Brzoskwinia - opryski cz.1

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7836
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Oprysk brzoskwini

Post »

Darku, brzoskwinie powinno się baaardzo dokładnie opryskać- całe, tak by z nich kapało.
Dopóki moja brzoskwinka była mała, pień i grubsze konarki, i w ogóle dokąd i ile się dało malowałam pędzlem. To oczywiste, że zużywa się wtedy o wiele więcej cieczy.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Kryniu
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 8 lut 2010, o 17:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Oprysk brzoskwini

Post »

Moim zdaniem proporcje masz dobre,a ilość zużytego preparatu zależy od wielkości drzew jakie posiadasz.
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Oprysk brzoskwini

Post »

DarkuR !

Jak duże są te brzoskwinie. Ile mają lat.
2 litrami preparatu opryskuje 3 brzoskwinki 4 letnie i przeważnie jeszcze coś zostaje.
Technicznie to wygląda tak. Staram się znaleźć po prawej stronie od wiatru i prowadzę lance w odległości kilku do kilkunastu centymetrów od większych gałązek. Potem powtarzam czynność z lewej strony.
Widać, że drzewko całe jest mocno zmoczone. Na grubszych gałęziach widać przez chwilę spływający preparat.
Uf. Starałem się w miarę jasno opisać ten oprysk.
Pamiętaj o odzieży ochronnej i co najmniej maseczce na twarz.

Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
malinka42
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 21 sty 2010, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oprysk brzoskwini

Post »

Mam brzoskwinie : Amsden,Inkę i o neznanej mi nazwie. Amsden ponad 10 lat. Kropienie tylko jesienią okazało się nie wystarczajce .2 kropienia dodatkowo wiosną stosuję według porady kogoś sprzed lat. Nie zawsze jest bezwietrznie i nie zawsze pokropi się dokładnie.W 2009 r dobrze dałam sobie radę z kędzierzawością (była, ale niewiele i moglam poobrywać liście jak tylko pojawil się pęcherzyk) za to w środku lata pojawily się małe plamki i liście żółkły i odpadały mimo obrywania.Wyglądało na to, że drzewa zostaną bez liści. Opryskałam miedzianem i pomogło.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5441
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Oprysk brzoskwini

Post »

Ale to nie była kędzierzawość - może drobna plamistość liści?
Marcin221
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 9 maja 2009, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: RADOMSKO

Re: Oprysk brzoskwini

Post »

Można wykonac oprysk myjacy nie tylko brzoskwini soda oczyszcxzona póki nie pekna paki stezenie max czyli dowolne, nic sie nie stanie, nalot biały do pierwszego deszczu :heja :heja :heja :heja :heja :heja :heja
DarekR
50p
50p
Posty: 51
Od: 30 mar 2009, o 20:17
Lokalizacja: Małopolska

Re: Oprysk brzoskwini

Post »

Witam.
Gieniu staram się opryskiwać brzoskwinie tak żeby z nich kapała ciecz oprysku. Dlatego może tak dużo go zużywam.
Krzysztofie nie wiem ile liczą sobie lat te drzewka bo dostałem je w spadku po poprzedniku. Mają około 3 metrów.Stosuję ten sam sposób oprysku co Ty. Zastanawiam się tylko nad proporcjami podanymi przez producenta. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Oprysk brzoskwini

Post »

DarekR !

Preparat przygotowujesz dobrze. Nie należy zwiększać, ani zmniejszać dawki.
Ja zgodnie z instrukcja stosuje 8 g / l.
Kupuj tylko duże opakowania sylitu, jest znacznie taniej. Zostanie Ci na przyszły rok i zawsze jak zabraknie Ci preparatu możesz dorobić.
Tak na oko, to potrzebujesz ze 3 litry. Mnie jak zostanie w opryskiwaczu preparat, to wykonuje oprysk zaprzyjaźnionemu sąsiadowi. Oczywiści natychmiast go o tym powiadamiam.

Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
Meva
200p
200p
Posty: 440
Od: 11 lut 2010, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Kędzierzawość liści brzoskwiń - kiedy oprysk

Post »

pryskałam w tym roku dwa razy syllitem- niestety po każdym oprysku następował w ciągu 5 godzin deszcz. W tej chwili brzoskwinie nektarynka mają piękne zawiązki owoców, resztki kwiatów i poskręcane młode, jeszcze nie rozwinięte do końca listki, na których jest pełno tej obrzydliwej czerwonej puchliny.
Mam oberwać wszystkie porażone liście i pryskać teraz?
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Kędzierzawość liści brzoskwiń - kiedy oprysk

Post »

Meva pisze:Mam oberwać wszystkie porażone liście i pryskać teraz?
Nie obrywać, nie pryskać Syllitem; raczej mocznikiem.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
Meva
200p
200p
Posty: 440
Od: 11 lut 2010, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Kędzierzawość liści brzoskwiń - kiedy oprysk

Post »

dzięki, doczytałam :)
Chcę mieć tylko pewność ze w tej fazie- zawiązywania owoców, oprysk mocznikiem nie zaszkodzi zawiązkom? Nie opadną?
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Kędzierzawość liści brzoskwiń - kiedy oprysk

Post »

Nie mam doświadczeń osobistych, powtarzam za fachowcami.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kędzierzawość liści brzoskwiń - kiedy oprysk

Post »

Meva pisze:...Chcę mieć tylko pewność ze w tej fazie- zawiązywania owoców, oprysk mocznikiem nie zaszkodzi zawiązkom? Nie opadną?
Nie, nie opadną... oczywiście - jeżeli stężenie będzie 0,5% (do max. 1%)
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Zablokowany

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”