Moje wędrówki po kraju i świecie...
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Witaj Andrzeju
Miło,że znów zawitałeś do mojego wątku podróżniczego Dzięki za odwiedziny i miłe słowa
Pozdrawiam Cię serdecznie jak również Forumowiczów i Gości i zapraszam do kolejnych odwiedzin
Nasi znajomi ze Szkocji zaprosili nas do siebie z zamiarem zorganizowania wycieczki do Londynu ich samochodem na moją sugestię.
Wybraliśmy się tam na cztery dni a były w nich dwa dni na zwiedzanie Londynu i dwa dni na dojazd i powrót.W dniu powrotu zahaczyliśmy jeszcze o Liverpool,żeby zwiedzić Muzeum Beatlesów
Wyprawa,muszę przyznać męcząca-dziewięć godzin jazdy samochodem z Glasgow do Londynu ale wierzcie mi,że warto było i to bardzo Wrażenia ogromne do tego stopnia,że mimo zmęczenia i niedospania bo każdego dnia po zwiedzaniu wracaliśmy na kwaterę późnym wieczorem nie chciało się stamtąd wracać
Londyn (ang. London) ? stolica Wielkiej Brytanii i Anglii, największe miasto kraju, położone w jej południowo-wschodniej części.
Położony nad Tamizą, jest trzecim co do wielkości miastem Europy po Moskwie i Stambule; jest także największym miastem Unii Europejskiej i jednym z większych miast świata zarówno w skali samego miasta, jak i aglomeracji. Liczba mieszkańców Londynu (w granicach tzw. Wielkiego Londynu) wynosi ok. 8,4 mln. (2013 r.) na obszarze 1572 km?; cała zaś aglomeracja londyńska, łącznie ze wszystkimi przyległymi miejscowościami w 2015 liczyła prawie 14 mln. mieszkańców[2][3] (obszar tzw. metropolia). Około 20% mieszkańców pochodzi z Azji, Afryki i Karaibów.
Współczesny Londyn jest największym centrum finansowym świata (od 2006 przed Nowym Jorkiem). Dokonuje się tam 30% światowego obrotu walutami i 40% światowego obrotu euroobligacjami. Usytuowanych jest tam też kilkaset banków, największa giełda w Europie (trzecia na świecie)[potrzebny przypis], towarzystwa ubezpieczeniowe i inwestycyjne. Londyn jest także ogromnym ośrodkiem medialnym.
Jest to także jedno z najbardziej zanieczyszczonych miast Unii Europejskiej[4].
Miasto przyciąga rocznie ok. 30 mln turystów[5].
dlatego
Pierwszymi śladami działalności osadniczej na terenie Londynu są odkryte pozostałości po rzymskiej osadzie założonej najprawdopodobniej w 43 roku naszej ery, czyli w czasie inwazji wojsk cesarza rzymskiego Klaudiusza na Brytanię[6]. Odnaleziono także pozostałości po obozie warownym datowanym na lata 70?80 n.e. na wzgórzach Cornhill i Ludgate Hill. Rzymianie oznaczyli centrum Londinium kamieniem Londyńskim, który jest do tej pory widoczny na Cannon Street. Niemniej prawdopodobne jest, że osady miejscowej ludności istniały tu jeszcze przed przybyciem Rzymian na Wyspy Brytyjskie. Londyn głównie dzięki rozwojowi handlu z krajami kontynentu europejskiego (rzymska nazwa Londinium) stał się jednym z najbogatszych miast Imperium. Za czasów rzymskich miasto liczyło ok. 30 tysięcy mieszkańców[7].Źródło tekst: Wikipedia.,
Zrobionych przez mnie zdjęć jest mnóstwo dlatego postanowiłem wybrać te-moim zdaniem najciekawsze i swoją fotorelację podzielić na trzy części: Londyn,Tower Bridge i Muzeum Beatlesów w Liverpoolu.Zapraszam do obejrzenia części pierwszej.
Na początek słynne London Eye.
Zdjęcie zrobione z drugiego brzegu Tamizy.
Po dotarciu na piechotę z centrum do przystanku autokaru wycieczkowego po Londynie znajdującego się na brzegu Tamizy wsiedliśmy do autokaru i rozpoczęliśmy przejażdżkę po tym niesamowitym molochu.
Słynny Big Ben - niestety nie mogliśmy go zobaczyć w całej krasie bo aktualnie jest w remoncie.
Pozdrawiam Wszystkich
Miło,że znów zawitałeś do mojego wątku podróżniczego Dzięki za odwiedziny i miłe słowa
Pozdrawiam Cię serdecznie jak również Forumowiczów i Gości i zapraszam do kolejnych odwiedzin
Nasi znajomi ze Szkocji zaprosili nas do siebie z zamiarem zorganizowania wycieczki do Londynu ich samochodem na moją sugestię.
Wybraliśmy się tam na cztery dni a były w nich dwa dni na zwiedzanie Londynu i dwa dni na dojazd i powrót.W dniu powrotu zahaczyliśmy jeszcze o Liverpool,żeby zwiedzić Muzeum Beatlesów
Wyprawa,muszę przyznać męcząca-dziewięć godzin jazdy samochodem z Glasgow do Londynu ale wierzcie mi,że warto było i to bardzo Wrażenia ogromne do tego stopnia,że mimo zmęczenia i niedospania bo każdego dnia po zwiedzaniu wracaliśmy na kwaterę późnym wieczorem nie chciało się stamtąd wracać
Londyn (ang. London) ? stolica Wielkiej Brytanii i Anglii, największe miasto kraju, położone w jej południowo-wschodniej części.
Położony nad Tamizą, jest trzecim co do wielkości miastem Europy po Moskwie i Stambule; jest także największym miastem Unii Europejskiej i jednym z większych miast świata zarówno w skali samego miasta, jak i aglomeracji. Liczba mieszkańców Londynu (w granicach tzw. Wielkiego Londynu) wynosi ok. 8,4 mln. (2013 r.) na obszarze 1572 km?; cała zaś aglomeracja londyńska, łącznie ze wszystkimi przyległymi miejscowościami w 2015 liczyła prawie 14 mln. mieszkańców[2][3] (obszar tzw. metropolia). Około 20% mieszkańców pochodzi z Azji, Afryki i Karaibów.
Współczesny Londyn jest największym centrum finansowym świata (od 2006 przed Nowym Jorkiem). Dokonuje się tam 30% światowego obrotu walutami i 40% światowego obrotu euroobligacjami. Usytuowanych jest tam też kilkaset banków, największa giełda w Europie (trzecia na świecie)[potrzebny przypis], towarzystwa ubezpieczeniowe i inwestycyjne. Londyn jest także ogromnym ośrodkiem medialnym.
Jest to także jedno z najbardziej zanieczyszczonych miast Unii Europejskiej[4].
