Wiśnie - jakie odmiany polecacie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 17 lip 2012, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Radomia
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Dzięki za pomoc juz odpowiadam tak mam kawalek wolny do wsadzenia i licze na dodatkowy poboczny dochód centrum polski mazowsze 30km od radomia gleba w tym kawalku lekko piaskowa ale sluszalem ze o na wisnie moze byc ale nie wiem... z przyrozkami bywa roznie ale nie da sie ukryc ze są i czasami naprawde spore ale tez nie takie jak przy wschodniej granicy ten towar tak jak pisales dla przetwórni byle było go dużo i był mocno czerwone i wolal bym nie male tylko wieksze wygodniej rwac no i oczywiscie chodzi tez o ochrone zeby nie trzabylo tak prysak jak utowke.
czekam na pomysł pozdrawiam
czekam na pomysł pozdrawiam
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
U nas o ile wiem Łutówka niezastąpiona jeśli o wiśnię dla przetwórni idzie. Plon i mrozoodporność. A że trzeba pryskać to trudno...
Drobna sprzedaż deserowych odmian może byc opłacalna dla kogoś kto ma jak dobrze sprzedać. Kto ma?
W centralnych regionach bardziej deserowe odmiany, te z południa, plon dadzą mniejszy i w dodatku zawodny. Jeszcze Kelleris 16 wchodzi praktycznie w grę. Groniasta odporniejsza na choroby, ale nie mrozy, z plonowaniem różnie. Pomolog z kolei polecał Turgeniewkę (jako płodną niezawodną) - musiałbys poszukać o tej odmianie. Owoc na sprzedaż to nie to samo co dla siebie i dobór odmian nie jest duży, ma to być dorodne, odporne na transport, nie puszczać soku itp itd.
Odporne na choroby i dające się bez kłopotu otrząsać są sokówki. Tylko na przerób bo drobniejszy owoc, ale może coś takiego by pasowało. Jakieś odmiany obecnie sadzą, lecz nie wiem.
Poradzić co się uda w danym przypadku - nikt nie zdoła. Poczytaj na sadownictwo.com, tam są uwagi profesjonalistów, będziesz wiedział to i lepiej zdecydujesz.
To pytanko do Hanata bardziej, mozesz mu posłać bo rzadko zagląda http://www.hanat.pl
Drobna sprzedaż deserowych odmian może byc opłacalna dla kogoś kto ma jak dobrze sprzedać. Kto ma?
W centralnych regionach bardziej deserowe odmiany, te z południa, plon dadzą mniejszy i w dodatku zawodny. Jeszcze Kelleris 16 wchodzi praktycznie w grę. Groniasta odporniejsza na choroby, ale nie mrozy, z plonowaniem różnie. Pomolog z kolei polecał Turgeniewkę (jako płodną niezawodną) - musiałbys poszukać o tej odmianie. Owoc na sprzedaż to nie to samo co dla siebie i dobór odmian nie jest duży, ma to być dorodne, odporne na transport, nie puszczać soku itp itd.
Odporne na choroby i dające się bez kłopotu otrząsać są sokówki. Tylko na przerób bo drobniejszy owoc, ale może coś takiego by pasowało. Jakieś odmiany obecnie sadzą, lecz nie wiem.
Poradzić co się uda w danym przypadku - nikt nie zdoła. Poczytaj na sadownictwo.com, tam są uwagi profesjonalistów, będziesz wiedział to i lepiej zdecydujesz.
To pytanko do Hanata bardziej, mozesz mu posłać bo rzadko zagląda http://www.hanat.pl
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
P.S. Skorom rzekł o sokówkach
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=172
http://www.produkty-tradycyjne.pl/wisni ... lanka.html
http://www.sir-kielce.pl/index.php/stro ... 2-art.html
http://www.nadwislanka.com.pl/wisnia_nadwislanka.php
Nie masz aby blisko?
A desery węgierskie: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2000
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=172
http://www.produkty-tradycyjne.pl/wisni ... lanka.html
http://www.sir-kielce.pl/index.php/stro ... 2-art.html
http://www.nadwislanka.com.pl/wisnia_nadwislanka.php
Nie masz aby blisko?
A desery węgierskie: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2000
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Lukaszgut mam problemy z internetem dlatego nie miałem jak odpowiedzieć.
