Kleszcze jak je przechytrzyć ?
-
- 200p
- Posty: 259
- Od: 30 mar 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica państwa
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Bianka, w poprzednich postach zostało opisane kilka sposobów naturalnych. U mnie kleszczy od groma, niestety. Ja staram się unikać wysokich traw, Smaruję ręce, nogi octem kiedy idę do lasu na grzyby. Zakładam białe długie spodnie i każde żyjątko, które się przyczepi widzę. Mimo, że mam świadomość, że nimfy kleszcza są niemal niewidoczne a też buszują i roznoszą choroby.
Sprawdzonym sposobem na zmniejszenie populacji kleszczy jest czeremcha (poprzednie posty) i tatarak. Czytałam w czeskiej gazecie, że kleszcze częściej atakują osoby, u których jest niedobór witaminy B (nie napisali, o którą dokładnie wit B chodzi, więc kompleks nie zaszkodzi;)).
Oczywiście pies zaszczepiony na te różne odkleszczowe choróbska.
Marzy mi się jakiś cudowny środek na to paskudztwo. Spokojny spacer po lesie...
Strzyżyki też są denerwujące...
Sprawdzonym sposobem na zmniejszenie populacji kleszczy jest czeremcha (poprzednie posty) i tatarak. Czytałam w czeskiej gazecie, że kleszcze częściej atakują osoby, u których jest niedobór witaminy B (nie napisali, o którą dokładnie wit B chodzi, więc kompleks nie zaszkodzi;)).
Oczywiście pies zaszczepiony na te różne odkleszczowe choróbska.
Marzy mi się jakiś cudowny środek na to paskudztwo. Spokojny spacer po lesie...
Strzyżyki też są denerwujące...
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Ann,pisałam już kiedyś o czystku .Pijemy codziennie od wiosny i .... spokój.
Nie wiem dokładnie jak to działa ale wiem , że mój mąż zmienił zapach.Ja pewnie też.Jesteśmy dla kleszczy nieatrakcyjni.
Nadal zachowujemy reżim wytrzepywania ubrań , butów , wyczesywania włosów , wykaszania miejsc gdzie często przebywamy.
Wszystko razem daje ochronę.
Nie wiem dokładnie jak to działa ale wiem , że mój mąż zmienił zapach.Ja pewnie też.Jesteśmy dla kleszczy nieatrakcyjni.
Nadal zachowujemy reżim wytrzepywania ubrań , butów , wyczesywania włosów , wykaszania miejsc gdzie często przebywamy.
Wszystko razem daje ochronę.
-
- 200p
- Posty: 259
- Od: 30 mar 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica państwa
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Zgadza się, czystek jest rewelacyjny, ponieważ neutralizuje krętki boreliozy (komórki sklejają się ze sobą). Wolno go pić przez miesiąc i później należy zrobić półroczną przerwę. Tak wyczytałam.
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Orientujecie się , gdzie można zakupić kusaka cezarka naturalnego wroga kleszczy ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Lato się skończyło, a tu ani jednego wpisu Czyżby w tym roku nie było problemu z kleszczami?
Moje psiuny złapały tylko 2 (słownie: dwa) kleszcze mimo, że ciągle ganiają po chaszczach. Może kropelki raz w miesiącu zakraplane są tak skuteczne, a może przez ciągłe deszcze te krwiopijce wyginęły?
Moje psiuny złapały tylko 2 (słownie: dwa) kleszcze mimo, że ciągle ganiają po chaszczach. Może kropelki raz w miesiącu zakraplane są tak skuteczne, a może przez ciągłe deszcze te krwiopijce wyginęły?
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- 200p
- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Wręcz przeciwnie. Byłam na grzybach, spryskana sprayem i z elektronicznym odstraszaczem na szyi, wróciłam do domu z czteroma krwiopijcami.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 19 mar 2013, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Grzyby się kończą a zaczynają kleszcze
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
zawsze zastanawiałem z jaką prędkością przemieszczają się kleszcze i wygląda na to, że są dosyć powolne, zwłaszcza te "opite". zastanawia mnie jeszcze w jaki sposób przedostają się na ofiarę. skokiem, jak pchła? tylne odnóża mają dosyć dobrze rozwinięte, czy w inny sposób? bo przecież nie spadają z drzew, duze wysokości to nie miejsce ich bytowania.
ubiegłego lata natknąłem się u siebie na dwa "egzemplarze". jednego przyniósł na sobie pies, który wyłącznie biegał po moim ogrodzie, kleszcz był już najedzony i beztrosko spacerował po podłodze w domu!. drugiego spotkałem w ogrodzie, również opity. miejsce, w którym go znalazłem potraktowałem ogniem z palnika gazowego do podgrzewania papy. jak zrobi się cieplej, profilaktycznie obejdę z palnikiem wszystkie "podejrzane" miejsca.
mogę przypuszczać skąd znalazły się w moim ogrodzie. prawdopodobnie przyniosłem je wraz z korą, którą sypałem pod drzewka, bądź też przeniosły je dzikie zwierzęta, najczęściej myszy, gryzonie, które są wszędzie spotykane i które mają bardzo duży związek z rozrostem i agresywnością kleszczy.