Miasto przyciąga rocznie ok. 30 mln turystów[5].
dlatego
Pierwszymi śladami działalności osadniczej na terenie Londynu są odkryte pozostałości po rzymskiej osadzie założonej najprawdopodobniej w 43 roku naszej ery, czyli w czasie inwazji wojsk cesarza rzymskiego Klaudiusza na Brytanię[6]. Odnaleziono także pozostałości po obozie warownym datowanym na lata 70?80 n.e. na wzgórzach Cornhill i Ludgate Hill. Rzymianie oznaczyli centrum Londinium kamieniem Londyńskim, który jest do tej pory widoczny na Cannon Street. Niemniej prawdopodobne jest, że osady miejscowej ludności istniały tu jeszcze przed przybyciem Rzymian na Wyspy Brytyjskie. Londyn głównie dzięki rozwojowi handlu z krajami kontynentu europejskiego (rzymska nazwa Londinium) stał się jednym z najbogatszych miast Imperium. Za czasów rzymskich miasto liczyło ok. 30 tysięcy mieszkańców[7].Źródło tekst: Wikipedia.,
Zrobionych przez mnie zdjęć jest mnóstwo dlatego postanowiłem wybrać te-moim zdaniem najciekawsze i swoją fotorelację podzielić na trzy części: Londyn,Tower Bridge i Muzeum Beatlesów w Liverpoolu.Zapraszam do obejrzenia części pierwszej.
Na początek słynne London Eye.
Zdjęcie zrobione z drugiego brzegu Tamizy.
Po dotarciu na piechotę z centrum do przystanku autokaru wycieczkowego po Londynie znajdującego się na brzegu Tamizy wsiedliśmy do autokaru i rozpoczęliśmy przejażdżkę po tym niesamowitym molochu.
Słynny Big Ben - niestety nie mogliśmy go zobaczyć w całej krasie bo aktualnie jest w remoncie.
Pozdrawiam Wszystkich
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Oglądając Twoje foto-relacje ma się wrażenie jakby się tam było.
Dziękuje za piękne zdjęcia i możliwość ,,zwiedzania" za Twoim pośrednictwem wielu zakątków świata
Dziękuje za piękne zdjęcia i możliwość ,,zwiedzania" za Twoim pośrednictwem wielu zakątków świata
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Mirko
Witam Cię bardzo serdecznie Swoją wizytą w moim wątku podróżniczym sprawiłaś mi dużą niespodziankę i multum radości za co duża Dzięki za wizytę i miłe słowa zawarte w pozostawionym poście
Zapraszam Cię do kolejnych odwiedzin,raz jeszcze pozdrawiam a przy okazji Forumowiczów i Gości
Dzisiaj proponuję obejrzenie drugiej części fotorelacji z Londynu a mianowicie Tower Bridge,którym po podpłynięciu do niego statkiem wycieczkowym byłem niesamowicie zafascynowany
Jak już wspomniałem wyżej kolejnym etapem zwiedzania Londynu było płynięcie statkiem wycieczkowym po Tamizie.
Wypłynęliśmy z przystani w centrum Londynu udając się w kierunku Tower Bridge gdzie kończy się rejs.
Tower Bridge ? most zwodzony w Londynie (mylony niekiedy z sąsiednim Mostem Londyńskim, London Bridge) przeprowadzony przez Tamizę w pobliżu Tower of London, od której bierze swą nazwę. Jeden z najbardziej znanych obiektów w Londynie, zbudowany w stylu wiktoriańskim. Jego historia zaczęła się w roku 1872, kiedy to parlament angielski rozpatrzył projekt ustawy dotyczącej budowy drugiego mostu nad Tamizą. Mimo zastrzeżeń zgłaszanych przez zarząd zamku Tower of London ustawa została uchwalona. Postawiono jednak warunek, który został spełniony; styl mostu miał harmonizować ze stylem zamku. Architektem jego był Horace Jones, który zastosował modną podówczas konstrukcję: stalowy szkielet obłożony kamieniem w stylu neogotyckim. Most został ukończony w 1894. Jest mostem zwodzonym, umożliwiającym przepływanie statków oceanicznych do około 40,5 m wysokości powyżej poziomu wody.
Charakterystycznym elementem mostu są dwie wieże główne, połączone u góry dwoma pomostami - kładkami dla pieszych - zawieszonymi 34 m nad jezdnią i przeszło 44 m nad oznaczeniem górnego poziomu w rzece. Środkową część mostu stanowią dwa podnoszone przęsła - urządzenia dźwigowe z przeciwciężarem. Są to dwa gigantyczne skrzydła, każde o wadze 1 200 ton, uniesione w górze, tworzące z płaszczyzną jezdni kąt 86 stopni. Pierwotnie most miał kolory w tonacji beżowej. W 25. rocznicę koronowania królowej Elżbiety II (1977) przemalowano go na kolory: niebieski, biały i czerwony. Obecna kolorystyka mostu (biało-niebieska) istnieje od 2010.[1]Źródło tekst: Wikipedia.
Wsiadamy na statek,którym płynie zaledwie kilka osób bo to już październik i jest już po sezonie a mimo to opłaca im się płynąć z kilkoma osobami.Odbijamy od przystani i ruszamy w rejs po Tamizie.
Po drodze mijamy inne statki wycieczkowe.
W oddali ukazuje się nam most Tower Bridge.
Między nami a mostem stoi okręt wojenny,który cumuje tam od zakończenia wojny.,
Znajdujemy się coraz bliżej mostu.
Lewa wieża mostu prezentuje się niezwykle okazale.
Bliźniacza wieża po prawej.
Górna część lewej wieży z kładką dla pieszych.
Górna część jednej z wież mostu.
Jedno z ostatnich zdjęć monumentalnego i niezwykle okazałego mostu
Już na lądzie-widok z kawiarni w której wypiliśmy gorącą kawę aby nieco się rozgrzać,gdyż nieco zmarliśmy na statku,wiało i padało- na ulicę i fragment mostu.
Średniowieczne działa na nabrzeżu Tamizy.
Wyłaniające się na lewym brzegu Tamizy mury więzienia Tower of London.
Tower of London zostało wzniesione 1078 roku na zlecenie króla Wilhelma Zdobywcy. Wokół niego zbudowano kilka rzędów murów. Jest tam także koryto, które kiedyś służyło za fosę. Budowla jest wysoka na 30 metrów, a jej mury mają grubość 3.6 metra. Centralną jej częścią jest White Tower, która powstała w XII wieku. Tower jest budowlą obronną i pałacową.
W przeciągu setek lat istnienia, Tower of London było więzieniem (po raz pierwszy więzień trafił tam w 1100 roku, a po raz ostatni w 1952), fortecą i pałacem ? to było jego pierwotne przeznaczenie. W pewnym momencie znajdowało się tam także zoo.
Twierdza odegrała ważną rolę w historii Wielkiej Brytanii. Kilkakrotnie była oblegana. Od XIV wieku stamtąd wychodziła procesja koronacyjna, która kończyła się w katedrze westminsterskiej.
Gdy pełniła funkcję więzienia, głoszono, że nie ma z niego ucieczki, gdyż jedyne wejście znajdowało się tuż nad wodą. W jej celach osadzeni byli m.in. królowa Anna Boleyn, Thomas Moore, Thomas Cromwell, Lady Jane Grey oraz Walter Raleigh.Źródło tekst: POLEMIco.uk
Tablica z informacją o osadzeniu w tym że więzieniu królowej Anny Boleyn.
Zapraszam do odwiedzin w moim wątku
Witam Cię bardzo serdecznie Swoją wizytą w moim wątku podróżniczym sprawiłaś mi dużą niespodziankę i multum radości za co duża Dzięki za wizytę i miłe słowa zawarte w pozostawionym poście
Zapraszam Cię do kolejnych odwiedzin,raz jeszcze pozdrawiam a przy okazji Forumowiczów i Gości
Dzisiaj proponuję obejrzenie drugiej części fotorelacji z Londynu a mianowicie Tower Bridge,którym po podpłynięciu do niego statkiem wycieczkowym byłem niesamowicie zafascynowany
Jak już wspomniałem wyżej kolejnym etapem zwiedzania Londynu było płynięcie statkiem wycieczkowym po Tamizie.
