Mój piękny ogród- anulka cz.1 2007 r.
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Anulko, powiedz co to za roslinka na przedostatnim zdjęciu? Bardzo mi się podoba.
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
To jest pysznogłówka inaczej monarda.Występuje jeszcze w innych kolorach(rózowym,amarantowym,białym).Nasiona możesz kupić w Rajskim i sama wysiać lub gotowe byliny.Tu w ogrodzie mam mało ,ale jadę na działkę i jeśli tam kępa się rozrosła to Ci przywiozę Jak zrobi się cieplej to zawiozę Cię do fajnych ogrodnictw
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22112
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Anulko - absolutnie nie zapomniałam o Tobie i zagadkach.
Jeszcze wczoraj czytałam "smutny "post basiakam ,bywam,bywam wszędzie lecz
nie wszędzie i nie zawsze zaznaczam swoją obecność.
Jestem jednak prawie na bieżąco ż wiadomościami z wszystkich ogrodów na forum.
Anulko!
Czy TY znasz nazwy swoich roślin ,któte przedstawiasz nam jako żagadki?
Czy też one są zagadką również dla Ciebie?
1.Palczycha Sauromatum venosum
2.Szkarłatka chińska Phytolacca clavigera
Jeszcze wczoraj czytałam "smutny "post basiakam ,bywam,bywam wszędzie lecz
nie wszędzie i nie zawsze zaznaczam swoją obecność.
Jestem jednak prawie na bieżąco ż wiadomościami z wszystkich ogrodów na forum.
Anulko!
Czy TY znasz nazwy swoich roślin ,któte przedstawiasz nam jako żagadki?
Czy też one są zagadką również dla Ciebie?
1.Palczycha Sauromatum venosum
2.Szkarłatka chińska Phytolacca clavigera
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Anulko, jesteś nieoceniona. Tylko czym ja Ci sie odwdzięczę....hmm...muszę pomyśleć.
Zadzwonię tak jak obiecałam.
KaRo inaczej byś mówiła jakby u ciebie tak lało i gwizdało ;:106
Zadzwonię tak jak obiecałam.
KaRo inaczej byś mówiła jakby u ciebie tak lało i gwizdało ;:106
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Anulko wpadłam do twojego ogrodu dopiero teraz bo jakoś nie miałam czasu wcześniej i jak bym zobaczyła siebie. Też uwielbiałam sprowadzać nowe rośliny rzadko spotykane i oryginalne. Większość z nich znam ale zaskoczyłaś mnie bodziszkiem. Mam kilka odmian, ale tego żałobnego nie. Czy mogłabyś zrobić fotkę jeszcze raz z bliska samego kwiatka? Jest przepiękny. No i proszę o przepis na jabłuszka -też mam rajską jabłonkę balerinę. Ma czerwone liście i purpurowe owoce wielkości moreli.
Ogród i jeszcze działka - kiedy Ty masz czas na relaks? Żeby w takim stanie utrzymać ogród to trzeba w nim pracować od rana do wieczora a co z resztą?
Oj będę wpadać do Ciebie i to często.
Ogród i jeszcze działka - kiedy Ty masz czas na relaks? Żeby w takim stanie utrzymać ogród to trzeba w nim pracować od rana do wieczora a co z resztą?
Oj będę wpadać do Ciebie i to często.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Oj Grazynko masz rację.Ja juz ledwo zipię.Wszystko na głowie i jeszcze rosliny.Własnie dzisiaj postawiono mi diagnozę -przeciążenie stawów A jutro jadę na działkę i muszę połozyc folię do oczka no i chwasty zlikwidować.W niedzielę jadę do ogrodnictwa ,gdzie mają rarytaski i znowu cos przytargam.
Bodziszka ,jak chcesz to mogę Ci wysłac -mam go sporo.Szybko się rozsiewa ,ale teraz juz nie kwitnieSpróbuj powiekszyc zdjęcie.Jak coś będziesz chciałaz moich roslin to daj znać na pw.
Relaks to ja mam w łózku wieczorem ,jak się kładę spać Padam ,jak kłoda.No i jeszcze praca ,dzieciaki i chora mama.
Ja tez często do Ciebie zaglądam i podziwiam Twoje kwiatki.Szkoda ,że nie mieszkamy blizej
Bodziszka ,jak chcesz to mogę Ci wysłac -mam go sporo.Szybko się rozsiewa ,ale teraz juz nie kwitnieSpróbuj powiekszyc zdjęcie.Jak coś będziesz chciałaz moich roslin to daj znać na pw.
