOGONKI -czyli nie koniecznie muszą skakać w doniczce ! w wodzie podskakiwały jak szalone
Dzisiaj kupiłam nowe podłoże -niestety w castoramie były AŻ 2firmy wziełam z zielonej planety zawartość wyglada mniej wiecej tak -od bólu może być czy jednak lepiej przejść się do kwiaciarni i kupić kore -o ile bedzie albo jakies inne podłoze z duża zawartościa kory i wymieszać ?? oryginalnie w orchidei kupionej w kwiaciarni podłoże stanowiła kora a tu główny składnik to kermazyt
Wracajac do orchidei
tak jak mi polecono wyciagnelam ze starego podłoża
powycinałam brzydkie korzenie i podsypałam cynamonem
obecnie leżakuje na stole, a jutro przesadzam w nowe podłoże.
Zrobiłam test na robaki w starym podłożu. Zawarość doniczki wysypałam do miski, zalałam woda i moje przypuszczenia potwierdzily sie - robaczki ktore widziałam 3 dni temu to byly SKOCZOGONKI -czyli nie koniecznie muszą skakać w doniczce ! w wodzie podskakiwały jak szalone
Dzisiaj kupiłam nowe podłoże -niestety w castoramie były AŻ 2firmy wziełam z zielonej planety zawartość wyglada mniej wiecej tak -od bólu może być czy jednak lepiej przejść się do kwiaciarni i kupić kore -o ile bedzie albo jakies inne podłoze z duża zawartościa kory i wymieszać ?? oryginalnie w orchidei kupionej w kwiaciarni podłoże stanowiła kora a tu główny składnik to kermazyt
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: ratunku! biale kreseczki i robaczki
W obliczu małej ilości korzeni, jak się powybiera co większe kawałki to może nie być złe to podłoże,
a Diaspis boisduvali nie jest przypisany tylko do storczyków, może być na palmach i itp., w każdym razie walczyć jak to przy czerwcach (tarcznikowate=Diaspididae), kontrolując stan co pare dni szczególnie w zagłębieniach przy nasadzie liści. Wytrwałości życzę.
a Diaspis boisduvali nie jest przypisany tylko do storczyków, może być na palmach i itp., w każdym razie walczyć jak to przy czerwcach (tarcznikowate=Diaspididae), kontrolując stan co pare dni szczególnie w zagłębieniach przy nasadzie liści. Wytrwałości życzę.
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Re: ratunku! biale kreseczki i robaczki
Witaj, też maiłam takie robaczki. Widocznie były od razu w podłożu, po namoczeniu storczyka namnożyło się tego bardzo dużo. Żadnej chemii nie stosowałam, usunęłam stare podłoże i wypłukałam korzenie pod bieżącą wodą, pomogło. Storczyk mam drugi roki i na razie jest ok. Podłoże które pokazałaś wydaje mi się że będzie dobre, sparz tylko doniczkę wrzątkiem, zapobiegawczo
Powodzenia w walce z robalami.
Powodzenia w walce z robalami.
Re: ratunku! biale kreseczki i robaczki
Mario-Tereso,
Monika narobiła troszke zamiesznia łącząc w kilku wątkach różne rośliny i problemy.
Te scale widziałam w dziale dioagnostyki na dracenie.Teraz tutaj potwierdza ,ze nie dotyczy to storczyków.
Ja z tym brzydactwem walcze na palmach. Mam,toleruje je do...czasu.Faktycznie alkohol i po scalach.
Na jakiś czas..widać ,jest to nieodłączny szkodnik/?/ palm.W dracenach nie mam, mam wciornastki :P w oleandrach tarczniki.
Makabra z oczyszczaniem.Stałym.To jest dla mnie mało zrozumiała symbioza.Ale radykalnego środka nie ma,takiego na zawsze.
*************************
W storczykach
-Monika ,być może nie rozpoznaje szkodnika.Wskazałam, wydawał mi się MĄCZLIK .
Skrzydełka są tylko złudliwe ,bo jest taki opis :P .Przy takim przecinku ledwie pół milimetrowym nie są woidoczne,ledwie pod dużą lupą lupą.Rozwija je latem jak TOTO urośnie i dopiero przeleci ,widzimy na czym..
Inne szkodniki ,niezależnie od stadium rozwoju raczej nie mają postaci takich białych kreseczek/ Są raczej szare lub brązowe.
