Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea)

[Samsu]

Zgadza się, jest taki chwast, prawie identyczny jak naparstnica tylko liście jakby bardziej włochate.
Zostawilam jedną sztukę pod płotem przed działką, żeby zobaczyć co z tego wyrośnie i jak kwitnie.Oby tylko sąsiad kosiarką nie przejechał.

[Adek13]

Jeszcze trochę

[mapes]

Moje naparstnice już powoli przekwitają. Czy mogę obciąć przekwitłe kwiatostany żeby wymusić ponowne kwitnięcie czy na naparstnice ten zabieg nie działa?

[selli7]

Raczej nie działa, ale czasem jak kępa większa kwitną jeszcze z odrostów bocznych.Kwiatostany są jednak niższe i z mniejsza ilością kwiatów.

[mapes]

Dzięki
No trudno, to będę zbierać nasiona i porozsiewam po innych częściach ogrodu
Czy naparstnice łatwo wyrastają z nasion? Wystarczy sypnąć na odchwaszczoną ziemię i przygnieść butem czy trzeba się bardziej napracować. Gdzieś kiedyś czytałam artykuł, że naparstnice stosunkowo łatwo się rozsiewają nawet "dziko"

[selli7]

Najlepiej jak się sama wysieje, nie lubi zbytnio własnej konkurencji.Ja zawsze wyrywałam nadmiar siewek w jednym miejscu i pozostawiałam tylko większe.A najokazalsze wyrastały zawsze gdzieś pojednyńczo, nawet w gęstym łanie barwinka.

[mirzan]

Naparstnica wełnista.

[Locutus]

Fiuu, Mirzan, a to Ci dopiero rarytas.

Pozdrawiam!
LOKI

[silvarerum]

Bardzo podobają mi się naparstnice, dlatego nie usuwam żadnych siewek. Kilka dni temu udało mi się w zwykłym osiedlowym markecie, popularnym w naszym regionie, kupić całkiem ładne i bujne okazy (mam cichą nadzieję, że się będą samoistnie rozsiewać):



Ta ma piękne łososiowe kwiaty:

[silvarerum]

A takie mam z nasion, totalne samosiejki:

[Zdenerwowana]

Dawno nikt nie pisał, więc odkurzam wątek. Mam pytanie do uprawiających naparstnice: gdzie się czuje najlepiej - chodzi mi o oświetlenie. W pełnym słońcu, czy może w lekkim półcieniu?

[asta6265]

Kochana u mnie rosną w delikatnym półcieniu i widzę, ze im służy dużo bardziej niż jak rosły w pełnym słońcu. Cień pada od drzewa, które rośnie obok:

[Zdenerwowana]

Dzięki, to nawet lepiej, bo gdybym je wystawiła na słońce, to musiałyby rosnąć na przeciągu, a w półcieniu (też miałyby go od drzewa) będą też miały zaciszniej.