Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

[Ewelina7]

Pat, obawiam się, że dzięki lekkiej zimie tego lata będziemy mieć komplet wszystkich szkodników, żrących, ssących, podcinających, drążących, latających, pełzających. I to w dużych ilościach. Poza tym, jeżeli utrzyma się mokra pogoda to jeszcze dojdą pleśnie i grzyby.
Nie mniej jednak są też plusy, rośliny przezimowały, rozrastają się bujnie, nie trzeba latać z konewkami.... jest mnóstwo trawy do mulczowania, deszcz spłukuje pyłki...

A ganek - jasne, że masz ganek. A już za chwilę będzie to bardzo kolorowy ganek!

[Maska]

Pati a nie ma środka w płynie do opryskania terenu przeciwko ślimakom? muszę poszukać.
Ten wystrój bardzo mi przypadł do gustu, koryta wiadomo.....przedmiot zazdrości, ale i doniczki zielone bardzo ładne ( )
Mogłabyś mi zrobić zdjęcie korytka dla kur z bliska, bo robię już któreś z rzędu i ciągle to nie jest to
A rośliny jakby z innej strefy klimatycznej dobrze, że rosną duże to może twardsze ślimarom nie pasują.
Pati sypiąc popiół pamiętaj, że niektóre rośliny lubią kwaśniejszą glebę i mogą odejść

[wielkakulka]

Pati a nie ma środka w płynie do opryskania terenu przeciwko ślimakom? muszę poszukać.

Marysiu zobacz o opryskach na slimaki jest tutaj a o ekologicznych opryskach znajdziesz coś tutaj

[alphax]

Fakt walka ze ślimunami jest trudna i w zasadzie tak naprawdę dobrego środka nie ma. One zawsze znajda jakiś sposób żeby chociażby częściowo się wyzwolić i dalej egzystować.
Na niemieckich stronach internetowych czesto czytałem o dwóch sposobach które przypadły mi do gustu a co najważniejsze są skuteczne.
Pierwszy i w/g mnie najbardziej skuteczny to tam gdzie są one widoczne ułożyć kilka płaskich kamieni ewentualnie starych desek.
Powszechnie wiadomo ze jest tam wilgoć i tam szukają schronienia przed słońcem. Podnoszę wtedy rano kamienie i prawie zawsze ? są maleńkie, duże i czasem wielkie "krowy".
Bez żalu wrzucam je do miseczki z sola, trzask prask i po wszystkim Trzeba to robić systematycznie codziennie, tylko wtedy są widoczne efekty.
W ubiegłym sezonie wytępiłem je prawie całkowicie ale co będzie po tej łagodnej zimie?

Drugim sposobem jest wkopanie przy ich żerowiskach kilku kubeczków po jogurcie napełnionych do ok. 1/3 piwem. Lubią ten trunek i ciągną do niego jak misiu do miodu
Górna krawędź kubeczka musi wystawać nieco ponad powierzchnie ziemi.

[survivor26]

No ja chyba z tym piwem spróbuję...deski i kamienie mam w sposób naturalny rozrzucone po ogrodzie i gromadzą się pod nimi slimaki....jakaś 1/100 populacji, a w tym czasie pozostałe 99% się nażera Kuleczki i inną chemię kupię do zabezpieczenia świeżych zasiewów, ale generalnie to jest potwornie droga impreza, jedno opakowanie za kilkanaście złotych starcza na zabezpieczenie kilu roślin...

Januszu, ale ten miał ceglany do chyba grubszy musiałby być? Bo taki kortowy to moje ślimaki bez trudu pokonają...przez popiół przeszły, wcale nie taki drobny... mam sporo zbutwiałych cegieł przy domu, może spróbuję je rozbić na taki grubszy żwirek?

[wielkakulka]

Tylko piwo przyciaga tez pszczoły i osy...

[pelagia72]

Pat
Żeby tylko Rychu nie wyżłopał tego piwa dla ślimaków
Ale serio to ostrożnie z tym piwem, niektórzy twierdzą, że zwabia jeszcze więcej potworków na teren ogrodu Raz spróbowałam i niczego nie złapałam. Po każdym deszczu trzeba piwo wymieniać.
Może w hurtowni będzie większe opakowanie chemii rodzimej produkcji i wyjdzie taniej
Pat jest interesująco, a gdy Twoje roślinki z rozsad urosną i zapełnią koryta będzie na prawdę pięknie No i wywal drapaka

[alphax]

Januszu, ale ten miał ceglany do chyba grubszy musiałby być? Bo taki kortowy to moje ślimaki bez trudu pokonają...przez popiół przeszły, wcale nie taki drobny... mam sporo zbutwiałych cegieł przy domu, może spróbuję je rozbić na taki grubszy żwirek?

Chyba nie nagrzeszylas tyle Pat zebys musiala pracowac jak w kamieniolomach
Ten ceglany zwir powiedzmy gdyby to byla wielkosc 0,5-2 cm to byloby najlepiej. Jednak moim zdaniem to jest zbyt ciezka praca dla kobiety, nie polecam mimo zbutwialych cegiel.
Chyba ze masz jakas gryzarke w domu

[sweety]

Ehhh, te ślimory i u mnie gdzie nie gdzie się pojawiły Ale już im kupiłam papu

[Sosenki4]

Ja za to walczę z mrówkami, zżerają mi róże
Ogród bardzo ładny i kolorowy. Podziwiać, podziwiać, podziwiać ... Drewno lipowe dla jakiegoś rzeźbiarza shandluj, chyba, że z suchego pnia się nie nadaje

[czar_na]

A ja czytałam ,że w słoneczne dni trzeba przekopać ziemię wokół roślin i skupisk ich bytności. Wtedy wysychają jaja złożone w ziemii i najmłodsze osobniki więc przerywa się łańcuch rozrodu.
No i wszelkie działania antyślimacze najlepiej robić wczesnym rankiem i późnym wieczorem kiedy to pojawia się rosa i zaraza wychodzi.
Współczuję walki z nimi .

My tak jak Marzenka ślimaków nie mamy ale za to mrówki ...

[survivor26]

Z przekopaniem ziemi to niewykonalne... zwłaszcza, że ślimaki od rzeki najczęściej idą, msuiałabym tam mur oporowy postawić, natomiast co do tłuczenia cegieł, to są one w takim stanie, że wystarczy lekko puknąć o ziemię i materiał gotowy Zresztą obadam dziś sprawę w praktyce, jak dziecko symulujące w koncu raczy wyjść do ogrodu, bo znowu ma fazę na niewychodzenie

[wsiania]

Ślimaków nie zazdroszczę, u mnie też się pojawiły i chcę im niebieskiego posypać, tylko niech przestanie padać. Ganeczek masz cudny - też mam takie drewniane korytka i będę w nich sadzić Te kamienne masz cudne - u nas są wmurowane w ścianę, więc póki co bez szansy na odzysk.

Ja za to walczę z mrówkami, zżerają mi róże
Ogród bardzo ładny i kolorowy. Podziwiać, podziwiać, podziwiać ... Drewno lipowe dla jakiegoś rzeźbiarza shandluj, chyba, że z suchego pnia się nie nadaje

Obejrzyj dobrze te róże, bo mrówki raczej ich nie jedzą - one sobie hodują mszyce. Doglądają, karmią i osłaniają, żeby potem je zjeść (chyba żywią się ich larwami, czy coś, nie pamiętam dobrze).