Grubosz - Crassula cz.4

Zablokowany
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

raflezja pisze:Nie rozumiem. Jaki inny rodzaj korzeni? To nie jest Monstera deliciosa, filodendron, czy storczyk przecież. :)
To są najnormalniejsze korzenie, które nie mają włośników, dlatego że powstają na powietrzu . Wykształcą się one szybko, gdy roślina zostanie posadzona do podłoża.
Tak naprawdę to są tzw. korzenie oczekujące.

Nie spieram się :D Po prostu pomyślałem o zmodyfikowanych korzeniach (można do nich zaliczyć między innymi właśnie powietrzne, czepne, spichrzowe...)

Odnoszę również wrażenie, że w przypadku grubosza, korzenie powietrzne są wyznacznikiem wilgoci w powietrzu - jeśli maleje ona, to korzonki usychają.
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

No, przez ten weekend jak od dawna planuję będę grubosza wreszcie przycinał :D
elwood
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 13 lut 2016, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Witajcie,

Pierwszy raz piszę na forum (dotychczas byłem tzw czajnikiem), więc wybaczcie ewentualne faux pas.

Dostałem kilka miesięcy temu w "spadku" grubosza - ma co najmniej kilkanaście (jak nie więcej) lat, ale od roku czy dwóch zaczął mocno marnieć, dotychczasowy właściciel chciał go wywalić, więc go przejąłem. Na razie nie chciałem nic z nim robić, żeby się przyzwyczaił do nowego miejsca. Stoi w pokoju, miejsce słabo nasłonecznione, ok 20st, podlewam raz na tydzień, niewiele.

Marnieje - przy dotknięciu odpadają mu liście, jedna gałąź była mocno miękka, zgniła w środku, więc ją usunąłem (poniżej fotka obcięcia). Jest mocno zapuszczony, sporo odrostów, pewnie niepotrzebnych.

Mogę prosić o radę jak go reanimować? Mam do niego dosyć sentymentalny stosunek, z uwagi na poprzedniego właściciela, nie chciałbym żeby padł. Nie wiem, czy był nawożony, co jest w głębi doniczki itp.

Pomoże ktoś co z nim robić?

Grubosz jest dosyć duży - packa dla celów zobrazowania wielkości :)

Obrazek

Odcięcie zgniłej gałęzi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Póki co "mieszka" w takiej ziemi w glinianej/terakotowej doniczce.

Obrazek
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7473
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Zacznę od końca, praktycznie nie ma korzeni, ziemi ma zbyt słabo przepuszczalną no i korzenie pogniły.

Najpierw bym go całkowicie zredukowała.

Mniej więcej tak

Obrazek

żeby zyskał taką formę kompaktową. Trudno w tej plątaninie to zaznaczyć, ale mniej więcj 2/3 ściachać.
Jak zetniesz kilka gałązek to załapiesz o co chodzi. Niektóre gałązki wyciąć całkowicie.
Będzie super bonsajowe :wink: drzewko.

Posadzić do ziemi żwirek + piasek gruby + ziemia. Podłoże ma być lekko wilgotne, po posadzeniu nie podlewaćnawet ok. dwa tyg. No, chyba, ze podłoże wyschło by na wiór. Postawić w miejscu b. jasnym, nie za ciepłym.
Najlepsze dla niego temp teraz to ok.15 st.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
elwood
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 13 lut 2016, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

jokaer pisze:Zacznę od końca, praktycznie nie ma korzeni, ziemi ma zbyt słabo przepuszczalną no i korzenie pogniły.

Najpierw bym go całkowicie zredukowała.
Wolałbym, żeby był jak największy, taka kupa mięsistych, zielonych liści - nie w kierunku bonsai. Ale dzięki za sugestię.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Ja bym tak drastycznie nie cięła, ale trochę trzeba 'prześwietlić'. Najpierw te najsłabsze, rachityczne, powyciągane gałązki. I przesadzenie do nowego podłoża, tak, jak sugerowano powyżej.
Za jakiś czas, jak się weźmie za siebie kolejne przycięcie, już na konkretne formowanie, w zależności od upodobania.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7473
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

On ma większość gałązek wyciągniętych z powodu braku światła, dlatego sugerowałam jednak silne przycięcie.

