Liliowce - uprawa z nasion

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1588
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Liliowce z nasion

Post »

Ale jak to już zebrałeś nasionka? Przecież one jeszcze nie dojrzały...
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce z nasion

Post »

Waldku.takie pochwały z ust takiego eksperta to tylko wielkie dzięki.
Parę skromnych moich siewek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1588
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Liliowce z nasion

Post »

Nie takie znowu skromne :) Sama chciałabym takie uzyskać :)
Awatar użytkownika
szy---
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1923
Od: 31 sty 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Liliowce z nasion

Post »

Byłem w ogrodzie botanicznym i jak oglądałem kwiaty to zobaczyłem jedną odmianę którą już nie kwitła i miała brązowe otwarte nasienniki a w nich czarne nasiona i je zebrałem a było ich mało.
Balkon u Szymka Zapraszam :D
Szymon
mirzan
---
Posty: 4277
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce z nasion

Post »

Zebrałem też nasiona z jednego liliowca.Bardzo wczesny,jasno żółty,liście trawiaste,
powtarza kwitnienie.Nasionka bardzo drobne.Z tych nasion wyjdzie to samo,więc mało wartościowe.Dlatego to samo,że nie miał go kto zapylić obcym pyłkiem.
Awatar użytkownika
szy---
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1923
Od: 31 sty 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Liliowce z nasion

Post »

Spisałem nazwę brzmi ona tak Hemerocallis middendorffii kiedy go wysiać.
Balkon u Szymka Zapraszam :D
Szymon
mirzan
---
Posty: 4277
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce z nasion

Post »

Część wysiej teraz,wzejdą dość szybko.Resztę przechowaj do wiosny w woreczku foliowym
w lodówce,ale suche.Wysiejesz wiosną.W mieszkaniu mogą wyschnąć na śmierć.Te wysiane
teraz,mogą na przyszły rok zakwitnąć.
Obrazek
Obrazek

Płatków ma tyle,że starczy na dwa.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2818
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Liliowce z nasion

Post »

Witam, przeczytałam cały wątek z ciekawością :D dzięki informacjom teraz będę baczniej patrzyć w ziemię co wschodzi. Zawsze lubiłam eksperymentować z kwiatami i w przypadku liliowców też. W tym roku jak corocznie zapylam słupki i widzę ,że rośliny pięknie zawiązują nasionka ;:138 . Nasionka zawsze wkładałam do ziemi na rabacie z liliowcami z myślą co wzejdzie to wzejdzie i będzie cieszyć oko. W tym roku widzę małe pojedyncze sadzonki. Teraz będę z uwagą im się przyglądać i jak coś innego zakwitnie niż to co posadziłam to z przyjemnością pokażę.
Awatar użytkownika
szy---
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1923
Od: 31 sty 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Liliowce z nasion

Post »

Moje nasiona liliowców po tygodniu zaczęły wypuszczać pierwsze kiełki.
Balkon u Szymka Zapraszam :D
Szymon
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2818
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Liliowce z nasion

Post »

Chciałam dziś ,,przekrzyżować" tego liliowca ale uwierzcie , nie mogłam na jego dwóch kwiatach znaleźć słupka, jedynie pręciki w różnej ,,formie"


Zdjęcie usunięto z hostingu.
bab...



Czy takie pełne i półpełne liliowce dają się mnożyć z nasion czy tylko już wegetatywnie :roll:
mirzan
---
Posty: 4277
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce z nasion

Post »

Ten na pewno nie ma słupka,czasem trafiają mu się pręciki,albo pylniki są na wewnętrznych płatkach,które są przekształconymi pręcikami. Jest to odmiana Kwanso,albo liliowiec rdzawy
pełnokwiatowy, a różnicy nie rozróżniam.
Spróbuj jego pyłkiem zapylić inny, też tak robiłem w tym sezonie,jesienią okaże się,czy są nasiona.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2818
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Liliowce z nasion

Post »

Dziękuję za odpowiedź.
Przekrzyżowałam go z tym liliowcem który też obecnie kwitnie. Nie znam nazwy bo go dostałam jako ,,liliowiec czarny".