Jeśli ma być owocu dożo i owoc ma być na przetwórstwo to tylko 'Łutówka', odmiana od wieloleci dająca u nas największy plon. Piszą że ze względu na ponad 200 lat uprawy tej odmiany w całym kraju powstało wiele typów różniących się choćby plennością czy zdrowotnością i warto by kupując drzewka Łutówki nabyć nie standardową odmianę a właśnie jakiś wyselekcjonowany typ, podobno bardzo dobre są typy 'IR-7', 'IR-2' oraz 'P7'. Ogólnie jest tak że typy mniej plenne dają ładniejsze przyrosty, więc i zrazy i oczka z nich są lepsze, dlatego też mniej uczciwi szkółkarze właśnie takie namnażają bo jednoroczne drzewka z takich oczek czy też zrazów są lepiej wyrośnięte i ładniej wyglądają, cóż z tego skoro te ładne drzewka będą rodzić znacznie mniej owoców.
W grę jeszcze wchodzi wspomniana stara Rosyjska odmiana 'Turgieniewka' która ma zbliżoną plenność do 'Łutówki' a w niektóre lata potrafi przebić plonem 'Łutówkę'. Owoc bardziej deserowy i większy niż 'Łutówka' wobec czego i cena może lepsza by była bo trochę by poszło na sprzedaż eksportową i na detaliczną, no i do tego szybciej się rwie. Dojrzewa dwa tygodnie przed 'Łutówką'. Ogólnie wymaga mniej oprysków i pielęgnacji niż 'Łutówka', problem może być ze zdobyciem drzewek tej odmiany bo to o dziwo mało rozpowszechniona u nas odmiana wiśni. Zdaje się że drzewka tej odmiany produkuje Szkółka Wilk (Aniela i Józef) oraz Szkółka Radwanice (Adam Kaliszewski), ale czy to jest na 100% ta odmiana to nie wiem, może Pomolog będzie wiedział kto produkuje u nas tą prawdziwą 'Turgieniewkę', sam bym chętnie kupił. Tutaj masz trochę informacji o tej odmianie: http://www.sadownictwo.com.pl/8078&&Tur ... j-odmianie
W grę wchodziła by jeszcze odmiana 'NorthStar', bardzo plenna odmiana (wszak dziecko Łutówki ) choć nie aż tak jak rodzic, za to owoc większy i smaczniejszy. Odmiana bardziej odporna na choroby od 'Łutówki' ale podatna bardzo na moniliozę ('Łutówka' zresztą też choć jednak trochę mniej) i przed tą chorobą trzeba będzie 'NorthStara' profilaktycznie chronić chemią.
Owoc smaczniejszy i większy od 'Łutówki', odmiana samopylna, wytrzymała na mróz i nie cierpi bardzo od przymrozków.
Jest jeszcze Polska odmiana 'Sabina', też plenna ale owoce są dość drobne i jest ryzyko ze strony ptactwa bo potrafi się zainteresować owocami tej odmiany. Sama odmiana nie sprawia większych kłopotów jest dostatecznie wytrzymała na mróz i mało podatna na choroby.
Jeśli ma to być dodatkowy dochód i możesz zaryzykować to ja bym kupił trochę drzew odmian Ukraińskich np.: 'Turgieniewska Późna' - to inna odmiana niż powyższa 'Turgieniewka', odmiana wbrew nazwie wczesna i bardzo plenna, 'Noczka' - rośnie bardzo silne i daje dobre plony, jeśli zbiór owoców zamierzasz prowadzić z całych drzew to ta odmiana może okazać się dobrym wyborem, 'Szpanka Donieckaja' - owoc dość drobny, niezbyt ciemny, niezwykle kwaśny (tylko przetwórstwo) za to odmiana najplenniejsza z wymienionych. Odmiany te ma pan Piotr Radwan-Pytlewski i tak się składa że jadę jutro do niego i z ciekawości sam się dopytam jak wypadają u nas te Ukraińskie odmiany w porównaniu do 'Łutówki'.
