Gratulacje!!! Z powodu kasztany, z powodu piękny pies, a najbardziej z powodu kapitalne zdjęcia!!!FRANZMF pisze:Pochwalę się nieśmiało co dzisiaj zebrałem]
Kasztan jadalny (Castanea sativa)
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Kasztan jadalny i zębaty
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Moje kasztany, będące w pojemniku z wilgotnym piaskiem i ziemią w lodówce, zachodzą lekko pleśnią. Czy tak ma być? Nigdy nie widziałem, co się dzieje z nasionami pod ściółką, więc nie wiem, czy są powody do obaw.
I drugie pytanie: czy w jakimś supermarkecie mają je teraz w sprzedaży?
I drugie pytanie: czy w jakimś supermarkecie mają je teraz w sprzedaży?
Tutaj jest Polska i mówimy po polsku.
Dość informacji, kreacji, kontekstów, decyzji, stretchingu...!
Dość informacji, kreacji, kontekstów, decyzji, stretchingu...!
Re: Kasztan jadalny i zębaty
Fi ja ze trzy lata temu jesienią kupiłam w markecie i od razu bez stratyfikacji dwa posadziłam do doniczki, do ziemi takiej uniwersalnej z grodu. Nacięłam delikatnie łupinę z 0,5cm przed posadzeniem. Trzymałam na parapecie nad kaloryferem. Jeden wykiełkował dość szybko, drugi zgnił. Do wiosny było już maleństwo z listkami i został posadzony w ogrodzie. Co z tego będzie nie wiem, ale rośnie ładnie
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Kasztan jadalny i zębaty
Moniko, a możesz wpisać w swoim Profilu w okienku Lokalizacja gdzie ten kasztan rośnie? Bo jeśli na południu Europy, to raczej nic dziwnego, że skiełkował i daje sobie radę już trzeci rok
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Kasztan jadalny i zębaty
Ależ Nalewko kasztanów jadalnych w Polsce rośnie mnóstwo, tu tylko namiastka -> http://reichel.pl/bdp/trees/view/7/2/1
ciekawostka w tej bazie - Repty Śląskie - Drzewo o obwodzie pnia ok. 750 cm i wysokości ok. 25 m. Wiek ok. 450 lat. Jest prawdopodobnie najstarszym okazem tego gatunku w Europie Środkowej.
A z rezerwatu przyrody ?Tarkowo? Będą go usuwać (tak przynajmniej pisze w planie ochrony)
http://edzienniki.bydgoszcz.uw.gov.pl/W ... 3_2010.pdf
ciekawostka w tej bazie - Repty Śląskie - Drzewo o obwodzie pnia ok. 750 cm i wysokości ok. 25 m. Wiek ok. 450 lat. Jest prawdopodobnie najstarszym okazem tego gatunku w Europie Środkowej.
A z rezerwatu przyrody ?Tarkowo? Będą go usuwać (tak przynajmniej pisze w planie ochrony)
http://edzienniki.bydgoszcz.uw.gov.pl/W ... 3_2010.pdf
Re: Kasztan jadalny i zębaty
Może za mokro mają?
Chyba nie, bo tylko lekko zwilżyłem ziemię.
Jak nie te, to może inne, np. z Kauflandu. Tylko szkoda, bo moje pochodzą z dużego drzewa, czyli mogą być dobre do naszego klimatu. Jeszcze je potrzymam, może coś się uda.
Jak nie te, to może inne, np. z Kauflandu. Tylko szkoda, bo moje pochodzą z dużego drzewa, czyli mogą być dobre do naszego klimatu. Jeszcze je potrzymam, może coś się uda.
Tutaj jest Polska i mówimy po polsku.
Dość informacji, kreacji, kontekstów, decyzji, stretchingu...!
Dość informacji, kreacji, kontekstów, decyzji, stretchingu...!
Re: Kasztan jadalny i zębaty
Jak na nich pleśń się pojawiła to chyba nie wróży nic dobrego. Nie możesz po prostu posadzić ich w piasku i wystawić na jakiś chłodny ganek do wiosny? Ja mam zamiar tak zrobić z kasztanami z kauflandu, może coś z tego będzie
I tak chyba zrobię. Pleśń na nich jakby się wstrzymała, więc może jeszcze coś być, ale wątpię, czy coś z tego będzie. Mówią, że mam dobrą rękę, a jakoś nic nigdy nie wschodzi, szczególnie kiedy mi zależy. Dobra, dość łzawych opowieści.