-larwy ziemiórek są białe ale wyrażnie fuj ! glistowate półprzezroczyste i wiją sie.
Poza tym...na korze występują naleciałości rozkłady kory jakaś grzybnia biała często tworzy sie lokalnie w formach bliżej nieokreślonych, więc ...może skojarzenie szkodników z tym co naturalne ma też tutaj miejsce ?
Jedno pewne ze sprawy:póki co uszereguję
1/scale= Diaspis boisduvali występują na dracenie u Moniki, a nie na storczykach.
2/wobec niemożliwości zast.ostrej chemii dalej proponuję pałeczki Provado do podłoża
3/inne szkodniki ręcznie wyłapać
4/Podłoże jest dobre, należy zwracać uwagę,że ma tendencję do przesuszania z uwagi na porowaty keramzyt.
dodatek kory grubej nie zaszkodzi.
5/korzenie puste,zgnite,inne z objawami infekcji usunąć umyć z dodatkiem detergentu/mydła/olkoholu--->pełna dezyfekcja,osuszenie ,zasypanie końcówek węglem drzewnym/aptecznym.Po osuszeniu i zasklepieniu sie ran po cięciu można wsadzać do podłoża.Nie może być absolutnie suche.Podlewamy storczyka dopiero po 5-7 dniach.
Stanowisko ciepłe,umiarkowane oświetlenie,
5/nieboszczykiem ćmą nie trzeba się przejmować,bywa,że jesienią szukają schronienia i miejsca złożenia jaj.
Jak nic nie wyszło z doniczki to traktować trzeba,ze to był przypadek.
W naturze są wszystkie płodne, miałabyś już armię gąsiennic - podobna ma nazwę ARMYWORM z tą ilością gąsienniczek się kojarzy i atakiem.
To tak dopisuję w rządek spraw , co Monika ma.Tak dla porządku logicznego
Powodzenia JOVANKA
Monika narobiła troszke zamiesznia łącząc w kilku wątkach różne rośliny i problemy.
Te scale widziałam w dziale dioagnostyki na dracenie.Teraz tutaj potwierdza ,ze nie dotyczy to storczyków.
Ja z tym brzydactwem walcze na palmach. Mam,toleruje je do...czasu.Faktycznie alkohol i po scalach.
Na jakiś czas..widać ,jest to nieodłączny szkodnik/?/ palm.W dracenach nie mam, mam wciornastki :P w oleandrach tarczniki.
Makabra z oczyszczaniem.Stałym.To jest dla mnie mało zrozumiała symbioza.Ale radykalnego środka nie ma,takiego na zawsze.
*************************
W storczykach
-Monika ,być może nie rozpoznaje szkodnika.Wskazałam, wydawał mi się MĄCZLIK .
Skrzydełka są tylko złudliwe ,bo jest taki opis :P .Przy takim przecinku ledwie pół milimetrowym nie są woidoczne,ledwie pod dużą lupą lupą.Rozwija je latem jak TOTO urośnie i dopiero przeleci ,widzimy na czym..
Inne szkodniki ,niezależnie od stadium rozwoju raczej nie mają postaci takich białych kreseczek/ Są raczej szare lub brązowe.
-larwy ziemiórek są białe ale wyrażnie fuj ! glistowate półprzezroczyste i wiją sie.
Poza tym...na korze występują naleciałości rozkłady kory jakaś grzybnia biała często tworzy sie lokalnie w formach bliżej nieokreślonych, więc ...może skojarzenie szkodników z tym co naturalne ma też tutaj miejsce ?
Jedno pewne ze sprawy:póki co uszereguję
1/scale= Diaspis boisduvali występują na dracenie u Moniki, a nie na storczykach.
2/wobec niemożliwości zast.ostrej chemii dalej proponuję pałeczki Provado do podłoża
3/inne szkodniki ręcznie wyłapać
4/Podłoże jest dobre, należy zwracać uwagę,że ma tendencję do przesuszania z uwagi na porowaty keramzyt.
dodatek kory grubej nie zaszkodzi.
5/korzenie puste,zgnite,inne z objawami infekcji usunąć umyć z dodatkiem detergentu/mydła/olkoholu--->pełna dezyfekcja,osuszenie ,zasypanie końcówek węglem drzewnym/aptecznym.Po osuszeniu i zasklepieniu sie ran po cięciu można wsadzać do podłoża.Nie może być absolutnie suche.Podlewamy storczyka dopiero po 5-7 dniach.