Wypłynęliśmy z przystani w centrum Londynu udając się w kierunku Tower Bridge gdzie kończy się rejs.
Tower Bridge ? most zwodzony w Londynie (mylony niekiedy z sąsiednim Mostem Londyńskim, London Bridge) przeprowadzony przez Tamizę w pobliżu Tower of London, od której bierze swą nazwę. Jeden z najbardziej znanych obiektów w Londynie, zbudowany w stylu wiktoriańskim. Jego historia zaczęła się w roku 1872, kiedy to parlament angielski rozpatrzył projekt ustawy dotyczącej budowy drugiego mostu nad Tamizą. Mimo zastrzeżeń zgłaszanych przez zarząd zamku Tower of London ustawa została uchwalona. Postawiono jednak warunek, który został spełniony; styl mostu miał harmonizować ze stylem zamku. Architektem jego był Horace Jones, który zastosował modną podówczas konstrukcję: stalowy szkielet obłożony kamieniem w stylu neogotyckim. Most został ukończony w 1894. Jest mostem zwodzonym, umożliwiającym przepływanie statków oceanicznych do około 40,5 m wysokości powyżej poziomu wody.
Charakterystycznym elementem mostu są dwie wieże główne, połączone u góry dwoma pomostami - kładkami dla pieszych - zawieszonymi 34 m nad jezdnią i przeszło 44 m nad oznaczeniem górnego poziomu w rzece. Środkową część mostu stanowią dwa podnoszone przęsła - urządzenia dźwigowe z przeciwciężarem. Są to dwa gigantyczne skrzydła, każde o wadze 1 200 ton, uniesione w górze, tworzące z płaszczyzną jezdni kąt 86 stopni. Pierwotnie most miał kolory w tonacji beżowej. W 25. rocznicę koronowania królowej Elżbiety II (1977) przemalowano go na kolory: niebieski, biały i czerwony. Obecna kolorystyka mostu (biało-niebieska) istnieje od 2010.[1]Źródło tekst: Wikipedia.
Wsiadamy na statek,którym płynie zaledwie kilka osób bo to już październik i jest już po sezonie a mimo to opłaca im się płynąć z kilkoma osobami.Odbijamy od przystani i ruszamy w rejs po Tamizie.
Po drodze mijamy inne statki wycieczkowe.
W oddali ukazuje się nam most Tower Bridge.
Między nami a mostem stoi okręt wojenny,który cumuje tam od zakończenia wojny.,
Znajdujemy się coraz bliżej mostu.
Lewa wieża mostu prezentuje się niezwykle okazale.
Bliźniacza wieża po prawej.
Górna część lewej wieży z kładką dla pieszych.
Górna część jednej z wież mostu.
Jedno z ostatnich zdjęć monumentalnego i niezwykle okazałego mostu
Już na lądzie-widok z kawiarni w której wypiliśmy gorącą kawę aby nieco się rozgrzać,gdyż nieco zmarliśmy na statku,wiało i padało- na ulicę i fragment mostu.
Średniowieczne działa na nabrzeżu Tamizy.
Wyłaniające się na lewym brzegu Tamizy mury więzienia Tower of London.
Tower of London zostało wzniesione 1078 roku na zlecenie króla Wilhelma Zdobywcy. Wokół niego zbudowano kilka rzędów murów. Jest tam także koryto, które kiedyś służyło za fosę. Budowla jest wysoka na 30 metrów, a jej mury mają grubość 3.6 metra. Centralną jej częścią jest White Tower, która powstała w XII wieku. Tower jest budowlą obronną i pałacową.
W przeciągu setek lat istnienia, Tower of London było więzieniem (po raz pierwszy więzień trafił tam w 1100 roku, a po raz ostatni w 1952), fortecą i pałacem ? to było jego pierwotne przeznaczenie. W pewnym momencie znajdowało się tam także zoo.
Twierdza odegrała ważną rolę w historii Wielkiej Brytanii. Kilkakrotnie była oblegana. Od XIV wieku stamtąd wychodziła procesja koronacyjna, która kończyła się w katedrze westminsterskiej.
Gdy pełniła funkcję więzienia, głoszono, że nie ma z niego ucieczki, gdyż jedyne wejście znajdowało się tuż nad wodą. W jej celach osadzeni byli m.in. królowa Anna Boleyn, Thomas Moore, Thomas Cromwell, Lady Jane Grey oraz Walter Raleigh.Źródło tekst: POLEMIco.uk
Tablica z informacją o osadzeniu w tym że więzieniu królowej Anny Boleyn.
Zapraszam do odwiedzin w moim wątku
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Wszystkim,którzy odwiedzili mój wątek bardzo dziękuję Serdecznie pozdrawiam Forumowiczów i Gości i zapraszam do kolejnych odwiedzin
Dzisiaj ciąg dalszy wędrówki po Anglii.W drodze powrotnej z Londynu postanowiliśmy zatrzymać się w Liverpoolu,mieście Beatlesów i zwiedzić ich muzeum.
Na początek kilka spojrzeń na miasto portowe w drodze do Muzeum Beatlesów,które bardzo nam się spodobało.
Zanim jednak przyjrzymy się miastu proponuję wcześniej zobaczyć ciekawostkę jaką miałem zamiar pokazać w poście London City.
Otóż dużo przed wjazdem do Londynu zatrzymaliśmy się na kilkadziesiąt minut na peryferiach 13 km od miasta Salisbury w hrabstwie Wiltshire gdzie usytuowane są ogromne głazy-Stonehenge.
Stonehenge ? jedna z najsłynniejszych europejskich budowli megalitycznych, pochodząca z epok neolitu i brązu. Kromlech ten położony jest w odległości 13 km od miasta Salisbury w hrabstwie Wiltshire w południowej Anglii. Najprawdopodobniej związany był z kultem Księżyca i Słońca. Księżyc mógł symbolizować tutaj kobietę (biorąc pod uwagę jej menstruację), Słońce ? mężczyznę. Składa się z wałów ziemnych otaczających duży zespół stojących kamieni. Obiekt od 1986 roku jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO wraz z Avebury oraz innymi okolicznymi stanowiskami neolitycznymi. Stonehenge ma status Scheduled Ancient Monument od 1882 roku, kiedy wprowadzono pierwszą legislację w celu ochrony historycznych zabytków w Wielkiej Brytanii. Właścicielem Stonehenge jest Korona Brytyjska, a zarządza nim organizacja English Heritage.
Obecny wygląd zabytku jest wynikiem prac renowacyjnych i rekonstrukcyjnych wykonanych w XX wieku[1][2].Źródło tekst:Wikipedia.
Liverpool ? miasto i dystrykt metropolitalny[2] położone na zachodnim wybrzeżu północnej Anglii, ok. 340 km od Londynu, na północnym brzegu estuarium rzeki Mersey. Siedziba hrabstwa Merseyside.
Jest drugim po Londynie ośrodkiem portowym Wielkiej Brytanii i jednym z najważniejszych takich ośrodków w historii (dzięki handlowi niewolnikami, a także handlowi i komunikacji pasażerskiej z Ameryką). Jest ośrodkiem przemysłowym (gł. przemysł paliwowy, samochodowy i elektroniczny), kulturalnym i naukowym.
