Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi, cz. 2
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi, cz. 2
Oj. To co my słyszymy w TV ty oglądasz na żywo.... współczuję i trzymam kciuki!!
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi, cz. 2
Krysiu przykro było czytać, że ręka w gipsie.
Nie możesz się tak przepracowywać.
Zadbaj też o siebie a nie tylko o innych.
Rodzina, ogród to nie zając , nie uciekną.
Nie możesz się tak przepracowywać.
Zadbaj też o siebie a nie tylko o innych.
Rodzina, ogród to nie zając , nie uciekną.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi, cz. 2
Masz rację Grażynko, ja ciągle coś przerabiam i przekopuję. W pracach ogrodowych rodzinka nie pomaga, owszem w ostatnim czasie remontują narzędziownik przy altance. Otynkowany, położone płytki na podłodze, czeka jeszcze zrobienie regałów do układania wszystkiego co potrzebne.
Jeszcze nie wiem jak i z czego, te w sprzedaży w OBI są marne, nie o takie mi chodzi.
Na czas remontu wszystko przeniesione do altanki i można się tylko domyślać, jak teraz altanka wygląda i ile sprzątania mnie czeka. Ale to tylko 30 metrów kwadratowych.
Kopanie w suchej twardej ziemi zwłaszcza koło działki, przenoszenie ciężarów tak mnie załatwiło.
Jeszcze nie wszystko przed zimą wykonałam, ale z gipsem nie wiem czy dam radę. Mam zapalenie kaletki łokciowej i stawu łokciowego, olbrzymia opuchlizna i ból, antybiotyki i środki przeciwbólowe.
Po ostatnim mrozie poobcinałam prawie wszystko, dużo też jest grabienia.
Co nie zrobię teraz to dokończę wiosną. Ale jeszcze mam jabłka na drzewie, te późne słabo obrodziły, będzie parę kilogramów.
Wiosna będę miał więcej czasu, planuję zakończyć pracę zawodową w marcu.
Pewnie znowu inaczej będę widziała plany działkowe. Myślę zmniejszyć ilość kwiatów w doniczkach i koszykach, żeby tyle czasu nie zajmowało podlewanie.
Na działce nastawiam zraszacz, a pozostałe konewką i kubkiem.
Postaram się coś wkleić, powoli mi idzie jedna ręką.
Jeszcze nie wiem jak i z czego, te w sprzedaży w OBI są marne, nie o takie mi chodzi.
Na czas remontu wszystko przeniesione do altanki i można się tylko domyślać, jak teraz altanka wygląda i ile sprzątania mnie czeka. Ale to tylko 30 metrów kwadratowych.
Kopanie w suchej twardej ziemi zwłaszcza koło działki, przenoszenie ciężarów tak mnie załatwiło.
Jeszcze nie wszystko przed zimą wykonałam, ale z gipsem nie wiem czy dam radę. Mam zapalenie kaletki łokciowej i stawu łokciowego, olbrzymia opuchlizna i ból, antybiotyki i środki przeciwbólowe.
Po ostatnim mrozie poobcinałam prawie wszystko, dużo też jest grabienia.
Co nie zrobię teraz to dokończę wiosną. Ale jeszcze mam jabłka na drzewie, te późne słabo obrodziły, będzie parę kilogramów.
Wiosna będę miał więcej czasu, planuję zakończyć pracę zawodową w marcu.
Pewnie znowu inaczej będę widziała plany działkowe. Myślę zmniejszyć ilość kwiatów w doniczkach i koszykach, żeby tyle czasu nie zajmowało podlewanie.
Na działce nastawiam zraszacz, a pozostałe konewką i kubkiem.
Postaram się coś wkleić, powoli mi idzie jedna ręką.
Pozdrawiam Krystyna
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi, cz. 2
http://naforum.zapodaj.net/d4b88d94d410.jpg.html
Właściwie to nie ma co pokaza. Jabłka smaczne, ale bardzo chore drzewo. Nie wiem jak mu można pomóż. Pryskamy jesienią i wiosna na grzyba. Możliwe, że wody gruntowe są wkorzeniu.
