Czy nikt nie jest w stanie mi odpowiedzieć ?
Jeszcze raz prosze o pomoc .
Pomidory posadziłem pierwszy raz stąd moja niewiedza
Dzis kupiłem Florovit do pelargonii NPK 4-6-8 (wg zaleceń z forum 3 ml na 1lwody do podlewania )
Czy ewentualnie dolistnie można prysnać ?? jeśli tak to ile ml na 1l wody .
saxtenor twoje pomidorki nie pobierały składników pokarmowych przez niską temperaturę.W kwietniu mieliśmy nędzną pogodę i to niestety odbija się na roślinach.
Oprysk dolistny jak najbardziej wskazany.Podlej też nawozem,jeśli podłoze nie było wapnowane tez należałoby dodać calcinitu.Podlej jak już podłoże trochę przeschnie bo jak są mocno podlane to możesz zalać korzenie i będzie klops.
U kogo posadziłeś te pomidory? Czy to jest nowy tunel, czy stoi już kilka lat w tym samym miejscu? Widzę instalację nawadniającą.
Napisz coś więcej , bo pomidory to pierwszy raz, a co i jak długo było sadzone wcześniej?
saxtenor Za mało informacji
1. Kiedy posadzone ?
2. Do jakiej ziemi ? Jak została przygotowana, bo widzę cylindry ?
3. Czy były czymś zasilane, opryskane ?
kaLodarbo
pomidory posadzone coś koło 28 .04.- Tunel nowy , pomidory 1 raz na tym miejscu . Przygotowanie ziemi - na jesień przywiozłem obornika końskiego i przekopałem . Jednak w zimie miałem awarie eko szamba i musiałem kopać ogródek w miejscu , które było przygotowane pod tunel. Na moje polecenia wierzchnią warstwę koparka zebrała i odłozyla na bok . Na wiosnę postawiłem tunel, wysypałem z 10 cm tą ziemią i postawiłem cylindry wsypując pół na pół ziemie moją i kupną uniwersalną .
Tak jak pisałem wczesniej , podlałem raz po posadzeniu i przerwa 2 tygodnie bo miały wilgoć.Z 3 dni temu podlałem ponownie dodając gnojówki z pokrzyw (ale chyba jeszcze nie do konca przefermentowała bo stoi juz 3 -4 tygodnie i nie smierdzi jeszcze okrutnie niskie temp ) Nawadnanie kropelkowe , woda z mauzera 1000l postawionego na podwyzszeniu 1 mb, woda deszczówka.
Czym zasilić dolistnie - mam florovit do peralgoni NPK 4-6-8 mogę dać jedynie dolistnie bo póki co mokro mają - jeśli tak to ile ml na 1 wody dodać ?
Przygotowaną mam też HT mogę dołożyć
I jeszcze jedna uwaga - zakupiłem zabawke do mierzenia pH i wilgotności w ziemi
jeśli wierzyć zabawce pH ma 7
28.04 zatem trafiły w niekorzystne warunki pogodowe. Nie wiadomo jak je chroniłeś przed chłodami. Na moje oko nie bardzo i to jest główną przyczyną stanu sadzonek. Wydaje się też, że mają za mokro ale to tylko tyle co na zdjęciu widać. Teraz są sprzyjające warunki pogodowe. Osobiście, to bym je zostawił w spokoju jeszcze ze 2-3 dni. Potem zasilił dopiero dolistnie jakimś nawozem. U mnie w pogotowiu jest Kristalon zielony. Już nie raz poprawił wygląd sadzonek kiedy miały problem z pobieraniem składników. Jeśli ziemia ma co trzeba, to same powinny ruszyć. No i jeśli pogoda dobra, koniecznie wietrzyć namiot. Tak będą zwijać liście, jak jest za gorąco. Kiedy zaśpię a temperatura dojdzie do 40 stopi (dzisiaj tak było) to liście zwinięte.
Tyle moich uwag ze zdjęć wynikające.
edit
Jeszcze by było dobrze zajrzeć do jednego z cylindrów. Jak wilgotna jest ziemia. Co się dzieje z korzeniami. Jednego pomidora można poświęcić. Zwłaszcza jak masz jeszcze rezerwy sadzonek. W sumie cylindry, to na początku duże doniczki i łatwo przesuszyć. Hmm, dwa tygodnie w cylindrach bez podlewania, może też być przyczyną. Działania dalej jak wyżej.
Darbo
Wyrwałem jednego krzaka
zdjecia korzeni poniżej - ziemia wilgotna
Niepokojące jest , iz liscie sie skręcają :/
Za dwa dni prysne dolistnie - może być florovit do pelargoni NPK 4-6-8 ?? jeśli tak to czy 3 ml na 1 l omze byc ?
Trzeba zwrócić uwagę na szarą pleśń, bo to w tym przypadku najważniejsze, a jeszcze zasilenie może ją spotęgować, gdyż już występuje na trzecim i czwartym zdjęciu ( liściu ). Dalsze zdjęcie obrazuje przekarmienie.