Stanowisko ciepłe,umiarkowane oświetlenie,
5/nieboszczykiem ćmą nie trzeba się przejmować,bywa,że jesienią szukają schronienia i miejsca złożenia jaj.
Jak nic nie wyszło z doniczki to traktować trzeba,ze to był przypadek.
W naturze są wszystkie płodne, miałabyś już armię gąsiennic - podobna ma nazwę ARMYWORM z tą ilością gąsienniczek się kojarzy i atakiem.
To tak dopisuję w rządek spraw , co Monika ma.Tak dla porządku logicznego
Powodzenia JOVANKA
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: ratunku! biale kreseczki i robaczki
W tym linku jest podane na jakich roślinach gospodarzach (=host po ang.)mogą wystąpić , jest też podany cały szereg gatunków storczyków na których Diaspis boisduvalii znaleziono
http://edis.ifas.ufl.edu/in838
tutaj jeszcze foto pokrewnych czerwców i naturalni ich wrogowie (natural enemies) -może tak by było najlepiej je zwalczyć
http://www.entocare.nl/uk/plagen_uk/armoured_scales.htm
http://www.sel.barc.usda.gov/catalogs/d ... uvalii.htm
Zwalczanie zostawiam do wyboru, ale zawsze za najbardziej bezpieczne dla zdrowia uważam metody naturalne. Trzeba sprawdzać wszystkie rośliny w domu. Ja się pozbyłam z cymbidium definitywnie, zanim zdążyło przenieść się na inne
http://edis.ifas.ufl.edu/in838
tutaj jeszcze foto pokrewnych czerwców i naturalni ich wrogowie (natural enemies) -może tak by było najlepiej je zwalczyć
http://www.entocare.nl/uk/plagen_uk/armoured_scales.htm
http://www.sel.barc.usda.gov/catalogs/d ... uvalii.htm
Zwalczanie zostawiam do wyboru, ale zawsze za najbardziej bezpieczne dla zdrowia uważam metody naturalne. Trzeba sprawdzać wszystkie rośliny w domu. Ja się pozbyłam z cymbidium definitywnie, zanim zdążyło przenieść się na inne
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Re: ratunku! biale kreseczki i robaczki
:P
przy niewielkiej ilości udaje się połów ręczny czyli połów jaknajbardziej naturalny.Zabawa co rok.Oleandry doprowadzały mnie do rozpaczy 25 lat. Już wyleczyłam sie z nich. Palmę toleruję czyszczę.
Myślę,że to jest kwestia zżycia się ze szkodnikami i roślinami.To ich królewie.My ludziki jesteśmy intruzami.
Mam ogród i od lat znoszę wszelkie mszyce w koloniach i odmianach,wełnowce w winoroślach i na śliwce.Marsze letnie
nawet lubię obserwować.Chemii unikam,jako :P chemik.Mam do niej respekt.
pozdrawiam JOVANKA
.
przy niewielkiej ilości udaje się połów ręczny czyli połów jaknajbardziej naturalny.Zabawa co rok.Oleandry doprowadzały mnie do rozpaczy 25 lat. Już wyleczyłam sie z nich. Palmę toleruję czyszczę.
Myślę,że to jest kwestia zżycia się ze szkodnikami i roślinami.To ich królewie.My ludziki jesteśmy intruzami.
Mam ogród i od lat znoszę wszelkie mszyce w koloniach i odmianach,wełnowce w winoroślach i na śliwce.Marsze letnie
nawet lubię obserwować.Chemii unikam,jako :P chemik.Mam do niej respekt.
pozdrawiam JOVANKA
.
Re: ratunku! biale kreseczki i robaczki
storczyk siedzi juz 3 dzien w nowym podłożu i jak na razie nie pokazuje że mu źle
użyłam starą doniczkę, ponieważ nie dostałam w castoramie bezbarwnych - a że w starym podłożu nie było groźnego robactwa to umyłam pożądnie w ludwiku, spażylam wrzątkiem i na koniec wsadziłam do piekarnika także myśle, że nic nie miało szansy przeżyć
kupiłam podstawki, zasypałam mokrym kermazytem i na to duża nakrętka po dziecięcej butelce (NUK)
* * *
pytanko: może doniczka stać w takiej odległości?? korzenie nie wychodzą z doniczki wiec bezpośrednio nie dotykają kermazytu...
