Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
jeszcze nie wiemy Agnieszko co nam nadchodzący luty przyniesie To szybko ubywającej pracy, bo wiosna tuż, tuż
- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Agnieszko, zasłyszałam ostatnio, że w tym roku luty też ma być ciepły Ja w każdy cieplejszy dzień lutego i marca zawsze naiwnie wychodzę na spacer i szukam tych "wcześnie budzących się" Jeszcze parę lat i zacznę wychodzić z miarką, żeby sprawdzić obwód pąków, czy aby nie nabrzmiewają na wiosnę
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Oj, tak, poszukiwanie wiosny to jeden z najprzyjemniejszych sposobów spędzania czasu
Właśnie wczoraj wyczytałam, że już idzie ocieplenie i że w ogóle cały miesiąc ma być cieplejszy niż zwykle. Ale wiadomo, jak to jest z długotrwałymi prognozami.
Dziś troszkę różowego koloru, co Wy na to?
Właśnie wczoraj wyczytałam, że już idzie ocieplenie i że w ogóle cały miesiąc ma być cieplejszy niż zwykle. Ale wiadomo, jak to jest z długotrwałymi prognozami.
Dziś troszkę różowego koloru, co Wy na to?
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Ja na róż bardzo chętnie!
Brakuje nam już kolorów, oj brakuje... zima jest potrzebna i wskazana, ale jakoś szybko nudzi się taka wszędobylska biel....
Brakuje nam już kolorów, oj brakuje... zima jest potrzebna i wskazana, ale jakoś szybko nudzi się taka wszędobylska biel....
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Ja też już mam bieli powyżej uszu, zwłaszcza że u mnie nigdy nie jest to prawdziwa biel, tylko brudny śniegowy dywan, poznaczony łapami moich czterech psów. No i gdzieniegdzie na tym śniegu... domyślacie się, co, przy czterech psach...
Dziś mnie wzięła tęsknota za szafirkami i innymi niebieskościami...
Dziś mnie wzięła tęsknota za szafirkami i innymi niebieskościami...
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Różowości i błękity....och jak to się przyjemnie ogląda w taki ponury poranek
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Co się dzieje z czasem - galopuje, nie nadążam. Wydawało mi się, że raptem przedwczoraj tu zaglądałam...
Nie wiem, jak u Was - u mnie w niedzielę po raz pierwszy wiał ciepły wiatr i naprawdę pachniało wiosną. Odgarnęłam trochę liści dębów (tfu, tfu) i ujrzałam tulipany, lilię, miodunkę, floksy i smarkatą serduszkę. Muszę teraz systematycznie pousuwać tę kołderkę z liści i zabrać się za cięcie. O ile jako tako lubię ciąć pięciorniki, wrzosy, krzewy itd., o tyle nie znoszę cięcia traw, bo okropnie się przy tym bałagani.
Ale mam nadzieję, że za parę dni pokażę zdjęcia wiosennych porządków
Nie wiem, jak u Was - u mnie w niedzielę po raz pierwszy wiał ciepły wiatr i naprawdę pachniało wiosną. Odgarnęłam trochę liści dębów (tfu, tfu) i ujrzałam tulipany, lilię, miodunkę, floksy i smarkatą serduszkę. Muszę teraz systematycznie pousuwać tę kołderkę z liści i zabrać się za cięcie. O ile jako tako lubię ciąć pięciorniki, wrzosy, krzewy itd., o tyle nie znoszę cięcia traw, bo okropnie się przy tym bałagani.
Ale mam nadzieję, że za parę dni pokażę zdjęcia wiosennych porządków
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Przeczytałam jednym tchem cały wątek. Piękny tworzysz ogród. Różowości są boskie, a te szafirki...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 854
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Witaj Agnieszko Spodobało mi się u Ciebie i mam nadzieję Cię częściej odwiedzać Bardzo ciekawy wątek. Czyta go lekko i jest bardzo interesujący. Sprawdziłam sobie informacje o Tobie i widzę, że dużo tworzysz. Niestety u nas nie ma Twoich książek, ale postaram się wpisać je na listę zakupów i liczę, że będą Podziwiam Twoją pracę i trud włożony w założenie ogródka na tym ciężkim kawałku ziemi Masz piękne róże a szczególnie Sekel. Też sobie może ją kiedyś kupię.
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
O, jak miło, że mam nowych gości! Witajcie!
Halinko, niestety wiem, że z dostępnością moich książek różnie bywa... Ale warto pytać w bibliotekach, bibliotekarze zamawiają książki, gdy ktoś się o nie dopytuje. ;)
Poczułam w tę sobotę prawdziwy dotyk wiosny - trochę liści udało mi się usunąć, choć końca roboty nie widać. Ot, uroki mieszkania w pobliżu wielkich dębów.
Wychodzą mi już liliowce, floksy, prawie wszystkie cebulowe, piwonie, orliki, serduszka, miodunka, powojniki bylinowe i pewnie jeszcze wiele innych, do których się nie dokopałam...
Nie mogę się doczekać takich widoków:
Halinko, niestety wiem, że z dostępnością moich książek różnie bywa... Ale warto pytać w bibliotekach, bibliotekarze zamawiają książki, gdy ktoś się o nie dopytuje. ;)
Poczułam w tę sobotę prawdziwy dotyk wiosny - trochę liści udało mi się usunąć, choć końca roboty nie widać. Ot, uroki mieszkania w pobliżu wielkich dębów.
Wychodzą mi już liliowce, floksy, prawie wszystkie cebulowe, piwonie, orliki, serduszka, miodunka, powojniki bylinowe i pewnie jeszcze wiele innych, do których się nie dokopałam...
Nie mogę się doczekać takich widoków:
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Różowości i niebieskości cieszą mnie zawsze, a wiosną kiedy jeszcze mało kolorów w ogródku cieszy nawet żółć, za którą normalnie niezbyt przepadam.
Udało mi się przeczytać 'Dziewczynę z porcelany', świetna, łyknęłam ją w dwa dni, a końcówkę przeczytałam sobie dwa razy, żeby podelektować się happy endem.
Udało mi się przeczytać 'Dziewczynę z porcelany', świetna, łyknęłam ją w dwa dni, a końcówkę przeczytałam sobie dwa razy, żeby podelektować się happy endem.
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
A wiesz, początkowo "Dziewczyna..." nie miała happy endu. Kończyła się w momencie, gdy Michał i Zuzanna dzwonią do siebie i rozmawiają po ciemku.
Ale potem uznałam, że przydałoby się coś jednoznacznie pozytywnego
A z żółtym kolorem w ogrodzie jest u mnie dokładnie tak samo. Prawie go nie mam, jedynie słoneczniczek i gdzieś w kącie złotlin japoński. Ale teraz, na wiosnę, chętnie popatrzyłabym na radosne żółte kwiatowe główki i bardzo mnie kusi, żeby sobie sprawić na przykład pełnik.
Ale potem uznałam, że przydałoby się coś jednoznacznie pozytywnego
A z żółtym kolorem w ogrodzie jest u mnie dokładnie tak samo. Prawie go nie mam, jedynie słoneczniczek i gdzieś w kącie złotlin japoński. Ale teraz, na wiosnę, chętnie popatrzyłabym na radosne żółte kwiatowe główki i bardzo mnie kusi, żeby sobie sprawić na przykład pełnik.
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Lubię powieści z happy endem. Realne życie nie zawsze tryska optymizmem - to chociaż poczytać takie książki fajnie..
Kwitnie już coś w Twoim ogrodzie?
Kwitnie już coś w Twoim ogrodzie?