Niektórzy sadownicy idą w odmiany deserowe jak np.: 'Pandy 103', 'Groniasta z Ujfehertoi' czy 'Debreceni Botermo' ponieważ pomimo słabego plonowania owoce są znacznie większe, lepszej jakości i dobrze płacą za te owoce firmy wysyłające na eksport, nieraz bardziej opłaca się mieć dwu trzykrotnie mniejszy plon z odmiany deserowej niż dobry z przetwórczej. Jednak aby myśleć o tych odmianach musi być całkiem niezła gleba i dobre stanowisko, ponieważ tak mróz zimą jak i przymrozki wiosną bardzo negatywnie oddziaływają na drzewka tych odmian. Do tego by był dobry plon musi być odpowiednio dobrany zapylacz a przede wszystkim specyficzny przebieg pogody wczesną wiosną przed i podczas kwitnienia, dlatego jeśli już coś to u Ciebie tylko odmiany przetwórcze. Jedno jest pewne z takim stanowiskiem musisz brać drzewka na Antypce, najlepiej wyselekcjonowanej np.: Antypce 'Popiel'.
Poczytaj sobie jak plonują w porównaniu do 'Łutówki' inne perspektywistyczne odmiany:
http://www.insad.pl/files/zeszyty_nauko ... om18_2.pdf
http://www.insad.pl/files/zeszyty_nauko ... om15_2.pdf
Jeśli ma być owocu dożo i owoc ma być na przetwórstwo to tylko 'Łutówka', odmiana od wieloleci dająca u nas największy plon. Piszą że ze względu na ponad 200 lat uprawy tej odmiany w całym kraju powstało wiele typów różniących się choćby plennością czy zdrowotnością i warto by kupując drzewka Łutówki nabyć nie standardową odmianę a właśnie jakiś wyselekcjonowany typ, podobno bardzo dobre są typy 'IR-7', 'IR-2' oraz 'P7'. Ogólnie jest tak że typy mniej plenne dają ładniejsze przyrosty, więc i zrazy i oczka z nich są lepsze, dlatego też mniej uczciwi szkółkarze właśnie takie namnażają bo jednoroczne drzewka z takich oczek czy też zrazów są lepiej wyrośnięte i ładniej wyglądają, cóż z tego skoro te ładne drzewka będą rodzić znacznie mniej owoców.
W grę jeszcze wchodzi wspomniana stara Rosyjska odmiana 'Turgieniewka' która ma zbliżoną plenność do 'Łutówki' a w niektóre lata potrafi przebić plonem 'Łutówkę'. Owoc bardziej deserowy i większy niż 'Łutówka' wobec czego i cena może lepsza by była bo trochę by poszło na sprzedaż eksportową i na detaliczną, no i do tego szybciej się rwie. Dojrzewa dwa tygodnie przed 'Łutówką'. Ogólnie wymaga mniej oprysków i pielęgnacji niż 'Łutówka', problem może być ze zdobyciem drzewek tej odmiany bo to o dziwo mało rozpowszechniona u nas odmiana wiśni. Zdaje się że drzewka tej odmiany produkuje Szkółka Wilk (Aniela i Józef) oraz Szkółka Radwanice (Adam Kaliszewski), ale czy to jest na 100% ta odmiana to nie wiem, może Pomolog będzie wiedział kto produkuje u nas tą prawdziwą 'Turgieniewkę', sam bym chętnie kupił. Tutaj masz trochę informacji o tej odmianie: http://www.sadownictwo.com.pl/8078&&Tur ... j-odmianie
W grę wchodziła by jeszcze odmiana 'NorthStar', bardzo plenna odmiana (wszak dziecko Łutówki ) choć nie aż tak jak rodzic, za to owoc większy i smaczniejszy. Odmiana bardziej odporna na choroby od 'Łutówki' ale podatna bardzo na moniliozę ('Łutówka' zresztą też choć jednak trochę mniej) i przed tą chorobą trzeba będzie 'NorthStara' profilaktycznie chronić chemią.
Owoc smaczniejszy i większy od 'Łutówki', odmiana samopylna, wytrzymała na mróz i nie cierpi bardzo od przymrozków.
Jest jeszcze Polska odmiana 'Sabina', też plenna ale owoce są dość drobne i jest ryzyko ze strony ptactwa bo potrafi się zainteresować owocami tej odmiany. Sama odmiana nie sprawia większych kłopotów jest dostatecznie wytrzymała na mróz i mało podatna na choroby.
Jeśli ma to być dodatkowy dochód i możesz zaryzykować to ja bym kupił trochę drzew odmian Ukraińskich np.: 'Turgieniewska Późna' - to inna odmiana niż powyższa 'Turgieniewka', odmiana wbrew nazwie wczesna i bardzo plenna, 'Noczka' - rośnie bardzo silne i daje dobre plony, jeśli zbiór owoców zamierzasz prowadzić z całych drzew to ta odmiana może okazać się dobrym wyborem, 'Szpanka Donieckaja' - owoc dość drobny, niezbyt ciemny, niezwykle kwaśny (tylko przetwórstwo) za to odmiana najplenniejsza z wymienionych. Odmiany te ma pan Piotr Radwan-Pytlewski i tak się składa że jadę jutro do niego i z ciekawości sam się dopytam jak wypadają u nas te Ukraińskie odmiany w porównaniu do 'Łutówki'.
Niektórzy sadownicy idą w odmiany deserowe jak np.: 'Pandy 103', 'Groniasta z Ujfehertoi' czy 'Debreceni Botermo' ponieważ pomimo słabego plonowania owoce są znacznie większe, lepszej jakości i dobrze płacą za te owoce firmy wysyłające na eksport, nieraz bardziej opłaca się mieć dwu trzykrotnie mniejszy plon z odmiany deserowej niż dobry z przetwórczej. Jednak aby myśleć o tych odmianach musi być całkiem niezła gleba i dobre stanowisko, ponieważ tak mróz zimą jak i przymrozki wiosną bardzo negatywnie oddziaływają na drzewka tych odmian. Do tego by był dobry plon musi być odpowiednio dobrany zapylacz a przede wszystkim specyficzny przebieg pogody wczesną wiosną przed i podczas kwitnienia, dlatego jeśli już coś to u Ciebie tylko odmiany przetwórcze. Jedno jest pewne z takim stanowiskiem musisz brać drzewka na Antypce, najlepiej wyselekcjonowanej np.: Antypce 'Popiel'.
Poczytaj sobie jak plonują w porównaniu do 'Łutówki' inne perspektywistyczne odmiany:
http://www.insad.pl/files/zeszyty_nauko ... om18_2.pdf
http://www.insad.pl/files/zeszyty_nauko ... om15_2.pdf
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 17 lip 2012, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Radomia
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Dzięki za wyczerpujaca odpowiedz naprwde dales do myslenia i wydaje mi sie ze bedzie mi juz duzo latwiej podjac decyzje pozdrawiamm , Dzięki.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 17 lip 2012, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Radomia
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
s_h_a_d i jak pytales o te ukrainskie odmiany jak sie maja do naszego terenu i powiem ci ze mnie interesuje nortstar , noczka lub turungiewka jeszcze nie wiem ale cos z tego wybiore
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Tak byłem u pana Piotra ma naprawdę pełno ciekawostek, mnie szczególnie interesowały nietypowe śliwy a ich ma z 10 odmian których próżno szukać u innych szkółkarzy. Najważniejsze jest to że w jego "sadzie doświadczalnym" wychodzi czarno na białym że to co w opisie, niekoniecznie pokrywa się z tym co w naturze w naszych warunkach klimatycznych. I tak na pytanie o wiśnie która w naszych warunkach będzie dawać największy plon odpowiedź była prosta a więc 'Łutówka', żadna z odmian Ukraińskich nie dorównuje jej plennością oprócz 'Turgieniewskiej Późnej' która jest bardzo bardzo plenna. Podejrzewam że będzie to jednak ta sama odmiana o której pisał pomolog, czyli 'Turgieniewka'. Jednak jak twierdzi pan Piotr i co było widać w sadzie, jego odmiana 'Turgieniewska Późna' jest czymś zainfekowana, jakiś wirus albo coś podobnego, młode drzewka obecnie wyglądają fatalnie. Co ciekawe po jej zaszczepieniu na Antypke potrafi zabić podkładkę, czyli ma w sobie jakąś zarazę i pan Piotr raczej ją zlikwiduje, choć w zasadzie to już praktycznie sama się zlikwidowała. To samo z Ukraińską odmianą czereśni 'Krupnopłodnaja' (wcześniej napisałem błędnie 'Grubnopłodnaja') która zaszczepiona na Antypce czy na karłowej 'WSL-2' zabija podkładkę. Wiśnia 'Szpanka Donieckaja' wcale nie jest taka plenna jak opisałem wcześniej, więc też odpada bo owoc kwaśny, przetwórczy a do tego jest go bardzo mało. O odmianę 'Noczka' musisz sam dopytać telefonicznie bo skoro nic o niej nie wspomniał to chyba też okazała się mniej plenna niż miała być. Odmiana warta zainteresowania z tych Ukraińskich to 'Małyszka' - owoc ładny i deserowy, może spokojnie konkurować z odmianami Węgierskimi, do tego odmiana całkiem plenna jak na deserową. Kolejna odmiana deserowa to 'Melitopolska Radość' - też bardzo ładny i smaczny owoc ale ma tą samą przypadłość co odmiany Węgierskie - marnie owocuje.