Sześć obiektów w mieście tj. trzy w portowo-handlowej części miasta oraz trzy w centrum obejmujące zabytkowe budynki w 2004 roku zostały wpisane jako Liverpool Maritime Mercantile City na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Z Liverpoolem kojarzony jest zespół rockowy The Beatles, który w tym mieście powstał i występował w klubie The Cavern.
W Liverpoolu są dwa znane kluby piłkarskie: Liverpool F.C. (?The Reds?) i Everton F.C. (?The Toffees?)Źródło tekst:Wikipedia.
Jedną z ważniejszych atrakcji miasta jest muzeum zespołu The Beatles (The Beatles Story). Mieści się ono w Dokach Alberta. W poszczególnych salach można prześledzić historię muzyków, począwszy od ich pierwszych występów w klubie Cavern, przez podróże do Hamburga i USA. Odwiedzający mogą również znaleźć się na pokładzie słynnej żółtej łodzi podwodnej, natomiast ostatnie sale poświęcone są poszczególnym członkom zespołu już po jego rozpadzie.
Wewnątrz znajduje się sporo eksponatów, oryginalne zdjęcia, ubrania, instrumenty, jest nawet odtworzony w całości biały pokój znany z teledysku do piosenki "Imagine" Johna Lennona. Źródło tekst:wnieznanepl
Pozdrawiam Wszystkich i gorąco polecam i muzeum i zwiedzanie miasta a jest co podziwiać
Dzisiaj ciąg dalszy wędrówki po Anglii.W drodze powrotnej z Londynu postanowiliśmy zatrzymać się w Liverpoolu,mieście Beatlesów i zwiedzić ich muzeum.
Na początek kilka spojrzeń na miasto portowe w drodze do Muzeum Beatlesów,które bardzo nam się spodobało.
Zanim jednak przyjrzymy się miastu proponuję wcześniej zobaczyć ciekawostkę jaką miałem zamiar pokazać w poście London City.
Otóż dużo przed wjazdem do Londynu zatrzymaliśmy się na kilkadziesiąt minut na peryferiach 13 km od miasta Salisbury w hrabstwie Wiltshire gdzie usytuowane są ogromne głazy-Stonehenge.
Stonehenge ? jedna z najsłynniejszych europejskich budowli megalitycznych, pochodząca z epok neolitu i brązu. Kromlech ten położony jest w odległości 13 km od miasta Salisbury w hrabstwie Wiltshire w południowej Anglii. Najprawdopodobniej związany był z kultem Księżyca i Słońca. Księżyc mógł symbolizować tutaj kobietę (biorąc pod uwagę jej menstruację), Słońce ? mężczyznę. Składa się z wałów ziemnych otaczających duży zespół stojących kamieni. Obiekt od 1986 roku jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO wraz z Avebury oraz innymi okolicznymi stanowiskami neolitycznymi. Stonehenge ma status Scheduled Ancient Monument od 1882 roku, kiedy wprowadzono pierwszą legislację w celu ochrony historycznych zabytków w Wielkiej Brytanii. Właścicielem Stonehenge jest Korona Brytyjska, a zarządza nim organizacja English Heritage.
Obecny wygląd zabytku jest wynikiem prac renowacyjnych i rekonstrukcyjnych wykonanych w XX wieku[1][2].Źródło tekst:Wikipedia.
Liverpool ? miasto i dystrykt metropolitalny[2] położone na zachodnim wybrzeżu północnej Anglii, ok. 340 km od Londynu, na północnym brzegu estuarium rzeki Mersey. Siedziba hrabstwa Merseyside.
Jest drugim po Londynie ośrodkiem portowym Wielkiej Brytanii i jednym z najważniejszych takich ośrodków w historii (dzięki handlowi niewolnikami, a także handlowi i komunikacji pasażerskiej z Ameryką). Jest ośrodkiem przemysłowym (gł. przemysł paliwowy, samochodowy i elektroniczny), kulturalnym i naukowym.
Sześć obiektów w mieście tj. trzy w portowo-handlowej części miasta oraz trzy w centrum obejmujące zabytkowe budynki w 2004 roku zostały wpisane jako Liverpool Maritime Mercantile City na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Z Liverpoolem kojarzony jest zespół rockowy The Beatles, który w tym mieście powstał i występował w klubie The Cavern.
W Liverpoolu są dwa znane kluby piłkarskie: Liverpool F.C. (?The Reds?) i Everton F.C. (?The Toffees?)Źródło tekst:Wikipedia.
Jedną z ważniejszych atrakcji miasta jest muzeum zespołu The Beatles (The Beatles Story). Mieści się ono w Dokach Alberta. W poszczególnych salach można prześledzić historię muzyków, począwszy od ich pierwszych występów w klubie Cavern, przez podróże do Hamburga i USA. Odwiedzający mogą również znaleźć się na pokładzie słynnej żółtej łodzi podwodnej, natomiast ostatnie sale poświęcone są poszczególnym członkom zespołu już po jego rozpadzie.
Wewnątrz znajduje się sporo eksponatów, oryginalne zdjęcia, ubrania, instrumenty, jest nawet odtworzony w całości biały pokój znany z teledysku do piosenki "Imagine" Johna Lennona. Źródło tekst:wnieznanepl
Pozdrawiam Wszystkich i gorąco polecam i muzeum i zwiedzanie miasta a jest co podziwiać
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6396
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Od dawna podziwiam Twoje wspaniałe wędrówki po świecie i z prawdziwą przyjemnością oglądam cudowne z nich relacje. Ostatnia, poświęcona miastu Liverpool, a w szczególności muzeum "The Beatles" szczerze mnie wzruszyła. Pokazałeś wiele zdjęć zespołu, dotychczas mi nie znanych. Bardzo Ci za nie dziękuję.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Lidko - witam Cię niezwykle serdecznie i bardzo dziękuję za wizytę w moim wątku i pozostawienie po niej śladu w postaci bardzo sympatycznego postu
Cieszę się,że swoją fotorelacją z Liverpoolu i Muzeum Beatlesów sprawiłem Ci wiele radości i przyczyniłem się do powiększenia Twego albumu zdjęć o nieznane Ci dotąd niektóre ze zdjęć Beatlesów
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie jak również Forumowiczów i Gości,którzy odwiedzili mój wątek i nie tylko dlatego
Po powrocie z Anglii zaplanowano dla nas jeszcze jedną bardzo ciekawą wycieczkę na terenie Szkocji a konkretnie zwiedzanie Zamku Culzean a przy tej okazji Parku Narodowego.
Maybole to niewielka miejscowość w Szkocji, położona około 14 km w kierunku południowym od Ayr. Jedną z ciekawszych atrakcji turystycznych jest tu usytuowany w pobliżu miasta na szczycie malowniczego klifu majestatyczny Zamek Culzean. Warownia ta wzniesiona została w XVI wieku przez członków możnego rodu Kennedych. Jest to jedna z najstarszych szkockich rodzin, której korzenie sięgają czasów Roberta Brucea. Budowla ta powstała w miejscu dawnej średniowieczne fortecy. Obecny wygląd zamek uzyskał podczas ostatniej większej przebudowy przeprowadzona została w XVIII wieku. Za projekt odpowiadał ówczesny znany szkocki architekt epoki klasycyzmu Robert Adama. Do końca II wojny światowej zamek stanowił własność rodu Kennedy, kiedy to przekazany został pod opiekę National Trust for Scotland - organizacji chroniącej i promującej przyrodnicze i kulturowe dziedzictwo Szkocji. Jednym zastrzeżeniem zaś właścicieli była prośba aby górne piętro pozostać ma zawsze do dyspozycji wybitnego amerykańskiego generała Dwighta Eisenhowera w dowód za jego znaczący wkład w zwycięstwie nad Niemcami faszystowskimi podczas II wojny światowej. Obecnie zamek udostępniony jest dla zwiedzających. W jego murach zaś znajduje się jedna z największych na terenie całej Wielkiej Brytanii - zbrojowni. Całość zaś, otoczona jest malowniczym parkiem krajobrazowym z pięknymi włoskimi ogrodami.Źródło tekst:navtur.pl
Zapraszam do obejrzenia fotorelacji.