Relaks to ja mam w łózku wieczorem ,jak się kładę spać Padam ,jak kłoda.No i jeszcze praca ,dzieciaki i chora mama.
Ja tez często do Ciebie zaglądam i podziwiam Twoje kwiatki.Szkoda ,że nie mieszkamy blizej
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Ja jabłuszka robię już od kilku lat i robią furorę.Podaję je na święta do potraw ,ale najczęsciej są obgryzane ,jako przekąska.
1 kg rajskich jabłek,1 łyzeczka kwasku cytrynowego, kilka gozdzików i cynamonu (ja nie daję)
zalewa-0,50 cukru,0,4 wody,0,1 octu
Jabłuszka umyc nie obierać z ogonków.Aby nie pękały mozna ponakłuwać igłą (zawsze pekają).Zagotować wodę z kwaskiem i na gotującą wrzucić jabłka.Gotować 2-3 min-tak ,aby się nie rozgotowały.Całośc zalać zimną wodą i odstawic na kilka godz,Zimne jabłuszka układać w słoikach .Zagotować wodę z cukrem i jak się rozpuści dodać ocet(zalewę można zrobić bardziej słodką lub winną)Gorącą zalewą napełniac słoiki i pasteryzować 20 min lub nie pasteryzować i zamykać do góry dnem.Pychotka-polecam
1 kg rajskich jabłek,1 łyzeczka kwasku cytrynowego, kilka gozdzików i cynamonu (ja nie daję)
zalewa-0,50 cukru,0,4 wody,0,1 octu
Jabłuszka umyc nie obierać z ogonków.Aby nie pękały mozna ponakłuwać igłą (zawsze pekają).Zagotować wodę z kwaskiem i na gotującą wrzucić jabłka.Gotować 2-3 min-tak ,aby się nie rozgotowały.Całośc zalać zimną wodą i odstawic na kilka godz,Zimne jabłuszka układać w słoikach .Zagotować wodę z cukrem i jak się rozpuści dodać ocet(zalewę można zrobić bardziej słodką lub winną)Gorącą zalewą napełniac słoiki i pasteryzować 20 min lub nie pasteryzować i zamykać do góry dnem.Pychotka-polecam
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Anulko - proszę - nie zaharowywuj się tak, bo nie warto. Moja mama też kiedyś tak tyrała a dzisiaj ma hiper reumatyzm , chore serce, cukrzycę i Bóg wie co jeszcze. Całkowicie zdana na moją opiekę, ma coraz większe problemy z chodzeniem. Czy też chceż tak skończyć? Ja też tak robiłam , ale patrząc na mamę stwierdziłam że nie warto. Kto będzie pamiętał o tym , że mam tyle pięknych kwiatów, a i tak połowa z nich z czasem wypadnie. Szkoda sił, zdrowia i czasu. Ktoś powiedział :
- To zaiste zadziwiające - ludzie najpierw poświęcają zdrowie, żeby coś mieć, zaimponować , zdobyć pieniądze - za wszelką cenę - a potem to wszystko poświęcają żeby odzyskać zdrowie.
Czy warto poświęcać życie i zdrowie tylko dla pracy ? A gdzie czas na odpoczynek, refleksję, radość z dobrze wykonanej pracy? Czy nic oprócz pracy człowiekowi się nie należy?
Anulko zwolnij tempo, bo możesz nie wytrzymać - proszę
Anulko - dzięki za przepis , ja swoje zagotowywałam normalnie i też były dobre. Ale spróbuję po twojemu. Chętnie wymienię bodziszek na dzwonka. Odezwij się na kogra55@tlen.pl - jeśli możesz podaj swój email żebym przez przypadek nie wykasowała twojego.
- To zaiste zadziwiające - ludzie najpierw poświęcają zdrowie, żeby coś mieć, zaimponować , zdobyć pieniądze - za wszelką cenę - a potem to wszystko poświęcają żeby odzyskać zdrowie.
Czy warto poświęcać życie i zdrowie tylko dla pracy ? A gdzie czas na odpoczynek, refleksję, radość z dobrze wykonanej pracy? Czy nic oprócz pracy człowiekowi się nie należy?
Anulko zwolnij tempo, bo możesz nie wytrzymać - proszę
Anulko - dzięki za przepis , ja swoje zagotowywałam normalnie i też były dobre. Ale spróbuję po twojemu. Chętnie wymienię bodziszek na dzwonka. Odezwij się na kogra55@tlen.pl - jeśli możesz podaj swój email żebym przez przypadek nie wykasowała twojego.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki