Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi, zapytania cz.2

[adamanna]

Jaka odżywkę stosujecie??? Moje cebulki zamiast przytyć po lecie, to nie wiem czy nie zmalały po kwitnieniu, a też je karmiłam.

[x-r-7]

W sezonie używam naprzemiennie siarczanu potasu i nawozu z obornika gołębiego. Teraz nawozu do doniczkowych ( nie wiem, czy mogę podać nazwę ).

[adamanna]

A ten siarczan potasu to co to??? Jak się to kupuje???

[x-r-7]

Siarczan potasu kupiłam w sklepie ogrodniczym . Niektórzy stosują do hippeastrów azofoskę. Jeden i drugi to sypkie nawozy sztuczne.

[adamanna]

Dzięki, w przyszłym sezonie kupie, bo teraz cebule idą spać

[sauromatum]

Co do nawożenia przy wypuszczeniu pędu kwiatowego to zależy
Jeżeli kupiliśmy cebulę, wsadziliśmy do nowej ziemi - to nie ma potrzeby nawozić jak rośnie pęd kwiatowy - ale nie dlatego, że w ziemi jest nawóz tylko dlatego, że cebula nie ma lub ma słabo rozwinięty system korzeniowy. Pozwólmy jej najpierw trochę poszukać pokarmu, żeby rozwinęła korzenie, dopiero wtedy stosujmy nawóz. Nie ma sensu ładować nawozem jeżeli cebula nie ma rozwiniętego systemu korzeniowego. Jeśli cebula zimowałaby w swojej doniczce z ziemią i tam kwitła to wtedy doradzałbym nawożenie ale jeśli to nowa ziemia i cebula musi się jeszcze zakorzenić to ja trochę wstrzymałbym się. Ogólnie w czasie kwitnienia cebula głównie zużywa zapasy 'jedzenia' zgromadzone w cebuli dlatego robi się miękka w tym czasie wiec nawożenie potrzebne jej jest bardziej po kwitnieniu. Ale jeśli robimy wszystko z umiarem to nie zaszkodzimy delikatnie nawożąc w trakcie wypuszczania pędu - jeśli tego cebula nie pobierze to zużyje to później

[x-r-7]

Wg mnie nawożenie w czasie tworzenia pędu kwiatowego i kwitnienia jest potrzebne, żeby wzmocnić cebulę. Czasem kwitnienie jest tak wyczerpujące, że cebula widocznie zmniejsza się . Oczywiście o tej porze roku, trzeba to robić z umiarem, zgadzam się

[sauromatum]

A jak wzmocnisz cebulę, która nie ma korzeni? lub korzenie są ale nieaktywne? nawożenie wtedy nic nie daje i ja mówię właśnie o takim przypadku cebula zawsze maleje w czasie kwitnienia, nawet nawożona Ja tylko sugeruję żeby nie nawozić bez sensu cebule, ktore kupiliśmy bez korzeni bo one nawozu nie pobiorą, muszą najpierw rozwinąć jakiś system korzeniowy. Jeśli cebula ma korzenie to oczywiście możemy nawozić

[onectica]

Korzenie ma nowiutkie, ziemię też - w takim razie jeszcze nie nawożę.

Swoją drogą właśnie coś mi się gdzieś kołatało, że mocniej odżywia się wcale nie podczas kwitnienia, tylko po, bo wtedy nabiera sił przed następnym sezonem, a potem oddaje to, co nabrała.

[x-r-7]

Rośliny nie nawozi się bezpośrednio po posadzeniu/przesadzeniu.
Kiedy zaczyna rosnąć, zaczynam od niewielkich dawek odżywki.
Swoją drogą, ciekawe, bo większość moich cebul nie zmniejsza się wyraźnie po kwitnieniu, dotyczy to zaledwie kilku odmian.

[onectica]

No ale skoro moje nie były podlewane, to pomimo, że siedzą w doniczce już kilka tygodni, można je traktować, jak świeżo po posadzeniu, bo ziemia nie zużyta/nie wypłukana/składniki nie powysysane

[x-r-7]

Jeśli zaczęły wypuszczać liście, dałabym im trochę jeść. Niewiele na początek, niech się przyzwyczajają

[dana581958]

Jestem nieco zaskoczona czytając, że hippeastra można nawozić siarczanem potasu. Siarczan potasu zakwasza ziemię, tak jak siarczan amonu czy siarczan magnezu. Tych trzech nawozów używam w nawożeniu roślin kwasolubnych - hortensji, rododendronów, azali.
Hippeastra, to rośliny, które lubią wapń. Niektórzy miłośnicy tych roślin, podczas przesadzania, dodają do ziemi pokruszone skorupki
Myślę, że każdy musi znależć własny, optymalny sposób uprawy i nawożenia tych pięknych roślin. To dotyczy również kwestii nawozić czy nie tuż po posadzeniu cebul w świeżą ziemię. Pytać - należy, rady są bardzo cenne, ale umiar wskazany jest przy podejmowaniu każdej decyzji.
Pozdrawiam Ewa.