Budki dla ptaków
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Budki dla ptaków
Małe ptaszki 20-30m od siebie, a jeśli dodatkowo są to różne gatunki to jeszcze lepiej się dogadują niż pary tego samego gatunku.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7446
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Budki dla ptaków
No i stało się, budka zrobiona, powieszona- przybita do czereśni.
Okazuje się, że trochę kłopotu było, bo nie mam cienkich półcalowych porządnych desek.
Owszem sporo takich z odzysku, ale popękanych, z jakimiś dziurkami czy kornikami.
Natomiast te porządniejsze to calowe.
W efekcie z różnej grubości desek udało mi się coś sklecić, ale najtrudniej było znaleźć coś na daszek.
Znalazłam taki kawałeczek upiłowany pod skosem i stwierdziłam, że akurat dobre będzie, woda będzie spływać.
A że trochę za duży no to trudno.
Dziś rano oczywiście już przeprowadziłam obserwację i okazuje się, że ptaszki to jednak bardzo ciekawskie stworzonka.
Sikorki już budkę odkryły i nawet do niej zaglądały
edit
I stało się, jedna odważna sikorka weszła do środka budki
Okazuje się, że trochę kłopotu było, bo nie mam cienkich półcalowych porządnych desek.
Owszem sporo takich z odzysku, ale popękanych, z jakimiś dziurkami czy kornikami.
Natomiast te porządniejsze to calowe.
W efekcie z różnej grubości desek udało mi się coś sklecić, ale najtrudniej było znaleźć coś na daszek.
Znalazłam taki kawałeczek upiłowany pod skosem i stwierdziłam, że akurat dobre będzie, woda będzie spływać.
A że trochę za duży no to trudno.
Dziś rano oczywiście już przeprowadziłam obserwację i okazuje się, że ptaszki to jednak bardzo ciekawskie stworzonka.
Sikorki już budkę odkryły i nawet do niej zaglądały
edit
I stało się, jedna odważna sikorka weszła do środka budki
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Budki dla ptaków
Jolu jak mogę doradzić to przybij jakąś małą deseczkę, cokolwiek, pod wejściem. Czemu?Obserwowałam wyjście młodych w domku z patykiem i bez niczego. Te, które miały patyk na chwile na nim przysiadły a bujały się na każdą stronę. Niby ptak poleci ale po co ma się stresować. Zresztą, młode na patyku miałam czas pooglądać. Te bez niczego zwyczajnie dały nogę i tyle z tego miałam., http://www.drewdon.pl/budki-legowe/ Już nie mówię, żebyś nawiercała miejsce pod ów patyk ale choćby kawałek gałęzi przybity do frontu może się przydać czy to rodzicom czy to młodym.
Gratuluję dobrej roboty
Gratuluję dobrej roboty
Pozdrawiam Jola
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7446
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Budki dla ptaków
Kama, dziękuję.
Zastanawiałam się nad tym patyczkiem i gdzieś pisało, żeby nie dawać z uwagi na drapieżniki.
Jednak skoro już masz doświadczenie to przybiję coś tam koniecznie.
Budka wzbudziła b.duże zainteresowanie. Co rusz jakaś ciekawska zagląda do środka.
Już i drugą udało mi się przydybać jak znika we wnętrzu budki.
Oj, czuję kolejny bzik po kamerce mi się szykuje
Zastanawiałam się nad tym patyczkiem i gdzieś pisało, żeby nie dawać z uwagi na drapieżniki.
Jednak skoro już masz doświadczenie to przybiję coś tam koniecznie.
Budka wzbudziła b.duże zainteresowanie. Co rusz jakaś ciekawska zagląda do środka.
Już i drugą udało mi się przydybać jak znika we wnętrzu budki.
Oj, czuję kolejny bzik po kamerce mi się szykuje
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Budki dla ptaków
Odpowiedź na to czy przybijać czy nie zależy od tego czy w pobliżu mamy gniazda krukowatych, jeśli nie widać dużej aktywności można się pokusić o zamontowanie "siedzenia" przed wejściem.
Ja mam inne pytanie czy budka musi mieć koniecznie otwieraną ściankę aby czyścić stare gniazdo, czy ptaki nie czyszczą samoczynnie swoich miejsc lęgowych? (czy są aż tak leniwe, że czekają aż zrobi to budowniczy ).
Jutro pokombinuję i przypasuję deski, daszki będą się różnić od reszty bo zastosuję sosnowe deseczki z korą (myślę tylko nad tym jak ja wywiercę dziurę na wejście, muszę się spytać czy mamy wiertło do drewna bo nie kojarzę abym je kiedykolwiek widziała ).
Ja mam inne pytanie czy budka musi mieć koniecznie otwieraną ściankę aby czyścić stare gniazdo, czy ptaki nie czyszczą samoczynnie swoich miejsc lęgowych? (czy są aż tak leniwe, że czekają aż zrobi to budowniczy ).
Jutro pokombinuję i przypasuję deski, daszki będą się różnić od reszty bo zastosuję sosnowe deseczki z korą (myślę tylko nad tym jak ja wywiercę dziurę na wejście, muszę się spytać czy mamy wiertło do drewna bo nie kojarzę abym je kiedykolwiek widziała ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Budki dla ptaków
Otwór robiłam ręcznie, tzn najpierw nawierciłam dziurkę na tyle dużą żeby mi pilnik do drewna wszedł. A potem piłowałam na obwód. Znajomy ma specjalne narzędzie do otworów ale jak sobie pomyślałam ile mi zejdzie z odwiedzinami itp to szybciej poszło mi z pilnikiem.
Ptaki czyszczą po sobie kupy itp. Nie widziałam, żeby wynosiły trawę czy inne materiały. Raczej je wnoszą wiosną. Może jest też tak że nadbudowują ubiegłoroczne gniazdo i nie ma potrzeby zaglądania. Mnie najbardziej martwi jakby tam tak padło jakieś młode to co wtedy. Czasami widzę pod gniazdami padnięte i wyrzucone z gniazda piskę ale jak to się dzieje w budce? Pewnie też się pozbywają no bo jak z truposzem się gniazdować.
Ptaki czyszczą po sobie kupy itp. Nie widziałam, żeby wynosiły trawę czy inne materiały. Raczej je wnoszą wiosną. Może jest też tak że nadbudowują ubiegłoroczne gniazdo i nie ma potrzeby zaglądania. Mnie najbardziej martwi jakby tam tak padło jakieś młode to co wtedy. Czasami widzę pod gniazdami padnięte i wyrzucone z gniazda piskę ale jak to się dzieje w budce? Pewnie też się pozbywają no bo jak z truposzem się gniazdować.
Pozdrawiam Jola
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7446
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Budki dla ptaków
Ja otwór zrobiła rękami syna , nawiercił wiertłem do drewna o średnicy 35 mm.
Akurat takie jest.
Doczytałam, że dla kowalika ma być otwór 40- 60 mm. Zrobiliśmy na 40mm i jutro skończę zbijać drugą budkę dla kowalików.
Patyczek i krukowate- no właśnie w okolicy bliskiej są sójki. To co?
Z kolei ta budka jest na czereśni blisko domu. Raczej się sójki na nie na dłużej nie zapuszczają.
Jak są czereśnie, porwą owoc i lecą.
Budka otwierana do czyszczenia- daszek przybiłam gwoździami tak na 2/3.
Najłatwiej było mi coś takiego zrobić.
Żeby deseczki były ruchome tzn jedna, muszą być dobrze spasowane.
Ja mam prawie każdą deseczkę z innej parafii, więc taka dokładność odpada.
Akurat takie jest.
Doczytałam, że dla kowalika ma być otwór 40- 60 mm. Zrobiliśmy na 40mm i jutro skończę zbijać drugą budkę dla kowalików.