równie niebezpieczny jak kleszcz jest obrzeżek gołębi - pasożyt zerujący na ptactwie
taka ciekawostka dla widzów o mocnych nerwach :
https://www.youtube.com/watch?v=1Na6_CORwTE
ubiegłego lata natknąłem się u siebie na dwa "egzemplarze". jednego przyniósł na sobie pies, który wyłącznie biegał po moim ogrodzie, kleszcz był już najedzony i beztrosko spacerował po podłodze w domu!. drugiego spotkałem w ogrodzie, również opity. miejsce, w którym go znalazłem potraktowałem ogniem z palnika gazowego do podgrzewania papy. jak zrobi się cieplej, profilaktycznie obejdę z palnikiem wszystkie "podejrzane" miejsca.
mogę przypuszczać skąd znalazły się w moim ogrodzie. prawdopodobnie przyniosłem je wraz z korą, którą sypałem pod drzewka, bądź też przeniosły je dzikie zwierzęta, najczęściej myszy, gryzonie, które są wszędzie spotykane i które mają bardzo duży związek z rozrostem i agresywnością kleszczy.
równie niebezpieczny jak kleszcz jest obrzeżek gołębi - pasożyt zerujący na ptactwie
taka ciekawostka dla widzów o mocnych nerwach :
https://www.youtube.com/watch?v=1Na6_CORwTE
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1078
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Zgodnie z zasadami permakultury wypalić łąki i nieużytki, i będzie po kleszczach.
Co do kleszczy to wspinają się na krzaki i czekają. Spadają na obiekty śmierdzące ( dla nich pachnące!) kwasem masłowym. Wszelkie octy nic nie dadzą, dopóki w pocie jest kwas masłowy. Na nic innego klesze nie reagują. Są ślepe, głuche, i nastawione na pot ssaków.
Co do kleszczy to wspinają się na krzaki i czekają. Spadają na obiekty śmierdzące ( dla nich pachnące!) kwasem masłowym. Wszelkie octy nic nie dadzą, dopóki w pocie jest kwas masłowy. Na nic innego klesze nie reagują. Są ślepe, głuche, i nastawione na pot ssaków.
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Wypalając niszczymy wiele pożytecznych organizmów w tym dzikie pszczoły i trzmiele. Główna przyczyną rosnącej ilości kleszczy jest zabijanie ich naturalnych wrogów . Mowa tu o kusaku cezarek ,którego nigdzie nie można kupić .dziad_Jag pisze:Zgodnie z zasadami permakultury wypalić łąki i nieużytki, i będzie po kleszczach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7876
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
To prawda. Przez stulecia wypalano suche trawy na miedzach i jakoś wszystkie owady (trzmiele, dzikie pszczoły) przeżyły. Problemu z kleszczami nie było, pamiętam doskonale. Dziecięciem będac włóczyliśmy się po przeróżnych zaroślach, krzakach i nigdy kleszczy nie przynieśliśmy.dziad_Jag pisze:Zgodnie z zasadami permakultury wypalić łąki i nieużytki, i będzie po kleszczach.
Co do kleszczy to wspinają się na krzaki i czekają. Spadają na obiekty śmierdzące ( dla nich pachnące!) kwasem masłowym. Wszelkie octy nic nie dadzą, dopóki w pocie jest kwas masłowy. Na nic innego klesze nie reagują. Są ślepe, głuche, i nastawione na pot ssaków.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
U mnie nie wypalano. Kiedyś nie było kleszczy bo ludzie mieli krowy, kozy, owce. Siali zboża, sadzili ziemniaki. Wszystkie pola, tereny były uprawiane. Lasy regularnie wycinane i czyszczone. Kleszcze nie miały odpowiednich terenów by na masową skalę się rozwijać. Teraz jak okiem sięgnąć u mnie na wsi ugory. Trawy po pas albo i szyję. Miejscami pełno krzaków z samosiejek. Warunki idealne dla kleszczy. Kiedyś te tereny były wyjedzone przez zwierzęta a później jeszcze wykoszone. Trawa miała kilka cm. Kleszcze choćby chciały to nie miały na kogo spaść z tak niewielkiej wysokości.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7876
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Dokładnie tak było, u nas wypalano miedze, i pobocza dróg między polami, każdy kawałek gruntu był użytkowany, nie było w ogóle ugorów. Nikt łaki nie wypalał, bo nie było starej trawy po pachy. Nawet z lasu, z grzybobrania nigdy nie przywlekliśmy kleszcza. A teraz jest tak jak Grechu piszesz, mnóstwo ugorów. Z każdego grzybobrania ktoś z rodzinki kleszcze przytarga . Żywicieli dla kleszczy też jest teraz mnóstwo, saren, dzików jest od groma i trochę, w przydomowym sadku legowiska maja. Aż strach do sadku wyjść. Lomatko! Na wspominki mi się zebrało
Pozdrawiam! Gienia.