Pokochałam storczyki ale..

[rosarita]

Sylwia - wielkie dzięki. Ja ostatnio chyba muszę przestać jeździć do marketów i chodzić po kwiaciarniach, bo nie mogę się opanować żeby nie 'przyciągnąć' do domu jakiegoś nowego halka.

A przy okazji jak jechałam z mamą do rodzinki i czekałam na nią w aucie wyciągnęłam aparat i... nagle przede mną wysoko na niebie pojawił się moto lotniarz



A dzisiaj wlałam wodę wierzbową do reanimków. Ciekawe jak to teraz pójdzie. Trzymajcie kciuki.

[rosarita]

I moja nowa osłonka która w czasie smutków mnie rozwesela.

[Agita]

Osłonka super, fajnie- zawadiacko!- wygląda z tymi liśćmi wyrastającymi z głowy żabki. Myślałam nad taką do pokoju dziecka i teraz już wiem, że warto zaszaleć

Muszę poczytać u Ciebie o wodzie wierzbowej, bo zaintrygowało mnie to- nigdy o czymś takim nie słyszałam.

Powodzenia w dalszej hodowli, zaglądam cichaczem, trzymam kciuki i podziwiam!

[Anno]

Taką samą osłonkę kupiłam sobie w Castoramie.

[rosarita]

Agita - Miło mi, że chociaż 'cichaczem' zaglądasz chociaż nie powiem że milej by mi było gdybyś się odzywała. A co do wody wierzbowej to nie mogę nic powiedzieć ponieważ reanimki jakie były takie są. Marnieć nie marnieją, ale korzonków jak nie ma tak nie ma. Na razie reanimacja trwa 3 miesiąc więc widocznie jeszcze nie nabrały tyle siły żeby iść w 'podłoże'.


Anno - a ja tą osłonkę kupiłam w Tesco Na razie ją schowałam, bo zamierzam ją sprezentować mojej bratanicy która też zaczyna lubić storczyki. Na początek otrzyma osłonkę z mini falkiem.


A to mój kropek składający życzenia wszystkim tym co oglądają i udzielają się w tym wątku.

[Anno]

Piękny jest. Szczególnie ta cętkowana warżka.

[rosarita]

Dziekuje Anno. Troszkę z nim miałam problemy, bo trzon czarniał, ale dwa razy podlałam go topsinem i ma się już o niebo lepiej. Na razie kwiatki się trzymają, korzonki zmieniły barwę, woda deszczowa mu służy więc myslę, że teraz to już powinno być tylko lepiej.

A to mój domowy skromny wielkanocny stroik.

[rosarita]

A to moje storczyki z grudnia 2011. Żółty ma jednego nowego listka a biały wypuszcza już drugiego



A to mój 'stary' reanimek. Trzyma się nieźle, ale jest uparty jak osioł, bo nie wypuszcza korzeni.

[rosarita]

Moja 'buraczkowa' nowość







A teraz pokaże wam moje zmiany jakie naszły w moich storczykach ( mało osób się udziela, ale wiem, że jakaś część po prostu tylko obserwuje i tu zagląda)

To moje pierwsze wyhodowane w domu pączki:





I moje przekwitniętymi mini z małymi nowymi listkami:



A tu nowy listek u białego z fioletową warżką:



Tutaj nowy już drugi listek u białego z żółtą warżką:





A żółty z fioletową warżką jak na razie zakończył produkcje w listka i zajmuje się produkcją nowych korzonków:

[Mariusz3357]

Rosarita widze że u ciebie wiosna pełną parą...Nowa nowość super.Gratuluje udanego zakupu. ;:138Ja czekam z niecierpliwością na moją Vande Różową...

[Mala_MI]

Nowość śliczna! A wiosna już na całego to i listeczki zasuwają, i pędy, i pączuszki.

[duju]

Piękna nowość ;) i ślicznie Ci puszczają listki i korzonki,aż miło patrzeć - służy im u Ciebie.

[rosarita]

Mariusz3357 - Dzięki Mariusz. Buraczka kupiłam w Obi. Rzadko się zdarza żeby w marketach były takie kolorowe okazy a ten był poza dużej ilości phalaenopsisów (i innych storczyków) tylko JEDEN a że ostatnio zaczęłam mieć ciągoty do wielokolorowych to nie było szans żebym go zostawiła na półce.
A co z piccolo red? Kupiłeś już? Vanda różowa też była w obi (i fioletowa)

Mala_MI i duju - Cieszę się dziewczyny, że podoba wam się moja nowość, więc stuknijmy się --- na zdrowie Sama jestem pod wielkim wrażeniem jak moje storczyki reagują na warunki i pielęgnacje jaką im zapewniam. Bardzo mnie cieszy każda oznaka, że jest wszystko ok. Ziemiórek się pozbyłam, skoczogonków też, innego dziadostwa (odpukać) nie ma więc nic tylko się cieszyć i podziwiać każdą ich zmianę.