Pan kierowca proponował nam wcześniej podwiezienie nas pod bramę przed zabudowaniami gospodarczymi zamku bo trzeba się było piąć dosyć wysoko.Byliśmy zmęczeni ale grzecznie odmówiliśmy obawiając się wysokiej opłaty.Jak się później okazało przejazd był bezpłatny
Podchodzimy do bramy skąd ścieżka prowadzi na klif z którego roztacza się widok na ocean.
W oczy rzuca się wyspa na oceanie.
Zależało mi bardzo na zrobieniu zdjęć zamku z dala co o mały włos przypłaciłbym w najlepszym wypadku dużymi obrażeniami ciała po stoczeniu się w dół w najgorszym utonięcie,gdyż pośliznąłem się na grząskim zboczu klifu i zsuwałem się w dół,zdążyłem w ostatniej chwili złapać się krzaka malin ale o wejściu z powrotem na górę nie było mowy ale od czego ma się przyjaciół,którzy ruszyli mi z pomocą i wybawili mnie z opresji
Klif na którym stoi zamek wchodzący w ocean.
Udajemy się w kierunku zamku.
Przed nami okazały zamek usytuowany na klifie.
Wały obronne a za nimi w dole ocean.
Baszta zamkowa.
Ogród zamkowy z fontanną na środku.
Schodzimy stopniowo w dół by potem stromymi schodami zejść na sam brzeg oceanu podziwiając po drodze średniowieczne działa armatnie.
Letni domek na ławkach którego można nieco spocząć.
Stromymi schodami schodzimy w dół by znaleźć się na brzegu oceanu.
Chatka rybacka w której przechowywane są łodzie do połowów,sieci i inne przedmioty.
Schodami,którymi schodziliśmy na brzeg oceanu pniemy się na powrót w górę kierując się w stronę ogrodów National Park.
Na koniec proponuję obejrzenie krótkiego ale bardzo sympatycznego filmu z Youtuba nakręconego latem przez Bogdan 15051
https://youtu.be/szUmz7fEE5Y
Pozdrawiam raz jeszcze i zapraszam do odwiedzin w moim wątku
Cieszę się,że swoją fotorelacją z Liverpoolu i Muzeum Beatlesów sprawiłem Ci wiele radości i przyczyniłem się do powiększenia Twego albumu zdjęć o nieznane Ci dotąd niektóre ze zdjęć Beatlesów
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie jak również Forumowiczów i Gości,którzy odwiedzili mój wątek i nie tylko dlatego
Po powrocie z Anglii zaplanowano dla nas jeszcze jedną bardzo ciekawą wycieczkę na terenie Szkocji a konkretnie zwiedzanie Zamku Culzean a przy tej okazji Parku Narodowego.
Maybole to niewielka miejscowość w Szkocji, położona około 14 km w kierunku południowym od Ayr. Jedną z ciekawszych atrakcji turystycznych jest tu usytuowany w pobliżu miasta na szczycie malowniczego klifu majestatyczny Zamek Culzean. Warownia ta wzniesiona została w XVI wieku przez członków możnego rodu Kennedych. Jest to jedna z najstarszych szkockich rodzin, której korzenie sięgają czasów Roberta Brucea. Budowla ta powstała w miejscu dawnej średniowieczne fortecy. Obecny wygląd zamek uzyskał podczas ostatniej większej przebudowy przeprowadzona została w XVIII wieku. Za projekt odpowiadał ówczesny znany szkocki architekt epoki klasycyzmu Robert Adama. Do końca II wojny światowej zamek stanowił własność rodu Kennedy, kiedy to przekazany został pod opiekę National Trust for Scotland - organizacji chroniącej i promującej przyrodnicze i kulturowe dziedzictwo Szkocji. Jednym zastrzeżeniem zaś właścicieli była prośba aby górne piętro pozostać ma zawsze do dyspozycji wybitnego amerykańskiego generała Dwighta Eisenhowera w dowód za jego znaczący wkład w zwycięstwie nad Niemcami faszystowskimi podczas II wojny światowej. Obecnie zamek udostępniony jest dla zwiedzających. W jego murach zaś znajduje się jedna z największych na terenie całej Wielkiej Brytanii - zbrojowni. Całość zaś, otoczona jest malowniczym parkiem krajobrazowym z pięknymi włoskimi ogrodami.Źródło tekst:navtur.pl
Zapraszam do obejrzenia fotorelacji.
Pan kierowca proponował nam wcześniej podwiezienie nas pod bramę przed zabudowaniami gospodarczymi zamku bo trzeba się było piąć dosyć wysoko.Byliśmy zmęczeni ale grzecznie odmówiliśmy obawiając się wysokiej opłaty.Jak się później okazało przejazd był bezpłatny
Podchodzimy do bramy skąd ścieżka prowadzi na klif z którego roztacza się widok na ocean.
W oczy rzuca się wyspa na oceanie.
Zależało mi bardzo na zrobieniu zdjęć zamku z dala co o mały włos przypłaciłbym w najlepszym wypadku dużymi obrażeniami ciała po stoczeniu się w dół w najgorszym utonięcie,gdyż pośliznąłem się na grząskim zboczu klifu i zsuwałem się w dół,zdążyłem w ostatniej chwili złapać się krzaka malin ale o wejściu z powrotem na górę nie było mowy ale od czego ma się przyjaciół,którzy ruszyli mi z pomocą i wybawili mnie z opresji
Klif na którym stoi zamek wchodzący w ocean.
Udajemy się w kierunku zamku.
Przed nami okazały zamek usytuowany na klifie.
Wały obronne a za nimi w dole ocean.
Baszta zamkowa.
Ogród zamkowy z fontanną na środku.
Schodzimy stopniowo w dół by potem stromymi schodami zejść na sam brzeg oceanu podziwiając po drodze średniowieczne działa armatnie.
Letni domek na ławkach którego można nieco spocząć.
Stromymi schodami schodzimy w dół by znaleźć się na brzegu oceanu.
Chatka rybacka w której przechowywane są łodzie do połowów,sieci i inne przedmioty.
Schodami,którymi schodziliśmy na brzeg oceanu pniemy się na powrót w górę kierując się w stronę ogrodów National Park.
Na koniec proponuję obejrzenie krótkiego ale bardzo sympatycznego filmu z Youtuba nakręconego latem przez Bogdan 15051
https://youtu.be/szUmz7fEE5Y
Pozdrawiam raz jeszcze i zapraszam do odwiedzin w moim wątku
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Bardzo mi się u Ciebie podobało.Mialam oglądać ogródki a utknęłam tutaj.Będę wracać na pewno.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4458
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Cóż za poświęcenie Arkadiuszu, by nas zadowolićArkadius121 pisze:Zależało mi bardzo na zrobieniu zdjęć zamku z dala co o mały włos przypłaciłbym w najlepszym wypadku dużymi obrażeniami ciała po stoczeniu się w dół
Dzięki temu mamy nie tylko wspaniałe zdjęcia i rzeczowy opis, a także .... oszczędności, ponieważ już nie musimy jechać na tę wycieczkę - wszystko wiemy
Dziękuję!
