Faktycznie SENSACJA,która bardzo mnie zainteresowała.
Kiedy trafi do nas kto to wie... ale może ,może niebawem i nam sie uda ją zobaczycć a może nawet kupić...
Magdo - deformacja liści na Twojej hortensji o ile nie ma szkodników to moim zdaniem skutek przenawożenia.
Deformacja liści to jedna sprawa ale cała roślina nie wygląda zdrowo.
Jest blada jak na hortensje przystało.
Najwyraźniej ma utrudnione przyswajanie pierwiastków i mikroelementów z gleby
Proponowałabym Ci przesadzenie jej w inne miejsce ale bez użyźniania ziemi w nowym miejscu posadzenia.
Po wykopaniu korzenie wypłucz i dopiero posadź .
Słońce nie ma tu nic do rzeczy,nie jest poparzona.
Zdziwienie Chwaścika aczkolwiek jest zasadne... hortensje nie chorują,przynajmniej dotychczas tak bywało to chyba nie będzie takie oczywiste.
Trzeba chyba przyjąć do wiadomości fakt ,że one również zapadają na różne dolegliwości.
Chce przypomnieć moje ubiegłoroczne kłopoty z porażeniem grzybowym pędów h.ogrodowej uprawianej w donicy. Pozbyłam się go ale fakt porażenia jest faktem.
Czyżby cywilizacja powaliła również te bardzo odporne krzewy????
Czas pokaze niebawem
OBY NIE
Troszeczkę mi wstyd 
mojej niewiedzy o tej ślicznej roślince. Za hortensjami od zawsze wodziłam wzrokiem i w tym roku postanowiłam je zakupić do mojego ogródeczka i dlatego to moje zdziwienie , że kolor rozwijającego się kwiatu jest identyczny jak liście, owszem widziałam kwiatki zielone, lecz były dużo jaśniejsze niż liście.