jeśli chodzi o kwestię z ROBACTWEM to zaraz na poczatku (chyba 2 post) napisałam, że na innych kwiatach też mam białe kreseczki jednakto nie są te same co w podłożu storczyka . pisałam,że storczyk stał w sąsiedztwie "zakażonych" kwiatów i być może od nich coś podłapał (dlatego pokazałam zdjęcia "zakażonych" kwiatów i ćmy). gdy jednak doszłam do wniosku, że białe kreseczki w podłożu (storczyka) są od przelania i twardej wody co doprowadziło do pojawienia się skoczogonków to założyłam nowy temat w innym wątku- aby rozszyfrować co się dzieje z pozostałymi kwiatami.
tam średnio mi pomogli stwierdzając że to wełnowce ... bardziej trafna jest podpowiedź MariiTeresy -jednak,żeby dowiedzieć się czegoś wiecej o tym muszę przetłumaczyć strony z linkami ... poki co kwiaty wyszorowałam mieszanka alkoholową a w podłoże wsadziłam czosnek - oby to pomogło
na początku grudnia kupilismy w "przecenie" 2cocosy i być może od nich ta "zaraza" -bo cocosy w święta wylądowały w koszu,poschnieęte, bez liści...
użyłam starą doniczkę, ponieważ nie dostałam w castoramie bezbarwnych - a że w starym podłożu nie było groźnego robactwa to umyłam pożądnie w ludwiku, spażylam wrzątkiem i na koniec wsadziłam do piekarnika także myśle, że nic nie miało szansy przeżyć
kupiłam podstawki, zasypałam mokrym kermazytem i na to duża nakrętka po dziecięcej butelce (NUK)
* * *
pytanko: może doniczka stać w takiej odległości?? korzenie nie wychodzą z doniczki wiec bezpośrednio nie dotykają kermazytu...
jeśli chodzi o kwestię z ROBACTWEM to zaraz na poczatku (chyba 2 post) napisałam, że na innych kwiatach też mam białe kreseczki jednakto nie są te same co w podłożu storczyka . pisałam,że storczyk stał w sąsiedztwie "zakażonych" kwiatów i być może od nich coś podłapał (dlatego pokazałam zdjęcia "zakażonych" kwiatów i ćmy). gdy jednak doszłam do wniosku, że białe kreseczki w podłożu (storczyka) są od przelania i twardej wody co doprowadziło do pojawienia się skoczogonków to założyłam nowy temat w innym wątku- aby rozszyfrować co się dzieje z pozostałymi kwiatami.
tam średnio mi pomogli stwierdzając że to wełnowce ... bardziej trafna jest podpowiedź MariiTeresy -jednak,żeby dowiedzieć się czegoś wiecej o tym muszę przetłumaczyć strony z linkami ... poki co kwiaty wyszorowałam mieszanka alkoholową a w podłoże wsadziłam czosnek - oby to pomogło
na początku grudnia kupilismy w "przecenie" 2cocosy i być może od nich ta "zaraza" -bo cocosy w święta wylądowały w koszu,poschnieęte, bez liści...
- patrykgiel
- 500p
- Posty: 581
- Od: 10 lut 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach
Re: ratunku! biale kreseczki i robaczki
Witaj, czasami do ciebie zaglądam, i musze powiedziec że robisz postępy, z tym keramzytem jest wzorowo !!!
Re: ratunku! biale kreseczki i robaczki
ależ mi się buźka uśmiechnęła, pocieszające są takie słowapatrykgiel pisze:Witaj, czasami do ciebie zaglądam, i musze powiedziec że robisz postępy, z tym keramzytem jest wzorowo !!!
bardzo podobają mi się te kwiatki i jak zwalcze definitywnie białą zarazę ( o ile już tego nie zrobiłam ) i zrobi się troche cieplej to dokupie następne do salonu - bo tam najbardziej mi zależy- a biały i ciapek zostanie w pokoju dzieciątka - kupiłam ozdobne patyczki podtrzymujące i pokój wygląda teraz tak słodko i przytulnie ^^
-
- 200p
- Posty: 311
- Od: 13 cze 2009, o 17:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: ratunku! biale kreseczki i robaczki
Podłoże które kupiłaś u mnie sprawdza się najlepiej, jakiś czas temu coś mnie i kupiłam ten taki torf do storczyków...za długo trzymał wilgoć i miałam spore problemy. Dla mnie akurat to jest najlepszym wyborem.