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Oj, muszę się wgłębić w ten ciekawy wątek. Bardzo lubię podróże , a u Ciebie jest co oglądać i można poczytać o ciekawych miejscach.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
No patrz Jurek jednak Londyn jest
-- 17 mar 2018, o 19:26 --
Arku ale cudne wycieczki z Tobą odbyłam Albania, Londyn -o którym marzę i marzę , co za piękne miasto, jakie zabytki echhhh
-- 17 mar 2018, o 19:26 --
Arku ale cudne wycieczki z Tobą odbyłam Albania, Londyn -o którym marzę i marzę , co za piękne miasto, jakie zabytki echhhh
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Osmundo - Andrzeju - Marysiu - Jurku - Karolinko
Swoją wizytą w moim wątku podróżniczym sprawiliście mi miłą niespodziankę za którą bardzo a bardzo Wam dziękuję
Ukłony również za bardzo miłe w treści posty
Pozdrawiam serdecznie Was,Forumowiczów i Gości i zapraszam do kolejnych odwiedzin
Pod koniec stycznia tego roku otrzymaliśmy zaproszenie do odwiedzin naszych Przyjaciół w Irlandii,zaproszenie aktualne było już od prawie pół roku a termin styczniowy ustaliliśmy my sami jako najdogodniejszy dla nas,chociaż potem żałowaliśmy bo pogoda była nie sprzyjająca Trochę pozwiedzaliśmy chociaż miejsc wartych obejrzenia w Irlandii jest bardzo wiele ale wiązało by się to z dłuższym okresem pobytu na co nie mogliśmy sobie pozwolić
Wylądowaliśmy w City Derry-Irlandia bo tam mieszkają nasi znajomi a zwiedzaliśmy również Irlandię Północną.
Pod nieobecność naszych Gospodarzy,którzy w tym dniu musieli pójść do pracy na własną rękę zwiedzaliśmy miasto w którym gościliśmy.
Letterkenny,(irl. Leitir Ceanainn) jest największym miastem w hrabstwie Donegal w Irlandii, mieści się ok. 55 km na północ od Donegal i 32 km na zachód od Derry w Irlandii Północnej. Jego nazwa jest zangielszczoną nazwą irlandzką, która oznacza "zbocze rodziny Cannon" (cannon to w języku angielskim armata).
Pomimo swojej wielkości Letterkenny nie jest centrum administracji hrabstwa, którego stolicą jest mniejsze Lifford.
Bardziej znaczące bydynki w mieście to Katedra św. Eunana, Szkoła im. św. Eunana, przytułek (który teraz jest miejskim muzeum), oraz Szpital św. Conala. Letterkenny Institute of Technology jest tamtejszą szkołą wyższą.
Od 2007 roku Letterkenny jest partnerskim miastem polskiego Wielunia.Źródło tekst-strona internetowa.
Zachwycił nas swoją kompozycją i estetyką wykonania mural namalowany na przy ulicznym płocie.
Sposób maskowania okien zabezpieczający przed wybijaniem szyb i oszpecaniem opustoszałego już domu.
Centrum handlowe przy głównej ulicy-widok z górnej galerii.
Jedna z pierwszych wycieczek samochodem do portu jachtowego Portsteward.
Portstewart (irl. Port Stíobhaird) ? miasto w Wielkiej Brytanii (Irlandia Północna; w Hrabstwie Londonderry). Według danych szacunkowych na rok 2010 liczy 9 237 mieszkańców[1].Źródło tekst-strona internetowa.
Kolejna trasa wycieczki prowadziła do Grobli Olbrzyma-Giant's Causeway.
Grobla Olbrzyma[1] (także: Droga Olbrzymów[2], ang. Giant's Causeway, irl. Clochán na bhFómharach) ? oryginalna formacja skalna na wybrzeżu Irlandii Północnej (hrabstwo Antrim) składająca się z ciasno ułożonych kolumn bazaltowych.
Grobla została odkryta w roku 1692 przez ówczesnego biskupa miasta Derry. Dopiero w końcu XVIII wieku zyskała znaczenie dla świata, gdy lord biskup Derry Frederick Herrey wskazał ją środowisku naukowemu.
Formacja ta składa się z około 37 tysięcy ciasno ułożonych kolumn bazaltowych, które uformowały się podczas erupcji wulkanicznej 50-60 mln lat temu. Powstanie takich kolumn związane jest ze spękaniami ciosowymi, powstałymi w trakcie stygnięcia lawy. Większość kolumn ma podstawę sześciokątną, choć niektóre mają mniej lub więcej boków. Najwyższe z kolumn mają około 12 metrów wysokości[potrzebny przypis]. Średnia szerokość bazaltów wynosi około 46 cm, wysokość zaś 1 do 2 metrów. W najszerszym miejscu grobla osiąga szerokość 180 metrów a w morze wchodzi na odległość 150 metrów.
Według irlandzkiej legendy Groblę wybudował olbrzym Finn MacCumhaill (Finn McCool),
Na świecie podobne bazaltowe kolumny występują w - Postpile National Monument w amerykańskim stanie Kalifornia i w jaskini Fingal's Cave w Szkocji. W Polsce podobne formy skalne występują w wielu miejscach na Śląsku, m.in. na Kamiennej Górze w Lubaniu, na górze Rataj, na Bazaltowej Górze, na Wilczej Górze, na Ostrzycy, na Górze Krzyżowej i na Górze Świętej Anny. W Czechach najbardziej znane są Panská skála i Diabelski Mur (Czechy).Źródło tekst-strona internetowa.
Autobus zwożący turystów z góry w dół w kierunku grobli.
Restauracja bar Zakątek w którym po zwiedzeniu grobli można było spocząć zjeść posiłek i napić się gorącej kawy lub herbaty.
Budynek dawnej szkoły obecnie muzeum ówczesnego szkolnictwa.
Kolejna atrakcja to ruiny zamku Dunluce Castle w Irlandii Północnej.
Dunluce Castle to okazałe ruiny średniowiecznego zamku w Irlandii Północnej (hrabstwo Antrim), położone w środkowej części Wybrzeża Antrim pomiędzy miejscowościami Portballintrae i Portrush. Warowania usytuowana jest na wcinającym się w morze niezwykle malowniczym skalnym klifie. Strategiczne walory tego miejsca doceniane były już przez okoliczna ludność od niepamiętnych czasów. Pierwsza większa warownia wzniesiona została tu już w XIII wieku przez członków szkockiej rodziny McQuillan. Do jej budowy użyto m.in. fragmenty skał pochodzące z pobliskiej Grobli Olbrzyma. Rodzina McQuillan władała zamkiem do XVI wieku, kiedy po wielu krwawych walkach z sąsiednimi klanami zdecydowała się opuścić to miejsce i udać się do nowo odkrytej Ameryki (stali się oni jednymi z pierwszych emigrantów w Teksasie). Wkrótce potem porzucony zamek przeszedł na własność znamienitego klanu MacDonnellów. To właśnie za ich panowania przeprowadzona została gruntowna przebudowa warowni, dzięki czemu stała się ona jedną z najpotężniejszych i najokazalszych twierdz w regionie. Zamek został dobrze ufortyfikowany i przygotowany na odpieranie wszelkich ataków. Na jego murach zaś umieszczone zostały potężne armaty pochodzące z jednego ze statków Hiszpańskiej Armady, który rozbił się o miejscowe klify. Kres świetności zamku nastąpił w 1639 roku, kiedy to w czasie jednego ze sztormów część jego murów obejmująca m.in. kuchnię oraz pomieszczenia gospodarcze osunęła się do oceanu zabierając ze sobą część mieszkańców. Po tym tragicznym wydarzeniu przestraszeni właściciele zdecydowali się opuścić warownię i przenieść się do nowej siedziby wybudowanej w głębi. Od tego czasu opuszczony i zaniedbany zamek zaczął popadać w coraz większą ruinę. Mimo to do czasów obecnych zachowało się wiele z dawnych murów oraz obwarowań, które przypominają o dawnej świetności warowni. Obecnie w pełni zabezpieczone ruiny udostępnione są dla zwiedzających. Do zamku dostać się można specjalnie wybudowanym mostkiem.Źródło tekst-strona internetowa.