Nic nie stoi na przeszkodzie by był dużym gruboszem, zwłaszcza, że one rosną duże.
Tylko niech to nie będzie grubosz paralityczny :wink:

Wszystkie nowe młode przyrosty, te zielone jeszcze, powinieneś skrócić maksymalnie,
zobaczysz jak mu to dobrze zrobi.

Obejrzyj ten filmik. http://les-cactus.com/crassula-ovata-po ... -video.php
Sytuacja bardzo podobna, z tym, że tu pędy są w niezłej kondycji, on tylko liście pogubił.
Natomiast pędy ma ładne, proste, nie powyginane, nie wygląda jak płacząca wierzba.
Na wiosnę jak zrobi się ciepło, wystawisz go po zahartowaniu do słońca, zobaczysz jak ładnie wznowi wegetację.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

No a ja dziś przyciąłem swoje gruboszki i szczerze mówiąc to bardzo mi się podoba :D
Chcecie zobaczyć zdjęcia sprzed i po?
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Ja chcę :)
elwood
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 13 lut 2016, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

jokaer pisze:On ma większość gałązek wyciągniętych z powodu braku światła, dlatego sugerowałam jednak silne przycięcie.

Nic nie stoi na przeszkodzie by był dużym gruboszem, zwłaszcza, że one rosną duże.
Tylko niech to nie będzie grubosz paralityczny :wink:

Wszystkie nowe młode przyrosty, te zielone jeszcze, powinieneś skrócić maksymalnie,
zobaczysz jak mu to dobrze zrobi.

Obejrzyj ten filmik. http://les-cactus.com/crassula-ovata-po ... -video.php
Sytuacja bardzo podobna, z tym, że tu pędy są w niezłej kondycji, on tylko liście pogubił.
Natomiast pędy ma ładne, proste, nie powyginane, nie wygląda jak płacząca wierzba.
Na wiosnę jak zrobi się ciepło, wystawisz go po zahartowaniu do słońca, zobaczysz jak ładnie wznowi wegetację.
A gdyby tak poodcinać te paralityczne odrosty, a te solidniejsze zostawić? Plus oczywiście wyciągnięcie z doniczki, zamiana obecnego podłoża na ziemię do kaktusów pół na pół z piaskiem (takim trochę bardziej gruboziarnistym) + drenaż na dnie z kamyczków?
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7473
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

S?róbuj zrobić jak myślisz. Zyskasz b.cenne swoje doświadczenie. :)

Ja lubię ciąć i jak mam okazję tnę... :D
Poważnie, to jak pooglądałeś zapewne w necie jakieś grubosze, to zauważyłeś jak u Twojego wydłużone są pędy.
Jak długie odstępy są od jednego listka do drugiego.

Stąd też była moja rada taka, a nie inna.

Przytnij po swojemu i zobaczysz, wstawisz fotkę i my zobaczymy co i jak.

Może być takie podłoże jak piszesz.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

nolina pisze:Ja chcę :)
W takim razie specjalnie dla Ciebie! :D

Przed:

Obrazek

Po:

Obrazek

Przed:

Obrazek

Po:

Obrazek

No, zobaczymy co z tego będzie :)
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

elwood - nie masz się co bać przycinania, bo one naprawdę bardzo szybko rozrastają się na nowo :)

Michał - dziwne pytania zadajesz! Tu zawsze wszyscy chcą zobaczyć! ;:173
Po przycięciu wygląda to super. Tego drugiego można by nawet jeszcze ciut (te 2 najdolniejsze gałęzie) 8-) Ale to już kwestia gustu. Obciąć zawsze będzie można, w druga stronę już nie bardzo :wink:
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”