Patyczek i krukowate- no właśnie w okolicy bliskiej są sójki. To co?
Z kolei ta budka jest na czereśni blisko domu. Raczej się sójki na nie na dłużej nie zapuszczają.
Jak są czereśnie, porwą owoc i lecą.
Budka otwierana do czyszczenia- daszek przybiłam gwoździami tak na 2/3.
Najłatwiej było mi coś takiego zrobić.
Żeby deseczki były ruchome tzn jedna, muszą być dobrze spasowane.
Ja mam prawie każdą deseczkę z innej parafii, więc taka dokładność odpada.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Budki dla ptaków
Nie wiem jak ma kowalik ale bogatki wyniosły się z gniazda szybciej niż czereśnie zostały napadnięte przez szpaki. Przynajmniej tak mi się wydaje. Młody jeszcze chodził do szkoły jak modraszki wyprowadziły młode. Tak środek czerwca. Gdyby miało być inaczej to zdjęłabym domek i już teraz powiesiła go na mniej uczęszczane drzewo. No tak sobie pomyśleć że rodzice zrobią wszystko co potrzebne żeby młode były bezpieczne a to się przekłada na fakt, iż młode nie dostaną papu jak koło gniazda będzie stado choćby szpaków. Temat do przemyślenia.
http://www.medianauka.pl/kowalik ciekawy ptaszek. Często je spotykam jak skaczą po drzewach ale nie zauważyłam by się gdzieś siedliły.
http://www.kp.org.pl/pp/pdf2/pp-3-4(2008 )_MISZTAL.pdf i cyt" Gatunek ten zwykle wyprowadza tylko jeden lęg w roku i rzadko przystępuje do
drugiego po stracie (Cramp et al. 1993, Pagenkopf i Wesołowski 2002, Sikora 1975).
Także w tych badaniach nie odnotowano ponowienia lęgu, a jedynie zmianę dziupli
na etapie budowy gniazda. Z 83 dziupli odnalezionych w dwóch sezonach, na etapie
budowy kowaliki porzuciły siedem dziupli, z czego wiadomo, że trzy pary zmieniły
dziuple na inną w obrębie własnego terytorium i wyprowadziły podloty. Możliwe, że
było to wynikiem wyparcia przez szpaka."
"Wszystkie podloty wyleciały z gniazda przed pierwszym czerwca. "
Na dwoje babka wróżyła
http://www.medianauka.pl/kowalik ciekawy ptaszek. Często je spotykam jak skaczą po drzewach ale nie zauważyłam by się gdzieś siedliły.
http://www.kp.org.pl/pp/pdf2/pp-3-4(2008 )_MISZTAL.pdf i cyt" Gatunek ten zwykle wyprowadza tylko jeden lęg w roku i rzadko przystępuje do
drugiego po stracie (Cramp et al. 1993, Pagenkopf i Wesołowski 2002, Sikora 1975).
Także w tych badaniach nie odnotowano ponowienia lęgu, a jedynie zmianę dziupli
na etapie budowy gniazda. Z 83 dziupli odnalezionych w dwóch sezonach, na etapie
budowy kowaliki porzuciły siedem dziupli, z czego wiadomo, że trzy pary zmieniły
dziuple na inną w obrębie własnego terytorium i wyprowadziły podloty. Możliwe, że
było to wynikiem wyparcia przez szpaka."
"Wszystkie podloty wyleciały z gniazda przed pierwszym czerwca. "
Na dwoje babka wróżyła
Pozdrawiam Jola
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Budki dla ptaków
Jeśli nie zaglądają często to powinno być ok, chodzi o to że do budek z większymi otworami przylatują i chętnie wyjadają młode, a patyki przy otworze im to ułatwiają (w zeszłym roku był raban jak sroka siadła na budce szpaków i zaglądała do środka, pewnie coś złapała ale nie przyglądałam się zbytnio, bo szpaków akurat nienawidzę więc mają moje błogosławieństwo ).