Po zwiedzeniu interesujących miejsc przyjechaliśmy już pod wieczór do miasta Derry aby posilić się w jednym z miejscowych barów a potem udaliśmy się jeszcze na zwiedzanie ratusza.
Londonderry (Derry, irl. Doire lub Doire Cholm Chille) ? miasto w hrabstwie o tej samej nazwie w Irlandii Północnej, nad rzeką Foyle. Obecnie drugie co do wielkości miasto Irlandii Północnej (84 tys. mieszkańców).
Historia[edytuj | edytuj kod]
Pierwsze wzmianki dotyczące miasta datowane są na 546 rok, kiedy to święty Kolumba założył tam klasztor[1].
W 1689, w trakcie wojny irlandzkiej, protestancką ludność Londonderry zaatakowała armia katolicka - mieszkańcy odparli atak dzięki mocnym murom obronnym otaczającym miasto. Wydarzenie to jest corocznie upamiętniane przez marsze protestantów, prowokujące konflikty z katolikami.
W 1969 mieszkańcy Bogside (dzielnica katolicka) zostali zaatakowani przez protestanckie bojówki UVF. Doszło do krwawych starć, w które włączyła się armia i policja (tzw. "Bitwa o Bogside").
30 stycznia 1972 w Bogside miała również miejsce tzw. krwawa niedziela.
Pierwotna nazwa - nadal używana lokalnie - głównie przez katolików oraz w Irlandii to Derry. Według rady miejskiej, oficjalną nazwą jest Derry, natomiast decyzja Sądu Najwyższego uznaje Londonderry za legalną nazwę[2][3]. Miasto zostało w 1611 roku zasiedlone przez protestantów z Londynu i zmieniono jego nazwę na Londonderry. Nazwa ta, zgodnie z zaleceniami rządu brytyjskiego, jest nazwą oficjalną i widnieje na wszystkich brytyjskich mapach. Pomimo tego faktu, w 1984 nazwę lokalnych władz zmieniono na Derry City Council, a na początku 2003 zdominowane przez katolików władze miasta rozpoczęły proces powrotnej zmiany nazwy miasta na Derry, co jest przedmiotem sporu. Protestancka część społeczności operuje wyłącznie nazwą Londonderry.
Media używają nazw Derry i Londonderry na przemian. Także na autobusach i pociągach można zobaczyć np. w poniedziałek - "Derry" a we wtorek - "Londonderry". Na rogatkach miasta nie ma w ogóle tablic informacyjnych ponieważ były one nagminnie wyrywane przez ludzi, którym nie podobała się nazwa na nich zamieszczona, więc zrezygnowano z ich montowania. Wiele dzielnic jest oznaczonych malowanymi krawężnikami. Protestanci malują je w barwy flagi brytyjskiej tj. niebiesko-biało-czerwono.Źródło tekst-strona internetowa.
Średniowieczna twierdza obronna miasta.
Ratusz miasta Derry.
Pozdrawiam Wszystkich i zachęcam do odwiedzenia obu Irlandii
Swoją wizytą w moim wątku podróżniczym sprawiliście mi miłą niespodziankę za którą bardzo a bardzo Wam dziękuję
Ukłony również za bardzo miłe w treści posty
Pozdrawiam serdecznie Was,Forumowiczów i Gości i zapraszam do kolejnych odwiedzin
Pod koniec stycznia tego roku otrzymaliśmy zaproszenie do odwiedzin naszych Przyjaciół w Irlandii,zaproszenie aktualne było już od prawie pół roku a termin styczniowy ustaliliśmy my sami jako najdogodniejszy dla nas,chociaż potem żałowaliśmy bo pogoda była nie sprzyjająca Trochę pozwiedzaliśmy chociaż miejsc wartych obejrzenia w Irlandii jest bardzo wiele ale wiązało by się to z dłuższym okresem pobytu na co nie mogliśmy sobie pozwolić
Wylądowaliśmy w City Derry-Irlandia bo tam mieszkają nasi znajomi a zwiedzaliśmy również Irlandię Północną.
Pod nieobecność naszych Gospodarzy,którzy w tym dniu musieli pójść do pracy na własną rękę zwiedzaliśmy miasto w którym gościliśmy.
Letterkenny,(irl. Leitir Ceanainn) jest największym miastem w hrabstwie Donegal w Irlandii, mieści się ok. 55 km na północ od Donegal i 32 km na zachód od Derry w Irlandii Północnej. Jego nazwa jest zangielszczoną nazwą irlandzką, która oznacza "zbocze rodziny Cannon" (cannon to w języku angielskim armata).
Pomimo swojej wielkości Letterkenny nie jest centrum administracji hrabstwa, którego stolicą jest mniejsze Lifford.
Bardziej znaczące bydynki w mieście to Katedra św. Eunana, Szkoła im. św. Eunana, przytułek (który teraz jest miejskim muzeum), oraz Szpital św. Conala. Letterkenny Institute of Technology jest tamtejszą szkołą wyższą.
Od 2007 roku Letterkenny jest partnerskim miastem polskiego Wielunia.Źródło tekst-strona internetowa.
Zachwycił nas swoją kompozycją i estetyką wykonania mural namalowany na przy ulicznym płocie.
Sposób maskowania okien zabezpieczający przed wybijaniem szyb i oszpecaniem opustoszałego już domu.
Centrum handlowe przy głównej ulicy-widok z górnej galerii.
Jedna z pierwszych wycieczek samochodem do portu jachtowego Portsteward.
Portstewart (irl. Port Stíobhaird) ? miasto w Wielkiej Brytanii (Irlandia Północna; w Hrabstwie Londonderry). Według danych szacunkowych na rok 2010 liczy 9 237 mieszkańców[1].Źródło tekst-strona internetowa.
Kolejna trasa wycieczki prowadziła do Grobli Olbrzyma-Giant's Causeway.
Grobla Olbrzyma[1] (także: Droga Olbrzymów[2], ang. Giant's Causeway, irl. Clochán na bhFómharach) ? oryginalna formacja skalna na wybrzeżu Irlandii Północnej (hrabstwo Antrim) składająca się z ciasno ułożonych kolumn bazaltowych.
Grobla została odkryta w roku 1692 przez ówczesnego biskupa miasta Derry. Dopiero w końcu XVIII wieku zyskała znaczenie dla świata, gdy lord biskup Derry Frederick Herrey wskazał ją środowisku naukowemu.
