Bazylia (Ocimum basilicum) wysiew nasion
Re: Bazylia
Mam pytanko.
Moja bazylia ma juz dwa m-ce.Tak teraz wyglada.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/138 ... da759.html
Czy powinnam juz ja podskubywac?.jeśli tak,to w jaki sposob i jakie listki?.Te u samej gory?.Prosze o pomoc.Z gory dzxiekuje.
Moja bazylia ma juz dwa m-ce.Tak teraz wyglada.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/138 ... da759.html
Czy powinnam juz ja podskubywac?.jeśli tak,to w jaki sposob i jakie listki?.Te u samej gory?.Prosze o pomoc.Z gory dzxiekuje.
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Bazylia
Ja póki co jestem posiadaczką nasiom zwykłej, czerwonej i cytrynowej. Jutro posieję do doniczek. W prównaiu z tymi pokazanymi tutaj to będzie późno, ale mam nadzieję, że słońce i ciapełko zrobią swoje
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Bazylia
ja bym je jeszcze zostawiła w spokoju... nie rosną do góry, później uszczykujesz wierzchołek. Bazylia rozrośnie się na boki i będziesz miała spory, gęsty krzaczek.vitalia60 pisze:Mam pytanko.
Moja bazylia ma już dwa m-ce.Tak teraz wyglada.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/138 ... da759.html
Czy powinnam już ja podskubywac?.jeśli tak,to w jaki sposob i jakie listki?.Te u samej gory?.Prosze o pomoc.Z gory dzxiekuje.
pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Bazylia
Moze od slonca?
Re: Bazylia
Parę dni temu wysiałem bazylię do tunelu gdzie mam warzywka dziś zauważyłem że wykiełkowała
Re: Bazylia
Gratuluje.Teraz tylko czekac az uzyska odpowiednia wielkosc i zajadac;-)
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 3 kwie 2011, o 12:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Bazylia
vitalia ja bym powiedziała że od braku słońca.. mają dosyć gęsto.. ciekawe tylko że tylko w jednym miejscu w doniczce mi tak schną. Reszta jest w porządku. Najpierw łodyżka brązowieje od dołu, potem robi się miękka i na końcu liście marnieją.
Re: Bazylia
Moja bazylia chyba powoli sie przedojrzala,gdyz zaczela kwitnac,(puszczac kwiatki) i listki plowieja,(sa wyblakle),oraz zolkna.To znak ze pora ja zebrac do konca i zasiac nowa????????????????????.
Czy moge zasadzic ziarenka w ta sama doniczke z ziemia w ktorej rosla mi bazylia??.Czy musze skorzystac z nowej ziemi?.
Dziekuje za pomoc.
Czy moge zasadzic ziarenka w ta sama doniczke z ziemia w ktorej rosla mi bazylia??.Czy musze skorzystac z nowej ziemi?.
Dziekuje za pomoc.
Re: Bazylia
Zerwij od razu, powinnaś zerwać od razu jak zaczęła kwitnąć, bo wtedy roślina skupia się bardziej na produkcji kwiatów niż na wzmacnianiu liści... jak już wyblakły to nie wiem czy nie jest za poźno, ale zerwij i powąchaj! jeśli pachną, jest ok!
Skorzystaj z nowej ziemi, przeciez tamtej chyba ubylo (korzenie itd?) ;P
Skorzystaj z nowej ziemi, przeciez tamtej chyba ubylo (korzenie itd?) ;P
Re: Bazylia
Poobcinalam bazylie.Czesciowo puscila listki.Wciaz pachnie.
Ziemi jest tyle samo.......
Ziemi jest tyle samo.......