Przedzwoń do pana Piotra i się dowiedz coś więcej o 'Noczce' i 'Małyszce', ta ostatnia bardzo dobrze radzi sobie z naszym klimatem, drzewka była ładnie wyrośnięte, zdrowe i witalne, jest plenna i deserowa, możliwe że jest to alternatywa dla tych wszystkich Pandy, Debreceni, Groniastej itd.
Oczywiście rozglądaj się też za tą 'Turgieniewką', możne znajdziesz kogoś kto ma tą odmianę i zrobi Ci te 300 drzewek, uważam również że 'NorthStar' to bardzo trafny wybór zakładając że w skupie dostaniesz choć trochę więcej niż za 'Łutówką', bo jeśli ma być ta sama cena to nie kombinuj i sadź 'Łutówkę'.
Aj bym zapomniał, przedzwoń do Jagodzińskich i pytaj się o wiśnię 'Glaza' - jest to bardzo stara lokalna odmiana z tych "wszystkoodpornych" i bardzo plennych, nietypowa jak na te "wszystkoodporne" bo owoce duże i smak na surowo bardzo przyjemny, tak więc i na przetwórstwo i na eksport i na handel detaliczny może iść, co oczywiście wiąże się z lepszą ceną.
Pozdrawiam i dobrych zbiorów życzę.
P.S. Bardzo proszę daj znać co ustaliłeś i na co się zdecydowałeś.
Przedzwoń do pana Piotra i się dowiedz coś więcej o 'Noczce' i 'Małyszce', ta ostatnia bardzo dobrze radzi sobie z naszym klimatem, drzewka była ładnie wyrośnięte, zdrowe i witalne, jest plenna i deserowa, możliwe że jest to alternatywa dla tych wszystkich Pandy, Debreceni, Groniastej itd.
Oczywiście rozglądaj się też za tą 'Turgieniewką', możne znajdziesz kogoś kto ma tą odmianę i zrobi Ci te 300 drzewek, uważam również że 'NorthStar' to bardzo trafny wybór zakładając że w skupie dostaniesz choć trochę więcej niż za 'Łutówką', bo jeśli ma być ta sama cena to nie kombinuj i sadź 'Łutówkę'.
Aj bym zapomniał, przedzwoń do Jagodzińskich i pytaj się o wiśnię 'Glaza' - jest to bardzo stara lokalna odmiana z tych "wszystkoodpornych" i bardzo plennych, nietypowa jak na te "wszystkoodporne" bo owoce duże i smak na surowo bardzo przyjemny, tak więc i na przetwórstwo i na eksport i na handel detaliczny może iść, co oczywiście wiąże się z lepszą ceną.
Pozdrawiam i dobrych zbiorów życzę.
P.S. Bardzo proszę daj znać co ustaliłeś i na co się zdecydowałeś.
- Ganesh
- 200p
- Posty: 217
- Od: 25 kwie 2012, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Witam
Proszę o pomoc w weryfikacji wyboru drzewek i krzewów owocowych na moją działkę. Forumowicze z tego wątku zapewne nie mają tylko wiśni w swoich ogrodach i co nieco mi pomogą.
Mieszkam na Lubelszczyźnie, powiat janowski. Grunty gliniaste.... mokro u nas mokro, ale wody gruntowe nisko. jakieś to dziwne dla mnie teren płaski z pochyłością w stronę południową. Teść twierdzi,że gleba dobra... ja się na tym nie znam.
czytałam różne wątki i wybrałam takie odmiany:
Wiśnie Pandy103 i Groniastą z Ujfehertoi,
Czereśnie Vega, Buttnera Czerwona i Burlat,
Grusze Faworytka i Konferencja,
Jabłoń Delikates, Golden Delicious, Szara Reneta, Oliwka żółta,
Śliwa Renkloda Ulena, President, Amers,
Borówka wysoka Patriot, Herbert
Agrest Invicta i Czerwony Pax
Bardzo cenne będą dla mnie wszystkie porady i sugestie odnośnie chorób, uprawy, plonowania itd. Nie są to wybory ostateczne więc wszystko może się jeszcze zmienić o 180st.