A taki widod tuż przy działce.
http://naforum.zapodaj.net/c83de08f3220.jpg.html
Nie umiem przez zapodaj to będzie przez fotosik
Właściwie to nie ma co pokaza. Jabłka smaczne, ale bardzo chore drzewo. Nie wiem jak mu można pomóż. Pryskamy jesienią i wiosna na grzyba. Możliwe, że wody gruntowe są wkorzeniu.
A taki widod tuż przy działce.
http://naforum.zapodaj.net/c83de08f3220.jpg.html
Nie umiem przez zapodaj to będzie przez fotosik
Pozdrawiam Krystyna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi, cz. 2
Krysiu przeciążyłaś rękę biedactwo .Minie szybko i znów bedziesz mogła pracować .Teraz niestety będziesz musiała zważać ,żeby nie przeciążać ręki. Widoku za działką nie zazdroszczę i tego warkotu i kurzu ,ale potem będzie sie lepiej jeżdziło
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi, cz. 2
O tak zjazdy i wyjazdy na ul. Beskidzką będa jak trza.
Ale prawie cały ten sezon mamy same kłopoty, aż się ciesze, że zima nadchodzi i nie będę tego widziała i słyszała tak często, bo czasami zimą zagladam na działkę.
Ale prawie cały ten sezon mamy same kłopoty, aż się ciesze, że zima nadchodzi i nie będę tego widziała i słyszała tak często, bo czasami zimą zagladam na działkę.
Pozdrawiam Krystyna
- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi, cz. 2
no widoku nie zazdroszczę, z jabłonką nie pomogę bo nie mam pojęcia, a co to ręki to wracaj szybciutko do zdrówka
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi, cz. 2
Krysiu zrób zbliżenia na chore drzewo i miejsca w których są zmiany.
Wklej w wątku sadowniczym do rozpoznania.
Na pewno ktoś znajdzie sposób żeby pomóc drzewku.
Wklej w wątku sadowniczym do rozpoznania.
Na pewno ktoś znajdzie sposób żeby pomóc drzewku.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi, cz. 2
To nam się porobiło z tymi działkami I to przez czyjąś pazerność lub głupotę. Jedna ustawa a jak namieszała. U nas też coś kombinują, ale jeszcze nie wiadomo tak do końca co.
Krysiu co nie zrobisz teraz to zrobisz wiosną. Wyluzuj proszę. Ja sama nie jestem zwolenniczką solidnego sprzątania jesienią. Jak zostają resztki bylin czy liście to rośliny mają naturalną ochronę przed zimnem, i różne małe stworzenia też. Dbaj o rękę - to najważniejsze. Dobrze, że sezon już się kończy. Wiosną wszystko wygląda lepiej.
Krysiu co nie zrobisz teraz to zrobisz wiosną. Wyluzuj proszę. Ja sama nie jestem zwolenniczką solidnego sprzątania jesienią. Jak zostają resztki bylin czy liście to rośliny mają naturalną ochronę przed zimnem, i różne małe stworzenia też. Dbaj o rękę - to najważniejsze. Dobrze, że sezon już się kończy. Wiosną wszystko wygląda lepiej.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi, cz. 2
jaka ustawa?o czym nie wiem?
mieszkam na ogródkach działkowych...
proszę o odp na priv-nie chcę zaśmiecać watku
mieszkam na ogródkach działkowych...
proszę o odp na priv-nie chcę zaśmiecać watku
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi, cz. 2
Krysiu oszczędzaj się , bo widzisz jak ta szarpanina często się kończy .
Gips i unieruchomienie ręki to straszny dyskomfort .
Zdrówka życzę
Gips i unieruchomienie ręki to straszny dyskomfort .
Zdrówka życzę
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi, cz. 2
Krysiu,zytam jakie masz plany,a najlepsza hyba z tego wszystkiego emeryturka.Tez planuję ograniczyc i dalie i kanny i doniczkowe,bo latek przybywa,a chętnych rą k do pomocy nie ma.Przez zimę odpoczniemy,ale nie ma o się forsowac.