- macminer
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 31 maja 2011, o 00:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Bazylia
Od dwóch lat próbuję wyhodować bazylię metodą "okienną" i efekty były mieszane. W tym roku postanowiłem poeksperymentować i króciutko podzielę się tym, co spostrzegłem:
- bazylia nie lubi twardej wody. Niestety w moim mieście woda jest ekstremalnie twarda (czajnik zachodzi kamieniem w przeciągu tygodnia!). Nie jestem pewien, czy problemem jest sam wapń, czy też inne "mikroelementy", w każdym razie po przejściu na podlewanie wodą odstaną, bazylii wyraźnie pomogło - widać to po wielkości i kolorze liści, a także stanie łodygi (wcześniej łodygi były bardzo miękkie, bazylia szybko się kładła, albo wręcz gniły u podstawy)
- bazylia kiełkuje i rośnie przyzwoicie prawie każdą metodą, którą próbowałem - a) bezpośrednio do dużej (docelowej) doniczki na parapecie, b) z nasion do małej doniczki -> siewki/pikowanie -> do miejsca docelowego, c) bezpośrednio do doniczki balkonowej itp. Jednak po pewnym czasie widać różnicę - najzdrowiej wyglądają te, które od razu były posiane (we właściwym momencie) do doniczki na balkonie na nasłonecznionym miejscu. Najgorzej te, które były od razu wysiane do docelowej doniczki. Prawdopodobnie jest kilka powodów - twarda woda, zgnilizna korzeni/łodygi (tuż nad ziemią) i chyba jeszcze jakieś małe muszki, które kręcą się wokół tej docelowej doniczki - podejrzewam, że złożyły w ziemi swoje jajeczka/larwy.
- kierując się poradą znalezioną na jakimś anglojęzycznym forum jedną grupę bazylii posiałem metodą na "butelkę po Coli" - tzn. przeciąłem plastikową butelkę na pół, połówkę z gwintem odwróciłem gwintem do dołu, napełniłem ziemią i posiałem tam bazylię, a drugą połówkę potraktowałem jako zasobnik wody. Bazylia bardzo ładnie wzeszła - dzisiaj (po jakichś 3 tygodniach) ją pikowałem. Przy okazji mogłem zaobserwować rozwój korzeni - bazylia ma dopiero jakieś 2-3 cm wysokości, a korzenie wyszły już przez gwint butelki, czyli "szukając wody" rozwinęły się na ponad 10 cm! Zobaczymy, jak zniosą pikowanie...
- bazylia nie lubi twardej wody. Niestety w moim mieście woda jest ekstremalnie twarda (czajnik zachodzi kamieniem w przeciągu tygodnia!). Nie jestem pewien, czy problemem jest sam wapń, czy też inne "mikroelementy", w każdym razie po przejściu na podlewanie wodą odstaną, bazylii wyraźnie pomogło - widać to po wielkości i kolorze liści, a także stanie łodygi (wcześniej łodygi były bardzo miękkie, bazylia szybko się kładła, albo wręcz gniły u podstawy)
- bazylia kiełkuje i rośnie przyzwoicie prawie każdą metodą, którą próbowałem - a) bezpośrednio do dużej (docelowej) doniczki na parapecie, b) z nasion do małej doniczki -> siewki/pikowanie -> do miejsca docelowego, c) bezpośrednio do doniczki balkonowej itp. Jednak po pewnym czasie widać różnicę - najzdrowiej wyglądają te, które od razu były posiane (we właściwym momencie) do doniczki na balkonie na nasłonecznionym miejscu. Najgorzej te, które były od razu wysiane do docelowej doniczki. Prawdopodobnie jest kilka powodów - twarda woda, zgnilizna korzeni/łodygi (tuż nad ziemią) i chyba jeszcze jakieś małe muszki, które kręcą się wokół tej docelowej doniczki - podejrzewam, że złożyły w ziemi swoje jajeczka/larwy.
- kierując się poradą znalezioną na jakimś anglojęzycznym forum jedną grupę bazylii posiałem metodą na "butelkę po Coli" - tzn. przeciąłem plastikową butelkę na pół, połówkę z gwintem odwróciłem gwintem do dołu, napełniłem ziemią i posiałem tam bazylię, a drugą połówkę potraktowałem jako zasobnik wody. Bazylia bardzo ładnie wzeszła - dzisiaj (po jakichś 3 tygodniach) ją pikowałem. Przy okazji mogłem zaobserwować rozwój korzeni - bazylia ma dopiero jakieś 2-3 cm wysokości, a korzenie wyszły już przez gwint butelki, czyli "szukając wody" rozwinęły się na ponad 10 cm! Zobaczymy, jak zniosą pikowanie...
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
też mam kilkanaście sadzonek bazylii:)
mają od 14 do 43 cm wysokości.
czy to dużo,czy mało jak na sadzonki 1,5-2 miesięczne??
mają od 14 do 43 cm wysokości.
czy to dużo,czy mało jak na sadzonki 1,5-2 miesięczne??