Proszę o pomoc w weryfikacji wyboru drzewek i krzewów owocowych na moją działkę. Forumowicze z tego wątku zapewne nie mają tylko wiśni w swoich ogrodach i co nieco mi pomogą.
Mieszkam na Lubelszczyźnie, powiat janowski. Grunty gliniaste.... mokro u nas mokro, ale wody gruntowe nisko. jakieś to dziwne dla mnie teren płaski z pochyłością w stronę południową. Teść twierdzi,że gleba dobra... ja się na tym nie znam.
czytałam różne wątki i wybrałam takie odmiany:
Wiśnie Pandy103 i Groniastą z Ujfehertoi,
Czereśnie Vega, Buttnera Czerwona i Burlat,
Grusze Faworytka i Konferencja,
Jabłoń Delikates, Golden Delicious, Szara Reneta, Oliwka żółta,
Śliwa Renkloda Ulena, President, Amers,
Borówka wysoka Patriot, Herbert
Agrest Invicta i Czerwony Pax
Bardzo cenne będą dla mnie wszystkie porady i sugestie odnośnie chorób, uprawy, plonowania itd. Nie są to wybory ostateczne więc wszystko może się jeszcze zmienić o 180st.
Pozdrawiam serdecznie:)
Sylwia
Sylwia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 24 wrz 2012, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Drodzy forumowicze,
Poszukuje dobrej odmiany wiśni czyli smacznej i aromatycznej, o dużym, dobrze wybarwionym owocu, niezbyt silnie rosnącej, do spożycia bezpośredniego jak i na przetwory. Mieszkam w okolicy górzystej, gleba lekka, kamienista, średnio żyzna. W okolicznych lasach czereśnie ptasie w wielkiej ilości, nie przemarzaja. Zimy łagodne, wiosny późne, lata dość suche, jesienie długie i cieple. Mam wiśnie tzw. szklanki, dobrze rosną, dość obficie owocują.
Czy macie jakieś sugestie? Byłabym bardzo wdzięczna. Pozdrawiam.
Post zmoderowałam.
Bardzo proszę o poprawną pisownię na Forum.
babuchna
Poszukuje dobrej odmiany wiśni czyli smacznej i aromatycznej, o dużym, dobrze wybarwionym owocu, niezbyt silnie rosnącej, do spożycia bezpośredniego jak i na przetwory. Mieszkam w okolicy górzystej, gleba lekka, kamienista, średnio żyzna. W okolicznych lasach czereśnie ptasie w wielkiej ilości, nie przemarzaja. Zimy łagodne, wiosny późne, lata dość suche, jesienie długie i cieple. Mam wiśnie tzw. szklanki, dobrze rosną, dość obficie owocują.
Czy macie jakieś sugestie? Byłabym bardzo wdzięczna. Pozdrawiam.
Post zmoderowałam.
Bardzo proszę o poprawną pisownię na Forum.
babuchna
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaka wiśnia w góry?
Słabo rosnąca, duży owoc i aromatyczny - Łutówka. Nie ośmielę się powiedzieć że smaczna, ale na przetwory, a płodna. Choruje.
Można poszukać Wołyńskiej czy nawet Ostheimskiej. Odporne na górskie klimaty, z tym że potrzebują ciepła w sezonie. Obcopylne, ale szklanki je zapylą. Rosną jednak silniej.
Jeśli wiosenne przymrozki przypadkiem nie sa u Ciebie problemem można węgierskie typu Pandy: Debreceni Botermo, Groniasta i tp. Także Wczesna z Prin (bardzo smaczna, owoc jasny ale nie szklanka). Rosną silnie, ale nie chorowite. Wziąć zaszczepione na antypce czy Colt, będą mniejsze.
Można poszukać Wołyńskiej czy nawet Ostheimskiej. Odporne na górskie klimaty, z tym że potrzebują ciepła w sezonie. Obcopylne, ale szklanki je zapylą. Rosną jednak silniej.