Zdjęcie usunięto z hostingu.
bab...



Muszę stwierdzić ,że on bardzo chętnie zawiązuje nasienniki i dlatego trafiłam na tę stronę :D

Tak patrząc za moimi liliowcami gdzie w rzędzie zawsze wkładam nasienniki mam już parę ładnych roślinek.
Nigdy przedtem nie przywiązywałam aż tak uwagi do wysianych nasion bo wychodziłam z założenia co ma być to będzie, teraz to się zmieni :D
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Re: Liliowce z nasion

Post »

Witam :wit

Mnie również dopadła chęć stworzenia jakieś krzyżówki liliowca we własnym ogródku. Zadanie niezwykle wciągające i tylko dla cierpliwych, ale jako, że ogrodnik, to istota bardzo cierpliwa i w czekaniu przez lata praktyki zaprawiona, to i ja się wreszcie doczekałam kwitnienia tych pierwszych siewek zebranych 3-2 lata temu. Satysfakcja bardzo duża, a siewki często o wiele ładniejsze, przynajmniej od jednego z rodziców. Niestety, nie wszystkich 'tatusiów' znam, bo niektóre zebrane nasienniki były tworem natury, więc 'dziecię' mogę tylko porównać do 'mamusi'.
Ciekawiło mnie jednak, co też udało się naturze nowego stworzyć i w tym sezonie moja cierpliwość została nagrodzona kwiatami, z których każdy jest na swój sposób piękny ;:131

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Szczypta mojego doświadczenia w postępowaniu z nasionami liliowców:

Nasiona po zbiorze suszę w pomieszczeniu i do następnego roku przechowuję w papierowych, opisanych torebkach, które trzymam w dość ciepłej piwnicy, około 12-14 stopni.
Pod koniec stycznia przynoszę, moczę przez 24 h w letniej wodzie, następnie traktuję nasiona zaprawą nasienną i tak przygotowane wsypuję do opisanych woreczków strunowych (np.: przyklejam zwykły plaster opatrunkowy i na nim długopisem opisuję co jest w woreczku), do których sypię odrobinę ziemi do wysiewu nasion i wsypuję nasiona, które lekko mieszam z ziemią, kładę na drzwiach lodówki i stratyfikuję. Do tej pory stratyfikowałam je przez 1 miesiąc, ale w tym roku przekonałam się, że już po 2 -ch tygodniach chłodzenia nasiona ładnie kiełkują. Po przechłodzeniu stawiam torebki na widnym parapecie i czekam, aż nasiona zaczną kiełkować (w lodówce ani razu nie skiełkowały ;:185 )

Obrazek

Podkiełkowane nasiona łatwo jest przepikować do małych doniczek, poza tym dokładnie wiem ile nasion miało siłę kiełkowania, a ile nie:

Obrazek

Ponieważ możemy przegapić moment otwarcia się torebki z nasionami i stracić cenne nasionka, warto zadać sobie trochę trudu i założyć takie sprytne 'kapturki' zrobione z elastycznych podkolanówek lub tp., które uchronią je przed wysypaniem się na ziemię (Panowie mogą poprosić o pomoc swoje żony lub dziewczyny, albo odwiedzić sklep :wink: )

Obrazek

Obrazek

Ktoś pytał gdzie można nabyć nasiona, ja kupiłam u Ismeny. Wszystkie wykiełkowały i bardzo dobrze mi rosną, więc z czystym sumieniem polecam ;:108

Tadeo pytałeś czy można zapylić diplo-tetra, mnie się takie zapylenie udało w ubiegłym roku. Za jakiś rok, dwa dowiem się co z tego wyszło ;:108
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”