Elu w moich skromnych progach też zaczęłam wczoraj przeglądać Twój wątek ale go jeszcze nie skończyłam więc i nic nie pisałam ale mam nadzieję, że dziś to nadrobię
Oczywiście zapraszam tak często jak tylko będziesz miała na to ochotę
Pati, Beatko też nie chciałam mu wierzyć dopóki nie przysłał mi fotek
A to na poprawę zepsutego przez mechaników Renault humoru
Nie ma nic lepszego od pustych kalorii i jakiegoś kwiatka właśnie posłałam męża do biedronki bo na domiar złego jakieś paskudztwo mi na ustach wyskoczyło