Cytryniec chiński ( Schisandra chinensis )- wymagania,pielęgnacja i inne
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 640
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Cytryniec chiński
Nam pierwsze owoce pojawiły się dwa lata od posadzenia ale były pojedyncze, w tym roku (trzeci od posadzenia) owoców było trochę wiecej ale i tak na nalewkę za mało. Liczę na przyszły rok. O dwóch metrach też czytałem ale nie wydaje mi się to prawdziwe.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
Re: Cytryniec chiński
Czyli bedzie problem z sadzonkami a jakie ma wymagania glebowe ???
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Cytryniec chiński
Mam cytryńca od kilkunastu lat,kupionego w dobrej szkółce.Posadziłam w słonecznym miejscu,tak wyczytałam w książeczce dołączonej do przesyłki.Nie doczekałam się nawet kwiatka,zrobiło się kłębowisko pędów.2-3 lata temu postanowiłam przesadzić go w inne miejsce,przy okazji pozyskałam kilka sadzonek (trafiły do forumowiczów )Na nowym miejscu wegetuje,poczytałam tu,że może za mało dokarmiony jest u mnie Czekam na wiadomości od obdarowanych,jak u nich będzie rósł.Z zainteresowaniem czytam tu o jego właściwościach poprawiających wzrok.W przypadku borówki amerykańskiej,też okrzykniętej,że rewelacyjna na wzrok,u mnie się nie sprawdziło a w sezonie zjadłam chyba skrzynkę
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cytryniec chiński
Mój cytryniec zaowocował w trzecim roku po posadzeniu.
Owocował obficie, robiłam nalewkę . Niestety w tym roku owoce były śladowe.
Dla obfitego owocowania wymaga profesjonalnego cięcia wg P. Marczyńskiego, a ja je zaniechałam.
Powinien rosnąć w półcieniu i próchnicznej ziemi.
Owocował obficie, robiłam nalewkę . Niestety w tym roku owoce były śladowe.
Dla obfitego owocowania wymaga profesjonalnego cięcia wg P. Marczyńskiego, a ja je zaniechałam.
Powinien rosnąć w półcieniu i próchnicznej ziemi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Cytryniec chiński
O cięciu nie mam pojęcia,ale jak tu ciąć,gdy z ziemi wychodzi 5 pędów metrowych?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Cytryniec chiński
Ja przed rozpoczeciem cyklu (wczesna wiosną ) tnę na 12-14 oczek licząć od dolu. ładnie sie rozkrzewia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Cytryniec chiński
Masz jakieś zdjęcie swojego?Chętnie bym zobaczyła,jak prowadzisz go.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Cytryniec chiński
Witam wszystkich jako nowy użytkownik forum.
Chciałbym prosić o informację, czy uda się z cytryńca wyodrębnić do prowadzenia jedynie trzy, cztery pędy. Chciałem posadzić tę roślinę przy domu, dwa pędy puścić w górę, a pozostałe dwa na boki, prowadząc przy lince. Czy taka koncepcja ma w Waszej opinii szansę powodzenia? Z tego co zaobserwowałem, Wasze cytryńce, rosnące przy płotach, robią się bardzo krzaczaste. Ja nie bardzo mogę sobie na to pozwolić, gdyż na ścianie są okna i wolałbym wyodrębnić jedynie kilka pędów.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Chciałbym prosić o informację, czy uda się z cytryńca wyodrębnić do prowadzenia jedynie trzy, cztery pędy. Chciałem posadzić tę roślinę przy domu, dwa pędy puścić w górę, a pozostałe dwa na boki, prowadząc przy lince. Czy taka koncepcja ma w Waszej opinii szansę powodzenia? Z tego co zaobserwowałem, Wasze cytryńce, rosnące przy płotach, robią się bardzo krzaczaste. Ja nie bardzo mogę sobie na to pozwolić, gdyż na ścianie są okna i wolałbym wyodrębnić jedynie kilka pędów.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 946
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Cytryniec chiński
Wydaje mi się , że nie ma żadnych przeciwwskazań, aby prowadzić cytryńca
na czterech pędach. Mojego puściłem na starą brzoskwinię też z czterema
pędami. Będę jednak musiał poszukać miejsce na drugi, żeński okaz.
Po zakwitnięciu nie zawiązuje się owoc, tylko kwiatki opadają ,
Wynika z tego , że nie jest obupłciowy, tylko męski.
Pozdrawiam. Darek.
na czterech pędach. Mojego puściłem na starą brzoskwinię też z czterema
pędami. Będę jednak musiał poszukać miejsce na drugi, żeński okaz.
Po zakwitnięciu nie zawiązuje się owoc, tylko kwiatki opadają ,
Wynika z tego , że nie jest obupłciowy, tylko męski.
Pozdrawiam. Darek.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1978
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Cytryniec chiński
Mojemu cytryńcowi wyrasta od poziomu ziemi mnóstwo pędów. Nie chcę ich aż tyle. Nie wycinałam żeby nie pobudzić do jeszcze większego rozrastania się. A może powinnam, doradżcie.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Cytryniec chiński
A jak rozpoznałeś, że to jest męski okaz? Po kwiatach? Bo teoretycznie u żeńskiego, o ile w pobliżu nie ma męskiego, kwiaty też nie będą zawiązywały owoców.Darko52 pisze: Będę jednak musiał poszukać miejsce na drugi, żeński okaz. Po zakwitnięciu nie zawiązuje się owoc, tylko kwiatki opadają ,
Wynika z tego , że nie jest obupłciowy, tylko męski.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 946
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Cytryniec chiński
Tak.Po kwiatach.
Gdy podniosłem kilka z ziemi, już opadniętych , to nie widziałem słupków
tylko same pręciki. Może to tylko przypadek. Już za cztery miesiące, będę baczniej im
się przyglądał.
Pozdrawiam. Darek.
Gdy podniosłem kilka z ziemi, już opadniętych , to nie widziałem słupków
tylko same pręciki. Może to tylko przypadek. Już za cztery miesiące, będę baczniej im
się przyglądał.
Pozdrawiam. Darek.
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cytryniec chiński
Kupując cytryńca nie miałem świadomości, że ta roślina występuje w odmianach jednopiennych i dwupiennych. Mi na szczęście trafił się okaz jednopienny, w ubiegłym roku zakwitł i miał pierwsze owoce.