Jeśli wiosenne przymrozki przypadkiem nie sa u Ciebie problemem można węgierskie typu Pandy: Debreceni Botermo, Groniasta i tp. Także Wczesna z Prin (bardzo smaczna, owoc jasny ale nie szklanka). Rosną silnie, ale nie chorowite. Wziąć zaszczepione na antypce czy Colt, będą mniejsze.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 24 wrz 2012, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaka wiśnia w góry?
Rossynant, bardzo dziekuje za odpowiedz! W sezonie raczej jest u mnie bardzo cieplo. Postaram sie znalezc kilka z wymienionych odmian, mam miejsce na 2/3 drzewka.
Babuchna, dziekuje za moderacje i przepraszam za ortografie, ale nie mam polskiej czcionki...
Pozdrawiam,
Magda
Babuchna, dziekuje za moderacje i przepraszam za ortografie, ale nie mam polskiej czcionki...
Pozdrawiam,
Magda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Witajcie!
Przyszedł czas na moją Nortstar.
Jak ma wyglądać zdrowa sadzonka kopana z gruntu. Ma miec jednen pień, czy może się rozgałęziać od dołu. ile ma mieć gałązek ITD.
Jak ma wyglądać dorodna sadzonka?
Przyszedł czas na moją Nortstar.
Jak ma wyglądać zdrowa sadzonka kopana z gruntu. Ma miec jednen pień, czy może się rozgałęziać od dołu. ile ma mieć gałązek ITD.
Jak ma wyglądać dorodna sadzonka?
Marta
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze
Najlepsza oznaka dobrego drzewka:
Renomowany producent i urzędowa metka z nr. paszportu, kwalifikacji, a zwłaszcza bodaj pomarańczowa - Wolne od Wirusów (virus free)
Drzewko o mniejszych 'wymogach zdrowotnych' - oznaczone jest CAC
Drzewko bez metki, bez podania podkładki, adresu producenta - kupujesz na ryzyk - fizyk. Może być dobre, sam takie biorę, ale czasem okazuje się chore. Tego nie pozna. A czy to ta odmiana pewnie też nie poznasz
Oceniać należy od dołu. Patrz na korzenie. Od nich zależy czy łatwo się przyjmie. Ma być dużo, nie że długie (bo obcięte) tylko liczne. Dużo w tym drobnych. Nie brać raczej takich gdzie są 2-3 grube i nic więcej, bo chodzi o drobne włośnikowe - na mocno zakorzenionym drzewku były na końcu tych grubych i zostały odcięte przy kopaniu.
Oczywiście nie przesuszone, mają być z ziemi czy trocin wyjęte albo choć w worku trzymane, wilgotne; nie kupię od sprzedawcy który korzenie trzyma powiewające na wietrze radośnie
Bez uszkodzeń, guzów i takich tam podejrzanych objawów.
Rozwinięte dobrze korzenie ważniejsze niż reszta, bo łatwiej przyjmie się mało wyrośnięte drzewko z dobrymi korzeniami niż piękne i wielkie które uschnie bo korzeni mu zabraknie. Liczy się ilość korzeni w porównaniu do części nadziemnej, jak góra za duża to będzie ją trzeba przyciąć i tak...
Pień nie pokaleczony, bez podejrzanych guzów, przebarwień, kora gładka. Jeśli są ślady po cięciu jakichs bocznych pędów - zagojone. Oczywiście że ma być jeden
Możliwie gruby (w porównaniu do innych) zwłaszcza naszczepka. Zrost szczepienia dobry, "oblany".
Naszczepka rosnąca możliwie prosto - przy okulizacji, z boku przecież, rosną 'łukiem', trochę zawsze będzie ale bez przesady. Pień naszczepki powinien mieć koło centymetra - różne gatunki i odmiany różnie, akurat Northstar słabo rośnie, ale gdzieś 8 mm średnicy ma być. Jak nie ma to nie powinien być w sprzedaży... Tego roku susza, mogą być w sprzedaży małe drzewka...
Wysokość drzewka, ilość rozgałęzień - jak kto chce. Obficie rozgałęzione, wysokie drzewko świadczy o dobrym nawożeniu i może ma lepszą kondycję, ale najważniejsza grubość pnia. I tak będziemy to po sadzeniu przycinać: jak kto drzewko chce potem kształtować tak wybierze - ktoś chce wysokie, a ktoś rozgałęzione nisko.