Tutaj jest Polska i mówimy po polsku.
Dość informacji, kreacji, kontekstów, decyzji, stretchingu...!
Dość informacji, kreacji, kontekstów, decyzji, stretchingu...!
Re: Kasztan jadalny i zębaty
Fi jak masz dobrą rękę to spróbuj chociaż z jednym moim sposobem, jutro jak będą w markecie to kupię i posadzę eksperymentalnie, mogę zdawać realcję
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Kasztan jadalny i zębaty
Podejrzałam dziś swoje kasztany w lodówce po miesięcznej stratyfikacji. Pleśni zero, przynajmniej jeden skiełkowany. Przed stratyfikacją nasiona wymoczyłam przez kilkanaście minut w roztworze Domestosa z podchlorynem sodu w składzie chem. ( 1 część Domestosa na 5 części wody). Po dezynfekcji dokładnie przemyłam wodą, w lodówce leżą w najchlodniejszym miejscu. Zanosi się na dobre wschody.
Pozdrawiam, kozula.
Pozdrawiam, kozula.
Re: Kasztan jadalny i zębaty
Według tego co pisali przedmówcy to jest niezbędny warunek, chociaż zdarzają się przypadki że znajdziesz parę owoców na pojedynczym drzewku.
U mnie było w tym roku 100 do 150 owoców i wszystkie były puste ( podobnie jak w zeszłym roku).
Dobrze, że kolejne drzewka rosną jak na drożdżach.
Mam nadzieje że zakwitną w następnym roku i wtedy zapylą się wzajemnie.
Loeb, nie mogę do Ciebie odpisać, zatem odpowiem na forum.
Gdzie znajduje się polanka z mnóstwem kasztanów?
Ponieważ wszyscy jesteście miłośnikami zieleniny, nie zniszczycie tego niepowtarzającego miejsca.
Ja zachwycam się nim co roku i mam nadzieje że tak pozostanie.
Przechodzę do podania lokalizacji.
Jadąc z Chocianowa przez Przemków w kierunku na Żagań ( Żary), chyba ?
W każdym razie przejeżdżasz przez miasteczko , czymś w rodzaju obwodnicy.
Za miasteczkiem na pierwszym zakręcie w prawo ( od tablic jakieś kilkaset metrów), zjeżdżasz w las.
Zostawiasz samochód i idziesz perę metrów przed siebie, skręcasz w drogę leśną w lewo i idziesz dalej ( jakbyś wracał do Przemkowa, ale lasem).
Po 100 metrach zaczniesz spotykać pierwsze drzewa i drzewka. Trzeba trochę pobuszować.
Na pewno dasz sobie radę.
A może też znacie jakieś ciekawe miejsca warte odwiedzenia?
Podzielcie się nimi.
U mnie było w tym roku 100 do 150 owoców i wszystkie były puste ( podobnie jak w zeszłym roku).
Dobrze, że kolejne drzewka rosną jak na drożdżach.
Mam nadzieje że zakwitną w następnym roku i wtedy zapylą się wzajemnie.
Loeb, nie mogę do Ciebie odpisać, zatem odpowiem na forum.
Gdzie znajduje się polanka z mnóstwem kasztanów?
Ponieważ wszyscy jesteście miłośnikami zieleniny, nie zniszczycie tego niepowtarzającego miejsca.
Ja zachwycam się nim co roku i mam nadzieje że tak pozostanie.
Przechodzę do podania lokalizacji.
Jadąc z Chocianowa przez Przemków w kierunku na Żagań ( Żary), chyba ?
W każdym razie przejeżdżasz przez miasteczko , czymś w rodzaju obwodnicy.
Za miasteczkiem na pierwszym zakręcie w prawo ( od tablic jakieś kilkaset metrów), zjeżdżasz w las.
Zostawiasz samochód i idziesz perę metrów przed siebie, skręcasz w drogę leśną w lewo i idziesz dalej ( jakbyś wracał do Przemkowa, ale lasem).
Po 100 metrach zaczniesz spotykać pierwsze drzewa i drzewka. Trzeba trochę pobuszować.
Na pewno dasz sobie radę.
A może też znacie jakieś ciekawe miejsca warte odwiedzenia?
Podzielcie się nimi.