Formacja ta składa się z około 37 tysięcy ciasno ułożonych kolumn bazaltowych, które uformowały się podczas erupcji wulkanicznej 50-60 mln lat temu. Powstanie takich kolumn związane jest ze spękaniami ciosowymi, powstałymi w trakcie stygnięcia lawy. Większość kolumn ma podstawę sześciokątną, choć niektóre mają mniej lub więcej boków. Najwyższe z kolumn mają około 12 metrów wysokości[potrzebny przypis]. Średnia szerokość bazaltów wynosi około 46 cm, wysokość zaś 1 do 2 metrów. W najszerszym miejscu grobla osiąga szerokość 180 metrów a w morze wchodzi na odległość 150 metrów.
Według irlandzkiej legendy Groblę wybudował olbrzym Finn MacCumhaill (Finn McCool),
Na świecie podobne bazaltowe kolumny występują w - Postpile National Monument w amerykańskim stanie Kalifornia i w jaskini Fingal's Cave w Szkocji. W Polsce podobne formy skalne występują w wielu miejscach na Śląsku, m.in. na Kamiennej Górze w Lubaniu, na górze Rataj, na Bazaltowej Górze, na Wilczej Górze, na Ostrzycy, na Górze Krzyżowej i na Górze Świętej Anny. W Czechach najbardziej znane są Panská skála i Diabelski Mur (Czechy).Źródło tekst-strona internetowa.
Autobus zwożący turystów z góry w dół w kierunku grobli.
Restauracja bar Zakątek w którym po zwiedzeniu grobli można było spocząć zjeść posiłek i napić się gorącej kawy lub herbaty.
Budynek dawnej szkoły obecnie muzeum ówczesnego szkolnictwa.
Kolejna atrakcja to ruiny zamku Dunluce Castle w Irlandii Północnej.
Dunluce Castle to okazałe ruiny średniowiecznego zamku w Irlandii Północnej (hrabstwo Antrim), położone w środkowej części Wybrzeża Antrim pomiędzy miejscowościami Portballintrae i Portrush. Warowania usytuowana jest na wcinającym się w morze niezwykle malowniczym skalnym klifie. Strategiczne walory tego miejsca doceniane były już przez okoliczna ludność od niepamiętnych czasów. Pierwsza większa warownia wzniesiona została tu już w XIII wieku przez członków szkockiej rodziny McQuillan. Do jej budowy użyto m.in. fragmenty skał pochodzące z pobliskiej Grobli Olbrzyma. Rodzina McQuillan władała zamkiem do XVI wieku, kiedy po wielu krwawych walkach z sąsiednimi klanami zdecydowała się opuścić to miejsce i udać się do nowo odkrytej Ameryki (stali się oni jednymi z pierwszych emigrantów w Teksasie). Wkrótce potem porzucony zamek przeszedł na własność znamienitego klanu MacDonnellów. To właśnie za ich panowania przeprowadzona została gruntowna przebudowa warowni, dzięki czemu stała się ona jedną z najpotężniejszych i najokazalszych twierdz w regionie. Zamek został dobrze ufortyfikowany i przygotowany na odpieranie wszelkich ataków. Na jego murach zaś umieszczone zostały potężne armaty pochodzące z jednego ze statków Hiszpańskiej Armady, który rozbił się o miejscowe klify. Kres świetności zamku nastąpił w 1639 roku, kiedy to w czasie jednego ze sztormów część jego murów obejmująca m.in. kuchnię oraz pomieszczenia gospodarcze osunęła się do oceanu zabierając ze sobą część mieszkańców. Po tym tragicznym wydarzeniu przestraszeni właściciele zdecydowali się opuścić warownię i przenieść się do nowej siedziby wybudowanej w głębi. Od tego czasu opuszczony i zaniedbany zamek zaczął popadać w coraz większą ruinę. Mimo to do czasów obecnych zachowało się wiele z dawnych murów oraz obwarowań, które przypominają o dawnej świetności warowni. Obecnie w pełni zabezpieczone ruiny udostępnione są dla zwiedzających. Do zamku dostać się można specjalnie wybudowanym mostkiem.Źródło tekst-strona internetowa.
Po zwiedzeniu interesujących miejsc przyjechaliśmy już pod wieczór do miasta Derry aby posilić się w jednym z miejscowych barów a potem udaliśmy się jeszcze na zwiedzanie ratusza.
Londonderry (Derry, irl. Doire lub Doire Cholm Chille) ? miasto w hrabstwie o tej samej nazwie w Irlandii Północnej, nad rzeką Foyle. Obecnie drugie co do wielkości miasto Irlandii Północnej (84 tys. mieszkańców).
Historia[edytuj | edytuj kod]
Pierwsze wzmianki dotyczące miasta datowane są na 546 rok, kiedy to święty Kolumba założył tam klasztor[1].
W 1689, w trakcie wojny irlandzkiej, protestancką ludność Londonderry zaatakowała armia katolicka - mieszkańcy odparli atak dzięki mocnym murom obronnym otaczającym miasto. Wydarzenie to jest corocznie upamiętniane przez marsze protestantów, prowokujące konflikty z katolikami.
W 1969 mieszkańcy Bogside (dzielnica katolicka) zostali zaatakowani przez protestanckie bojówki UVF. Doszło do krwawych starć, w które włączyła się armia i policja (tzw. "Bitwa o Bogside").
30 stycznia 1972 w Bogside miała również miejsce tzw. krwawa niedziela.
Pierwotna nazwa - nadal używana lokalnie - głównie przez katolików oraz w Irlandii to Derry. Według rady miejskiej, oficjalną nazwą jest Derry, natomiast decyzja Sądu Najwyższego uznaje Londonderry za legalną nazwę[2][3]. Miasto zostało w 1611 roku zasiedlone przez protestantów z Londynu i zmieniono jego nazwę na Londonderry. Nazwa ta, zgodnie z zaleceniami rządu brytyjskiego, jest nazwą oficjalną i widnieje na wszystkich brytyjskich mapach. Pomimo tego faktu, w 1984 nazwę lokalnych władz zmieniono na Derry City Council, a na początku 2003 zdominowane przez katolików władze miasta rozpoczęły proces powrotnej zmiany nazwy miasta na Derry, co jest przedmiotem sporu. Protestancka część społeczności operuje wyłącznie nazwą Londonderry.
Media używają nazw Derry i Londonderry na przemian. Także na autobusach i pociągach można zobaczyć np. w poniedziałek - "Derry" a we wtorek - "Londonderry". Na rogatkach miasta nie ma w ogóle tablic informacyjnych ponieważ były one nagminnie wyrywane przez ludzi, którym nie podobała się nazwa na nich zamieszczona, więc zrezygnowano z ich montowania. Wiele dzielnic jest oznaczonych malowanymi krawężnikami. Protestanci malują je w barwy flagi brytyjskiej tj. niebiesko-biało-czerwono.Źródło tekst-strona internetowa.
Średniowieczna twierdza obronna miasta.
Ratusz miasta Derry.
Pozdrawiam Wszystkich i zachęcam do odwiedzenia obu Irlandii
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Niedawno wróciłam z bajkowej podróży po Bałkanach. Byłeś moją inspiracją. Wybrałam to pod wpływem Twojego posta o Albani - Tirana i Kruje Polecam bardzo Macedonie - Jezioro Ochrydzkie i Kanion Matka
Gdzie kolejne wyjazdy?
Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu wspaniałych wycieczek
Gdzie kolejne wyjazdy?
Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu wspaniałych wycieczek