Pierwszy storczyk

ODPOWIEDZ
x-k-a
200p
200p
Posty: 383
Od: 11 wrz 2008, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

ja ze 'swoimi' pędzikami to jak z jajkiem :D
zaglądam, podglądam sprawdzam, czy wszystko jest ok, czy mają wystarczającą wilgotność, czy jednak nie jest im za zimno, a może za ciepło i póki co, trzymajcie kciuki, wszystko jest super :)
więc doskonale rozumiem cię DAK jako świeżo upieczoną 'mamę' ;)

i to racja, ta pasja przeradza się w miłość.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

Wanda pisze:Ja niestety jestem mniej zorganizowana i nie mam cierpliwości do robienia notatek. :( Ale naklejam karteczki na doniczki z napisami, żeby wiedzieć, który jaki i jak kwitnie. Dziś karteczka została naklejona na storczyka z wystawy. Wczoraj odnalazłam w necie, że to Phalaenopsis Pandora. Kwitnie cały czas, już rozwinął prawie wszystkie pączki. Niestety, z jednej bocznej gałązki zrzucił wszystkie pąki.
ja kiedyś zamierzałam robić notatki na temat moich storczyków, np. zapisywac jak puszczają nowe łodyżki, liście, ale nic z tego nie wyszło, bo mam słomiany zapał i jestem niecierpliwa. całe szczęście znam moje storczyki tak dobrze, że jestem w stanie powiedzieć, jak kwitły nawet gdy nie mają kwiatów.
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Ja też nie robie notatek bo znam je na wylot
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

ja też znam, ale mimo wszystko notatki by się przydały, jakbym np. za kilka lat chciała zobaczyć, jak mi rosły storczyki kiedyś. 2 lata temu próbowałam robić takie zapiski, ale nie mam chęci, zapominałam sobie o tym i do tego niezbyt ładnie piszę, więc mogłabym się nie doczytać.
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Prawda...Ja jakieś 3 lata temu dopiero odkryłam ,ze moja przygoda ze storczykami zaczela sie przed ślubem jakieś ponad 18 lat temu kiedy wybieralam wiazankę ślibną..no i co wybralam???? Phalaenopsisy z cymbidium nic o tych kwiatach nie wiedziałam...kompletnie NIC oprocz tego ,ze były zjawiskowe i strasznie mi sie podobały a kiedyś wcale nie było łatwo o takie cuda...Tylko goździki gerbery i roze krolowały,a ja mialam krociutką sukienkę i storczyki.Normalnie SZAŁ.....hihi .Mialy ,,baby,, co gadac przez miesiąc :lol:
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

mojaprzygoda zaczęła się 4 lata temu gdy kupiłam pierwszego storczyka na wystawie kwiatów. od tego czasu je hoduję i uwielbiam.
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Ja mojego piwrwszego storczyka okrutnie UTOPIŁAM dalam za niego 60 zł myślalam ,ze mnie coś trafi...następnego kupilam i też coś z nim zrobiłam nie tak..też chyba zalałam ,ale sie nie poddałam.Zreanimowałam go (chyba fachowo) kwitnie i rośnie pieknienawet mu wypaliłam dodatkowe boczne dziurki a dopiero potem pzreczytalam ze wlasnie przydalo by sie tak zrobić :wink: Sobie pomyślalam ,ze skoro umiem odratowac roślinke to będę umiala sie nimi zajać ,No i tak sie zaczelo...i powiem ,ze na wlasnych będach nauczylam sie bardzo duzo.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

ja też uczyłam się na własnych błędach. bo tak jest najlepiej. kilka storczyków straciłam od złego nawozu i przestałam się używac. jak jakiegoś przelałam/przesuszyłam, to starałam się potem nauczyć właściwego podlewania. jak 2 piękne Vandy straciłam przez deszczówkę to przestałam jej używać. ale szkoda mi tych Vand. były ładne i zdrowe, uschły bardzo szybko, jedną z nich miałam tylko 2 miesiące... Vanda to storczyk bardzo delikatny, ale piękny. prawie wszystkiego, co teraz wiem o storczykach, nauczyłam się sama na własnych błędach. kiedy zaczęłam storczykową przygodę, nie miałam jeszcze internetu, więc nie miałam możliwości przeglądać stron (zresztą pewnie i tak bym nie umiała).
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

No żeczywiście ciężko kiedyś bylo dowiedzieć sie czegokolwiek,a teraz takie mozliwości,mozna sie uczyc na wlasnych bledach bledach innych i duzo czytać.Niemniej każda strata bardzo boli ,bo czlowiek sie przywiaze do kwiatka jak do psa..Zwlaszcza ,ze ceny sa rozne i wydatek 50 zl na kwiatka kiedy w domu są inne potrzeby jest duzy,a jeszcze jak padnie to....ehhhh tfu tfu na psa urok
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

PESTKA@ pisze:No żeczywiście ciężko kiedyś bylo dowiedzieć się czegokolwiek,a teraz takie mozliwości,mozna się uczyc na wlasnych bledach bledach innych i duzo czytać.Niemniej każda strata bardzo boli ,bo czlowiek się przywiaze do kwiatka jak do psa..Zwlaszcza ,ze ceny sa rozne i wydatek 50 zl na kwiatka kiedy w domu są inne potrzeby jest duzy,a jeszcze jak padnie to....ehhhh tfu tfu na psa urok
ja też zawsze jestem bardzo smutna gdy jakiś storczyk padnie. jestem do nich bardzo przywiązana i są dla mnie bardzo ważne (może nawet najważniejsze). odkąd kupiłam pierwszego storczyka, bardzo szybko je polubiłam. Mimo bardzo licznych niepowodzeń i strat uprawiam te rośliny do dziś.
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Oprocz rodziny i ukochanych persów..też nie wyobrazam sobie już domu bez storczyków....
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

PESTKA@ pisze:Oprocz rodziny i ukochanych persów..też nie wyobrazam sobie już domu bez storczyków....
ja też sobie nie wyobrażam mojego pokoju bez storczyków. a mam storczyki w róznej postaci, nie tylko rośliny. na drzwiach mam mnóstwo rysunków storczyków, na meblach stoją kartki ze zdjęciami, które sobie kiedyś kupiłam, na ścianach mam kilkanacie obrazów, kilka z nich przedstawia storczyki. i w ogóle w moim pokoju gdzie nie spojrzeć tam są kwiatki lub rzeczy w kwiatki. jak rano się budzę, widzę okna pełne storczyków. teraz są pełne kwitnących storczyków, a przynajmniej jedno... to jest cudowny widok
x_o-n
1000p
1000p
Posty: 1203
Od: 5 maja 2008, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Storczykowa pisze:gdzie nie spojrzeć tam są kwiatki ... jak rano się budzę, widzę okna pełne storczyków. teraz są pełne kwitnących storczyków, a przynajmniej jedno... to jest cudowny widok
Ja mam tak samo ;:109 aż mi się wstawac nie chce kiedy tak na nie patrzę :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”