Gałązki na okolicy 0,5-1 m mogą się przydać, niżej zaś będą do usunięcia. Ale to jeśli gałązki boczne są tam gdzie chcesz koronkę, ładne i niepouszkadzane, szerokim kątem zrośnięte - to jest zaleta bo masz gotowe. Gałązki nisko na wiśniach są normalne i niepotrzebne; powtarzam - pień ważny. Gałązki, wierzchołek, obejrzeć czy nie pousychane - to też jakis wskaźnik jakości drzewa.
Wielkość drzewka jest argumentem w porównaniu - spośród tych do wyboru wybrać dorodniejsze, zdrowo wyglądające czy rozgałęzione ładnie - ale niekoniecznie te największe akurat
http://www.sps.agro.pl/kategorie-materi ... go,45.html
Renomowany producent i urzędowa metka z nr. paszportu, kwalifikacji, a zwłaszcza bodaj pomarańczowa - Wolne od Wirusów (virus free)
Drzewko o mniejszych 'wymogach zdrowotnych' - oznaczone jest CAC
Drzewko bez metki, bez podania podkładki, adresu producenta - kupujesz na ryzyk - fizyk. Może być dobre, sam takie biorę, ale czasem okazuje się chore. Tego nie pozna. A czy to ta odmiana pewnie też nie poznasz
Oceniać należy od dołu. Patrz na korzenie. Od nich zależy czy łatwo się przyjmie. Ma być dużo, nie że długie (bo obcięte) tylko liczne. Dużo w tym drobnych. Nie brać raczej takich gdzie są 2-3 grube i nic więcej, bo chodzi o drobne włośnikowe - na mocno zakorzenionym drzewku były na końcu tych grubych i zostały odcięte przy kopaniu.
Oczywiście nie przesuszone, mają być z ziemi czy trocin wyjęte albo choć w worku trzymane, wilgotne; nie kupię od sprzedawcy który korzenie trzyma powiewające na wietrze radośnie
Bez uszkodzeń, guzów i takich tam podejrzanych objawów.
Rozwinięte dobrze korzenie ważniejsze niż reszta, bo łatwiej przyjmie się mało wyrośnięte drzewko z dobrymi korzeniami niż piękne i wielkie które uschnie bo korzeni mu zabraknie. Liczy się ilość korzeni w porównaniu do części nadziemnej, jak góra za duża to będzie ją trzeba przyciąć i tak...
Pień nie pokaleczony, bez podejrzanych guzów, przebarwień, kora gładka. Jeśli są ślady po cięciu jakichs bocznych pędów - zagojone. Oczywiście że ma być jeden
Możliwie gruby (w porównaniu do innych) zwłaszcza naszczepka. Zrost szczepienia dobry, "oblany".
Naszczepka rosnąca możliwie prosto - przy okulizacji, z boku przecież, rosną 'łukiem', trochę zawsze będzie ale bez przesady. Pień naszczepki powinien mieć koło centymetra - różne gatunki i odmiany różnie, akurat Northstar słabo rośnie, ale gdzieś 8 mm średnicy ma być. Jak nie ma to nie powinien być w sprzedaży... Tego roku susza, mogą być w sprzedaży małe drzewka...
Wysokość drzewka, ilość rozgałęzień - jak kto chce. Obficie rozgałęzione, wysokie drzewko świadczy o dobrym nawożeniu i może ma lepszą kondycję, ale najważniejsza grubość pnia. I tak będziemy to po sadzeniu przycinać: jak kto drzewko chce potem kształtować tak wybierze - ktoś chce wysokie, a ktoś rozgałęzione nisko.
Gałązki na okolicy 0,5-1 m mogą się przydać, niżej zaś będą do usunięcia. Ale to jeśli gałązki boczne są tam gdzie chcesz koronkę, ładne i niepouszkadzane, szerokim kątem zrośnięte - to jest zaleta bo masz gotowe. Gałązki nisko na wiśniach są normalne i niepotrzebne; powtarzam - pień ważny. Gałązki, wierzchołek, obejrzeć czy nie pousychane - to też jakis wskaźnik jakości drzewa.
Wielkość drzewka jest argumentem w porównaniu - spośród tych do wyboru wybrać dorodniejsze, zdrowo wyglądające czy rozgałęzione ładnie - ale niekoniecznie te największe akurat
http://www.sps.agro.pl/kategorie-materi ... go,45.html