Tak właśnie kombinuję czy aby nie przybić daszek na tyle aby móc go usunąć gdy przyjdzie czas czyszczenia (nie będę ich montować wysoko), niestety deski które mam nie są bardzo solidne (może wystarczą na 3-4 sezony), może znajdę wkręty to będzie lepsze od gwoździ (nie będę musiała się męczyć z kleszczami lub młotkiem, akumulatorowy wkrętak i ekspresowe czyszczenie budek ), chyba rozwiązałam mój problem .
Tak właśnie kombinuję czy aby nie przybić daszek na tyle aby móc go usunąć gdy przyjdzie czas czyszczenia (nie będę ich montować wysoko), niestety deski które mam nie są bardzo solidne (może wystarczą na 3-4 sezony), może znajdę wkręty to będzie lepsze od gwoździ (nie będę musiała się męczyć z kleszczami lub młotkiem, akumulatorowy wkrętak i ekspresowe czyszczenie budek ), chyba rozwiązałam mój problem .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Budki dla ptaków
tutaj masz odpowiedźkama_80 pisze: Czasami widzę pod gniazdami padnięte i wyrzucone z gniazda piskę ale jak to się dzieje w budce? Pewnie też się pozbywają no bo jak z truposzem się gniazdować.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p5460996
Pozdrawiam. Ewa
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7446
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Budki dla ptaków
Kama, Ginka, u mnie nie ma szpaków, tylko sójki.
W tym roku czereśni nie będzie, bo było zatrzęsienie w zeszłym.
W tym roku czereśni nie będzie, bo było zatrzęsienie w zeszłym.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Budki dla ptaków
O szpakach wspomniałam bo mają duże wejścia w budkach, co zachęca drapieżne ptaki do zjadania piskląt (krukowate się nie lubią szczególnie sójki ze srokami i się biją o terytorium, jeśli jest dużo osobników jednego gatunku to nie ma drugich).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7446
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Budki dla ptaków
No i u mnie właśnie sójki zawładnęły terenem. Odkąd tu jestem nie widziałam sroki i szpaka.
Udało mi się zrobić drugą budkę. Podzielę się spostrzeżeniami.
Do tylnej ścianki wzdłuż przybiłam listewkę, w której wywierciłam dziurkę, na której miałam powiesić budkę.
Jednak jak już zawiesiłam, chciałam dobić gwoździa, trzasnęłam niechcący w tę listewkę i ona pękła.
W daszku zostało już wycięcie na listewkę. Jeśli mocujemy listewkę to musi być porządna, żeby nie pękła.
No to z powrotem z drabiny na dół. Oderwałam listewkę, wywierciłam dwie dziury
i przewlekłam gruby drut miedziany w osłonce. Zrobiłam z niego zawieszkę.
Ponieważ jabłoń na tej wysokości nie ma pionowego pnia to budka wisi,
ale ja drutem tak ją zamocowałam, że na sztywno
Udało mi się zrobić drugą budkę. Podzielę się spostrzeżeniami.
Do tylnej ścianki wzdłuż przybiłam listewkę, w której wywierciłam dziurkę, na której miałam powiesić budkę.
Jednak jak już zawiesiłam, chciałam dobić gwoździa, trzasnęłam niechcący w tę listewkę i ona pękła.
W daszku zostało już wycięcie na listewkę. Jeśli mocujemy listewkę to musi być porządna, żeby nie pękła.
No to z powrotem z drabiny na dół. Oderwałam listewkę, wywierciłam dwie dziury
i przewlekłam gruby drut miedziany w osłonce. Zrobiłam z niego zawieszkę.
Ponieważ jabłoń na tej wysokości nie ma pionowego pnia to budka wisi,
ale ja drutem tak ją zamocowałam, że na sztywno
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie