kasica123 ale to co nazywasz "zabrązowieniem" a co według mnie bardziej wpada w fiolet (
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
) To nie jest żadna choroba
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
To barwnik w liściu
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Może storczyk ten ma fioletowe kwiaty? U mnie nawet storczyki z białymi kwiatami mają takie zabarwienie liści
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Choroba grzybowa rozwijałaby się gdyby storczyk miał rozłożone podłoże, które nie przesychałoby, miał jakieś świeże rany, duża wilgotność w powietrzu, niską temperaturę.. No i choroba taka ma zupełnie inne objawy
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
a ze liście są zimne to dobrze, takie mają być, nawet w lecie... dlatego sprawdza się je bo gdy są ciepłe to znaczy, że trzeba storczykowi zmienić miejsce na mniej nasłonecznione. Wydaje mi się, ze Twój storczyk wygląda naprawdę zdrowo i nie ma się co doszukiwać ;)
Czasami liście storczyków przybierają kolor czerwonawy od spodu, świadczy to o tym, ze mają za dużo bezpośredniego światła, może tak samo jest w Twoim przypadku? Chociaż światła tej zimy nie mamy za wiele, moje storczyki też mają taki pigment w liściach i powiem szczerze, ze nigdy się tym nie przejmowałam, super rosną, kwitną, nic im się nie dzieje
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Dla mnie to było zawsze normalne, ludzka skór też nie jest idealnie beżowa, każdy ma jakieś plamki, znamiona, więc czemu liść miałby być idealnie zielony?
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)